środa, 16 stycznia 2013

Bilety lotnicze dla dzieci

Bilety lotnicze dla dzieci

Autorem artykułu jest Justyna Pompelska


artykularnia_import

Bilety lotnicze dla dzieci


Standardowa zniżka na bilety lotnicze dla bardzo małych dzieci (0 - 2 lata) wynosi około 90% więc bilet powinien kosztować 10% ceny biletu dla dorosłego. Taką taryfę stosują linie lotnicze i biura podróży należące do IATA (International Air Transport Association). Wysokość zniżki może być jednak różna - zazwyczaj będzie oscylować wokół pułapu 90% - zależy trasy, liczby przesiadek, opłat dodatkowych. Niektóre linie lotnicze (np. tania linia lotnicza Centralwings) w ramach promocji oferują przeloty dla niemowląt zupełnie za darmo.


W ramach takiego „dziecięcego” biletu niemowlę musi podróżować na kolanach opiekuna (nie otrzymuje osobnego miejsca). Dziecko nie otrzymuje przydziałowych posiłków na pokładzie samolotu. Nie przysługuje mu też żaden limit bagażu, za to opiekun ma prawo do przewiezienia składanego wózka dziecięcego oraz przewiezienia samochodowego krzesełka dziecięcego (przed odlotem należy zadzwonić do operatora lotu i dowiedzieć się czy są miejsca w samolocie. Jeśli tak - możemy zabrać krzesełko). Wózek możemy zdać w czasie odprawy, lub mieć ze sobą aż do momentu wejścia na pokład. Należy go wtedy przekazać obsłudze samolotu.


Zniżki na bilety lotnicze dla dzieci starszych niż 2 lata zależą od polityki linii lotniczych. Zazwyczaj wysokość zniżki wynosi około 20-30% a granica wieku to 11 - 16 lat.


Przygotowanie do lotu z dzieckiem


Szykując się do lotu poza granice kraju należy pamiętać, że niemowlę tak samo jak dorosły potrzebuje dokumentu tożsamości - paszportu lub tymczasowego dowodu osobistego (wewnątrz Unii Europejskiej). Przy wjeździe do krajów, do których potrzebne są wizy musimy pamiętać o wykupieniu wizy także dla dziecka. Oczekiwanie na dokumenty trwa zazwyczaj dość długo, dlatego w żadnym wypadku nie powinno się zostawiać tego na ostatnia chwilę.


Co należy zabrać ze sobą na pokład samolotu? Zależy to w dużej mierze od długości trwania lotu. W każdym przypadku nie powinniśmy zapomnieć o zabraniu czegoś do picia dla naszej pociechy. Wylatując z któregokolwiek z krajów Unii Europejskiej (w tym Polski) radzę zapoznać się z obowiązującymi od 2006 roku ograniczeniami dotyczącym ilości płynów wnoszonych na pokład samolotu. Przy lotach trwających dłużej niż godzinę niezbędne jest zabranie ze sobą posiłku (jeśli dziecko nie jest karmione piersią).


W samolocie osoba mająca dziecko na kolanach dostanie dodatkowe wyposażenie dla dziecka. Będą to pas i kamizelka ratunkowa. Jeżeli nie wiemy jak z nich skorzystać, stewardessa na pewno przyjdzie nam z pomocą.


Podróżując z dzieckiem powinniśmy bardzo punktualni. Jeżeli chcemy uniknąć stresu swojego i dziecka, dobrze jest zjawić się na lotnisku na początku odprawy lub nawet przed jej rozpoczęciem. Łazienki na większości nowoczesnych lotnisk międzynarodowych są wyposażone w specjalne miejsce dla osób z dziećmi – można wygodnie przewinąć lub przebrać malucha.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

