środa, 19 listopada 2014

Zabytki w Edynburgu

Zabytki w Edynburgu


Autor: Arkadiusz Wolnik


W poprzednim artykule napisałem garść informacji o Edynburgu. Teraz czas na opis ciekawych miejsc, które warto zobaczyć.


Zamek
Wznoszący się nad miastem zamek, jest nieodłączną częścią historii nie tylko Edynburga, ale całej Szkocji. Zbudowana na szczycie wygasłego wulkanu niezdobyta budowla miała niegdyś ogromne znaczenie strategiczne dla całego, przez stulecia pozostającego najważniejszym szkockim miastem Edynburga. Do dziś robi imponujące wrażenie – na turystach. Kompleks zamkowy to dziś rozmaite style i typy budownictwa, świadczące o różnorodności ról, jakie zamek pełnił na przestrzeni dziejów, ale także historia wznoszenia fortyfikacji. Najstarszą zachowaną częścią jest St Margaret's Chapel (kaplica św. Małgorzaty) pochodząca z XII w., natomiast najpóźniejsze fragmenty dodano w latach 20. naszego stulecia. Nie przetrwał żaden ślad z okresu, kiedy zamek był siedzibą dworu Malcolma Canmore.
Edynburska warownia zyskała status najważniejszego zamku w Szkocji, pełniąc zarówno funkcję fortecy, jak i królewskiego pałacu. Po raz ostatni stała się obiektem działań wojennych w 1745 r., gdy próbowały ją zdobyć wojska księcia Karola Edwarda Stuarta. Choć zamek stracił swoje militarne znaczenie, zaczął być z czasem postrzegany jako wielki narodowy pomnik Szkocji.

Pałac
Miejsce gdzie przechowywane są do dziś insygnia szkockiej władzy królewskiej to niepozorna budowla. Nad renesansowym pałacykiem, którego budowę rozpoczęto w latach 30. XV stulecia góruje ośmiokątna wieżyczka strzelnicza, dobudowana w XIX w. po to tylko, aby mogła z niej powiewać flaga. Po raz ostatni edynburski zamek służył jako rezydencja królewska w roku 1617. Warto zwiedzić to miejsce choćby po to by w odrestaurowanej części pałacu obejrzeć audiowizualną ekspozycję poświęconą Honours of Scotland, czyli szkockim klejnotom koronacyjnym, których oryginały znajdują się w Crown Room na końcu sal wystawowych. Wspaniałe insygnia władzy królewskiej - jedyne pochodzące sprzed czasów Restauracji, które ocalały w Wielkiej Brytanii - stanowią dobitne świadectwo poczucia tożsamości narodowej Szkotów. Po raz ostatni spełniły swą zaszczytną funkcję w 1651 r., podczas koronacji Karola II na króla Szkocji.

Królewska Mila
To powszechna nazwą dla ciągu ulic, które tworzą, główny trakt Edynburskiej starówki. Prowadzi ona od Zamku do Opactwa i Pałacu Hollyrood Królewska Mila jest jedną z najbardziej oblężonych przez turystów ulic w Szkocji. Z dziedzińca zamkowego schodzi w dół ulicami Lawnmarket, High Street, Cannongate, przechodzi poprzez wysokie domy starówki. Wypełniona jest przeróżnymi sklepikami z whisky, ręcznie robionymi kiltami i innymi wyrobami rzemieślniczymi. Warto spojrzeć na miast ze szczytu otwartej w 1853 r. Outlook Tower (Wieża Widokowa) i położone w pobliżu galerie i kościoły jak choćby Assembly Hall, miejsce corocznych spotkań Generalnego Zgromadzenia Kościoła Szkockiego czy pięknie usytuowany u stóp wzgórza zamkowego Tolbooth Kirk, który należy do charakterystycznych budynków Edynburga, dzięki najwyższej w mieście, majestatycznej iglicy i wspaniałym neogotyckim dekoracjom kościoła – dzieło Augustusa Pugina, współtwórcy gmachu Parlamentu w Londynie. Trzeba też zwiedzić katedrę św. Idziego - jedyny kościół parafialny, zbudowany w średniowiecznym Edynburgu, który zdołał przetrwać do obecnych czasów. W XIX w. kościół ozdobiono licznymi pomnikami nagrobnymi, aby nadać mu charakter narodowego panteonu na podobieństwo londyńskiego Opactwa Westminsterskiego. W kościele znajduje się kilka witraży zaprojektowanych przez prerafaelitów. Przy Królewskiej Mili wznosi się także monumentalny Parliament House, zbudowany w latach 30. XVII w. jako siedziba szkockiego parlamentu. Dziś jest to siedziba sądu.

