piątek, 5 lutego 2016

Pobierowo - domki letniskowe

Pobierowo - domki letniskowe


Autor: Katarzyna Makowicz


Domki letniskowe to jedna z częściej wybieranych opcji noclegowych w Pobierowie. Domki nad morzem to połączenie komfortu z mieszkaniem podczas wakacyjnego wyjazdu, noclegi w domkach to okazja do przebywania blisko natury.


Pobierowo jest coraz częściej wybieranym kurortem nadbałtyckim nie tylko przez wczasowiczów z kraju ale w dużej mierze również przez wczasowiczów zza zachodniej granicy. Nieco niższe ceny noclegów niż za zachodnią granicą oraz bardzo korzystne warunki jeśli chodzi o zabiegi rehabilitacyjne serwowane w ośrodkach wczasowych i hotelach SPA w Polsce, sprawiają, że zachodnie wybrzeże, w tym również Pobierowo, stanowi cel wakacyjnych wyjazdów dla m.in. Niemców czy Skandynawów. Ponadto zabiegi rehabilitacyjne w polskich hotelach SPA refunduje naszym zachodnim sąsiadom ich fundusz zdrowia.

Niemniej jednak nie tylko luksusowe hotele i centra SPA cieszą się wśród turystów dużym wzięciem w Pobierowie i jego okolicy. Również tańsze rozwiązania takie jak domki letniskowe czy prywatne pokoje do wynajęcia stanowią duży udział w ofercie noclegowej, która pozostaje w kręgu zainteresowania zwłaszcza w okresie wakacyjnym.

Jednym z częściej wybieranych sposobów na noclegi nad morzem również w słynnym kurorcie Pobierowo są właśnie domki letniskowe. Usytuowane są najczęściej w grupach i tworzą ogrodzone kompleksy, posiadają miejsce parkingowe oraz ogródki, miejsca na grilla i place zabaw.

Wiele osób po prostu nie wyobraża sobie wczasów nad morzem w hotelu czy nawet ośrodku wczasowym. Chcą być blisko natury, z łatwym dostępem do ogródka czy tarasu i nie chcą być ograniczani murami wielkich luksusowych gmachów, nie chcą widzieć codziennie pracowników recepcji, portierów, sprzątaczek itp.

Dla takich osób idealne rozwiązanie to właśnie wspomniane domki letniskowe nad morzem. Domki, budowane zazwyczaj z drewna, ale nie tylko, mają to do siebie, że zapewniają solidny i komfortowy standard natomiast nie mają tych wad, jakie posiadają duże domy wczasowy czy hotele.

Z drugiej strony domki letniskowe to znacznie wyższy poziom wypoczynku niż namiot na polu namiotowym czy nocowanie w przyczepie kempingowej. Domki letniskowe to jednym zdaniem optymalny wybór dla osób pragnących spędzić udane wczasy nad morzem w komfortowych warunkach i jednocześnie blisko natury.

Najlepsze domki letniskowe w Pobierowie znajdują się na kampingu Nowy Walter, który mieści się przy ul. Zachodniej 8. Stosunek jakości do ceny również sprawia, iż konkurencja nawet w odległym o kilka kilometrów Trzęsaczu, Niechorzu czy Rewalu pozostaje w tyle.


Pobierowo Noclegi

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Bułgaria - pomysł na wakacje

Bułgaria - pomysł na wakacje


Autor: Anna Rzetecka


Jest wiele miejsc na świecie, które są idealnym pomysłem na wakacje. Wszystko zależy od upodobań i oczekiwań wczasowiczów. Interesującym krajem jaki chcemy dziś zaprezentować jest Bułgaria.


Jest to kraj położony na Półwyspie Bałkańskim a od wschodu graniczący z Morzem Czarnym. Bułgaria oferuje malownicze krajobrazy, otwarte plaże, łagodne i bezpieczne morze oraz czyste górskie powietrze. Idealnym okresem do wypoczynku w tym kraju jest okres od początku maja do przełomu września i października, wtedy to panują tu doskonałe warunki do wypoczynku i turystyki.

Wakacje w Bułgarii wybiera coraz większa rzesza turystów, głównie z powodu niskich cen, które w sklepach oraz restauracjach są bardzo przystępne.

Tradycyjna kuchnia bułgarska jest ostra, z dużą ilością papryki, pieprzu, czosnku oraz ziół. Typowe dania jakie należy spróbować będąc w Bułgarii to : skara (mieszanka mięs z rusztu), piperka biurek (pieczona papryka z serowym farszem), gjuwecz (potrawka z mięsa duszonego z bakłażanami i ziemniakami). Obowiązkowym elementem są także pyszne wina. Ciepły klimat Bułgarii pozwala na uprawę owców, warzyw i ziół, które uprawiane tradycyjnymi metodami należą do najbardziej ekologicznych, naturalnych produktów.

Każdy region w Bułgarii posiada targi oraz stragany, gdzie świeże produkty sprzedawane są w bardzo niskich cenach.

W podróż do Bułgarii można wybrać się zarówno samochodem jak i samolotem. Wybierając samochód należy pamiętać o wykupieniu winiety, która potrzeba jest do poruszania się po bułgarskich drogach.

Popularne miejscowość, które stanowią cel turystów to: Złote Piaski,Słoneczny Brzeg, Rawda, Obzor, Kranevo, Sozopol.


Bułgaria wakacje

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Niewykorzystany potencjał Pojezierza Drawskiego

Niewykorzystany potencjał Pojezierza Drawskiego


Autor: Aleksandra Maj


Bajeczne jeziora, czysta woda, grzyby w lasach, cisza, spokój i... i nic. Turysty ani widu ani słuchu, a jeśli już to wyłącznie pasjonaci. Tak wygląda polskie Pojezierze Drawskie. Dlaczego? Może dlatego, że mało kto cokolwiek robi, by zmienić ten region w coś, co przynosi ZYSK. Niestety...


Od lat jeżdżę na Pojezierze Drawskie uznając nie bez powodu, że wypoczywa się tu po prostu rewelacyjnie. żadnego tłumu (dzika swołocz jak już jest w tej okolicy, to mając lekko ponad 100 km do morza jedzie nad morze - i chwała im za to).

Niepomiernie jednak dziwi mnie fakt, że przecież osób takich jak ja - szukających ciszy, czystej wody do popływania, cykania świerszczy, przejrzystości jeziora wartej założenia maski do nurkowania i długich spacerów po pięknych lasach - jest więcej. Tylko gdzie oni są? No gdzie? Najczęściej zagranicą - przepłacając za pobyt nad ichnimi jeziorami i nie mając pojęcia, że w Polsce, poza przepełnionymi i przereklamowanymi Mazurami jest jeszcze coś więcej.

Pojezierze Drawskie to faktycznie kawał cudownie pięknych terenów, w których można się zakochać. Ale (bo zawsze musi być jakieś ale), tutejsi ludzie jakoś zupełnie nie potrafią się przebić do tych turystów, którzy nie wyją po wódce do księżyca, nie urządzają imprez z potłuczonym na trawie szkłem i chcą po prostu dobrze wypocząć. Aż dziw, że na pojezierze przybywa tylu Niemców - oni je znaleźli, odkryli, a Polaków niet.

Jakie błędy robią drawskie ośrodki turystyczne, noclegownie i innego sortu kwatery?

1.Nie ma ich w internecie - no na Boga, jak turysta ma Was znaleźć, skoro Was nigdzie nie ma? Jasnowidzów rodzi się coraz mniej, więc ja ładnie proszę - zacznijcie się dodawać chociaż do jakichś darmowych baz noclegowych, dajcie parę darmowych ogłoszeń - nikt nie mówi, że musicie od razu inwestować. Za darmo też się da, trzeba tylko chcieć.

2.PRL-owskie myślenie, że turyście wystarczy prycza i koc - nie, nie wystarczy. Czasy się zmieniły, to że szukamy ciszy i spokoju, nie znaczy, że chcemy spać w rozpadających się lepiankach. Standard naprawdę trzeba podwyższać. i Absolutnie nie mówię tu o paru gwiazdkach, co to, to nie. Ale porządne łóżko, łazienka w której nie kwitnie grzyb i szczelne ściany to już dziś absolutna podstawa

3.Ceny - wszyscy wiemy, że nocleg tani nie jest, ale za lepiankę ani rozwalający się domek pamiętający czasy Gierka nikt wam nie zapłaci 230 zł za dobę! Głupich nie sieją... najpierw poprawa standardu - potem podwyżka cen, nigdy nie na odwrót!

Jakie błędy robią lokalne władze?

1.Zasada "miejscowy może wszystko" już dawno powinna wam zostać wybita z głów.

-notorycznie widuję na pięknym, czystym jeziorem pętaków w łódkach wędkarskich, którzy jak Panowie Świata łowią na prąd! Niszczą ryby, raki (które wytępili totalnie) i wszystko co żywe. Może pora się za nich zabrać? Najwyższa pora!

-zero inwestycji. A może tak zejście na plażę utwardzić? Przedzieranie się przez chaszcze bywa mordęgą.. zwłaszcza jeśli jadę na wakacje z dzieckiem. A może tak jakaś ścieżka ładna nad jeziorem (tu ideałem jest Borne Sulinowo - ich ścieżka edukacyjna bije na łeb wszystkie inne jeziora pojezierza drawskiego, nad którymi byłam. Czas wziąć z nich przykład Panowie!

-zamiast podkładać kłody pod nogi tym, co coś tam próbują robić, weźcie się w garść i do roboty!

-zasada "rączka rączkę myje". Może już wystarczy, dobrze?

Podsumowując: wbrew wszystkim w/w ja nadal przyjadę na to Pojezierze. Tak jak w tym roku, tak i za rok. Ale czy inni przyjadą? Zróbcie coś! W końcu do kas gminnych mogłyby zacząć płynąć pieniądze, tak jak do kas ośrodków - ale trzeba zacząć coś robić. Od 5 lat nie widzę zmian... a tak wszystko idzie do przodu!


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Przewodnik po Krakowie - Koronacje królowych

Przewodnik po Krakowie - Koronacje królowych


Autor: Lilla


Polska to jedyne byłe europejskie królestwo, które nie posiada swoich insygniów koronacyjnych - berła, korony i jabłka po raz ostatni widziano na ostatniej prezentacji skarbca koronnego w 1792 roku.


Wówczas to w komnatach ustawiono stoły nakryte dywanami tureckimi, na nich ułożono koronacyjne klejnoty - przez trzy dni za okazaniem biletów po raz ostatni można było podziwiać zawartość skarbca koronnego.
W 1794 roku, gdy armia pruska rozpoczęła okupację Krakowa, włamano się do skarbca, dokonano bezprecedensowej kradzieży a złoto z przetopionych insygniów przeznaczono na wybicie monet i opłacono nimi pruską armię. Klejnoty zaś zdobiły dekolty niemieckich księżniczek bawiących się na salonach Kongresu wiedeńskiego.
W czasach największej potęgi Pierwszej Rzeczypospolitej koronacyjne klejnoty dodawały blasku polskim monarchiniom.
Podczas koronacji król wprowadzał swoją małżonkę do katedry i osobiście zwracał się do prymasa z prośbą o namaszczenie królowej. Dostojnik nakładał koronę, do rąk królowej podawał berło i jabłko. Nie składała ona jednak przysięgi a cały rytuał nie miał mocy prawnej. Nie określano, w jakim stroju powinna wystąpić monarchini, powinna mieć jednak rozpuszczone włosy. Gdy koronacja królewskiej małżonki była niezależna od koronacji króla, nie używano insygniów symbolizujących władzę państwową - nie było nagich mieczy ani też chorągwi koronnej i litewskiej.
W 1454 roku opracowano rytuał koronacyjny dla Elżbiety Rakuszanki, drugi zaś oparty na wzorach węgierskich dla Barbary Zapola (pierwszej żony króla Zygmunta Starego) obowiązywał do ostatniej koronacji na polskim tronie w roku 1734 - Józefy Marii, żony Augusta III Sasa.


Lilla Mędrek-Oktawiec

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Atrakcje Karpacza - obiekty turystyczne i zabytki

Atrakcje Karpacza - obiekty turystyczne i zabytki


Autor: Agata K.


Karpacz jest zaliczany do najbardziej znanych miejscowości turystycznych w Karkonoszach. Oprócz możliwości uprawiania popularnych sportów zimowych, jak np. narciarstwo, posiada również liczne atrakcje i potrafi przyciągnąć turystów również w okresie letnim.


Karpacz jest miastem, znajdującym się w województwie dolnośląskim. Położone jest na wysokości od 480 do 885 m n.p.m., u podnóża Śnieżki, w dolinie rzeki Łomnicy.

Oferuje nie tylko możliwość uprawiania popularnych sportów zimowych, jak np. narciarstwo, ale również posiada bogaty wachlarz turystyki górskiej i krajobrazowej. Posiada również liczną bazę noclegową (ok. 11 tys. miejsc noclegowych) i restauracyjno-wyżywieniową.

1. Śnieżka

Pierwszym obiektem turystycznym, na który chciałbym zwrócić uwagę jest, Śnieżka (1602 m n.p.m), która jest najwyższym szczytem w Karkonoszach i jednocześnie w całych Sudetach.

Ze szczytu można podziwiać wspaniałe panoramy. Widoczność przy sprzyjających warunkach przekracza 200 km. Jest tłumnie odwiedzana w okresie letnim, rzadziej zimą za względu na warunki atmosferyczne, które utrudniają jej zdobycie. Na szczycie Śnieżki na przestrzeni lat zbudowano kilka obiektów służących obsłudze ruchu turystycznego, kultowi religijnemu, jak również obserwacjom meteorologicznym.

Na wierzchołku stoi kaplica św. Wawrzyńca z 1665 r. - patrona przewodników, Wysokogórskie Obserwatorium Meteorologiczne IMGW w kształcie charakterystycznych spodków i nieczynne schronisko czeskie.

W Wysokogórskim Obserwatorium Meteorologicznym, znajduje się ekspozycja urządzeń meteorologicznych, którą można zwiedzić, jak również i całe obserwatorium.

Najwyższy szczyt Śnieżka w Karkonoszach

2. Skocznia narciarska - Orlinek

Orlinek jest to skocznia narciarska w Karpaczu o punkcie konstrukcyjnym K85. Nazwa skoczni pochodzi od istniejącej w Karpaczu w latach 1945-1946 Szkoły Orląt. Nosi ona imię byłego skoczka polskiego - Stanisława Marusarza. Orlinek jest miejscem zawodów o randze ogólnopolskiej. Rekordzistą skoczni, jest znakomity polski skoczek narciarski - Adam Małysz. Jego rekord został ustalony w 29 stycznia w 2004 roku - wynosi 94,5 m.

Skocznia narciarska Orlinek K85

3. Tor saneczkowy "Kolorowa"

Rynna saneczkowa Kolorowa jest jedną z ciekawszych atrakcji dla młodszych turystów odwiedzających Karpacz, ale również osoby starsze mogą się wspaniale bawić na torze. Letni tor saneczkowy Kolorowa posiada długość zjazdu 1060m., a czas trwania przejazdu to około 5-7 minut. Wózki zjeżdżają z maksymalną prędkością 30-35 km/h. Wyposażone są w hamulce odśrodkowy oraz ręczny pozwalający dowolnie regulować prędkość zjazdu. Wózkiem może zjeżdżać jedna lub dwie osoby.

Tor nie posiada ograniczeń wiekowych, dlatego może być wspaniałą atrakcją dla całej rodziny, pozwalającą miło spędzić wspólny wypoczynek w Karpaczu.

4. Muzeum Zabawek

Muzeum Zabawek jest jedną z największych atrakcji Karpacza. Muzeum posiada zbiór, który liczy ponad 2 tysiące eksponatów (powstałych na przestrzeni 200 lat). Najliczniejszą część ekspozycji stanowi podarowana Karpaczowi kolekcja Henryka Tomaszewskiego. Zgromadzone zabawki prezentowane są w gablotach, zaprojektowanych i ręcznie malowanych przez Kazimierza Wiśniaka.

Muzeum Zabawek w Karpaczu

5. Świątynia Wang

Kościół Górski Naszego Zbawiciela znany powszechnie jako Kościół Wang lub Świątynia Wang. Konstrukcja kościoła wykonana jest bez użycia gwoździ, wszystkie połączenia zrealizowano przy pomocy drewnianych złączy cieslarskich. Wnętrze świątyni ozdobione jest oryginalnymi zdobieniami i rzeźbami. Bryła obiektu podczas prac konserwatorskich, zgodnie z XIX-wiecznymi trendami konserwatorskimi, uległa znacznej rozbudowie. Dobudowano też wysoką kamienną dzwonnicę, która chroni drewnianą świątynię przed wiatrem znad Śnieżki.

Świątynia Wang powstała na przełomie XII wieku nad jeziorem Vang w południowej Norwegii. Do Karpacza trafiła dzięki hr. von Reden z pobliskiego Bukowca w XIX wieku. Część elementów jest oryginalna, pozostałe są wiernymi kopiami wykonanymi przez okolicznych rzemieślników.

Świątynia Wang jest kościołem miejscowej parafii ewangelickiej. Stanowi również jedną z największych atrakcji turystycznych Karpacza.

Świątynia Wang - atrakcja turystyczna Karpacza

6. Zapora na Łomnicy

Zapora na Łomnicy to półkolista tama, z pięcioma przelewami, na rzece Łomnica, w Karpaczu. Powstała w latach 1910-1915. Zapora została zbudowana po katastrofalnej w skutkach powodzi w 1897 roku. Korona zapory (długość około 105 m.) udostępniona jest dla ruchu pieszego i prowadzi przez nią czerwony szlak turystyczny.

Zapora na Łomnicy w Karpaczu

7. Anomalia grawitacyjna w Karpaczu

Jest to zjawisko rejestrowane w Karpaczu Górnym na ul. Strażackiej. Polega na pozornym przemieszczaniu się obiektów kolistych i cieczy po szosie w kierunku szczytu wzniesienia. Zjawisko jest przykładem złudzenia optycznego, jednak część badaczy uznaje to za rzeczywistą anomalię i wierzy, że w tym miejscu przyciąganie ziemskie jest o 4% słabsze.


Jeżeli chciałbyś odwiedzić Karpacz lub inne miejscowości w górach, zapraszamy do skorzystania z ogólnopolskiej bazy noclegowej:

Noclegi w górach

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.