The staff can do miracles – o obsłudze krakowskich hosteli

The staff can do miracles – o obsłudze krakowskich hosteli

Autorem artykułu jest Maciej Chmielowski


Hostele w Krakowie rosną jak grzyby po deszczu. Kraków to obecnie hostelowe centrum Europy. Zjeżdżają tu tani turyści z całego świata... i bawią się świetnie - głównie dzięki pracownikom hosteli. Kraków wyrasta na hostelowe centrum Europy! Jest ich (krakowskich hosteli) obecnie ok. 120, a zatem więcej, niż w takich miastach jak Berlin czy Barcelona. Mamas Hostel, Stranger Hostel, czy Tutti Frutti Hostel stają się miejscami kultowymi, które za wszelką cenę pragną uniknąć stereotypu taniej noclegowni. To miejsca, w którym poznaje się ludzi z całego świata, nawet jeśli podróżujemy samotnie. Ekipy młodych ludzi obsługujących je, uwielbiają kontakt z obcokrajowcami i stanowią znacznie więcej, niż po prostu obsługę.

"Ludzie przyjeżdżają do nas nie tylko, po to, aby przespać się za niewielkie pieniądze", mówi Paweł Piejko, recepcjonista Good Bye Lenin Hostel. "To miejsce w którym poznaje się setki osób z całego świata. Na przykład wczoraj mieliśmy dwóch gości ze Sri Lanki. Wstyd się przyznać, ale nawet nie wiedziałem gdzie to jest”, dodaje śmiejąc się.

Co więcej, hostele w Krakowie posiadają od niedawna własny portal, na którym łatwo znaleźć pomocne informacje, adresy, czy artykuły, co wskazuje, jak dynamicznie rozwija się hostelowa branża w grodzie Kraka.

Paweł oraz obsługa wszystkich krakowskich hosteli musi doskonale znać język angielski – to pierwsze kryterium według którego dobierani są pracownicy. W następnej kolejności są: doskonały kontakt z klientem i przyjazne nastawienie do otoczenia. Są to w dużej mierze studenci, którzy zrezygnowali z zarobków rzędu 5 £, czy 8 € za godzinę i postanowili wybrać Kraków oraz… nieco mniejsze pieniądze.

Europejskie standardy w hostelach dotyczą języka, wyposażenia czy cen, lecz nie zarobków obsługi. Krakowskie hostele wciąż płacą żenująco niskie stawki swoim pracownikom oscylujące w granicach 5-8 zł/h. Co zaskakuje – najtańszy nocleg w Londynie można znaleźć już za 10 funtów za noc i jest to tyle samo, co w przypadku hostelu w Krakowie. Jak więc możliwe, że krakowski hostel płaci swojemu recepcjoniście 6 RAZY MNIEJ? (minimalna stawka w Wielkiej Brytanii wynosi 5.05 £/h)

Niewątpliwie, jeśli przyjrzeć się opiniom dotyczącym najpopularniejszych krakowskich hosteli, "staff" i "fun" niemal zawsze zyskują doskonałe recenzje. "Obsługa była niezwykle pomocna i przyjazna, to najmilsi ludzie, których spotkałam w trakcie wycieczki do Krakowa", pisze gość Mamas Hostel Kraków. Adrian, również o Mamas: "obsługa jest tak przyjazna, że bez trudu zaprzyjaźniłem się z nimi!" Podobne opinie nie są odosobnione.

Jednak bez odpowiedniego wynagrodzenia prędzej czy później zabraknie osób chętnych do pracy za pół-darmo. Najwyraźniej właściciele hosteli uważają, że sama możliwość pracy w międzynarodowym towarzystwie i szlifowanie w ten sposób języka angielskiego, powinny wystarczyć młodym osobom, które zatrudniają.
---

Maciej Chmielowski - projektowanie stron internetowych opartych o system CMS. Agencja Interaktywna Krakweb.pl Kraków

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kenia

Kenia

Autorem artykułu jest Katarzyna Sowa


Kenia to jeden z bardziej znanych krajów afrykańskich. Turystów przyciągają tutaj piękne widoki, afrykańskie sawanny pełne dzikich zwierząt, safari oraz liczne parki narodowe. Kenia

Kenia to jeden z bardziej znanych krajów afrykańskich. Turystów przyciągają tutaj piękne widoki, afrykańskie sawanny pełne dzikich zwierząt, safari oraz liczne parki narodowe.

