czwartek, 5 marca 2015

Kraków Airport im. Jana Pawła II

Kraków Airport im. Jana Pawła II


Autor: Mirosław Nikolin


Lotnisko Kraków (Balice) to drugi zaraz po warszawskim Okęciu najruchliwszy port w Polsce. Położony jest 11 km na zachód od centrum miasta. Można do niego dojechać z centrum Krakowa samochodami osobowymi, taksówkami oraz autobusami MPK.


Lotnisko Kraków (Balice) to drugi zaraz po warszawskim Okęciu najruchliwszy port w Polsce. Położony jest 11 km na zachód od centrum miasta. Można do niego dojechać z centrum Krakowa samochodami osobowymi, taksówkami oraz autobusami MPK. Wybierając podróż autobusem należy wybrać linie nr: 292 z Placu Matejki przez ulicę Podwale i Hotel Cracovia, albo linię 208 z Nowego Kleparza przez Miasteczko Studenckie. Funkcjonuje także linia nocna nr 902 z Krakowskiej Szkoły Wyższej przez Hotel Cracovia i Rondo Grzegórzeckie. Przystanek autobusowy MPK znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie ronda, przed terminalem pasażerskim. Dodatkowo istnieje możliwość dojazdu bezpośrednio pociągiem Balice Ekspres z Dworca PKP Kraków Główny. Dojazd trwa niespełna 20 minut. Lotnisko znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie autostrady A4. Lotnisko w Krakowie posiada również bezpośredni zjazd z autostrady A4. Dojazd samochodem z centrum miasta zajmuje około 30 minut.

Lotnisko w Krakowie posiada jeden terminal krajowy T1, jeden terminal międzynarodowy T2 i jeden terminal cargo. Terminale są klimatyzowane oraz przystosowane do obsługi osób niepełnosprawnych. Terminal T2 jest trzypoziomowy. Na poziomie „0” obsługiwane są odloty międzynarodowe do krajów nie należących do SCHNGEN oraz przyloty międzynarodowe. Oczekujący pasażerowie mogą zrobić zakupy w sklepie wolnocłowym, skorzystać z bankomatu, kantoru, poczty, bądź wynająć samochód. Na poziomie „1” odbywa się obsługa lotów czarterowych oraz odlotów międzynarodowych. Znajduje się tu również plac zabaw dla dzieci, sklepy, bary i restauracje. Natomiast poziom „2” stanowi rozległy taras widokowy.
W ciągu najbliższych 20 lat planowana jest dalsza rozbudowa lotniska. Do niedawna zakładano, że w 2015 port powinien przyjąć 3,5 mln pasażerów, a w przeciągu kolejnych 10 lat – 6,5 mln. Obecnie wiadomo, że te plany są niewystarczające, ponieważ ruch pasażerski w Balicach wzrasta w bardzo szybkim tempie. W 2004 roku krakowski port obsłużył 0,8 mln pasażerów, w 2006 roku prawie 2,5 mln, a w 2008 roku już 3 mln pasażerów. Gwałtowny wzrost liczby obsługiwanych pasażerów oraz przylotów i wylotów z Krakowa ma ogromne znaczenie dla sytuacji całego województwa małopolskiego. Dlatego też wszelkie działania inwestycyjne w obrębie portu lotniczego zostały wpisane w założenia Strategii Rozwoju Województwa Małopolskiego na lata 2007-2013.

Przyloty i wyloty z Krakowa odbywają się za pośrednictwem zarówno regularnych jak i tanich linii lotniczych, takich jak: LOT, Lufthansa, Ryanair, Transavia, Austrian Airlines, Aer Lingus, British Airways, Brussels Airlines, Czech Airlines, EasyJet, El Al Israel Airlines, Finnair, Iberia, Jet Air, Norwegian.

Lotnisko Kraków posiada duży parking całodobowy, znajdujący się naprzeciwko terminalu pasażerskiego w odległości niespełna 150 metrów. Posiada około 800 miejsc postojowych, w tym 15 dla autobusów. Samochody można parkować zarówno na czas krótkich wylotów jak i długoterminowo. Koszt postoju uzależniony jest od czasu pobytu pojazdu na parkingu. Postój krótszy niż 20 min jest bezpłatny! Szczegółowych informacji można zasięgnąć dzwoniąc pod numer telefonu: 0048 12 285 53 30.
Na terenie lotniska mają swoje przedstawicielstwo firmy oferujące wynajem samochodów. Są to: HERTZ, BUDGET, NATIONAL, SIXT, EUROPCAR, AVIS. Ich parkingi zlokalizowane są nieopodal terminala pasażerskiego.

Lotnisko w Krakowie
Międzynarodowy Port Lotniczy im. Jana Pawła II Kraków-Balice Sp. z o.o.
ul. Kpt. M. Medweckiego 1,
32-083 Balice
Tel.: +48 (0) 12 639 30 00
Fax: +48 (0) 12 411 79 77
www.lotnisko-balice.pl
Wszystkie linie lotnicze pod jednym adresem - www.Lotnicze-Bilety.pl Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Tanie noclegi

Tanie noclegi


Autor: Krzysztof Florek


Polacy już dawno upodobali sobie wakacje w tzw. „kwaterach prywatnych” i ten sposób spędzania urlopu jest w naszym kraju powszechny. Rynek jednak zmienia się bardzo dynamicznie i tanie kwatery nad morzem czy w górach wypierane są przez, często niewiele droższe, apartamenty pod wynajem.


Polacy już dawno upodobali sobie wakacje w tzw. „kwaterach prywatnych” i ten sposób spędzania urlopu jest w naszym kraju powszechny. Rynek jednak zmienia się bardzo dynamicznie i tanie kwatery nad morzem czy w górach wypierane są przez, często niewiele droższe, apartamenty pod wynajem.



Równolegle z rozwojem rynku nieruchomości mieszkalnych w dużych miastach obserwowaliśmy w Polsce rozwój rynku tzw. „nieruchomości wakacyjnych” w najważniejszych kurortach naszego kraju takich jak Kołobrzeg, Sopot, Świnoujście nad morzem i Zakopane, Wisła czy Karpacz w górach. Ceny apartamentów we wspomnianych miejscowościach często dorównywały lub wręcz przewyższały ceny w stolicy i innych dużych miastach. Wiele osób traktowało zakup apartamentu wakacyjnego jako doskonałą inwestycję, licząc na zysk związany zarówno ze wzrostem wartości samej nieruchomości jak i jej wynajmem turystom. W ten oto sposób właścicielom wszelkiego rodzaju tanich kwater i małych pensjonatów wyrosła duża konkurencja.



Obecnie wynajem apartamentu w Polsce nad morzem i w górach jest doskonałą alternatywą do pobytu w pensjonacie, hotelu lub na prywatnej kwaterze, która często jest zwyczajnym pokojem w domu jednorodzinnym, z dostępem do wspólnej kuchni i łazienki. Wczasy w takim apartamencie mogą być i często są zdecydowanie tańsze niż pobyt w hotelu, ponieważ właściciele w większości pobierają opłatę za wynajęcie całego apartamentu, a nie od osoby. Średnia cena wynajmu apartamentu 4 osobowego w Polsce nad morzem w szczycie sezonu to ok. 1800zł za tydzień. Jeżeli rzeczywiście zostanie on wynajęty przez 4 osoby, cena wynajmu na osobę wyniesie 450zł za tydzień czyli ok. 65zł za dzień, więc zdecydowanie mniej niż w hotelu o porównywalnym standardzie.



Komfort wypoczynku w apartamencie jest również nieporównywalnie wyższy (zwłaszcza w porównaniu ze wspomnianymi „kwaterami prywatnymi”). Kompleksy apartamentowe posiadają bardzo wiele różnych udogodnień takich jak baseny, centra spa i fitnessu, salony piękności, place zabaw, itp. Bardzo często turyści wypoczywający w apartamentach posiadają bardzo duże zniżki na korzystanie z tych udogodnień, a w niektórych przypadkach nie muszą za nie płacić w ogóle. Same apartamenty są z reguły bardzo dobrze wyposażone, posiadają w pełni funkcjonalną kuchnię i nowe meble.

Biorąc to wszystko pod uwagę polecamy wszystkim, których interesują naprawdę tanie noclegi przyjrzeć się ofercie prezentowanej na wielu portalach poświęconych wynajmowi apartamentów wakacyjnych bezpośrednio od właściciela.


WakacyjnyWynajem.pl - wczasy nad morzem Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Lwów

Lwów


Autor: Leon Lasa


Lwów dawne polskie miasto położone na kresach – zwykle tyle wiemy o Lwowie – ale czy warto dzisiaj je zwiedzić?


Mnie udało się niedawno zobaczyć Lwów. Miałem okazję za pomocą aparatu fotograficznego uchwycić klimat tego trochę zapomnianego przez nas miasta. Efekty mojej fotograficznej wędrówki po Lwowie można zobaczyć na stronie:
http://www.lwow.yoyo.pl
Lwów to miasto wspaniałych zabytków i mieszkańców często z polskim rodowodem. Niestety zaniedbania z czasów socjalizmu zrobiły swoje i wiele zabytków wymaga renowacji. Jednak mimo tego warto zwiedzić lwowską operę, kaplicę Boimów czy liczne kościoły. Niedawno została zakończona renowacja cmentarza Orląt i wygląda on bardzo okazale.

Do najważniejszych zabytków Lwowa należą także: Uniwersytet i kościół św. Mikołaja, Dworzec, Kościół św. Jura, Muzeum Przemysłowe, gmach Izby handlowej,Pałac hrabiów Potockich, Cerkiew Świętego Mikołaja, Katedra Ormiańska, Czarna kamienica i wiele innych niezwykłych zabytków.
Warto jeszcze wspomnieć o Lwowskiej galerii malarstwa, która posiada w zbiorach obrazy Malczewskiego, Waisa, Gierymskiego i wielu innych malarzy.

Spacerując po Lwowie spotkałem wielu rodaków, którym nie żyje się łatwo – wielu z nich dorabia na ulicach Lwowa grając lwowskie melodie a niektórzy sprzedają przewodniki czy polskie gazety.

Będąc we Lwowie wiele artykułów można kupić trochę taniej niż u nas na targu bez problemu można płacić dolarami czy euro a kupując w sklepach trzeba zaopatrzyć się w ukraińską chrywne.

Jeżeli ktoś zna Lwów tylko ze starych fotografii czy pocztówek to warto się wybrać na wycieczkę aby zobaczyć jak współcześnie to miasto wygląda.
Bo Ni ma-jak Lwów!
http:www.lwow.yoyo.pl//O Lwowie[/url Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Na wakacje do Szkocji nad morze

Na wakacje do Szkocji nad morze


Autor: Krzysztof Florek


Wszyscy, którzy nie wybrali jeszcze celu swoich letnich wakacji powinni zastanowić się nad dość niezwykłą "destynacją" jaką jest Szkocja, a konkretnie nadmorskie miasteczko Largs.


Wszyscy, którzy nie wybrali jeszcze celu swoich letnich wakacji powinni zastanowić się nad dość niezwykłą "destynacją" jaką jest Szkocja, a konkretnie nadmorskie miasteczko Largs.

Largs to atrakcyjne miasto na wybrzeżu Ayrshire. Spektakularna sceneria z wyspami na zachodzie i falującymi wzgórzami na wschodzie przyciągają tutaj turystów każdego roku.

Można tutaj spacerować po promenadzie zaczynając od przystani, przechodząc obok pomnika upamiętniającego Bitwę o Largs w 1263 roku aż do portu, z którego można wsiąść na prom na wyspę Cumbrae lub latem wybrać się na wycieczkę ostatnim na świecie morskim parowcem.

Largs udanie łączy atmosferę pełną relaksu z przyjaznym nastawieniem tutejszych mieszkańców i pozytywną energią kurortu wakacyjnego. Znaleźć tutaj można wiele sklepów, barów, restauracji i ciekawych miejsc do odwiedzenia o ile kiedykolwiek znudzą Cię fantastyczne krajobrazy.

Osoby szukające bardziej aktywnego wypoczynku mogą się wybrać na jedno z dwóch tutejszych pól golfowych (jedno po każdej stronie miasta), pograć w tenisa, kręgle, skorzystać z basenu lub pożeglować.

Żelaznym punktem programu jest w Largs Vikingar! gdzie przebrani bajarze przywrócą do życia historię Wikingów w Szkocji. Można także wybrać się do Kelburn Country Centre z torem jazdy na kucach, pokazami sokołów, placami zabaw dla dzieci i zakątkiem z różnymi zwierzętami.

Żadna wizyta w Largs nie byłaby kompletna bez odwiedzenia wyspy Cumbrae. Krótki rejs promem (10 minut) i poczujesz jakbyś był w zupełnie innym świecie! Najlepszym środkiem lokomocji na wyspie jest rower i ok. 18 kilometrowa przejażdżka dookoła wyspy jest bardzo popularnym sposobem na jej poznanie. Można także zrelaksować się na tutejszej doskonałej plaży lub zjeść posiłek w którejś tutejszych kawiarni i restauracji.

Jeśli chciałbyś wybrać się trochę dalej, Largs stanowi idealną bazę do eksplorowania Burns Country, miejsca narodzin narodowego barda Roberta Burnsa. Doskonałą rozrywką jest też wycieczka na wyspę Arran, która została nazwana "Szkocją w miniaturze". Jeżeli twoją pasją są zakupy i kultura, Glasgow jest miejscem dla Ciebie. Oddalone tylko o godzinę jazdy, oferuje olbrzymi wybór doskonałych sklepów i ciekawych miejsc takich jak Muzeum Kelvingrove czy Centrum Nauki.

Szkocja to piękny kraj godny odwiedzenia nie tylko w celach zarobkowych. Warunki klimatyczne nie są tutaj tak korzystne jak w Bułgarii i pewnie dlatego noclegi w Bułgarii cieszą się zdecydowanie większą popularnością. Mimo to zachęcamy do wzięcia Szkocji pod uwagę przy planowaniu kolejnych wakacji, kiedy to w wyszukiwarkę Google będziecie wpisywać nieśmiertelne hasło tanie noclegi.
WakacyjnyWynajem.pl - noclegi Hiszpania Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Na wschód od edenu

Na wschód od edenu


Autor: Ewelina Kitlińska


Królestwo Jordanii, którego trzy czwarte powierzchni zajmują pustynie, jest państwem nowoczesnym, zaskakującym rozwiniętą infrastrukturą i europejskimi standardemi, a zarazem pielęgnującym tradycję i dziedzictwo kulturalne.


Kamienne miasta, pustynie, śpiew muezinów - Jordania kusi swą egzotyką.

Niewielki kraj Bliskiego Wschodu urzeka arabskim klimatem, atrakcjami przyrodniczymi i turystycznymi. Królestwo Jordanii, którego trzy czwarte powierzchni zajmują pustynie, jest państwem nowoczesnym, zaskakującym rozwiniętą infrastrukturą i europejskimi standardemi, a zarazem pielęgnującym tradycję i dziedzictwo kulturalne.

Jeśli wybieramy się do Jordanii, przygotujmy się na różnorodność i odmienność. To kraj arabski i obowiązują tu inne zasady i obyczaje. Reguły zachowań wyznacza religia muzułmańska. Szybko powinniśmy oswoić się z widokiem mężczyzn całujących się na powitanie i chodzących ze sobą za rękę, lecz nieszybko przestanie nas budzić śpiew muezina wzywającego do pierwszej modlitwy przed piątą rano.

Napastliwi zalotnicy
Niepodległa od 1946 roku Jordania jest państwem rządzonym przez królów z rodu Haszymidów. Od 1999 roku na tronie zasiada Abdullah II bin Al-Hussein, który przejął państwo bogate i stabilne politycznie. Ma świadomość tego, jak wykorzystać potencjał swojego królestwa. Na początku lat 90. w Jordanii rozpoczął się wielki rozkwit turystyki. Wyżynna Jordania posiada dostęp do Morza Czerwonego, górskie szczyty, depresję Morza Martwego 339 metrów p.p.m. Każdy znajdzie tu coś ciekawego dla siebie: biblijne miasta, bizantyjskie mozaiki, fortece krzyżowców, pustynne pałace i karawanseraje (zajazdy dla karawan).

Turyści coraz chętniej odwiedzają ten region, mimo iż konflikty pomiędzy państwami Bliskiego Wschodu potrafią zniechęcać do podróży. Niesłusznie. Jordania od lat nie wdawała się w konflikty z sąsiadami i należy do najbardziej przyjaznych krajów Bliskiego Wschodu. To także bezpieczne miejsce dla kobiet. Mężczyźni pod groźbą kary pozbawienia wolności nie mają prawa dotknąć obcej kobiety. Dlatego widząc białe, "wyzwolone" turystki, pozwalają sobie na odważniejsze wobec nich zachowania. Kiedy jednak są zbyt napastliwi, wystarczy nakrzyczeć czy uderzyć po rękach i zagrozić, że wezwie się policję, a wówczas natrętni zalotnicy natychmiast się wycofują.

Klimaty stolicy
W Ammanie, stolicy kraju, odnosi się wrażenie, że to położone na kilkunastu wzgórzach miasto nie ma końca, nie mówiąc o ściśle wydzielonym centrum. Budynki są podobne do siebie - szare, betonowe kloce sprawiają, że miasto wydaje się zakurzone, brudne. Na tym tle wyróżniają się park i meczet królewski oraz otoczona barwną roślinnością i ekskluzywnymi sklepami bogata dzielnica willowa.
Jednak typowo arabskich klimatów należy szukać w starej dzielnicy, gdzie oprócz zabytkowych budowli można zobaczyć wrzawę, tętniące życiem uliczki, małe sklepiki. Znane metody targowania się Arabów obowiązują i tutaj. Pytanie o cenę zawsze jest traktowane jako wstęp do negocjacji, co powoduje, że na zakupy trzeba poświęcić dużo czasu.

Góra Mojżesza i drzewo papieża
Najbardziej polecanym kierunkiem podróży po wyjeździe z Ammanu jest południe. Nad samo Morze Czerwone wiedzie Droga Królewska. Przechodzi przez najciekawsze miejsca. Jednym z nich jest miasto Madaba, gdzie w greckiej cerkwi Świętego Jerzego można podziwiać mozaiŹkę przedstawiającą mapę Palestyny i dolnego Egiptu. Niedaleko miasta wznosi się góra Nebo, skąd Mojżesz ujrzał ziemię obiecaną. W pogodny dzień ze szczytów widać Morze Martwe, a nawet wieże kościołów Jerozolimy. Tutaj papież Jan Paweł II zasadził drzewko oliwne, dziś ogrodzone, aby uchronić je przed chętnymi do zerwania choćby jednego listka na pamiątkę pobytu.

Na odcinku wielu kilometrów Droga Królewska ciągnie się przez olbrzymi, głęboki na kilometr, urzekający krajobrazem kanion Wadi al-Mudżib. Nie sposób zapomnieć szlaku wijącego się serpentynami w dół kanionu i wspinaczki w górę po jego drugiej stronie.

Kamienne miasto
Miejsce, z którego Jordania słynie na cały świat, to kamienne miasto Petra. Wykute w III wieku p.n.e. w różowym piaskowcu przez Nabatejczyków ukryte jest pośród gór. W prowadzącym do niego wąwozie, pośród wysokich na 200 metrów ścian, kręcono sceny do filmu "Indiana Jones - ostatnia krucjata". Na jego końcu zza skał wyłania się jedna z najokazalszych budowli zwana Skarbcem. W rzeczywistości jest to grobowiec, który zawdzięcza swoją nazwę opowieściom o ukrytych klejnotach.

Miasto ciągnie się na przestrzeni kilku kilometrów w dolinie gór. Przez wiele lat Petrę zamieszkiwali wypędzeni przez króla Beduini, którzy obecnie roszczą sobie prawa do obsługi turystycznej - sprzedają napoje na górskich szlakach i sznury agatów. Strudzonych drogą namawiają na transport na mułach lub wielbłądach, wołając "donkey taxi", "camel taxi". W sezonie odwiedza to miejsce kilkuset turystów dziennie.

Beduini na pustyni
Miejscem, które koniecznie trzeba zobaczyć, jest też unikalna pustynia Wadi Rum zajmująca obszar 720 kilometrów kwadratowych. W okolice, gdzie kręcono słynnego "Lawrence'a z Arabii", można dotrzeć na grzbiecie wielbłąda, samochodem lub pieszo. Na czerwonych skałach pustyni w wielu miejscach pozostały rysunki wykonane wiele wieków temu. Można natrafić również na ruiny świątyń czy beduińskie rzeźby w skałach. Nad pustynią góruje kilka olbrzymich wzgórz, a na jej południu są niepowtarzalne mosty skalne. Beduini oferują nocleg pod rozgwieżdżonym niebem i należy rozważyć, czy nie skorzystać z tej propozycji. A jeśli czas na to nie pozwala, to chociaż poczekać na zachód słońca i ostatnie promienie oświetlające wyjątkowe formacje.
Warto wybrać się w podróż do Jordanii, by obejrzeć ten kraj. Chyba że zdarzy się coś nieoczekiwanego, co Allah inaczej zaplanował. "Inszallah" - mawiają wówczas Arabowie i wzruszają ramionami. Bo z wolą Allaha się nie dyskutuje.

Oficjalna nazwa: Haszymidzkie Królestwo Jordanii
Terytorium: 89 206 km kw.
Ludność: 5,46 mln
Język urzędowy: arabski
Waluta: dinar jordański (JD) = 100 piastrów = 1,43 dolara
Dla obywateli Polski niezbędne są wizy wjazdowe. Można je nabyć na lotnisku w Ammanie, kosztują 24 JD. Dodatkowo przy wyjeździe wnosi się opłatę wyjazdową w wysokości od 4 do 10 JD w zależności od wybranej drogi opuszczenia kraju (lądem, morzem, powietrzem).
Dniem wolnym od pracy jest piątek.

ŹRÓDŁO: Gazeta Studencka, kwiecień 2007 (nr 106)
Ewelina Kitlińska, więcej podobnych artykułów oraz zdjęć na: www.kitlinska.pl Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.