Holyrood
Położone w zacisznej dolinie Holyrood to edynburska rezydencja królewska. Według legendy, w 1128 r król Dawid I wzniósł ją w miejscu, w którym na polowaniu pojawił się przed nim jeleń i zrzuciwszy go z konia, usiłował przebić go rogami. Król zdołał uchwycić poroże zwierzęcia, lecz okazało się, że napastnik zniknął, a on trzyma w ręku krucyfiks. Ten samej nocy śniło mu się, że słyszy głos nakazujący "zbudowanie domu dla kanoników, którzy poświęcili się dla Krzyża". Dawid posłuchał rozkazu i nadał nowemu opactwu nazwę Holyrood (Święty Krzyż).
Wnętrze pałacu Karola II, określane powszechnie nazwą Apartamentów Państwowych ma wspaniały wystrój. Wyłożone dębową boazerią, ozdobione gobelinami, portretami i malarstwem dekoracyjnym. Jednak nade wszystko godne uwagi są wspaniałe, pokryte stiukami sufity i Wielka Galeria, która zajmuje całe pierwsze piętro północnego skrzydła (jest nadal wykorzystywana do urządzania wielkich uroczystości). Jej ścianę zdobi 89 portretów zamówionych w XVII w. u holenderskiego malarza Jacoba de Weta, który otrzymał zadanie ukazania rodowodu królów Szkocji, począwszy od mitycznych prapoczątków sięgających IV w. p.n.e. - o tyle wyjątkowa, iż auto z oczywistych względów nie miał pojęcia o rzeczywistym wyglądzie „modeli”.

Szkockie Muzeum Królewskie

Royal Museum of Scotland mieści się się w eleganckim pałacu w stylu weneckim. Wnętrze, wzorowane na londyńskim Crystal Palace, zdominowane jest przez żeliwną konstrukcję galerii, arkad i filarów. Zgromadzono tu wyjątkową kolekcję. Największą atrakcję nowej ekspozycji stanowią przedmioty z czasów prehistorycznych, rzymskich, wikingów oraz słynne szachy z kości słoniowej z wyspy Lewis. Ale prezentowane są tu także dzieła greckie, rzymskie i nubijskie, posągi Buddy z Japonii i Birmy, słupy totemiczne z Kanady a także kolekcja wypchanych zwierząt i ptaków oraz dział poświęcony technice, z urządzeniami pochodzącymi z okresu rewolucji przemysłowej.

National Gallery Complex
Znajdująca się w samym sercu Edynburga – na wzniesieniu Mound przy Princess Street, to jedna z najważniejszych atrakcji turystycznych Szkocji, oferujących wolny wstęp w swoje progi. Kompleks składa się z trzech połączonych ze sobą budynków i mieści olbrzymią część szkockiego majątku kulturowego. Kolekcja zawiera dzieła Rafaela, Tycjana, El Greco, Velázqueza, Rembrandta, Rubensa, Van Gogha, Moneta, Cézanne'a, Degas i Gauguina, a także artystów szkockich - Ramsay’a, Raeburna, Wilkiego i McTaggarta. A to tylko niektóre ze skarbów kolekcji, na którą składają się dzieła sztuki od czasów wczesnego renesansu po koniec XIX wieku.
Tanie loty do Anglii Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Edynburg - prawdziwa metropolia

Edynburg - prawdziwa metropolia


Autor: Arkadiusz Wolnik


Parę słów o Edynburgu, mieście zapewniającym wrażenia.


Kosmopolityczny i zamożny Edynburg to od 1437 roku stolica Szkocji i siedziba szkockiego parlamentu, którego obrady wznowiono w 1999 roku po przerwie trwającej od zjednoczenia z Anglią w roku 1707. Dziś to nie tylko wizytówka Szkocji ale jedno z największym miast Wielkiej Brytanii. Wzniesione na stokach wygasłych wulkanów i skalistych zboczach miasto to mieszanka żywej historii i nowoczesności.
Edynburg historią sięga czasów epoki brązu ale tuż obok średniowiecznych kamienic wznoszą się szklane biurowce nowego miasta a w setkach pubów i kawiarni obok studenckiej młodzieży (od 1583 jest to miasto uniwersyteckie) bawią się tysiące turystów i biznesmeni.

Centrum Edynburga dzieli się na dwa ośrodki – Stare i Nowe Miasto. Oba centra rozdzielone są ogrodami Princes Street Gardens. Stare Miasto jest najstarszą dzielnicą, budowaną od wczesnego średniowiecza wzdłuż traktu łączącego edynburski Zamek z pałacem Holyrood. Nowe Miasto powstało w XVIII w. jako dzielnica bogatych rezydencji, urzędów i banków, i charakteryzuje się regularną zabudową i szerokimi, wygodnymi ulicami. Pomiędzy obiema dzielnicami rozciąga się teren parkowy Princes Street Gardens, powstały po osuszeniu znajdującego się tam niegdyś jeziora Nor Loch.
Dzisiejszy Edynburg pamięta jedynie dobre chwile swojej przeszłości. Zwiedzając to kwitnące, zielone i pięknie położone miasto trudno sobie wyobrazić, że w przeszłości nosiło ono miano „Starego Kopciucha” z powodu unoszącego się nad nim smogu z fabryk i manufaktur i smrodu z dzielnic które tonęły w nieczystościach wylewanych do rynsztoków wprost przez okna.

By poznać Edynburg koniecznie trzeba przyjechać do miasta na przełomie sierpnia i września kiedy trwa Międzynarodowy Festiwal w Edynburgu. W tym czasie do stolicy Szkocji ściąga około miliona osób a to spokojne zazwyczaj miasto zmienia się w stolicę kulturalną Wysp Brytyjskich, a może i Europy. Na festiwal składa się w zasadzie kilka niezależnych imprez, z których najsłynniejszym i największym jest festiwal teatrów ulicznych „Fringe”. Jego początki sięgają 1947r. kiedy po raz pierwszy zorganizowano Międzynarodowy Festiwal w Edynburgu, który w powojennej, podzielonej Europie miał być jednym z jednoczących ją elementów.
Edynburg jest obecnie jednym z najważniejszych brytyjskich centrów nauki i kultury. Słynie ze swoich uniwersytetów, festiwali, muzeów i galerii (Szkockie Galerie Narodowe corocznie odwiedza ponad milion osób) do których w większości wstęp jest bezpłatny.
Tanie loty do Anglii Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

czwartek, 7 sierpnia 2014

Etnoturystyka – turystyka etniczna w Polsce

Etnoturystyka – turystyka etniczna w Polsce


Autor: Grzegorz Malinowski


Mało kto z młodych ludzi chce mieszkać w państwie, gdzie ”normalna” egzystencja jest utrudniona do granic możliwości, gdzie miesięczne wynagrodzenie nie zaspokaja podstawowych potrzeb, a sen o własnym M4 staje się zupełnie odległym i nieralnym marzeniem. Wyjeżdżamy więc masowo za granicę i jeszcze długo wyjeżdżać będziemy.


Mało kto z młodych ludzi chce mieszkać w państwie, gdzie ”normalna” egzystencja jest utrudniona do granic możliwości, gdzie miesięczne wynagrodzenie nie zaspokaja podstawowych potrzeb, a sen o własnym M4 staje się zupełnie odległym i nieralnym marzeniem. Wyjeżdżamy więc masowo za granicę i jeszcze długo wyjeżdżać będziemy.

Mimo ciężaru obowiązków, odmienności kulturowych, problemów z językiem obcym i samotnością ogromna masa młodych ludzi decyduje się na wyjazd i jest to najczęściej dobra decyzja w ich życiu. W większości ci młodzi ludzie zdobywają satysfakcję finansową, zarobki pozwalają na godne życie bez zmartwień o niezapłacone rachunki, więc kto by z takiego życia rezygnował – chyba tylko głupiec.

Z czasem emigranci pozyskują nowych znajomych, z biegiem czasu język obcy nie stwarza już takich problemów jak na początku. Dodatkowo pojawiają się perspektywy na awans, mieszkanie służbowe, czy samochód, zapada więc decyzja o pozostaniu na obczyźnie na stałe – już na zawsze. Kraj ojczysty staje się coraz bardziej odległy, ale tylko pod względem kilometrowym, gdyż zaszczepione głęboko wartości, miłość do ojczyzny, religii, rodziny pozostaje na zawsze w sercach emigrantów. Wartości zakorzenione tak mocno nie można wyrzucić z głowy, z myśli, z serca – pozostają więc już tylko podróże...