Kenia – wycieczki

Kenia last minute” to coraz chętniej wybierane formy wycieczki. Polscy internauci wyjeżdżają na nie wykorzystując liczne promocje. Kenia na tym korzysta, a turyści mają co wspominać.

Kenia – położenie
Kenia leży nad oceanem Indyjskim we wschodniej Afryce, zajmując powierzchnię 582 650 km² . Jej bezpośrednimi sąsiadami są Etiopia, Somalia, Sudan, Tanzania oraz Uganda. Stolicą kraju jest Nairobi.

Kenia – kuchnia
Kenia jest krajem, który może się pochwalić jedną z najbardziej smacznych kuchni. Większość dań zawiera owoce morza oraz zwykłe owoce – banany, papaię i truskawki. Głównymi daniami są Ugali – płatki kukurydziane z gulaszem i warzywami, Nyama choma – kozia pieczeń, oraz Matoke – tłuczone zielone banany.
Kenia słynie również z dobrych alkoholi – bardzo popularne są kenijskie rumy - Kenya Cane oraz Kenya Gols.

Kenia - klimat
Kenia jest w strefie klimatu równikowego monsunowego. W górach oraz przy wybrzeżu występuje jego wilgotna odmiana, natomiast w pozostałej części kraju – sucha. Kenia charakteryzuje się dwoma porami deszczowymi – od marca do maja, oraz od listopada do grudnia.

Kenia – atrakcje
Kenia w ramach atrakcji turystycznych oferuje zwiedzanie licznych parków narodowych oraz wycieczki po sawannie. Największymi parkami narodowym są Tsavo East i Tsavo West, natomiast Kenia słynie najbardziej z parku Masai Mara. Można w nich obejrzeć z bliska dzikie zwierzęta żyjące na wolności – słonie, żyrafy, lwy, bawoły, antylopy, lamparty i wiele innych. Fascynująca jest też egzotyczna roślinność, a także inne elementy krajobrazu – np. kopce termitów osiągające wysokość 2 metrów.

Kenia jest jednym z trzech państw, w granicach których położone jest trzecie co do wielkości afrykańskie jezioro – Jezioro Wiktorii. Polskie wycieczki kojarzą to miejsce na pewno z książkami o Tomku Wilmowskim.
W największych miastach Kenii, m.in. Nairobi i Mombasa jest też wiele zabytków z okresu arabskiego i portugalskiego do zwiedzania.


---

kenia wycieczki

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 15 stycznia 2013

Nowe połączenia lotnicze z Polski

Nowe połączenia lotnicze z Polski

Autorem artykułu jest Justyna Pompelska


Informacje o nowych połączeniach lotniczych z Polski do Europy i poza kontynent. Dowiedz się dokąd będziesz mógł polecieć już od sierpnia 2007. Pamiętaj, że loty bezpośrednie oznaczają tańsze bilety lotnicze! Wszelkie informacje o pojawieniu się nowych bezpośrednich połączeń lotniczych z Polski napawają mnie entuzjazmem. Niezależnie od tego czy dany kierunek interesuje mnie osobiście, zawsze cieszę się z takiej wiadomości. Zdaję sobie sprawę, że im bardziej rozwija się rynek połączeń lotniczych, tym bilety lotnicze będą tańsze i bardziej dostępne.
W najbliższym półroczu - na przełomie 2007/2008 pojawia się kilka ciekawych tras - zarówno dla pasażerów latających turystycznie jak i dla tych udających się "na zarobek".

Skandynawia

Już niedługo (od 31 sierpnia 2007) połączenie Warszawa - Kopenhaga obsługiwane przez linie Norwegian będzie odbywało się codziennie (a nie 4 razy w tygodniu jak dotychczas). Zupełną nowością, korzystną dla mieszkańców Pomorza będą bezpośrednie loty z Gdańska do Oslo (WizzAir od 31 stycznia 2008). Początkowo samoloty do Oslo będą latać 3 razy w tygodniu.

Europa Zachodnia

Interesującymi propozycjami dla zapalonych narciarzy powinny być loty WizzAir z Warszawy do Grenoble (od 1 grudnia 2007) i Mediolanu (od 8 grudnia 2007).

Wyspy

Dobrą nowiną dla Pomorzan latających do pracy w Irlandii będzie na pewno fakt wprowadzenia przez linie EasyJet nowej trasy z Gdańska do Belfastu. Połączenie będzie realizowane dwa razy w tygodniu (wtorki i soboty) i rozpocznie się z 30 października 2007. Także w październiku Easyjet uruchomi połączenie: Warszawa - Bristol, a w listopadzie cztery trasy: Kraków - Bournemouth, Gdańsk - Bristol, Gdańsk - Edynburg oraz Kraków - Edynburg. Z kolei brytyjski przewoźnik Ryanair rozpoczyna w listopadzie loty na trasie Liverpool - Łódź i Bydgoszcz (2 razy w tygodniu), oraz z lotniska w East Middlands do Poznania (trzy razy w tygodniu).


Loty międzykontynentalne

Niekwestionowanym hitem sezonu jest uruchomienie przez LOT bezpośrednich pomiędzy Warszawą a Pekinem. Będzie to pierwsze od 10 lat bez przesiadkowe połączenie Polski ze stolicą Chin. Jest to o tyle ważna informacja, że wg. słów prezesa PLL LOT S.A. Piotra Siennickiego, nie będzie to ostatnie połączenie LOT z Azją „Uruchomienie rejsów do Pekinu jest pierwszym krokiem w rozbudowie siatki połączeń długodystansowych LOT-u w kierunku wschodnim”. ---

Pozycjonowanie

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak nie mając wiele czasu najlepiej zwiedzić Berlin

Jak nie mając wiele czasu najlepiej zwiedzić Berlin.

Autorem artykułu jest Joanna Czupryna


Alexanderplatz, Wieża Telewizyjna, Pergamon, Aleja pod Lipami, Brama Brandenburska, Reichstag, Tiergarten, Europa-Center, Zoo - dylemat: co wybrać? Co zobaczyć najpierw? Jak poukładać sobie to wszystko, gdy ma się niewiele czasu? Co zrobić, by wycieczka do Berlina była udana i satysfakcjonująca? Bez krążenia, błądzenia i zawracania. Odpowiedź jest prosta...

Berlin jest miastem, którego nie da się zwiedzić jedynie na piechotę. Nie ma też tutaj jednego centrum lub placu, który skupiałby większość zabytków, atrakcji jak też i koncentrował ruch turystyczny. Być może w przyszłości rolę taką przejmie słynna Wyspa Muzeów, na którą, oprócz posiadanych już zbiorów (starożytne dzieła, rzeźba europejska i XIX-wieczne malarstwo), zamierza się sprowadzić kolekcje z byłego Berlina Zachodniego, by ponownie, jak przed wojną, udostępnić wszystko w jednym miejscu.

Historia, zwłaszcza ta najnowsza, odcisnęła niezatarte piętno na charakterze miasta. Ślady po murze, dzielącym Berlin przez prawie 30 lat, do dzisiaj kształtują główne szlaki turystyczne stolicy Niemiec. Dodając do tego socjalistyczną zabudowę Alexanderplatz, średniowieczne kościoły tuż obok, wspaniałe, historyczne budowle przy Unter den Linden (Aleja pod Lipami), majestatyczną Bramę Brandeburską u jej szczytu, park miejski Tiergarten czy w końcu typową zabudowę lat 70-tych w centrum byłego sektora zachodniego, turysta mający niewiele czasu na zwiedzanie staje przed dylematem: co wybrać? Co zobaczyć najpierw? Jak to poukładać, żeby zobaczyć to co najważniejsze bez zbędnego krążenia i marnowania czasu?

Odpowiedź na te pytania jest prosta:
skorzystać z linii autobusowej nr 100

Przebieg trasy tej linii wyznaczono zaraz po zjednoczeniu Niemiec, kiedy w Berlinie przywracano wspólny ruch komunikacyjny. Nazywano ją nawet "czerwoną linią", gdyż łączyła ona centrum Berlina Zachodniego z dzielnicami Berlina Wschodniego. Jej popularność sprawiła, że w krótkim czasie stała się magnesem turystycznym i tak oto Berlin zyskał coś w rodzaju linii turystycznej (typu City Sightseeing Tour), tyle że dostępnej w ofercie komunikacji publicznej.

Korzystając z tej oferty zwiedzanie można ropocząć na placu Aleksandra (Alexanderplatz) po wschodniej stronie lub też przy Ogrodzie Zoologicznym położonym w zachodniej dzielnicy miasta. Przejazd trwa około 30 minut (bez wysiadania). Trasę obsługują głównie piętrowe autobusy, które kursują z częstotliwością średnio co 10 minut

Zanim wsiądziemy do autobusu, należy oczywiście zaopatrzeć się w bilet. Jeśli nie skorzystaliśmy z oferty kart miejskich (ważnych 48 lub 72 godziny i uprawniających do przejazdów środkami komunikacji miejskiej oraz dających zniżki do wybranych obiektów), polecam nabyć bilet jednodniowy (6,1 euro). Bilety można kupić u kierowcy, w automatach na stacjach metra U-Bahn i kolejki miejskiej S-Bahn (obsługa w języku polskim) oraz w punktach oznaczonych żółtą naklejką z symbolem BVG. Można również nabyć bilet jednorazowy (2,1 euro) - ważny 2 godziny, przy czym jazda może odbywać się w jednym kierunku (bez powrotów i okrężnej drogi)

Przystanki linii autobusowej nr 100

2. S+U Bahn Alexanderplatz/Memhardtstr.

Jesli komuś zależy na dobrym miejscu w autobusie, który w sezonie jest raczej zatłoczony, może wsiąść przystanek wcześniej (początkowy 1), położony w pobliżu Placu Aleksandra (S+U Alexanderplatz).
Plac Aleksandra (Alexanderplatz) znajduje się obecnie w przebudowie. Biurowce z 1929 roku stojąc obok NRD-owskich wieżowców i fontann sąsiadują z galerią handlową Kaufhof ze stylizowaną na lata międzywojenne fasadą. Nieopodal znajduje się ulubione miejsce spotkań, popularne zwłaszcza wśród młodzieży - Zegar Czasu (Weltzeituhr).
Plany dotyczące otoczenia Placu Aleksandra zakładają powstanie tutaj berlińskiego Manhattanu, to jest kilkanaście ponad 150-metrowych wieżowców.
Wieża telewizyjna (Fernsehturm) o wysokości 368 metrów jest najwyższą budowlą w Niemczech. Niestety próbę dostania się na taras widokowy na poziomie 203 metrów może uniemożliwić długi (nawet 2 godziny) czas oczekiwania na wjazd.

3. Spandauer Str./Marienkirche
Kościół Mariacki (Marienkirche) stanowi przykład XV-wiecznego niemieckiego gotyku. Ocalały z wojenej pożogi szczyci się wieżą określaną mianem cudownej (przetrwała 5 pożarów).
Wnętrze kryje między innymi imponujące średniowieczne malowidło ścienne o długości ponad 22 metry "Taniec Śmierci" (Totentanz). W 1747 roku koncertował tutaj J.S. Bach. (wstęp wolny, datek)
Czerwony Ratusz (Rotes Rathaus) od zjednoczenia Niemiec jest siedzibą władz miasta.
Z przystanku przy Spandauer Strasse można również dojść do Nikolaiviertel (odbudowana średniowieczna starówka z najstarszym kościołem Berlina) oraz do Hackesche Höfe (zespół budowli i dziedzińców w secesyjnym stylu - z galeriami, butikami, teatrem - modne miejsce)

4. Lustgarten
Odcinek od Lustgarten do kolejnego przystanku przy Staatsoper (Opera Państwowa) polecam zdecydowanie pokonać na piechotę. Po drodze do obejrzenia lub zwiedzenia: Muzeum NRD (DDR Museum), Katedra Berlińska (Berliner Dom), Wyspa Muzeów (Pergamon, Muzeum Egipskie z popiersiem Nefretete, Muzeum Bodego (kolekcja monet i rzeźba europejska), Stara Galeria Narodowa), były Pałac Republiki (demontowany), Plac i Most Zamkowy, Zbrojownia (Zeughaus) - Niemieckie Muzeum Historyczne, Nowy Odwach, Pałac Następców Tronu i Pałac Księżniczek.

5. Staatsoper
Początek słynnej Alei Pod Lipami (Unter den Linden) zwraca uwagę swoją historyczną zabudową - chodzi tutaj o Bebelplatz na którego środku stoi Opera Państwowa, za nią katolicka świątynia Katedra Św. Jadwigi, naprzeciwko Stara Biblioteka i Stary Pałac, a po drugiej stronie ulicy Uniwersytet Humboldta (który kiedyś też był pałacem) . Większość budowli powstała za czasów Fryderyka Wielkiego, którego pomnik stoi pomiędzy lipami. Stąd też pochodzi dawna nazwa tego miejsca, Forum Fridericianum.
Pośrodku placu Bebela znajduje się szklana tafla upamiętniająca akt palenia książek przez nazistów w 1933 roku.

6. Unter den Linden/Friderichstrasse
Rzut oka na najsłynniejsze skrzyżowanie Berlina z lat międzywojennych - dziś już niestety nie robi większego wrażenia. Podobnie jak i cała zachodnia część Alei pod Lipami przy której stoją głównie brzydkie biurowce z lat 60 i 70-tych ubiegłego wieku.
Z tego przystanku można w stosunkowo krótkim czasie dotrzeć na Gendarmenmarkt - często określany najpiękniejszym placem Berlina. Dawniej był to główny plac dzielnicy zamieszkanej przez hugenotów, uchodźców z Francji.

7. S Unter den Linden
Odcinek pomiędzy tym przestankiem a Reichstagiem to zdecydowanie etap polecany na spacer, nawet jeśli miałby być jedynym podczas pobytu w Berlinie. Nie można przecież pominąć okazji sfotografowania się na tle Bramy Brandenburskiej. Dookoła można podziwiać zabudowę Placu Paryskiego, wzorowaną na przedwojennej, a odbudowaną po 1990 roku. Uwagę zwraca przede wszystkim imponujący Hotel Adlon, należący do najlepszych adresów w mieście. Noc w apartamencie prezydenckim kosztuje około 12,5 tys. euro.
Spod Bramy, w kilkanaście minut można osiągnąć Plac Poczdamski, którego wieżowce widać z daleka. Po drodze mija się otwarty w 2005 roku Pomnik Pomordowanych Żydów w Europie.

8. Reichstag
Pomiędzy Bramą Brandeburską a Reichstagiem przebiegała kiedyś granica, dzieląca Berlin na sektory wschodni i zachodni. Od 1961 roku stał tutaj mur, którego próby przekroczenia groziły śmiercią. Miejsce nieopodal upamiętnia kilkanaście ofiar, które próbowały przedostać się na zachodnią stronę w rejonie Reichstagu. Przebieg muru wyznacza dzisiaj podwójna brukowana linia wraz z tablicami.
Reichstag jest siedzibą Bundestagu (niemieckiego parlamentu). Zaprojektowana na dachu budynku szklana kopuła ze spiralnymi podestami jest jedną z największych atrakcji Berlina. Można stamtąd oglądać panoramę miasta, jak i dowiedzieć się nieco o historii samego budynku i parlamentaryzmu niemieckiego. Wstęp jest wolny, ale najczęściej trzeba to okupić długim czekaniem w kolejce.

9. Platz der Republik
W oddali zobaczyć można siedzibę kanclerza Niemiec, oraz otwarty w 2006 roku główny dworzec kolejowy Berlina.
Po drodze do następnego przystanku warto zwrócić uwagę na ciemną wieżę. Wzniesiona w 1987 roku, z okazji obchodów 750-lecia miasta mieści w sobie carillon (polecam Wikipedię) - największy tego typu instrument w Europie złożony z 67 dzwonów.

10. Haus der Kulturen der Welt
Przy takim natłoku atrakcji na trasie tą halę można pominąć i obejrzeć jedynie z okien autobusu. Zbudowana w połowie lat 60-tych przez Amerykanów służyła jako hala kongresowa. Słuszną uwagę zwraca konstrukcja dachu, która niestety zawaliła się w 1980 roku. Po odbudowie i modernizacji obiekt ten ponownie otwarto w 1989 roku, jako hale wystawową, w której do dzisiaj organizowane są imprezy.

11. Schloss Bellevue
Pałac Bellevue ze swoją jasną, odremontowaną fasadą, pięknie prezentuje się w słoneczne dni. Obecnie znajduje się tutaj siedziba prezydenta Niemiec. Od 2004 roku stanowisko to piastuje p. Horst Köhler, który urodził się w 1943 roku, w Skierbieszewie koło Zamościa.

12. Grosser Stern
Jeśli nie udało się podziwianie widoków z dachu Reichstagu, to polecam Kolumnę Zwycięstwa (do 2011 r. zamknięta z powodu remontu). Pomnik postawiony został na cześć zwycięskich bitw, prowadzonych przez Prusy w latach 1863-71. Na szczyt prowadzi zaledwie 285 stopni. Podczas walk o Berlin w 1945 roku tymi schodami wbiegali polscy żołnierze, którzy biało-czerwoną flagę wywiesili jako pierwszą...

Kolejnych kilka przestanków można spokojnie przejechać autobusem, wysiadanie polecam zainteresowanym, takimi obiektami jak:

13. Nordische Botschaften/Adenauer Stiftung
Punkt wyjściowy do spacerów w południowym Tiergarten, ambasady (skandynawskie, Japonii, Włoch itd.)

14. Lützowplatz
Siedziba partii Uni Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU), której przewodniczy kanclerz Niemiec, p. Angela Merkel.

15. Schillstrasse
Wokół prawie same hotele.

16. Bayreuther Strasse
Trasa linii dobiega już prawie końca. W tym miejscu należy wysiąść, jeśli chce się odwiedzić największy dom towarowy na kontynencie: KaDeWe (Kaufhaus des Westens). Ceny wbrew opinii wielu przewodników wcale nie są tak porażające, by nie można było zakupić jakiejś drobnej, smakowitej pamiątki na legendarnym szóstym piętrze z artykułami spożyczymi. Polecam fantastycznie opakowane, wymyślne czekoladki.

17. Breitscheidplatz
Najlepiej wysiąść już na tym przystanku i zwiedzanie dokończyć pieszo. Na pierwszym miejscu polecam Kościół Pamięci Cesarza Wilhelma (Kaiser-Wilhelm-Gedächtnis-Kirche). Malowniczą ruinę pośrodku placu pozostawiono po II wojnie światowej ku przestrodze. Można zwiedzać halę pamięci (do 17.00, wstęp bezpłatny, datek).
Obok ruin stoi ośmiokątna dzwonnica właściwej świątyni zbudowanej w latach 70-tych. Podobnie jak biurowiec ze słynnym znakiem Mercedesa na dachu - Europa Center. W roku, w którym otworzono to centrum handlowe - 1963 - uchodził on za szczyt nowoczesności.
Oczywiście nie należy zapominać o ogrodzie zoologicznym, położonym na skraju Tiergarten. Założony w 1844 roku jest najstarszym zwierzyńcem w Niemczech i jednym z najbogatszych na świecie. To tutaj przyszedł na świat niedźwiadek polarny Knut, na punkcie którego oszaleli wszyscy Niemcy.

18. S+U Zoologischer Garten
Tutaj kończy się trasa popularnej "setki", a dworzec kolejowy Zoologischer Garten, czy stacja U-Bahn (nr 9 oraz 2) są dobrym punktem wypadowym, jeżeli chodzi o dalszą eksplorację miasta. Po więcej informacji zapraszam na stronę www.berlimix.net

---

Joanna Czupryna, przewodnik po Berlinie Berlimix.net - to czego nie wiedzą inni

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl