niedziela, 10 lutego 2019

Ekstremalne wycieczki w nieznane

Ekstremalne wycieczki w nieznane


Autor: Aleksandra Maj


Któż z nas nie marzył o wyprawie, która podnosi adrenalinę do maksimum, przyprawia o dreszczyk emocji i daje wspomnienia, których nie da się zapomnieć? Ba.. z pewnością każdy!


Jak wybierać ekstremalne wycieczki nie tracąc przy tym fortuny i zdrowego rozsądku? To niezwykle proste: mierzmy siły na zamiary! Możliwości naszego ciała są doprawdy ograniczone, zwłaszcza gdy całe życie spędziliśmy przed komputerem, za sklepową kasą czy w biurze - rysując projekty. Ciało wówczas może nie wytrzymać tygodnia skoków na bungee czy pieszej wycieczki amazońską dżunglą w towarzystwie nieodzownej maczety..

Jakie wycieczki ekstremalne wybierać?
-takie, które nie przerażają na pierwszy rzut oka i są w zasięgu naszych możliwości (zarówno tych finansowych, jak i kondycyjnych)
-prowadzone przez profesjonalnego organizatora, lub biuro turystyczne, które ma dłuższe doświadczenie w przeprowadzaniu takich wypraw
-ubezpieczone - bo nigdy nie wiadomo, gdzie licho siedzi
-pewne i najlepiej w myśl zasady : małymi kroczkami aż do epicentrum przyjemności

Jakich wycieczek unikać? Oczywiście tych, które organizowane są przez dopiero powstałe, nikomu nieznane i nie do końca sprawdzone instytucje.

Dobrze też sprawdzić czy wycieczka, na jaką się wybieramy znajduje się w ogóle na listach wypraw w danym miejscu. Bo to, że wybieramy się popływać u brzegów Australii w mieście A nie znaczy absolutnie, że takie miasto istnieje - warto upewnić się co do kropki w umowie, że to co podpisujemy jest rzeczywistością. A co poza straszeniem i gdybaniem nad wszelkim możliwymi nieszczęściami, jakie mogą nam się przydarzyć? Dobrej zabawy - oczywiście! W końcu do odważnych świat należy! I jeśli nie spróbujemy, to zawsze będziemy żałować.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

7. Planete Doc Review pełen wrażeń

7. Planete Doc Review pełen wrażeń


Autor: Magdalena Dobosz


Festiwal Planete Doc Review ściągnął do warszawskiej Kinoteki nie tylko wielkich twórców filmu dokumentalnego ale też młodych adeptów sztuki filmowej oraz wielbicieli kina dokumentalnego.


Jeszcze nie zdążyliśmy ochłonąć po pokazie otwierającym 7. Festiwal Filmowy Planete Doc Review, kiedy 16 maja musieliśmy pożegnać uczestników tegorocznego przeglądu.

Festiwal otworzył huczny bankiet zorganizowany w miejscu najodpowiedniejszym dla twórców filmowych - w warszawskiej Kinotece. Zebrali się tam filmowcy, którzy przyjechali do Polski, by spotkać się w zacnym gronie i podyskutować o kondycji kina dokumentalnego i festiwalowych konkursach. Atmosferę rozluźniała żołądkowa gorzka, która zdobyła uznanie zagranicznych gości.

Pokazy filmowe trwały do 16 maja w kinach w całej Polsce, wyświetlono ponad 150 obrazów. Wielkim wydarzeniem była wizyta słynnego niemieckiego reżysera Wernera Herzoga, który uświetnił festiwal wykładem mistrzowskim dla filmowców.

O nagrody walczyły najlepsze pełnometrażowe filmy dokumentalne wyprodukowane w ostatnim roku na świecie, w tym nowości z festiwali Berlinale i Sundance.

Główną wygraną Millennium Award zdobył fiński dokument „Para do życia”. Pozostałe nagrody otrzymały filmy: „La Machina” (Nagroda Publiczności), „Koniec Rosji” (Nagroda Magicznej Godziny), „Gwałt na wojnie” (Nagroda Amnesty International), „Jądro wieczności” (Panasonic Green Award), „Contact – australijska odyseja kosmiczna” (Nagroda Dialogu Ekumenicznego), „Zły pan” (Warsaw Animation Winner), „Full metalowa wiocha” (Nagroda Nos Chopina), „Wideokracja” (Nagroda Sieci Kin Studyjnych i Lokalnych). Po raz pierwszy przyznaną nagrodę miesięcznika „FOCUS” - dla „największej osobowości festiwalu” otrzymał genialny wynalazca dyskietki, posiadacz ponad 3 200 patentów Dr NakaMats.

Międzynarodowe Jury w składzie: Arash T. Riahi - przewodniczący, Pamela Cohn, Anna Ferens, Masha Novikova i Marcin Latałło było pod ogromnym wrażeniem zobrazowanych na zdjęciach emocji.

PLANETE DOC REVIEW to festiwal, który wyznacza w Polsce modę na najwybitniejsze światowe kino dokumentalne. Swoje polskie premiery miały tu takie filmy jak: „Królik po berlińsku” (polski kandydat do Oscara), „Przeznaczone do burdelu”, „Spotkania na krańcach świata”, „Śmierć człowieka pracy” czy artystyczne filmy Matthew Barney’a.
Festiwal zyskał wśród widzów miano miejsca, które kształtuje opinie na temat współczesnego świata.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Polka z tytułem Korony Ziemi

Polka z tytułem Korony Ziemi


Autor: Red Pen


Martyna Wojciechowska 22 stycznia b.r. stała się drugą po Annie Czerwińskiej Polką z tytułem Korony Ziemi. Wchodząc na ostatni na jej liście szczyt - Piramidę Carstensz, zdobyła najwyższe szczyty wszystkich kontynentów i zamknęła trwający kilka lat projekt wspinaczkowy Korona Ziemi.


Martyna Wojciechowska - podróżniczka, pisarka, dziennikarka a przede wszystkim kobieta z pasją, kolejny raz udowodniła, że ma dość uporu, siły i energii by realizować swoje marzenia.

Ostatnia wyprawa na Piramidę Carstensz - szczyt znajdujący się w Górach Śnieżnych Nowej Gwinei o wysokości 4884 m.n.p.m, był sporym wyzwaniem. Zdobycie Piramidy jest trudne technicznie i wymagało dużo siły i wspinaczkowych umiejętności, gdyż skalna grań prowadząca do szczytu posiada III i IV stopień trudności, w sześciostopniowej skali. Trening wspinaczkowy, przygotowujący dziennikarkę do skalnych trudów Piramidy Carstensz odbywał się przez kilka tygodni na Rzędkowickich skałkach wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej pod okiem himalaisty Artura Hajzera.

Oprócz treningów potrzebny był również spokój i dbałość o organizm, który podczas wyprawy narażony jest na wiele niekorzystnych czynników takich jak: stres i zmęczenie spowodowane dużym wysiłkiem fizycznym i zmianą klimatu. Dlatego zarówno przed, jak i w trakcie wyprawy podróżniczka wspomagała organizm witaminami i wyciągiem z żeń-szenia - korzenia życia, który pomaga w dotlenieniu całego organizmu, mięśni i mózgu. Żeń-szeń zawarty w preparacie BodyMax Plus zwiększa sprawność fizyczną, umysłową i pomaga lepiej znosić okresy stresu, które mogą towarzyszyć podczas takich wypraw jak ta na Piramidę Carstensz.

Korona Ziemi to kolejna ekstremalna i zakończona sukcesem wyprawa podróżniczki, która na swoim koncie ma również takie dokonania jak ukończony rajd Paryż-Dakar czy nurkowanie w Czarnej Hańczy - najgłębszym polskim jeziorze.
Czekamy na kolejne wyzwania dziennikarki, których podejmie się z nową energią.


Red Pen
www.litozin.com.pl Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wycieczka estetyczna

Wycieczka estetyczna


Autor: Joanna Szarwas


Wycieczka każda, i ta odległa i ta całkiem bliska wprowadza wiele życia do codzienności każdego człowieka. Większość turystów odbiera podróże w swój własny sposób. Jedni zwracają uwagę na krajobrazy, inni na wyposażenie hotelu, a jeszcze inni pragną poznać kulturę i historię danego kraju.


Nie zawsze chce się wyjeżdżać za granicę, pakować walizki i wyruszać w daleką podróż do egzotycznych krajów. Niemal każde biuro podroży oferuje mnóstwo pomysłów na spędzenie czasu i ciekawe wczasy. Niejednokrotnie planujący odpoczynek nie pragną nawet wyruszyć do Europy czy chociażby w czeskie lub słowackie, a zatem bardzo bliskie, góry. Czasem ogarnia Polaków ochota by pozwiedzać Polskę. I bardzo dobrze. Z pewnością taka wycieczka dobrze zrobi obywatelom pięknego kraju nad Wisłą. Prawdę w dużym stopniu niestety pozostaje przysłowie „cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie". Nie wiedzą Polacy, ale całe szczęście coraz częściej chcą się dowiedzieć. Turystyka krajoznawcza ma się w Polsce bardzo dobrze, i każde biuro podróży również, chociaż turystyka posiada także swoich zagorzałych przeciwników. Osoby takie twierdzą, że w kraju nie ma nic nadzwyczajnego, nie ma pięknych miejsc, nie można się niczym zachwycić. Jakże się mylą. W którąkolwiek stronę Polski wybierze się człowiek na wycieczkę lub wczasy, tam znajdzie mnóstwo cudownych, zapierających dech w piersiach miejsc. Trzeba tylko chcieć je zobaczyć i mieć odpowiednią wrażliwość estetyczną. Osoba bez tej wrażliwość może podróżować po wszystkich zakątkach świata, korzystać z oferty każdego biuro podróży, może spoglądać na największe cudowności ziemskiego globu i ich naprawdę nie dostrzegać. Przechodzić obok i ziewać z nudy. Taka osoba może co najwyżej położyć się na piasku i czekać, aż słońce ją opali. Później drink w cieniu, droga restauracja w hotelu o odpowiedniej ilości gwiazdek, gra w golfa i renomowana wycieczka fakultatywna. Tylko po co? Z czystego snobizmu? Bez wrażliwości na świat to strata czasu. Strata czasu na takie wczasy.
Ważne jest, aby pamiętać o wrażliwości estetycznej. Pielęgnować ją, a w przypadku jej niedoboru czy nawet braku - wytworzyć i rozwijać. To jest możliwe. A owa wrażliwość to wielkie błogosławieństwo dla przeciętnego człowieka. Dar, dzięki któremu da się zobaczyć niezauważalne. Umożliwi zachwycenie się zwykłym skowronkiem przelatującym nad zieloną, opatuloną w woalkę mgły łąką czy zachodem słońca nad płonącym jesienną żółcią lasem. Każda wycieczka nad jezioro, rzekę, na łąkę, do lasu, w góry, i tak dalej, może okazać się odkrywaniem nowego świata. Profesjonalne biuro podróży zabierze w odległy świat pełen marzeń. Człowiek, który spogląda na świat innym niż do tej pory wzrokiem odkrywa, że niemal wszystko ma swój subtelny urok, swoją magiczną moc i magiczną chwilę, którą najlepiej utrwalić na fotografii. Jadąc na wczasy nagle stwierdza, że świat jest bezsprzecznie piękny i to go cieszy, przepełnia chęcią życia. Bowiem wspaniale jest żyć, kiedy otacza człowieka piękno. Naturalne piękno jest wielkim skarbem, podarunkiem od natury - czy raczej Matki Natury, której człowiek jest wyrodnym (niestety) dzieckiem. Ale często się poprawia.


Joanna Sz. Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zagadka hotelowych ręczników :)

Zagadka hotelowych ręczników :)


Autor: Mirosław Nikolin


To popularne przekonanie: ręczniki hotelowe są obiektem częstych kradzieży. Mało kto potrafi się oprzeć zapakowaniu ręcznika do swojej walizki. Przynajmniej na filmach


Spocony mężczyzna opuszcza hotel, na odchodnym rzucając recepcjonistce pogardliwe "do widzenia". Z niecierpliwością przeciska się przez obrotowe drzwi, a będąc już na ulicy gwiżdże na taksówkę. Pierwsze dwa wozy mijają go; trzeci przystaje. Mężczyzna ładuje się na tył samochodu, kładąc walizkę na swoich kolanach. Kierowca próbuje zacząć rozmowę, ale pasażer jest wyjątkowo opryskliwy. "Dlaczego?". zastanawia się taksówkarz. Dlatego, że właśnie ukradł hotelowe ręczniki. Choć w domu ma ich całą masę. A nowe może kupić za grosze.

Kradzież hotelowych ręczników stała się symbolem podróży. Czynność tę rozpropagowały głównie amerykańskie i angielskie produkcje filmowe, w których - nie wiedzieć czemu - ręczniki stanowiły nieodłączny element bagażu wymeldowującego się hotelowego gościa. Czy miały być pamiątką, czy były brane przez pomyłkę, czy gościem kierowała zwykła chciwość? Trudno powiedzieć. Przy czym można bez zastanowienia odrzucić ostatnią z teorii, jako że ktoś, kogo stać na pokój w drogim hotelu, na pewno ma w zanadrzu parę groszy na ręcznik.

Czy w rzeczywistości ten niecny proceder jest codziennością, tak jak próbują nam to wmówić filmowi twórcy? O dziwo, tak. Zwłaszcza w droższych i bardziej prestiżowych hotelach. Mało kto wie, ale niektóre placówki w cenę pobytu zapobiegawczo włączają koszt ręczników. Oczywiście nie oznacza to, że istnieje przyzwolenie na ich kradzież. Nadal jest ona surowo karana w przypadku wykrycia, jednak jako że przeszukiwanie bagaży każdego gościa nie wchodzi w grę, placówki muszą odrabiać straty. Kradzieży ręczników nie da się bowiem z jakiegoś powodu uniknąć.

Co sprawia, że tak kochamy hotelowe ręczniki? Czy są wyjątkowo puszyste, przyjemne w dotyku, chłonne? A może mają inne właściwości, np. piękne zdobienia czy wyjątkowo drogi materiał? Jeśli masz swoją teorię - wypowiedz się. To sprawa, o której warto porozmawiać


Najlepsze oferty last minute - www.CentralTravel.pl Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Buty narciarskie, jak wybrać?

Buty narciarskie, jak wybrać?


Autor: Kamila Poręba


Buty narciarskie to jeden z ważniejszych elementów stroju narciarskiego, a nad ich wyborem powinniśmy się dobrze zastanowić.


Dlaczego wybór odpowiednich butów narciarskich jest tak ważny? Zacznijmy od tego, że warto mieć swoje własne buty narciarskie – a nie wypożyczone na stoku, zwłaszcza mając na uwadze względy higieniczne.

Poza tym buty narciarskie dopasowują się do stopy. Oczywiście nie od razu, jednak po kilku zjazdach, w swoich własnych butach narciarskich będziemy czuli się jak w siódmym niebie. Buty wypożyczone, z których korzysta kilku różnych ludzi dziennie, z pewnością nie będą wygodne dla użytkownika – mogą np. uciskać, obcierać itp. nie dostosują się do twoich stóp.

Jak wybrać buty narciarskie?

Zależy to między innymi od stopnia zaawansowania narciarza – czy jesteś osobą, dla której narciarstwo to nie pierwszyzna, czy też jesteś początkujący, a może jeszcze nigdy nie zjeżdżałeś na nartach w i tym roku postanowiłeś sobie że się nauczysz?

Dla narciarzy początkujących, czy tych, którzy dopiero zaczną swoją przygodę ze stokiem najlepiej sprawdzą się podstawowe buty narciarskie. Takie buty są miękkie i wygodne – na tych cechach winniśmy się skupić, bardzie zaawansowane buty nie będą konieczne. A to przede wszystkim dlatego, że początkujący narciarze nie będą od razu zjeżdżali ze stoków całymi dniami.

Zaawansowany narciarz – taki, który jeździ dużo na nartach, niejednokrotnie kilka dni pod rząd, powinien zainwestować w buty narciarskie z usztywnieniem do całodziennej jazdy. Z kolei narciarz – również zaawansowany, który jednak woli zjeżdżać krócej ale intensywniej – czyli szybko, potrzebuje butów sztywnych (jeżeli mowa p trasach)

Decydując się na zakup butów narciarskich, przede wszystkim nie róbmy tego na ostatnią chwilę – w takim wypadku, kiedy wyjazd tuż tuż, a ty jeszcze nie zdążyłeś się w buty zaopatrzyć, już lepiej jednak je wypożyczać. Jeżeli masz jednak trochę czasu, dobrze się zastanów nad wyborem butów – jest to ważniejsze nawet od wyboru nart, bo to but właśnie oddziela nartę od nogi. Chcąc dokonać zakupu butów narciarskich, najpierw należy wybrać model buta, następnie znaleźć sklep, który oferuje duży wybór, tak by na pewno znaleźć model, który nam odpowiada. Warto też podpytać specjalistów czy doradców w wybrany przez nas sklepie.


Buty narciarskie – ogromny wybór, zapraszamy

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

sobota, 9 lutego 2019

Rowery crossowe – jak wybrać odpowiedni model

Rowery crossowe – jak wybrać odpowiedni model


Autor: Marek Zegarek


W bogatej ofercie nowoczesnych rowerów do jazdy po mieście i w terenie wiele osób może się zagubić, nie wiedząc, który rower będzie dla nich odpowiedni. Rower górski, miejski a może crossowy?


Rowery miejskie, jak sama ich nazwa wskazuje przeznaczone są do jazdy w warunkach miejskich, jednak wcale nie jest to najczęściej spotykany rodzaj jednośladu na ulicach polskich miast. W Polsce zdecydowanie królują rowery górskie oraz rowery crossowe, które dla mniej wprawnego oka mogą być trudne do odróżnienia. Zapraszamy do zapoznania się z artykułem, w którym zdradzimy Wam kilka informacji na temat rowerów crossowych i ich odpowiedniego wyboru.

To co odróżnia rower crossowy od górskiego to przede wszystkim większe i cieńsze koła, dzięki czemu crossówki lepiej zachowują się na drogach ubitych i asfaltowych. Rowery crossowe są również bardziej wszechstronne od popularnych „górali”, a z aspektów technicznych warto wiedzieć, że ich przedni widelec charakteryzuje się mniejszym skokiem.

Gdzie sprawdzą się rowery crossowe

Wszechstronność tych jednośladów sprawia, że na rowerach crossowych można komfortowo przemieszczać się zarówno po mieście jak i w terenie. Nie są to jednak rowery do jazdy ekstremalnej ze względu na wspomniane już większe koła (najczęściej 28'') ale też lżejszą i delikatniejszą ramę, która jest nieco mniej sztywna niż w rowerach górskich. Przekłada się to także na mniejszą wagę roweru oraz jego cenę. Dobry rower crossowy zastąpi nam rower miejski i zaoferuje znacznie więcej dzięki wygodnej ramie, możliwości zamontowania bagażnika, sakw rowerowych, błotników i wielu innych akcesoriów rowerowych.

Rowery crossowe damskie vs męskie

Podstawową różnicą między rowerami crossowymi dla kobiet i mężczyzn będzie rodzaj i kształt ramy. Damskie crossówki charakteryzują się ramą lekko pochyloną, która ułatwia wsiadanie i zsiadanie z roweru podczas postoju. Rama damska często jest także lżejsza i spotykana w bardziej delikatnych, kremowych kolorach. Rowery crossowe męskie z kolei często mają nieco grubsze koła i bardziej stabilną ramę, która poradzi sobie z większym ciężarem zarówno w warunkach miejskich jak i terenowych.

Jak dobrać rozmiar ramy?

Ramę roweru crossowego dopasowujemy do wzrostu i warunków fizycznych tak samo jak wszystkie inne rodzaje rowerów. Można w tym celu posłużyć się popularnymi kalkulatorami, które dostępne są na stronach większości sklepów rowerowych. Określają one dosyć precyzyjnie zależność rozmiaru ramy rowerowej z wysokością i długością nogi. Przed dokonaniem ostatecznego wyboru warto jednak konkretny model roweru sprawdzić i przymierzyć by właściwie spełniał wszystkie nasze potrzeby i oczekiwania.

Rama z amortyzatorem lub bez?

Jeżeli chcemy aby nasza jazda była wygodniejsza i bardziej płynna nawet na wszelakich nierównościach zdecydowanie warto zdecydować się na rower crossowy z przednim amortyzatorem. Będzie on z reguły nieco cięższy od roweru bez amortyzatora jednak na dłuższą metę będzie to wybór bardziej uniwersalny, który sprawdzi się zarówno w mieście jak i poza miastem, gdzie stłumi wstrząsy powstałe w wyniku nierówności nawierzchni i wszelakich wybojów na drodze.

Rowery crossowe to świetna alternatywa dla wszystkich osób poszukujących ciekawych rozwiązań i wszechstronnego roweru, który sprawdzi się w różnych sytuacjach i warunkach terenowych.


Nowoczesne rowery crossowe znajdziesz w bogatej ofercie sklepu BikeSalon!

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Obozy sportowe – samodzielność i rozwój motoryczny dziecka

Obozy sportowe – samodzielność i rozwój motoryczny dziecka


Autor: Katarzyna Sowa


Rodzice, którzy chcą, by ich dziecko mogło odpocząć z dala od miasta, w gronie rówieśników, na profesjonalnie zorganizowanym wyjeździe, którego celem jest rozwój fizyczny dziecka, mogą wybrać najatrakcyjniejszą z dostępnych na rynku ofert obozów sportowych.


W Internecie bez trudu da się znaleźć ciekawe ogłoszenia dotyczące kolonii i obozów o różnym profilu (w tym – sportowym. Ostatnimi czasy zaś, największą popularnością cieszą się obozy survivalowe. Nad bezpieczeństwem młodzieży czuwa wykwalifikowana kadra, w skład której wchodzą nie tylko opiekunowie, ale także certyfikowani instruktorzy. Oferta uwzględnia zazwyczaj pełne wyżywienie, komfortowe zakwaterowanie i lokalne atrakcje.

Pierwszy krok
Przed podjęciem decyzji na jaki obóz posłać dziecko, jeden z tych, który doskonali umiejętności w konkretnej dziedzinie – piłce, tańcu czy jeździe konnej, warto mieć pewność, że wybrana dyscyplina, w ogóle dziecko interesuje, lub też nasza latorośl przejawia w jej kierunku jakiekolwiek umiejętności. Innymi słowy – dajemy dziecku wybrać: przecież wakacje to przede wszystkim synonim dobrej zabawy.


Zabawa – tak, bezpieczeństwo - tak
Obozy sportowe to nie tylko treningi i codzienna rutyna. Młodzież musi mieć zapewnione takie warunki, które pozwolą jej czuć się komfortowo i bezpiecznie. Dlatego warto przyjść już na przedwyjazdowe spotkanie organizacyjne, w trakcie którego rodzice mają okazję zaznajomić się ze szczegółami programu wypoczynku i dziennego harmonogramu, porozmawiać z kadrą, poczytać o dodatkowych atrakcjach, wycieczkach, warunkach zakwaterowania i usprawnieniach sanitarnych (jeśli na obozie sportowym dziecko śpi pod namiotem). Dobrze też upewnić się co do kompetencji wychowawców i spytać o ukończone kursy opiekuna kolonijnego. Inne informacje, które warto zdobyć od organizatorów, by potem móc spać spokojnie, to, na przykład, posiadanie ubezpieczenia i licencji, poświadczonych wpisem do rejestru organizatorów turystyki i pośredników turystycznych, zgłoszenie wypoczynku do MEN, ubezpieczenie NWW sport, a wreszcie - sprawdzenie autokarów przez policję w dniu wyjazdu.

Obozy sportowe a obecność lekarza
Choć nie istnieje prawny wymóg, aby na obozie sportowym był lekarz lub pielęgniarka, nie szkodzi zapytać o taką możliwość na wypadek, nomen omen, podwyższonego ryzyka kontuzji młodych uczestników zgrupowania. Warto znać również liczbę osób, które będą pozostawać pod opieką jednego opiekuna – choć prawo dopuszcza 20 osób, które przypadają na jednego wychowawcę, rzeczywistość weryfikuje ten przepis - najbardziej komfortowe warunki to grupa, której liczebność nie przekracza 10 osób.


Sportowe obozy dla dzieci znajdują się w ofercie Ehschool

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Lato na nartach, czyli niekończący się sezon

Lato na nartach, czyli niekończący się sezon


Autor: Marek Zegarek


Wiosna... za oknami nie ma co, a po wiośnie przyjdzie lato czyli czas błogiego wypoczynku, urlopów i wakacji. Co jednak zrobić, kiedy mamy dość upałów i żaru lejącego się z nieba? Co zrobić, gdy zamiast zażywać słonecznych i morskich kąpieli nasze serca i umysły wspominają niedawne narciarskie przygody, szusy, tricki i doskonałą zabawę na śniegu?


Koniec sezonu narciarskiego nie dla wszystkich musi oznaczać koniec możliwości szusowania po ośnieżonych stokach, bowiem coraz bardziej popularne stają się letnie wyjazdy na narty do krajów, gdzie warunki utrzymują się niemal przez cały rok.


Jeżeli wasza tęsknota za białym szaleństwem okazałaby się zbyt wielka aby ją poskromić, to przedstawiamy idealne rozwiązanie tego problemu, bowiem na lodowcach sezon nigdy się nie kończy!


Narty we Francji

Ośrodek TIGNES

Doskonałe miejsce na letni wypad w miesiącach czerwiec – wrzesień, bowiem właśnie wtedy rozpoczyna się sezon letni. Szusować możemy po lodowcu Grand Motte, który oferuje zakres trudności tras od niebieskiego po czarne. Na szczyt dostaniemy się zarówno orczykiem jak i wyciągiem krzesełkowym.

Dla początkujących i doświadczonych wielbicieli tricków i sztuczek do dyspozycji jest sporej wielkości snow park z takimi atrakcjami dla freesylerów jak: halfpipe, rail, quaterpipe i innymi atrakcjami.

Dodatkowym udogodnieniem jest podziemna kolejka, która od ośrodka w Tignes do lodowca zabierze nas w nieco ponad 7 min.


Ośrodek LES 2 ALPES

120 hektarów czyni ten ośrodek największym letnim terenem narciarskim w Europie.

Do dyspozycji mamy tu aż dwa lodowce Mont-de-Lans i Girose na których możemy jeździć od połowy czerwca do końca sierpnia. Ośrodek położony jest na wysokości ok. 1650m dlatego podróż górskim metrem i gondolą na lodowiec trwa ok 30 min. jednak w tym czasie możemy podziwiać wspaniałe widoki rozciągające się na panoramę Alp Delfinackich.

Dla letnich pasjonatów narciarstwa przygotowane są zarówno zielone, niebieskie jak i czerwone trasy, obsługiwane przez wyciągi krzesełkowe i orczyki.

Do dyspozycji jest również bardzo duży snow park z licznymi atrakcjami dla lubiących ekstremalne popisy narciarzy i snowbaordzistów.


Narty w Austrii

Ośrodek KAPRUN

Miejsce w sam raz na wypad wiosenny i letni, oferujące turystom spory teren narciarski i snow park dla szukających wrażeń. Trasy na lodowcu Kitzsteinhorn są dosyć zróżnicowane jednak nawet bardzo doświadczeni i wymagający narciarze bez problemu znajdą coś dla siebie.

Oprócz sportowych atrakcji na gości czeka wypoczynek w malowniczej Ice Arenie, gdzie do dyspozycji jest lodowy bar, igloo czy śnieżna plaża... czego chcieć więcej!?


Ośrodek DACHSTEIN

18 km idealnie przygotowanych tras zjazdowych mówi samo za siebie. Lodowiec Dachstein czynny jest przez 11 miesięcy w roku (start – końcówka maja)!

Północne - płaskie stoki lodowca zapewniają bardzo dobre naśnieżenie przez cały rok, a narciarze odwiedzający go z całego świata mają do dyspozycji najrozmaitsze trasy oraz snow park z boxami, jumpami i railami.


Ośrodek HINTERTUX

Czynny cały rok! austriacki ośrodek oferuje turystom niesamowite i doskonale przygotowane trasy o łącznej długości 22 km.

Gondola Gletscherbus i aż 9 kolejek linowych dowiezie narciarzy na sam szczyt lodowca, z którego w dół prowadzą trasy o zróżnicowanej trudności, i dosyć strome stoki dla narciarskich wyjadaczy.

Dla freestyle'owców oczywiście do dyspozycji spory snow park - „Betterpark”.

Dodatkową atrakcją są darmowe przejazdy autokarowe do okolicznych miejscowości i podnóża lodowca, dlatego każdy znajdzie tu coś dla siebie.


Narty w Szwajcarii

Ośrodek SAAS FEE

Sezon letni rozpoczyna się w połowie czerwca, a kończy z końcem października. Lodowiec Allalin oferuje narciarzom ok 20 km tras. Doskonały dla narciarzy początkujących i średniozaawansowanych ze względu na nachylenie stoków i trudności przygotowywanych tras.

Oczywiście dostępny jest również snow park z całym asortymentem przydatnym do ćwiczenia najróżniejszych tricków.


Ośrodek ZERMATT

Tereny narciarskie przygotowane na lodowcu Theodul zapewniają 25 km doskonałej zabawy dla całych rodzin i doświadczonych narciarzy. Czynne od maja do listopada wyposażone w kolejki linowe.

Położenie lodowca i tras oferuje możliwość szusowania tuż przy granicy Włoskiej więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby na obiad wyskoczyć właśnie do Włoch. Do dyspozycji narciarzy jest 13 różnych tras (od niebieskich do czerwonych), snow park - „Gravity Park” i zachwycająca dech w piersi panorama Alp z doskonale zarysowaną sylwetką Matterhornu.

Jak widać jeździć na nartach nawet wiosną i latem jest gdzie, dlatego polecamy te i inne lodowcowe miejscowości tym wszystkim, którzy chcą swoje letnie wakacje spędzić nieco inaczej niż zwykle.


Artykuł powstał pod partonatem pasjonatów narciarskich ze sklepu SnowShop.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Organizacja zawodów sportowych – jak to zrobić?

Organizacja zawodów sportowych – jak to zrobić?


Autor: Kamila Poręba


Organizacja zawodów sportowych to nie lada wyzwanie. Zazwyczaj jest to duże przedsięwzięcie, które obejmuje zarówno zawodników, jak i kibiców. Należy zapewnić odpowiedni sprzęt, zadbać o medale dla zwycięzców, a także zorganizować, na przykład gadżety reklamowe promujące imprezę, jak kubki, smycze itp.


Warto jednak włożyć trochę ciężkiej pracy, by sportowa zabawa odniosła sukces – jeśli tak się stanie daje to możliwość powtórzenia zawodów, na przykład w kolejnym roku. Co zatem zrobić, by odnieść sukces? Po pierwsze, warto przeanalizować pomysł w większym gronie. Podczas dyskusji, powinny paść pytania, typu: jaki jest cel zawodów? Co one mają promować – daną dyscyplinę, a może miasto? Gdy już poznamy odpowiedzi, należy zastanowić się nad formą zawodów: mogą to być biegi na orientację, pół-maraton, zawody pływackie, lekkoatletyczne i wiele innych. Potem należy zastanowić się jakim budżetem dysponujemy, ile nam ewentualnie brakuje i gdzie szukać sponsorów. Oczywiście należy też przewidzieć kto ma być uczestnikiem zawodów: uczniowie szkół, mieszkańcy miasta, czy dowolni ochotnicy.

Wsparcia można szukać w urzędzie gminy, w szkołach lub w miejscowych firmach, które zazwyczaj chętnie promują się poprzez wydarzenia sportowe. Niekiedy takie zabawy wspierają lokalne organizacje pozarządowe. Szukając wsparcia w takich miejscach, nagłośnimy imprezę, podniesiemy jej prestiż i zdobędziemy więcej ochotników do udziału w zawodach, jak i kibiców.

Planując imprezę sportową, pamiętaj by planowanie zacząć odpowiednio wcześnie. Warto poszukać chętnych do współpracy wolontariuszy i przydzielić im zadania. Należy zadbać, by obiekt sportowy był we wszystko wyposażony. Należy też zakupić medale i puchary. Sklep z takimi akcesoriami zazwyczaj oferuje też gadżety reklamowe, jak kubki czy smycze – takie elementy mogą pomóc w nagłośnieniu zabawy. Mogą też służyć jako „nagrody pocieszenia”.

Dodatkowo należy jeszcze stworzyć regulamin uczestnictwa w zabawie, jak również o bezpieczeństwo – warto pomyśleć i ubezpieczeniu. Jeżeli ma to być zabawa lokalna, warto nagłośnić ją w radiu lokalnym czy telewizji. Jak widać planowanie imprezy sportowej jest czasochłonne, a przygotowania należy zacząć kilka tygodni wcześniej. Jednak sukces imprezy z pewnością doda Ci skrzydeł, a każda kolejna organizacja będzie coraz łatwiejsza.


Sklep z pucharami: https://www.cham-pion.pl/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Tignes – mekka narciarzy

Tignes – mekka narciarzy


Autor: Katarzyna Sowa


Zapaleni narciarze są pewnie jedynymi ludźmi, którzy nie cieszą się z zakończenia zimy i nadejścia kolejnej, słonecznej, ciepłej pory roku


Dla nich właśnie mamy wiadomość: nie musicie czekać do kolejnej zimy! Jeśli macie odpowiedni budżet i jesteście gotowi, by przekroczyć granice Polski, czeka was wspaniała śnieżna przygoda w Tignes!

Co warto wiedzieć
Tignes słynie przede wszystkim z lodowca Grand Motte. To właśnie jego obecność uzasadnia niekończące się wizyty setek narciarzy i snowboarderów z całego świata. Letni sezon narciarski zaczyna się tu już w połowie czerwca i trwa aż do początków września. Z lodowca można zjeżdżać się zróżnicowanymi (tak pod względem trudności jak i urozmaicenia terenu) trasami: niebieskimi, czerwonymi i czarnymi, które są obsługiwane przez wyciągi krzesełkowe i orczyki. Wyjątkowo dużą popularnością cieszą się dość łagodne stoki wznoszące się na północnym zboczu, choć temperatury, które tam panują nie należą do najwyższych. Za to duży snow park, który działa przez cały czas w sercu Tignes, przyciąga wszystkich, którzy lubią ćwiczyć swoje umiejętności w kontrolowanych warunkach. Snow park oferuje możliwość korzystania z halfpipa, raila, quarterpipa czy rainbow raila. Infrastruktura i sieć połączeń pomiędzy poszczególnymi miejscami jest dobrze przemyślana i nie zdarzyły się tu większe opóźnienia czy awarie: wystarczy 7 minut by narciarze zdołali dojechać podziemną koleją górską z Tignes na lodowiec. Latem, wyciągi na lodowcu działają bez przerwy aż do południa (do 13 00), a koszt dziennego karnetu to ok. 34 euro.

Atrakcje Tignes
To pięknie usytuowane francuskie miasteczko jest jednym z najprężniej działających ośrodków narciarskich, położonych na wschód od Grenoble, tuż przy włoskiej granicy. Elektryzująca bliskość słynnego lodowca sprawia, że Tignes jest doskonałą miejscówką do uprawiania narciarstwa, nawet latem, kiedy wiele innych szlaków jest niedostępnych dla miłośników zimowych atrakcji. Co ciekawe, okolice Tignes zaliczane są do największych europejskich areałów narciarskich dostępnych latem, (20 km nartostrad na wysokości powyżej 3000 m n.p.m.). Wszystkich zapaleńców trzeba jednak, nomen omen, ostudzić, bo latem lodowiec nie przypomina swojej wersji z sezonu zimowego – śnieg leży tam jedynie w najwyższych partiach, poniżej zaś można łatwo skąpać się w rwących strumykach. Śnieg, który zapewnia nartom poślizg od samego rana, jest po południu już miękki a warunki do jazdy mogą stać się wręcz niebezpieczne. Dlatego, oprócz optymizmu, warto zabrać ze sobą do Tignes sporą dozę zdrowego rozsądku!


Artykuł powstał z inspiracji serwisu Ehschool

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Nordic Walking – Wprowadzenie

Nordic Walking – Wprowadzenie


Autor: Marek Zegarek


Sezon narciarski za nami jednak to nie powód aby całkowicie żegnać się z dyscyplinami około-zimowymi. Nordic Walking bowiem doskonale sprawdza się nie tylko w warunkach zimowych ale uprawiać go można przez cały rok.


Moda na takie specyficzne spacery narodziła się w Finlandii w latach 20. XX wieku gdzie początkowo służyła ona jako dodatkowy trening dla narciarzy biegowych. Dziś Nordic Walking stał się tak popularną formą rekreacji, że uprawiają go zarówno dzieci jak i dorośli oraz osoby starsze, a dzieje się tak z powodu wielu zdrowotnych korzyści płynących z marszu z kijkami.

Maszerując w stylu Nordic Walking doskonale pracują i rozwijają się mięśnie klatki piersiowej oraz ramion, a dzieje się dzięki wykorzystaniu specjalnie wyprofilowanych kijków, którymi pomagamy sobie przy stawianiu kolejnych kroków. Kijki Nordic Walking odciążają nasze mięśnie nóg i stawy dlatego nie ulegają one zbyt wczesnemu przemęczeniu i pozwalają na znacznie dłuższe wędrówki niż podczas tradycyjnej przechadzki. Metoda ta jest dlatego polecana osobom starszym oraz borykającymi się z problemem nadwagi, których stawy i mięśnie na co dzień poddawane są znacznie większym obciążeniom niż jest to zalecane i korzystne dla organizmu.

Równomierna praca górnych i dolnych partii naszego ciała podczas spaceru z kijkami powoduje również znacznie zwiększone, bo dochodzące nawet do 40% spalanie kalorii co więc czyni Nordic Walking sportem, z którego korzyści mogą czerpać dosłownie wszyscy.

TECHNIKA CHODZENIA NORDIC WALKING

Czy zatem każdy z nas w dowolnym momencie może zacząć swoją przygodę z wędrówkami NW? Z reguły tak, bowiem kije Nordic Walking możemy zakupić dziś w niemal każdym sklepie sportowym. Żeby jednak w pełni czerpać z dobrodziejstw tej dyscypliny warto zwrócić uwagę na kilka podstawowych zasad związanych z prawidłową techniką marszu.

Postawa ogólna

Praktykując NW należy pamiętać o zachowaniu wyprostowanej sylwetki ciała i nie garbieniu się. Brzuch najlepiej zachować wciągnięty i utrzymywać ramiona w lekko zgiętej w łokciu pozycji. Podczas kroku należy pozwolić ciału na naturalne lekkie pochylenie się do przodu.

Krok podstawowy

Kroki powinniśmy stawiać zaczynając od pięty, podążając wzdłuż śródstopia i kończąc na palcach, z których powinniśmy się lekko wybijać. Warto również stawiać kroki nieco dłuższe niż normalnie aby odczuwać lekkie rozciąganie w pachwinach.

Ruch rąk i nóg

Podczas całego marszu nasze ręce i nogi powinny pracować naprzemiennie, czyli: prawa ręka, lewa noga i odwrotnie. Dłonie powinny znajdować się w ruchu na wysokości pępka.

Stosując się do tych kilku podstawowych zasad możemy już śmiało wyruszać na swoje pierwsze spacery z kijkami Nordic Walking. Nie warto jednak przesadzać na początku z odległościami, bowiem jak przy każdej dyscyplinie sportowej nasz organizm musi się dostosować i zaadaptować do nowej techniki chodzenia. Po pewnym czasie jednak Nordic Walking może stać się dla każdego z nas dyscypliną, która na stałe wpisze się w nasze zdrowe i sportowe życie.


Po profesjonalne kijki Nordic Walking zapraszamy do sklepu narciarskiego SnowShop.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Nowe wakacyjne trendy

Nowe wakacyjne trendy


Autor: Marek Zegarek


Aktywny wypoczynek staje się coraz popularniejszą formą spędzania wakacji. Zapraszamy do zapoznania się z najatrakcyjniejszymi dyscyplinami sportów wodnych, które podbijają światowe plaże.


Temperatura za oknami z dnia na dzień staje się coraz przyjemniejsza, a to pierwszy i najprzyjemniejszy znak, że dużymi krokami zbliża się upragniona przez wszystkich wiosna i już niebawem będziemy mogli rozstać się z naszą zimową odzieżą, obuwiem i przyzwyczajeniami.

Wraz z nadejściem wiosny, wielu z nas zastanawia się także nad zorganizowaniem swoich tegorocznych wakacji, poszukując atrakcyjnych ofert letnich wyjazdów zgodnie z zasadą przedsezonowych promocji i wyprzedaży. Coraz więcej pojawia się także wycieczek nastawionych na aktywne spędzanie czasu. Tradycyjne leniuchowanie na plaży czy spędzanie czasu z drinkiem na basenie odchodzi powoli na drugi plan, ustępując lekcjom windsurfingu czy kitesurfingu, które od kilku lat stają się coraz popularniejszym wyborem wakacyjnych Polaków.

Zachwyt i chęć zgłębienia tajników sportów wodnych wzbudza naszą coraz większą uwagę, zatem windsurfingowe wakacje to opcja wybierana zarówno przez rodziny z dziećmi czy młodzież szukającą wrażeń i wyzwania. Windsurfing to również taka dyscyplina sportów wodnych, która pozwala na szybkie opanowanie podstaw niezależnie od wieku kursanta, dlatego jest najczęściej wybierana przez początkujących w świecie sportów wodnych turystów.

Inną, równie atrakcyjną i ciągle zyskującą na popularności dyscypliną jest kitesurfing. Wyjazdy na wakacje z latawcami są nieco mniej powszechne, jednakże niczym nie ustępują najmocniej obleganym turnusom letnich wakacji. Kitesurfing to z pewnością dziedzina sportu niezwykle efektowna, więc wiele agencji turystycznych stale poszerza swoje oferty o wyjazdy nastawione właśnie na taki rodzaj aktywnego odpoczynku aby sprostać wymaganiom i potrzebom swoich klientów i zwyczajnie nie wypaść z rynku.

Nasze przyzwyczajenia wakacyjne niewątpliwie ulegają zmianie, wygląda jednak na to, że są to zmiany bardzo korzystne dla nas jako społeczeństwa, które decydując się na aktywny wypoczynek przełamuje pewne utarte schematy i dba nie tylko o swoje wrażenia ale i wykorzystany czas wakacji. Ponadto taki rodzaj spędzania wolnego czasu pozostaje w naszej pamięci na dłużej niż bierny wypoczynek, zatem budujmy swoje piękne wspomnienia!


Profesjonalny sprzęt do windsurfingu i kitesurfingu znajdziesz na www.surfshop.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Nowoczesny jednoślad - rower z gadżetami?

Nowoczesny jednoślad - rower z gadżetami?


Autor: Piotr Kruk


XXI wiek to w dużym stopniu rozwój technologii teleinformatycznych, które opuszczają komputery i zaczynają pojawiać się w naszych lodówkach, telewizorach i różnego rodzaju gadżetach technicznych umilających nasze życie. Współczesna codzienność to coraz więcej akcesoriów- w tym także i tych mających uatrakcyjnić jazdę na rowerze


Przyszłość zaczyna się dziś

Rowery elektryczne może nie cieszą się ogromną popularnością, jest to jednak jeden z przykładów na powolne pojawianie się elektroniki w sprzętach rowerowych. Użytecznych (lokalizator GPS) lub totalnie niepraktycznych (diody LED animujące kolorowe obrazy na obręczach podczas jazdy) gadżetów jest coraz więcej i z czasem stają się bardziej wyrafinowane, a korzystanie z nich wygodniejsze. Do ciekawych nowinek technicznych należą choćby światła pozycyjne i kierunkowskazy wmontowane w kierownicę. Pomysł upodabniania roweru do innych pojazdów na drodze, choć na pierwszy rzut oka może wydawać się rozwojowy, niesie to jednak ze sobą kilka problemów: nie jest zgodne z przepisami, ponadto bardziej przeszkadza, niż pomaga kierowcom.

Polacy nie gęsi i swoje innowacje też mają. Świadczyć o tym może BikeMic – mikrofon zamieszczany między słuchawkami i odtwarzaczem, dzięki któremu możemy słuchać muzyki, ale wciąż słyszeć naturalne głosy otoczenia. Pomysł wydaje mi się nieco wymuszony być może jednak znajdzie swoich odbiorców.

Najciekawsze dopiero przed nami

Wspomniane wyżej nowinki techniczne to w większości tylko instrumenty używane do ułatwienia pewnych czynności w trakcie jazdy. Są efekciarskie lub dodają wygody jednakże nie redefiniują samego kolarstwa. Przykładem bardziej "kosmicznego" sprzętu jest Varia Vision – wyświetlacz montowany na okularach. Pokazuje on różne parametry takie jak np. prędkość, puls, komunikaty od nawigacji, dystans i wiadomości o zbliżających się pojazdach. Takie urządzenie wpływa już na naszą percepcję i zmienia odbiór otoczenia. Korzystanie z wygodnej elektroniki rozglądającej się za nas, może też oduczyć myślenia: po co pilnować okolicy, skoro czujniki automatycznie wykryją obecność samochodów? Elektronika może zabijać nawyk samodzielności, co w przypadku awarii lub niespodziewanych sytuacji może kończyć się tragicznie. Trend automatyzacji wszystkich procesów powoli prowadzi do tego, że za niedługo komputery pokładowe będą niemalże prowadzić za nas auta. Nie chciałbym, aby podobny proces dotyczył jazdy na rowerze. Na razie wciąż brzmi to kosmicznie, kto jednak wie, co będzie za 5,10,20 lat?


Nowoczesne elektroniczne gadżety sportowe znajdziecie w ofercie sklepu rowerowego BikeSalon.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Pierwszy wyjazd dziecka na narty - o co warto zadbać?

Pierwszy wyjazd dziecka na narty - o co warto zadbać?


Autor: Katarzyna Butkiewicz


Wspólne szusowanie po stokach, wytrwałe próby i radość z udanego zjazdu – wielu rodziców nie może się doczekać, kiedy będzie mogło zarazić swoje dziecko narciarską pasją. Zanim jednak ruszycie razem na stok, warto przemyśleć kilka spraw, aby wyjazd był nie tylko przyjemny, lecz także bezpieczny.


Wielu instruktorów uważa, że już trzy- i czterolatki mają odpowiednią koordynację, aby zacząć swoją przygodę z nartami. Pamiętaj jednak, że tak naprawdę wszystko zależy od konkretnego dziecka, a ostateczna decyzja zawsze należy do Ciebie. Przecież to Ty znasz je najlepiej. Jeżeli uważasz, że Twoje dziecko jest już wystarczająco rozwinięte psychicznie oraz fizycznie, ruszajcie na stok. Przed wyprawą przemyśl jednak kilka spraw.

Gdzie pojechać?

Na pierwszy narciarski wyjazd najlepiej wybrać polskie góry. Nie ma sensu dodatkowo stresować dziecka daleką podróżą i obcym językiem. Będzie już wystarczająco podniecone samym faktem rozpoczęcia przygody z nartami. Wybierając konkretne miejsce, zwróć uwagę, jakie trasy dla początkujących są dostępne, a także czy będzie gdzie pójść z dzieckiem po szaleństwach na stoku.

Buty, narty, kijki – kupić czy wypożyczyć?

Dzieci szybko rosną, a do tego nigdy nie ma pewności, czy maluchowi spodoba się szusowanie po stokach, dlatego na pierwszym wyjeździe lepiej wypożyczyć buty i narty. Kijki na początku w ogóle nie będą potrzebne, bo dziecko będzie naturalnie inicjowało skręt, balansując ciałem.

Jak zabezpieczyć małego narciarza?

Osoby poniżej 16. roku życia muszą mieć obowiązkowo na stoku kask. W tym przypadku akurat lepiej zainwestować i kupić go nowego, zamiast wypożyczać. Tylko nieużywany i dobrze dobrany kask da Ci bowiem pełną gwarancję ochrony. Dziecku przydadzą się także ochraniacze na nadgarstki, łokcie i kolana oraz gogle.

W niespodziewanej sytuacji najbardziej może jednak pomóc… mała karteczka. Zapisz na niej numer do siebie i włóż ją do kieszeni kurtki malucha. Jeżeli dziecko zagubi się na stoku, osoba, która je odnajdzie, będzie mogła szybko skontaktować się z Tobą.

Czy warto ubezpieczyć dziecko?

Przygotowując się do wyjazdu, nie możesz pominąć kwestii: „Co będzie, jeśli coś pójdzie nie tak?” Nawet najlepszy strój i sprzęt nie da pełnej gwarancji bezpieczeństwa, dlatego przed wyjazdem ubezpiecz dziecko, abyś w razie wypadku mógł się skupić na swoim maluchu, a nie kwestiach finansowych.

W Polsce bezpłatna opieka medyczna jest zagwarantowana w ramach publicznej służby zdrowia, ale nie dotyczy to rehabilitacji. Dlatego na pewno powinieneś wykupić ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW), aby mieć zapewnione odszkodowanie, jeżeli maluchowi stanie się coś na stoku. Pamiętaj, że polisa NNW oferowana dzieciom w szkołach zazwyczaj nie wystarczy na wyjazd na narty. Ma ona dość niską sumę ubezpieczenia, a na dodatek wypadki na stoku znajdują się często wśród wyłączeń odpowiedzialności.

Oprócz NNW przyda się także ubezpieczenie OC w życiu prywatnym, dzięki czemu nie będziesz musiał z własnej kieszeni opłacać szkód wyrządzonych przez dziecko innym narciarzom czy ich sprzętowi.

A dlaczego właściwie jedziemy?

W ferworze przygotowań do wyjazdu nie zapomnij porozmawiać z dzieckiem o tym, dlaczego tak lubisz szaleć na stokach. Pokaż mu zdjęcia i opowiedz o swoich narciarskich przygodach. Zwróć także jego uwagę na piękno gór i ich potęgę, aby zrozumiało, że narciarstwo to nie tylko sport, lecz przede wszystkim pewne podejście do życia, przyrody i ludzi. Przy okazji wspomnij też o zasadach bezpieczeństwa. A w czasie samego wyjazdu ciesz się razem z dzieckiem aktywnym wypoczynkiem i pięknem natury.


Artykuł napisany przy współpracy z portalem http://wakacjenawalizkach.pl/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jesienne rowerowe bezpieczeństwo – zadbaj o siebie i swój jednoślad

Jesienne rowerowe bezpieczeństwo – zadbaj o siebie i swój jednoślad


Autor: Marek Zegarek


Jesienne rowerowe przejażdżki mogą być świetnym przeżyciem, jednak warto w tym czasie zatroszczyć się również o swoje bezpieczeństwo na drogach!


Jesienna jazda na rowerze to wyzwanie dla każdego pasjonata jednośladów. Warunki pogodowe nie są w tym czasie naszym sprzymierzeńcem i musimy się dużo lepiej przygotować do każdej przejażdżki. Ten artykuł chcielibyśmy poświęcić zatem bezpieczeństwu na drogach rowerzystów, którzy nie zamierzają rezygnować ze swojego hobby i pasji tylko dlatego, że za oknami panują nieco trudniejsze warunki.

Poranne mgły, wahania temperatur, nieoczekiwane opady atmosferyczne oraz szybko zapadający zmrok, to najważniejsze zmartwienia jakie jesienią mają ogromny wpływ na bezpieczeństwo rowerzystów i na które należy zwrócić szczególną uwagę. Ograniczona widoczność podczas porannej jazdy to poważne zagrożenie zdrowia, a nawet życia, dlatego niezwykle istotną kwestią w tym przypadku jest zadbanie zarówno o oświetlenie roweru jak i nas samych na drogach.

Aby zapewnić sobie maksymalny poziom bezpieczeństwa należy wyposażyć swój rower zarówno w światła tylne jak i przednie, o wyraźnej i odpowiednio intensywnej barwie. Dodatkową ochroną w jaką może i powinien zainwestować rowerzysta to elementy odblaskowe, zarówno dla roweru jak i dla samego siebie. Kamizelka odblaskowa, nakładka na plecak czy chociażby zwykła opaska na ramię może stać się elementem przeważającym o tym czy będziemy dostatecznie widoczni na jezdni czy też nie.

Odzież jaką wybieramy, kiedy udajemy się na rowerową przejażdżkę również powinna być dobrze przemyślana i dostosowana do warunków pogodowych. Ocieplana bielizna termoaktywna, nieprzemakalne i potrafiące oddychać materiały z których tworzona jest rowerowa odzież wierzchnia oraz elementy odblaskowe wszyte na stałe do naszej garderoby to coś na co powinniśmy zwrócić szczególną uwagę podczas kompletowania stroju. Oprócz podstawowego zestawu składającego się ze spodni, koszulki i kurtki warto także zaopatrzyć się w rękawiczki rowerowe, które będą chronić całe dłonie oraz przeciwdeszczową pelerynę rowerową, która uchroni nas i najważniejsze podzespoły naszego jednośladu przed niespodziewanymi opadami deszczu lub śniegu.

Ci z was, którzy planują jazdę również w czasie gdy na ulicach i chodnikach opadnie śnieg powinni zastanowić się nad możliwością wymiany swoich opon na bardziej odpowiednie do jazdy w tak skrajnych warunkach rowerowych. Szeroki bieżnik czy opony z fabrycznie montowanymi kolcami to coś na co należy zwrócić szczególną uwagę i wybrać akcesoria, które sprawdzą się na drodze, którą zamierzamy pokonywać. Nie ma bowiem ani obowiązku, ani większego sensu aby montować opony z kolcami gdy nasza codzienna trasa przebiegać będzie przez odśnieżane i posypywane solą i piaskiem miasto.

Nieocenionym elementem wyposażenia roweru na jesienną pogodę są również błotniki i chlapacze. Opady deszczu i zalegające błoto na jezdniach to prawdziwa zmora rowerzystów, którzy nie zdecydowali się na montaż błotników. Każda bowiem przejażdżka w jesienną pluchę będzie kończyć się nie tylko koniecznością wyprania całej garderoby, ale i dokładnego czyszczenia wszystkich ważnych podzespołów napędowych, co może stać się dosyć uciążliwe na dłuższą metę i skutecznie zniechęcić każdego do jazdy jednośladem.

Ostatnią kwestią jaką chcemy poruszyć w tym artykule jest technika jazdy i dostosowanie jej do wymogów jesiennej pogody. Warto zapamiętać, że na mokrej jezdni i w ograniczonej widoczności zwiększa się zarówno droga hamowania jak i czas reakcji rowerzysty. Dostosowanie prędkości i baczna obserwacja otoczenia to podstawa bezpiecznej jazdy.

Jeżeli na naszej drodze pojawi się dosyć rozległa kałuża, to najlepszym rozwiązaniem jest jej ominięcie szerokim łukiem. Nigdy bowiem nie mamy pewności czy pod powierzchnią nie czai się uszkodzona studzienka kanalizacyjna, rozbite szkło czy inne przeszkody przez które może dojść do wywrotki czy poważniejszych uszkodzeń oraz urazów.

Przestrzeganie przepisów ruchu drogowego oraz odpowiednio wcześnie sygnalizowane manewry, to także elementy jazdy, które musimy mieć na uwadze poruszając się po jesiennych drogach, bowiem dzięki nim każda nasza przejażdżka będzie przysparzać nam dużo więcej frajdy, niezależnie od tego czy podróżujemy jesienią, wiosną czy latem.

Bądźcie bezpieczni!


Artykuł przygotowany przez rowerowych pasjonatów ze sklepu rowerowego www.bikesalon.pl w Warszawie.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Livigno – mekka miłośników białego szaleństwa

Livigno – mekka miłośników białego szaleństwa


Autor: Katarzyna Sowa


Livigno nie od dziś cieszy się świetną opinią wśród turystów, w tym Polaków, których można tam spotkać na każdym kroku


Nic dziwnego, ten najbardziej rozpoznawalny kurort i świetnie przygotowana stacja narciarska niemal rokrocznie zdobywają nagrody w międzynarodowych rankingach i goszczą na swoich stokach setki narciarzy i snowboardzistów z całej Europy. 115 km świetnie przygotowanych, ośnieżonych tras, rozbudowane snowparki i obecność strefy bezcłowej to z pewnością świetne argumenty, które przemawiają za tym, by odwiedzić Livigno.

O miejscowości
To włoskie miasteczko położone przy granicy ze Szwajcarią, przyciąga jak magnes turystów z całego świata, choć głównie z Europy. Niektóre osoby przyjeżdżają do Livigno kilka razy z rzędu i powroty w to samo miejsce wcale ich nie nudzą. Wyjątkowy mikroklimat stanowi gwarancję zaśnieżonych stoków, malownicza górska zabudowa dostarcza niezrównanych doznań estetycznych, a baza noclegowa spełni wymagania nawet najbardziej kapryśnych turystów. W Livigno mówi się we wszystkich popularnych językach: włoskim, niemieckim i angielskim, dlatego nie ma żadnych kłopotów z komunikacją.

Stoki i snowparki
Narciarze i zwolennicy jednej deski nie będą rozczarowani: na miejscu czeka na nich 78 tras o łącznej długości 115 km. Wśród nich, 12 ma kolor czarny, 37 czerwony a 29 niebieski – dlatego, w zależności od posiadanych umiejętności narciarskich, każdy znajdzie coś dla siebie. Dla amatorów adrenaliny przygotowano obszerne przestrzenie freeridowe , choć tych nie poleca się wiosną, w czasie gdy mogą schodzić lawiny. Snowboardziści mogą ćwiczyć zjazdy, ślizgi i tricki w jednym z dwóch konkurujących ze sobą snowparków, na Mottolino i Carosello. Na tym pierwszym, w kwietniu, odbywają się, legendarne już, zawody 9 Knights.

Kiedy jechać
Niezależnie od tego jak wielką mamy ochotę pozjeżdżać ze stoku, to ceny skipassów, połączone z warunkami atmosferycznymi, pomagają podjąć decyzję o terminie wyjazdu. Do najtańszych miesięcy freeski można zaliczyć grudzień i kwiecień – wtedy skipass dostaje się darmo, w cenie, razem z zakwaterowaniem. Trzeba jednak upewnić się, czy apartament, który planuje się wynająć, bierze udział w takim programie, bo jeśli nie, na turystów czeka wydatek rzędu 132 euro na 6 dni. W styczniu, ten sam zakup będzie kosztował 180 – 200 euro w takim samym okresie czasowym. Warto pamiętać, że choć w tym miesiącu ceny rosną, temperatura bezwzględnie spada. Ciepłe ubrania i buty powinny być podstawową częścią turystycznego bagażu!


Artykuł opracowany we współpracy z EHSchool.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Snowboard – przygotuj się na nowy sezon

Snowboard – przygotuj się na nowy sezon


Autor: Katarzyna Sowa


Choć zima jeszcze przed nami i ciężko sobie wyobrazić, że niedługo temperatury spadną poniżej zera, kalendarz jest nieubłagany, a czas bezustannie biegnie do przodu.


Jeśli więc do tej pory nie nauczyłeś się jeździć na snowboardzie, choć od zawsze było to twoim marzeniem, szkoda czasu, rezerwuj jakąś sprawdzoną miejscówkę, by zimą, pod okiem doświadczonego instruktora, rozpocząć wspaniałą przygodę na ośnieżonym stoku.

Snowboard od A – Z
Snowboard to jeden z bardziej popularnych zimowych sportów, który polega na jeździe i ewolucjach na, specjalnie do tego stworzonej, desce snowboardowej. Istnieje kilka stylów jazdy na desce, a sama dyscyplina, z niszowej, jest już od jakiegoś czasu olimpijską. Początki snowboard manii sięgają lat 60. XX wieku i … deskorolkowców, którzy znaleźli sposób, by swój ulubiony sport uprawiać także zimą. Ta właśnie potrzeba zainspirowała twórców „zimowej deski” do jej powstania. Na snowboardzie może jeździć każdy, kto jest wystarczająco sprawny, by się na nim utrzymać. Istotna jest też motywacja, to ona nie pozwala się zniechęcić po kolejnym bolesnym upadku (niestety, będą i takie). Odpowiedni sprzęt, ubiór i sprzyjające warunki (zaśnieżony stok) mogą także okazać się nieodzowne. Snowboard jest tak popularny dlatego, że pozwala doświadczyć nieporównywalnej z niczym innym swobody, pędu, wyzwolenia, pokładów adrenaliny i endorfin. Nie sposób nie wspomnieć przy tym o zbawiennym wpływie jaki ma uprawianie sportu na organizm – snowboard wzmacnia mięśnie, usprawnia pracę serca (a przy tym wydolność), dotlenia, poprawia koordynację i pozwala spalić zbędne kalorie. Niestety, tak jak w przypadku innych sportów wyczynowych, wadą snowboardu jest jego wysoki stopień urazowości. W trakcie jazdy, głowa i kończyny są najbardziej narażone na kontuzje i dlatego trzeba je wyjątkowo chronić : kask jest niezbędny! Jeśli jednak przyjąłeś kilka lekcji od doświadczonego instruktora jazdy, nie lubisz szarżować i nie narażasz swojego zdrowia niepotrzebnie na niebezpieczeństwo, możesz być pewien, że nic ci nie grozi, a nadchodzący sezon zimowy i urlop w górach, staną się niezapomnianym przeżyciem, do którego chętnie będziesz powracać myślami.


Nauka jazdy na snowboardzie: http://www.ehschool.pl/index.php/?page=snowboard

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czas wolny latem – pomysły na dobry dzień

Czas wolny latem – pomysły na dobry dzień


Autor: Tomasz Jedoń


Nie masz pomysłu na spędzenie wolnego czasu latem? Podpowiadamy – aktywnie! Nawet w deszczowy dzień znajdzie się niejedna inspirująca rzecz, która sprawi, że nie stracisz ani chwili. Oto kilka propozycji.


Najpierw coś dla aktywnych. Zarówno w mieście, jak i poza nim znaleźć można wiele przepięknych miejsc na dłuższe, bądź krótsze wycieczki rowerowe. Park, las, miejsce ścieżki – często gminy zamieszczają na swoich stronach mapki z gotowymi trasami. Dlatego nawet odwiedzając jakieś miejsce po raz pierwszy można bez obaw puścić się malowniczym rowerowym szlakiem. Bądź popedałować zabytkowymi uliczkami i starówkami.

W upalny dzień najlepszym wyborem będzie woda – jezioro, morze czy po prostu basen. Wybierając pierwsze dwie opcje pamiętajmy jednak, by korzystać jedynie z kąpielisk strzeżonych. Bezpieczeństwo nigdy nie powinno zostać zepchnięte na dalszy plan.

W przypadku basenów do wyboru mamy tradycyjne baseny lub aquaparki. Ta druga propozycja szczególnie ucieszy zapewne najmłodszych, którzy mogą korzystać z rozbudowanej infrastruktury obiektu.

Teraz propozycje dla tych, którzy ze sportem wolą raczej nie eksperymentować. Choć latem spora część teatrów jest zamknięta, część placówek kulturalnych nie zawiesza działalności. Częściej organizowane są rozmaite koncerty i festiwale, a czasem i spektakle pod chmurką. Alternatywą jest też kino. Niekoniecznie w wielkim kinopleksie, ale np. niewielkiej sali, gdzie puszczane są niszowe produkcje filmowe.

A co jeśli lato sprawi psikus i pogoda nie będzie zachęcała do jakiegokolwiek wychodzenia z domu? Na to też jest rozwiązanie i bynajmniej nie jest to telewizor. Na rynku pojawiło się ostatnio bardzo dużo dobrych gier planszowych. Ćwiczą pamięć, inteligencję, a jednocześnie integrują. Niektóre z nich to prawdziwe perełki, polegające na przechodzeniu misji i budowaniu królestw. Jedna taka rozgrywka potrafi trwać kilka godzin, a nawet dni. Na nudę nie będzie czasu.

Opcji do spędzania czasu jest wiele. Najważniejsze, by wszystkie dawały nam przyjemność i sprawiały, że wieczorem kładziemy się z poczuciem dobrze spędzonego dnia.


Więcej o grach towarzyskich na nokaut.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

piątek, 8 lutego 2019

Narty czy snowboard? Który ze sportów zimowych wybrać?

Narty czy snowboard? Który ze sportów zimowych wybrać?


Autor: Agnieszka Moryc


Składając sobie obietnicę o rychłym rozpoczęciu nauki jakiegoś sportu zimowego, często wahamy się pomiędzy nartami a snowboardem, analizując wszelkie możliwe argumenty za i przeciw. Bierzemy pod uwagę łatwość procesu nauki, ceny sprzętu, możliwość uprawiania sportu (dostępność odpowiednich stoków), a także bezpieczeństwo.


Zalety i wady
Z uwagi na olbrzymią popularność jazdy na nartach i snowboardzie, wszyscy bardzo dobrze orientują się w technice uprawiania obu sportów. Pokrótce zatem – snowboardziści zjeżdżają z ośnieżonych stoków na specjalnej desce, przyczepionej do nóg jeżdżącego parą specjalnych wiązań, łączących się z butami snowboardowymi. Nauka tego sportu wymaga opanowania umiejętności balansowania całym ciałem w celu utrzymania równowagi i wykonywania trików. Choć nieco podobny do narciarstwa, snowboard pewnie bardziej przypadnie do gustu amatorom jazdy na deskorolce albo pływania na desce surfingowej, ponieważ we wszystkich wspomnianych dyscyplinach sportu styl poruszania się jest bardzo podobny. Z kolei cechy wspólne zjeżdżania na nartach i na snowboardzie dotyczą podobnego uczucia czystej przyjemności podczas pokonywania stoków i spora dawka adrenaliny. Gdyby zaś skupić się na różnicach, okazałoby się, że snowboard, choć bezpieczniejszy dla kolan niż narty, wymaga włożenia dużo większej energii w proces hamowania. Z drugiej zaś strony snowboard, bardziej niż narty, bywa groźny dla nadgarstków osoby jeżdżącej, ponieważ podczas upadku nie możemy liczyć na amortyzowanie nogami.

Podpowiedzi dla niezdecydowanych
Jeżeli czytelnicy powyższego wciąż nie są w stanie podjąć decyzji dotyczącej wyboru konkretnej dyscypliny sportowej, mamy dla was garść podpowiedzi. Przede wszystkim – prędkość. Szacuje się, że porównując prędkości rozwijane w tych samych warunkach i przy podobnych umiejętnościach, narciarze mają przewagę nad snowboardzistami. Zawdzięczają to pozycji, którą przyjmują do zjazdu, szczególnie szybkiego – jest ona o wiele bardziej aerodynamiczna niż boczna pozycja snowboardzisty. Dodatkowo, narty mają mniejszą powierzchnię styku z podłożem, co pozwala im stawiać mniejszy opór. Jeśli więc lubicie prędkość – wybierzcie narty. Z drugiej jednak strony, duży odsetek osób, które miały okazję, by spróbować obu dyscyplin, zgodnie twierdzi, że opanowanie podstaw snowboardingu zajęło im dużo mniej czasu niż nauka jazdy na nartach. Stąd wniosek dla leniuchów – wybierzcie snowboard. Podsumowując, pomimo wszelkich różnic, zarówno narty, jak snowboard dostarczają całego szeregu pozytywnych uczuć, z dużą domieszką adrenaliny. Wybierz dowolny z obu sportów, a na pewno się nie rozczarujesz!


Dowiedz się więcej na temat snowboardu i nart na :http://www.nartywarszawa.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wyjazdy studenckie – radość z przebywania w grupie

Wyjazdy studenckie – radość z przebywania w grupie


Autor: Katarzyna Sowa


Część studentów wakacje czy inne okresy wolne od nauki, zazwyczaj spędza u siebie w domu, nie planując żadnych wyjazdów.


Przebywanie w domu w trakcie wakacji, czy też urlopu może być spowodowane brakiem środków finansowych, czy problemami osobistymi. Oczywiście, istnieją pewne zalety zalety spędzania wakacji w mieście, niemniej my zachęcamy do drobnej inwestycji w swój zasłużony wypoczynek i skorzystania z, przyjaznej kieszeni, oferty wzięcia udziału w wyjazdach studenckich.


Jeśli decyzję o spędzeniu wakacji w domu determinuje niedobór finansów, studencka brać zazwyczaj myśli o relaksie najniższym kosztem. Niektórzy składają aplikacje w firmach organizujących wyjazdy studenckie do różnych krajów. Dają one okazję poznania innych zwyczajów i kultur, a jednocześnie są szansą na zarobienia całkiem niezłych pieniędzy. Taki wyjazd wymaga od studenta przede wszystkim siły przebicia, ponieważ na jedno miejsce jest bardzo wielu chętnych, a ilość miejsc bywa ograniczona, dlatego jeśli przegapi się termin spotkania kwalifikacyjnego, albo zrobi podczas niego złe wrażenie, okazja by podróżować i zarabiać, niestety, przepada. System organizacji takich wyjazdów bazuje na kontaktach z określoną liczbą potencjalnych pracodawców zza granicy, którzy chętnie zatrudniają pracowników sezonowych za niewygórowaną stawkę.


Jeśli finanse nie są jednak wielkim ograniczeniem, można wybrać wyjazdy studenckie, które wiążą się jedynie z relaksem. W miesiącach zimowych, wyjazdy narciarskie i snowboardowe wydają się świetną okazją do odpoczynku na świeżym powietrzu i nabycia nowych umiejętności, lub też udoskonalenia tych istniejących. Istnieje wiele szkół nauki jazdy na nartach lub snowboardzie, które chętnie organizują wyjazdy studenckie dla młodych i aktywnych ludzi. Zapewniają one zakwaterowanie w świetnie wyposażonych ośrodkach w Polsce i zagranicą, doskonałych instruktorów jazd, którzy prowadzą grupy o różnym stopniu zaawansowania – od początkujących do zaawansowanych, a także niezapomniane imprezy wieczorne i wyborną atmosferę! Pobyt na takim wyjeździe studenckim to nie tylko sport i zabawa, ale także okazja do nawiązania wielu wartościowych przyjaźni, niektórych, być może, na całe życie.


Na wyjazdy studenckie zaprasza: http://www.ehschool.pl/index.php/wyjazdy-dla-studentow.html

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Turystyka aktywna i kwalifikowana

Turystyka aktywna i kwalifikowana


Autor: Zosia Garbarczyk


Jeżeli jesteś osobą aktywną, która pragnie spędzić swój urlop w niezwykły sposób, nie interesuje Cię leżenie na plaży i zażywanie kąpieli słonecznych, za to czerpiesz przyjemność z robienia rzeczy dostarczających adrenaliny, pomyśl nad skorzystaniem z oferty biur podróży, które proponują klientom szeroką gamę wycieczek dla aktywnych.


W ofertach licznych biur można spotkać wyprawy dla miłośników m.in. sportów wodnych, zimowych, pieszych wędrówek. Nurkowanie powierzchniowe i głębinowe, kajakarstwo, żeglarstwo, trekking pieszy, rowerowy czy konny, narty. To tylko niektóre z form aktywności ruchowej, które możesz uprawiać, przebywając nawet w najbardziej odległych zakątkach świata na wymarzonym urlopie.

Trekking w Albanii, przecieranie niezbadanych ścieżek podczas wypraw rowerowych w Grecji czy Portugali, nurkowanie na Wielkiej Rafie Koralowej czy w Sudanie, każdy aktywny turysta może przeżyć niezapomniane, pełne wrażeń wakacje, które na długo pozostaną w pamięci.

Turystyka aktywna to idealny rodzaj turystki dla każdego, kto pragnie spędzić urlop w niezwykły sposób, pogodzić przyjemne z pożytecznym. Zwiedzanie, delektowanie się bajkowymi widokami, odkrywanie uroków świata z pracą nad sobą i własnym ciałem. Takie wakacje dają niezliczone korzyści każdemu zapalonemu, aktywnemu turyście.

Dla jeszcze bardziej wymagających podróżników idealną opcją będzie uprawianie turystyki kwalifikowanej, czyli przeznaczonej dla osób posiadających specjalistyczny sprzęt, szeroką wiedzę o wykonywanych podczas podróży czynnościach oraz umiejętnościach i kwalifikacje, dzięki którym możliwe jest przetrwanie w skrajnie trudnych warunkach. Do form aktywności wchodzących w zakres turystyki kwalifikowanej należą m.in.:

  • trekking,
  • wspinaczka skałkowa,
  • canyoning,
  • żeglarstwo,
  • turystyka motorowa.

W niektórych przypadkach, aby odbywać podróże związane z uprawianiem turystyki kwalifikowanej należy posiadać potwierdzone przez właściwe organizacje umiejętności posługiwania się określonym sprzętem turystycznym. To prawdziwy survival dla naprawdę odważnych i głodnych wrażeń podróżników.

Wiele biur podróży oprócz organizowania wyjazdów związanych z aktywnym wypoczynkiem, angażuje się także w organizację turystyki kwalifikowanej. Tworzone są oferty dla indywidualnych klientów, a kontakt z przeszkolonym doradcą pomoże w wyborze zarówno kierunku jak i czasu najbardziej odpowiedniego dla naszych zainteresowań i potrzeb.


Wyprawy dla aktywnych na Zingtravel.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wspólne wycieczki rowerowe

Wspólne wycieczki rowerowe


Autor: Marek Zegarek


Wakacje powoli dobiegają końca, więc jest to doskonały czas, żeby spędzić go na świeżym powietrzu, pojeździć na rowerze czy wybrać się z całą rodziną na wspólną wycieczkę.


Słoneczne letnie dni stają się coraz krótsze, co jest niewątpliwie znakiem, że okres wakacyjny z wolna dobiega końca. Już niedługo dzieciaki, młodzież i studenci znów rozpoczną naukę i zdobywanie wiedzy. Zanim to jednak nastąpi powinniśmy się wszyscy starać nacieszyć ciepłą pogodą wybierając się na spacery, wypoczynek nad wodą czy przejażdżkę rowerową.

Liczba aktywnych rowerzystów w naszym kraju w ostatnich latach znacznie się powiększyła i na rowerach coraz częściej spotkać można już nie tylko osoby starsze czy dzieci, ale i całe rodziny wykorzystujące jednoślady do organizowania aktywnego wypoczynku dla siebie i swoich pociech.

Dzięki najrozmaitszym możliwościom jakie dają nam współczesne rozwiązania podróżować na rowerach można nawet z bardzo małymi dziećmi, wykorzystując do tego specjalnie amortyzowane i zabezpieczone przyczepki czy foteliki rowerowe. Taka forma wypoczynku i rekreacji to doskonała rozrywka dla każdego dziecka, które może wraz ze swoimi rodzicami zwiedzać najrozmaitsze miejsca i uczyć się od nich prawidłowego zachowania na rowerze.

Na rowerach nie jeździmy jednak tylko rekreacyjnie, bowiem coraz popularniejsze stają się również najrozmaitsze rowery miejskie, wykorzystywane do przemieszczania się po zatłoczonych miastach, podróżując do pracy czy wybierając się na zakupy do lokalnego marketu. Rowery miejskie najczęściej posiadają na wyposażeniu specjalny koszyk mocowany z przodu – na kierownicy czy na tylnym bagażniku, zatem doskonale nadają się one do przewożenia niewielkich ilości towarów, teczki do pracy czy plecaka.

Rowery miejskie największą popularnością cieszą się w Holandii i Francji, gdzie nikogo nie dziwi już fakt ludzi w garniturach, którzy do pracy czy na spotkania jadą właśnie na rowerze. Powoli ta specyficzna moda trafi także i do nas, bowiem rowery miejskie cieszą się ogromną popularnością zaraz po standardowych rowerach górskich.

Podróże rowerowe to niewątpliwie świetny sposób na zorganizowanie sobie kilku ostatnich wolnych dni i nacieszyć się w pełni słońcem i świetną pogodą, która niestety z wolna będzie opuszczała nasz kraj, zastępowana przez coraz zimniejsze powietrze.


Rowery miejskie - ogromny wybór tylko na www.bikesalon.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Modnie i sportowo – rowerowo!

Modnie i sportowo – rowerowo!


Autor: Marek Zegarek


Pogoda za oknami sprzyja podróżom rowerowym, które w ostatnich czasach biją wszelkie rekordy popularności w wielu miastach i miasteczkach naszego kraju.


Jazda na rowerze to dyscyplina rekreacji, która każdej wiosny i lata zdobywa sobie coraz więcej zwolenników bez względu na wiek czy płeć. Jazda na rowerze doskonale wpływa na naszą kondycję i znacznie ułatwia wzmocnienie mięśni nóg, które stanowią jedną z największych i najtrudniejszych do wytrenowania partii naszego ciała.

Polacy jeżdżą coraz chętniej i coraz częściej zarówno na co dzień, wymieniając mechaniczne środki lokomocji, którymi podróżują do szkoły czy pracy oraz w weekendy, w które bardzo chętnie odwiedzamy nieco bardziej oddalone pozamiejskie tereny. Rosnące zainteresowanie kolarstwem ma również to do siebie, że wiele osób zaczyna utożsamiać się ze swoistą subkultura rowerzystów, akceptując ich styl życia, zachowania i wygląd. Zwykłe T-shirty zastępowane są przez koszulki rowerowe ze specjalnego materiału, spodenki zastępują getry, większą uwagę przykładamy do każdego detalu, który ma związek z naszym rowerem czy stylem podróżowania, często inwestując w rozmaity i wymyślny sprzęt, taki jak liczniki rowerowe, wzmacniane opony, wygodniejsze siodełka i wiele więcej.

Nie ma w tym oczywiście nic złego, bowiem wielu osobom takie zaangażowanie w sprawę znacznie ułatwia nie tylko utrzymanie zainteresowania kolarstwem, ale i identyfikację z innymi pasjonatami tego sportu. Wielu rowerzystów można poznać właśnie po wyglądzie i dowiedzieć się jak bardzo są oni zaangażowani w tej dziedzinie sportowej. Widząc kobietę w sukience czy mężczyznę w zwykłym ubraniu jadących na rowerach możemy łatwo stwierdzić czy są oni rowerzystami sezonowymi czy prawdziwymi pasjonatami jednośladów i czy rower to dla nich środek lokomocji i sposób na spędzenie wolnego czasu czy jest on wręcz częścią ich życia i pewnych wyuczonych już przyzwyczajeń.

Niezależnie od tego w jakim celu jeździmy na rowerach, ważne jest, że coraz więcej Polaków decyduje się na taki środek lokomocji i rekreacji, bowiem wzmacniamy w ten sposób nie tylko swój organizm, ale i ułatwiamy sobie codzienne podróże przez często zakorkowane miasta i drogi i nie zanieczyszczamy powietrza spalinami z silników samochodowych.


Profesjonalne liczniki rowerowe tylko w BikeSalon.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zanim wyruszysz w góry

Zanim wyruszysz w góry


Autor: Marek Zegarek


Górska wędrówka to dla wielu osób czas, w którym mogą się wyciszyć, oderwać od rzeczywistości i zapomnieć o swoich problemach. Nie można jednak całkowicie zapominać o tym, gdzie planujemy się wybrać i jak się do takiej wyprawy przygotować.


Góry, turystyka outdoorowa oraz wspinaczka cieszą się coraz większym uznaniem wśród młodych ludzi, którzy każdego roku wraz z rozpoczęciem sezonu próbują swoich sił w zmaganiach z górskimi przeciwnościami natury. Szlaki górski pełne są wędrowców, ścianki i odcinki skalne pełne śmiałków pragnących sprawdzić się i zdobyć upragnione szczyty czy pokonać własne słabości.

Niezależnie od tego na jaki rodzaj aktywności górskiej się zdecydujemy, musimy być niezwykle uważni na niemal każdym kroku, bowiem góry nie oszczędzają nikogo i nieuwaga z naszej strony może szybko zakończyć się kontuzją czy znacznie poważniejszymi konsekwencjami. To właśnie dlatego wybierając się w góry należy pamiętać o zabraniu ze sobą odpowiedniego na taką wyprawę ekwipunku - od odzieży począwszy, a na osprzęcie turystycznym skończywszy. To, co z pewnością przyda się każdemu, kto wybiera się w góry to odpowiednio dobrane i wytrzymałe buty trekkingowe. Ich budowa pozwala na odpowiednią stabilizację kostki, a dodatkowo trekkingi zabezpieczą ją przed otarciami czy zwichnięciem. Buty trekkingowe pozwalają także naszym stopom oddychać, przez co nie męczymy się zbyt szybko podczas wędrówki, a nasze stopy nie palą nas żywym ogniem po kilku-godzinnej wędrówce. W górach przydatne są również pakowne oraz wygodne plecaki turystyczne, do których można zapakować cały nasz ekwipunek. Przy wyborze takiego plecaka warto zwrócić uwagę na to, aby nie uciskał on naszych pleców i pozwalał na utrzymanie prostej, naturalnej postawy podczas marszu. Unikniemy w ten sposób możliwości nabawienia się kontuzji pleców, która można szybko wyeliminować nas z dalszej wędrówki.

Ci, którzy w góry wybierają się po to, aby spróbować swoich sił we wspinaczce, powinni szczególną uwagę poświęcić sprzętowi zabezpieczającemu i asekuracyjnemu. Wspinaczka wymaga od nas nie tylko siły fizycznej, ale i równowagi umysłowej, aby móc poradzić sobie z własnymi słabościami i przeć naprzód, w górę czy każdy inny kierunek, który wymusza na nas ścianka. Góry uspokajają i pomagają nam skupić się na rzeczach naprawdę ważnych w naszym życiu, dlatego niezależnie od tego w jakim celu wybieramy się na górski szlak, warto być przygotowanym na każdą ewentualność i zadbać o swoje bezpieczeństwo w każdej postaci.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zielone szkoły od podszewki

Zielone szkoły od podszewki


Autor: Katarzyna Sowa


Zielone szkoły: pod tym wesołym związkiem frazeologicznym kryje się po prostu zorganizowany przez szkołę wyjazd dla młodzieży, zazwyczaj poza miasto.


Cała wyprawa odbywa się pod okiem opiekunów, w tym wypadku nauczycieli, i jest od wielu lat bardzo popularną formą letniego wypoczynku dla uczniów, tym bardziej, że ma miejsce zazwyczaj tuż przed wakacjami. Według niepisanej umowy, propozycja wyjazdu wychodzi ze strony nauczycieli, ponieważ to oni biorą na siebie odpowiedzialność za zorganizowanie satysfakcjonującego, a przede wszystkim, bezpiecznego wyjazdu.

Chociaż nazwa może wprowadzać w błąd, zielone szkoły to jednak nie tylko atrakcje, zakwaterowanie w miłym miejscu i smaczne posiłki, ale przede wszystkim urozmaicony program integrujący.

Kto ma uprawnienia

Z biegiem czasu okazało się, że nauczyciele podczas wyjazdów chętnie podzieliliby się opieką nad wychowankami, po to, by skorzystać z wypoczynku na równi z młodzieżą. Dlatego coraz częściej spotykaną praktyką jest wynajmowanie przez szkoły specjalnych firm, które są przeszkolone w organizowaniu tego typu przedsięwzięć. Zielone szkoły organizowane przez zewnętrzną firmę, nie tylko zapewniają przemyślaną rozrywkę dla dzieci, ale również biorą pod uwagę wypoczynek dla nauczycieli. Każda grupa ma swojego opiekuna-pilota podczas całej trasy, a nauczycielom wręcza się plan ramowy całego programu, razem z rozpiską zajęć przewidzianych na wszystkie dni wyjazdu. Nie można tu mówić o przypadku, jakichś opóźnieniach czy zwiedzaniu niesprawdzonych bądź zamkniętych obiektów. Podczas takiego wyjazdu, co zrozumiałe, obowiązują najwyższe standardy bezpieczeństwa.

Pomimo faktu, że znalezienie sprawdzonych i zarekomendowanych firm, które utrzymują się z organizowania zielonych szkół, może nastręczać trochę trudności, warto włożyć trochę wysiłku, by takie odnaleźć. Firmy – organizatorzy prześcigają się w ofertach, ponieważ zdają sobie sprawę, że rynek jest wymagający i za każdym razem trzeba będzie zaprezentować inną ofertę, uwzględniając przy tym życzenia grupy i oczekiwania nauczycieli. Należy ze smutkiem odnotować fakt, że nadal wiele wycieczek odbywa się na zasadach kolidujących z literą prawa, a jedynymi organizatorami są - jak kiedyś - nauczyciele. Pomimo, że zgodnie z założeniem organizatorem wycieczki szkolnej może być szkoła, to jednak powyższa zasada obowiązuje wyłącznie w trakcie trwania roku szkolnego. Każdy organizator jest również zobowiązany do wykupienia ubezpieczenia turystycznego, a także posiadać wpis do Rejestru Organizatorów i Pośredników Turystycznych – adekwatne upoważnienia można bez trudu zweryfikować w Urzędzie Marszałkowskim, w danym województwie.

Zabawa i nauka

Zielone szkoły do niedawna kojarzyły się przede wszystkim z nauką poza szkołą, natomiast najnowsze trendy stawiają na integrację, połączoną z poznawaniem świata (zwiedzanie zabytków, interesujące warsztaty). Z łask już dawno wypadły tak popularne niegdyś wykłady z ekologii czy historii. Teraz popularne jest dynamiczne przyswajanie wiedzy, czyli na przykład rajdy terenowe o tematyce historycznej czy warsztaty twórcze (ceramika, jazda konna lub wspinaczka). Statystyki są nieubłagane: na zielone szkoły najczęściej wyjeżdżają uczniowie z dużych miast. W małych miejscowościach zwyczaj ten nie jest zwykle praktykowany – największą przeszkodą jest brak funduszy. Zazwyczaj wyjeżdżają dwie równoległe klasy z danej szkoły, a wycieczka może trwać od 3 do 5 dni. Tego rodzaju wypoczynek planuje się i rezerwuje już jesienią, natomiast wyjazd ma miejsce w maju i czerwcu, kiedy starsze roczniki zdają egzaminy maturalne i szkoła jest zamknięta dla innych uczniów. Obok zielonych szkół, coraz popularniejsze stają się ostatnio „błękitne szkoły” – czyli wypoczynek pod żaglami i „białe szkoły” – na nartach czy łyżwach.


Zielone szkoły EHSchool: http://www.ehschool.pl/index.php/oferta/zielone-i-biale-szkoly.html

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

czwartek, 7 lutego 2019

Bezpieczny wyjazd na narty

Bezpieczny wyjazd na narty


Autor: marcin.marc


Planowanie wyjazdu na narty to zawsze euforia i gorączkowe oczekiwania. Czas ucieka, a kupić jeszcze trzeba nowe gogle, bieliznę termiczną, a najlepiej wymienić cały sprzęt. Największe kurorty kuszą już noclegami połączonymi ze skipass.


Popularne Free ski weeks organizują już nie tylko Risoul czy Livignio. Warto jednak pamiętać, że do wyjazdu w góry należy się dobrze przygotować. I zacząć przygotowania odpowiednio wcześnie, najlepiej już latem. Zadbaj o kondycję Pamiętać należy bowiem nie tylko o sprzęcie i dobrej zabawie, ale również o tym, co ją gwarantuje, czyli kondycji fizycznej.

Po wielu miesiącach spędzonych w biurze, najczęściej tylko wydaje się nam, że jesteśmy w formie. Warto więc zacząć biegać i wybrać się na siłownię. Silniejsze mięśnie ograniczą bowiem ryzyko kontuzji, która na stoku może się zdarzyć nawet najlepszym. A wtedy wyjazd na narty będzie tylko przykrym wspomnieniem. Najważniejsze są oczywiście mięśnie nóg - zwłaszcza uda i łydki. Zadbaj o sprzęt Najlepiej jeszcze przed szczytem sezonu oddać narty, bądź deskę snowboardową do serwisu w celu ich nasmarowania i przejrzenia wiązań. Nie tylko w trosce o swój komfort, ale przede wszystkim bezpieczeństwo, które gwarantuje nam profesjonalnie przygotowany sprzęt. Narty za granicą - podobnie jak inne elementy ekwipunku - są bowiem droższe niż w Polsce.

Serwis na stoku też nie należy do najtańszych, więc na takiej zapobiegliwości zyskujemy podwójnie. Pamiętajmy też o kasku, który zazwyczaj jest obowiązkowy dla dzieci, ale niektóre ośrodki już wprowadzają obostrzenia także dla dorosłych. Niezależnie od lokalnych przepisów, warto samemu rozważyć, czy nie powinniśmy po prostu zadbać o własną głowę. Zadbaj o ubezpieczenie Jeszcze przed wyjazdem należy też wykupić ubezpieczenie. Często gwarantuje je już biuro podróży, organizujące wyjazd, ale zawsze dokładnie sprawdź zakres ochrony. Specjalne ubezpieczenie dla narciarzy powinno nie tylko gwarantować bezpłatne leczenie i hospitalizację, ale również ewentualny transport ze stoku. W najlepszych opcjach - które niestety są także najdroższe - liczyć też możesz na zwrot niewykorzystanych z powodu kontuzji kosztów skipassu. Jeśli masz drogi sprzęt, rozważ czy nie opłaca się podnieść w niewielkim stopniu składki, by zyskać szerszą ochronę. W ten sposób zadbać można także o sprzęt.

Część opcji pokrywa bowiem koszty naprawy zniszczonych nart czy deski snowboardowej, albo nawet zakup całkiem nowego zestawu. Zadbaj o skórę Zima zimą, ale każdy choć minimalnie doświadczony narciarz wie, że słońce operuje na stokach równie intensywnie jak młodzi narciarze. Zabierz więc ze sobą także kremy z wysokim filtrem UV i sztyft do ust. Lepiej mieć też profesjonalne gogle, które chronią przed przed szkodliwym promieniowaniem. Z pewnością nie opłaca się również oszczędzać na bieliźnie termicznej. Tańsze modele to najczęściej wyrzucanie pieniędzy w błoto. Lepiej wybrać sprawdzonych producentów i ich wyroby. Nawet jeśli - z powodu ceny - nie kupimy wszystkich, które nam się wymarzyły.


Materiały podesłane przez Wygda Travel.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.