Podróże etniczne, turystyka etniczna – jeszcze 8-10 lat temu wydawały się być zjawiskiem nie do powiązanania z Polską. Z drobnymi wyjątkami, oczywistymi dla wszystkich - typu Polonia w Chicago, czy z innych regionów USA. Wiadomości o tych rodakach docierały do nas przy różnych okazjach i tak na przykład o Polonii dużo mówi się w czasie świątecznych zbiórek pieniędzy, podczas dużych medialnych akcji charytatywnych, czy podczas wyborów prezydenckich, poza tymi okazjami jest to temat raczej pomijany. Jednych to dziwi, innych denerwuje, a jeszcze innych martwi. Jednak w przypadku Polonii nie da się zauważyć także pewnej prawidłowości, a mianowicie dla ludzi tych Polska stała się na tyle odległym tematem, że zauważyć powszechnie można problemy z wymową języka polskiego! A kapitał tam zarobiony pozostaje najczęściej na miejscu, tam rodacy nasi zakładają firmy, sklepy czy punkty usługowe, raczej nie mają zamiaru powracać do kraju z budżetem na start w ojczyźnie.

Pokolenie dzisiejszych 30 – 40 latków, którzy właśnie są poza granicami naszego kraju „na dorobku” plany z powrotem na stałe do kraju mają. Co prawda odległe w czasie, ale jasno postawione. Pięć lub piętnaście lat za granicą to najczęstszy scenariusz wyznawany przez młodych ludzi. Dodatkowo powracają do kraju kiedy tylko się da – chociaż na kilka dni - najczęściej są to oczywiście święta. Powracają ze swoimi dziećmi, po to, aby zaszczepić im miłość do ojczyzny i nauczyć o najważniejszych tradycjach rodzinnych.

Rozproszenie jakiejś narodowości na obczyźnie, towarzyszący jej proces kształtowania się grup etnicznych rozumianych jako grupa społeczna, którą charakteryzuje poczucie własnego pochodzenia i kultury oraz więź grupowa oparta na wspólnocie językowej i wspólnej historii to wszystkie cechy charakteryzujące etniczność, z tworzeniem której mamy obecnie do czynienia w Anglii, czy w Irlandii. Etniczność polska już niedługo może stać się produktem turystycznym, tak jak etniczność indiańska, kowbojska, czy chociażby łemkowska.

Coraz powszechniejsze w naszym kraju stają się wycieczki podczas, których nauczyć się można tradycyjnego wypiekania chleba, robienia kapusty z grochem, czy makowca. Dużym zainteresowaniem cieszą się warsztaty podczas których nauczyć się można „robienia na drutach” chociażby szala, czy czapki. A dla panów szybka nauka podstaw ciesielstwa.

Turystyka etniczna ostatnio jest coraz bardziej modna. Kiedyś jej formy - trendy były nam udostępniane tylko na obozach harcerskich. Budowano wówczas wigwamy (namioty indiańskie), czy chaty starosłowiańskie. Traktowano to głównie jako zabawę i zdobywanie sprawności. Dzisiaj turystyka etniczna nabiera większego znaczenia – ważniejszego znaczenia. Edukuje i przypomina o wartościach najważniejszych w danej kulturze, mimo że posiada pewne cechy agroturystyki. Jednak różni się od niej, ponieważ odbywa się na odwzorowanej, charakterystycznej dla danej grupy etnicznej bazie w plenerze na przykład wiejskim oraz cechuje się naśladownictwem zasad i sposobu życia, ubioru w ramach obrzędu i kultury danej grupy etnicznej. Uczestnicy turystyki etnicznej sami wytwarzają sobie stroje i budują pobytową.

M-S-M


Miejsca na noclegi - http://www.noclegi24h.pl
Informacje turystyczne http://www.turystyka24h.pl
serwisy turystyczne noclegowe www.turystyka24h.pl www.noclegi24h.pl Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wisła - nasza beskidzka perełka

Wisła - nasza beskidzka perełka


Autor: Piotr Siluk


Zostało już tylko kilka dni ferii, więc to już ostatni moment aby pomyśleć o zimowym wyjeździe. Od uciążliwych i hałaśliwych metropolii, najlepiej odpocząć w cichym, spokojnym miejscu, jak Wisła w Beskidzie Śląskim.


"Doliną rzeki Wisły wiedzie stąd z Ustronia droga do wsi Wisły, liczącej 4000 m. polskich górali wyznania ewangelickiego, popierających Ślązakowców. Jest to największe polskie letnisko Śląska, przybywa tu ok. 600 gości z całej Polski. Istnieje hotel Piast z restauracją i Zakładem hydropatycznym, pensjonat p. Wiśniewskiej w willi Dziechcinka, nadto szereg innych pensjonatów i will, przeważnie stawianych w stylu zakopiańskim. Okolica bardzo ładna, wycieczki w dolinę i do źródeł Wisły na Baraniej Górze i na Czantoryę." M. Orłowicz

Wisła to jedno z najpiękniejszych i największych miast polskich Karpat. Pierwsze pisemne wzmianki o nim pojawiły się w księgach Komory Cieszyńskiej w 1615 r. Ma fenomenalny klimat, który sprzyja nie tylko turystyce i wypoczynkowi, ale także uprawianiu różnych sportów. Miasto oferuje 15 km tras zjazdowych 16 wyciągów narciarskich, trasy rowerowe, kilkadziesiąt kilometrów szlaków pieszych oraz mnóstwo terenów, gdzie można wędkować. Właśnie tutaj, na najwyższym wzniesieniu - Baraniej Górze (1220 m n.p.m.), swój bieg rozpoczyna rzeka Wisła.

Niewątpliwie najciekawszym miejscem w Wiśle jest skocznia narciarska imienia Adama Małysza w Malince. Została oddana do użytku całkiem niedawno, bo pod koniec września 2008. Jej punkt konstrukcyjny wynosi 120m. Obiekt funkcjonuje całorocznie, dzięki sztucznemu oświetleniu i naśnieżeniu oraz nawierzchni igielitowej.

Oprócz skoczni, Wisła dysponuje wieloma stokami narciarskimi. Większość z nich umożliwia naukę jazdy na nartach z instruktorem. Dyrekcje prześcigają się w wymyślaniu najróżniejszych atrakcji. A wszystko po to, by przyciągnąć jak najwięcej turystów. Np stok "Rowienki" zachęca snowparkiem z przeszkodami i skocznią. Z kolei tor snowtubingowy i saneczkowy, to oferta stoku "Pasieki". Snowtubing polega na zjazdach w jednoosobowym pontonie. Gwarantuje niezapomniane wrażenia i dużo, dużo zabawy.

Znudzeni zimowym szaleństwem, mogą podziwiać wiślańskie zabytki. Należą do nich: Hotel Piast (pierwszy hotel w Wiśle, o którym pisał już wcześniej wspomniany Mieczysław Orłowicz), 110-letni zameczek myśliwski Habsburgów, karczma z 1794r., Zameczek Prezydencki na Zadnim Groniu (wybudowany w 1930r. ze składek społeczeństwa śląskiego), XVI-wieczna wieża kościelna oraz drewniane wille z początku XX wieku.

W celu uzupełnienia braków energetycznych, koniecznie trzeba odwiedzić jedną z pizzerii, aby spróbować przepysznej pizzy z prawdziwą, wiślańską kiełbasą, oscypkiem i nutką słonecznej Italii. Dla koneserów nietypowych i wyszukanych smaków, idealnym miejscem będzie "Inna epoka". Wnętrze i wyposażenie lokalu zostały wystylizowane na czasy Arcyksięcia Fryderyka Habsburga. Tutaj możesz spróbować dań austro-węgierskich, grzańców winnych i piwnych, specjałów regionalnych oraz deserów o oryginalnych nazwach, jak "Kłopot arcyksięcia Ferdynanda".

Z pewnością nietrudno zauważyć, że Wisła jest niezwykle urokliwym miejscem. Przede wszystkim, zachwyca swoim fantastycznym krajobrazem, pięknymi okolicami i różnorodnością atrakcji. Zatem nie bez powodu została okrzyknięta "Perłą Beskidów".
Gabriela Tomasik dla eurotravels.pl Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Tanie bilety autokarowe do Niemiec

Tanie bilety autokarowe do Niemiec


Autor: Mirosław Nikolin


Międzynarodowymi liniami autokarowymi można dziś się dostać już do najdalszych zakątków Republiki Federalnej Niemiec. Większość podróżnych wybiera właśnie ten sposób podróżowania.


Bilet autokarowy na krótszych trasach jest o wiele tańszy, od biletu lotniczego, a nawet kolejowego. Komfort jazdy, jaki oferują przewoźnicy sprawia ze kupując bilety autokarowe do Niemiec mamy gwarancję, że bez problemu podróż znoszą już najmniejsze dzieci. Autokary nawet na krótkich trasach wyposażone są w wygodne, fotele, klimatyzację, toaletę, sprzęt audio - wizualny, czy barek.

Informacje dla podróżnych
Obywatele polscy korzystają z prawa do swobodnego przepływu osób w ramach Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Dokumentem podróży uprawniającym do bezwizowego wjazdu i pobytu (niezależnie od jego celu) na terytorium Niemiec jest paszport bądź dowód osobisty (starego i nowego wzoru). Przed wyjazdem należy się upewnić, czy dokument jest w wystarczająco dobrym stanie technicznym i pozwala na stwierdzenie tożsamości (szczególną uwagę w przypadku starszych, książeczkowych dowodów osobistych należy zwrócić na aktualność zdjęcia)
Przy przekraczaniu granicy Polacy nie będą musieli okazywać dokumentów, jednak powinni je przy sobie posiadać. Obecnie w Polsce nie ma obowiązku noszenia ze sobą dowodów tożsamości, ale w innych krajach unijnych jest inaczej. Posiadany dokument tożsamości pozwoli Polakom udowodnić, że jest się obywatelem państwa należącego do Wspólnoty. Dlatego też przy podróżach zagranicznych nadal powinno się mieć przy sobie paszport lub nowy dowód osobisty. Prawo jazdy, legitymacja szkolna i studencka, zaświadczenie o złożeniu wniosku o wydanie paszportu lub dowodu osobistego, czy świadectwo urodzenia nie są wystarczające.
Dzieci nie są zwolnione z posiadania dokumentów, takich samych jakie są obecnie wymagane przy przekraczaniu granicy. Wpis dziecka do starego dowodu osobistego nie uprawnia do przekraczania granicy państwa, ani też do jego pobytu poza granicami. Do nowych paszportów już nie wpisuje się dzieci. Stare paszporty, w których były takie wpisy, będą honorowane do czasu ukończenia przez dziecko 16-tego roku życia.

Osoby kupujące bilety autokarowe z Polski do Niemiec najczęściej podróżują do takich miast:

Berlin - należy do najbardziej dynamicznych, najbardziej fascynujących i najbardziej wszechstronnych europejskich metropolii. Mało jest miast tak naznaczonych historią i o tak zmiennych kolejach dziejów. Na każdym rogu można tu odczuć specyficzny styl życia i unikalną atmosferę. Pełno jest tu sklepów, butików, targów antyków i rupieci. Ponad 300 lokali muzycznych oraz kilka tysięcy barów i restauracji, z których wiele otwartych jest przez całą dobę.
Monachium - to nowoczesna metropolia nad Izarą. Miasto wyjątkowo spokojne, tolerancyjne i otwarte na świat. Każdy miłośnik piwa musi być choć raz w życiu na Oktoberfest. Monachium to też wspaniała opera, browar dworski Hofbräuhaus i Pinakoteka, fabryka BMW i klub piłkarski Bayern.
Hamburg - jest drugą co do wielkości metropolią Niemiec. Światowy charakter nadają miastu eleganckie pałace kupieckie i wspaniałe promenady. Miasto położone jest nad nad Łabą (Elbe) i Alster. Każdego dnia przez miasto przewija się barwny tłum ludzi. W dzielnicy St. Pauli przeżyjesz, niezapomniane wieczory musicalowe - oto Hamburg, miasto niezwykle cenione przez miłośników kultury.
Frankfurt nad Menem - jest to metropolia pełna przeciwieństw, z jednej strony tradycja a z drugiej nowoczesność. Miato może się pochwalić najwyższym budynkiem Europy, dużym pasażem handlowym "Zeil" oraz znanymi w świecie targami międzynarodowymi.
Hanower - jest największym miastem targowym na świecie. O każdej porze roku można tu liczyć na wspaniałe atrakcje. Miasto gwarantuje międzynarodową atmosferę podczas licznych świąt, festynów i koncertów oraz bogatą ofertę imprez kulturalnych. Będąc w Hanowerze warto odwiedzić Ogrody Królewskie (Königliche Gärten) w dzielnicy Herrenhausen. Atrakcje turystyczne miasta najwygodniej zwiedzać, spacerując wzdłuż "czerwonej linii" ("Roter Faden"), oznaczonego na chodnikach szlaku o długości 4,2 kilometra.

Wszystkich zainteresowanych podróżą autokarem do Niemiec zachęcamy do odwiedzenia serwisu www.BiletyAutokarowe.pl
Kupisz tutaj bilety aż 70 przewoźników do wszystkich krajów Europejskich.
Serwis umożliwia zakup i wydruk w 10 minut najtańszego możliwego do uzyskania biletu autokaroweg
Międzynarodowe Przewozy Autokarowe www.BiletyAutokarowe.pl Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.