czwartek, 7 czerwca 2018

Sztuka w hallu, czyli słowo o reprodukcjach

Sztuka w hallu, czyli słowo o reprodukcjach


Autor: Robert Wąsik


Reprodukcje obrazów znajdują się w naprawdę wielu miejscach – zarówno w domach prywatnych, jak też w szkołach, hotelach, restauracjach, reprezentacyjnych gabinetach. I choć nie ma szans, aby wymienić wszystkich popularnych w tej branży malarzy i grafików, reprodukcje są malowane zwykle z tych samych autorów.


Dlaczego wybór pada na reprodukcje, a nie na oryginały, to chyba sprawa oczywista. Nawet jeśli jakiś oryginał trafi na aukcję, kupi go muzeum, kolekcjoner albo fundacja, a nie hotel czy restauracja. Dlaczego jednak cały czas powiela się dzieła tych samych artystów? To już sprawa bardziej skomplikowana. Przede wszystkim dzieła znane mają z góry określony poziom prestiżu: "Dama z łasiczką", "Słoneczniki" czy nawet "Biały kwadrat na białym tle" to dzieła znane, rozpoznawalne i cenione wysoko (aczkolwiek można się spierać w przypadku kwadratu). Jeśli obraz ma być elementem budowania prestiżu, musi być rozpoznawalny. Nawet najpiękniejszy obraz niewiele zmieni, jeśli będzie pochodził z galerii nikomu nieznanego artysty.

Po drugie – jeśli chodzi o reprodukcje znanych dzieł sztuki, jest ich tyle, że ich kopie wręcz biorą się znikąd. Nikt nie jest w stanie skatalogować wszystkich kopii znanych dzieł, a akurat w tym przypadku dostępność produktu nie jest jeszcze wadą, choć to jednak dobra luksusowe.

Jest jednak pewna rzecz, o której w tym miejscu wspomnieć należy lub nawet trzeba. Prawdziwie cenne reprodukcje nie pochodzą z Allegro (niezależnie od tego, jak wysoko cenimy ten serwis). Każda reprodukcja powinna być wykonana na podstawie stosownej licencji wydanej przez właściciela obrazu, a więc zwykle fundację lub muzeum. Technika wykonania reprodukcji może być przy tym dowolna (ale określona przez licencję).

Oczywiście najwyżej cenione są reprodukcje oryginalnej metody, a więc akwarela z akwareli, a węgiel węglem, natomiast technicznie nic nie stoi na przeszkodzie, aby zaopatrzyć się w stosowną fotokopię albo wydruk na płótnie. W wielu przypadkach nadaje to znanym dziełom zupełnie nowego wyrazu i choć treść dzieła jest taka sama, forma może zdecydowanie wpłynąć na jego odbiór, dlatego nie należy z góry odrzucać nowoczesnych technik tworzenia reprodukcji.

W zależności od miejsca, w którym ma zawisnąć reprodukcja, można wybierać różne tematy obrazów, różne techniki ich powielenia, a także różne techniki ekspozycji: w ramach drewnianych, naciągnięte na blejtramy czy nawet w antyramie – wszystkie posunięcia są dozwolone, tym bardziej że stanowią swoista interpretację sztuki, która wiele może powiedzieć o instytucji lub firmie, która taką reprodukcję wykorzystuje u siebie.


Poszukiwania odpowiednich reprodukcji warto zacząć na tej stronie

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz