wtorek, 7 czerwca 2016

Litwa - "Bursztynowe miasto" i Troki (średniowieczny powrót do przeszłości)

Litwa - "Bursztynowe miasto" i Troki( średniowieczny powrót do przeszłości)


Autor: Lidia Sproch


Litwa to piękny kraj, lasy, jeziora, plaże bałtyckie. Litwa to także godne zwiedzenia miasta, które przeniosą nas w fantastyczną podróż do krainy przeszłości.


Kowno
Kowno to serce Litwy. Bardziej niż jakiekolwiek inne miasto przechowuje tożsamość litewską. Duże fragmenty starego miasta zachowały się nietknięte. A w widłach Wilii i Niemna wznosi się zachwycający swoją wielkością, warty zobaczenia, najstarszy kamienny zamek Litwy.

Mierzeja Kurońska.
Mierzeja Kurońska ma 51 kilometrów długości. Półwysep jest mniej zagospodarowany niż Hel i przez to może nawet bardziej malowniczy. Wielkie piaszczyste wydmy dochodzą do 50 metrów. W wioskach zachowało się wiele oryginalnych domów krytych strzechą, bądź dachówką holenderką. Cala mierzeja jest chroniona jako park narodowy.

Połaga jest litewskim miastem uważanym z jednej strony za największy kurort kraju, a z drugiej za tzw "bursztynowe miasto". W Poładze znajduje się jedno z najsłynniejszych w świecie muzeów bursztynu, założone jeszcze w 1963 roku, a gromadzące 29 tysięcy eksponatów. Szczególną atrakcją miasta są też wydmy otoczone pięknymi plażami i bogatymi lasami.

Troki - średniowieczne miasto
Troki to miasto na wodzie,a także popularne centrum turystyczne. Troki są położone w cudownym kąciku przyrody wśród jezior. Przyjazd do Trok daje możliwość udania się w fantastyczną podróż do krainy przeszłości. Do czasów współczesnych dotrwały dwa zamki – zamek na wyspie oraz zamek na półwyspie. Dziś turyści mogą podziwiać to, czym zachwycali się również współcześnie żyjący królowie: m.in. królowa Duńska Małgorzata II czy król Szwecji Karol Gustaw XVI.

Troki otacza aż 5 dużych jezior. Można wypoczywać na czystych plażach, podziwiać wspaniałe panoramy Trok z pokładu statku wycieczkowego. Latem w mieszczącym się w zamku trockim muzeum historycznym można wziąć udział w święcie rzemiosł średniowiecznych, podczas którego odbywają się walki rycerskie, porywające występy średniowiecznych tancerek i urzekające magią ognia pokazy fakirów.

Troki są jednym z najczęściej odwiedzanych miast w Europie Wschodniej. Przyciągają uwagę nie tylko swoistością architektoniczną, lecz również imprezami kulturalnymi oraz licznymi rozrywkami.

Litwa to nie tylko historia, ale także wspaniałe, malownicze, zielone miasteczka.
Litwa jest państwem młodym, ale na jej ziemiach wiele jest pamiątek historii. To na pewno stanowi o jej wartości jako celu podróży. Litwa jest dynamicznie rozwijającym się państwem, które docenia znaczenie turystyki. Oprócz zabytków, gości zachwyci przyroda, chroniona w parkach narodowych. Jednak natura spotyka się tam z ludzką działalnością. Tak jak w Historycznym Park Narodowym Trakai. To tereny średniowiecznej stolicy Litwy.
Jednak Litwa to nie tylko znane zabytki, takie jak zamek w Trokach, lecz także wiele ciekawych obiektów, do których zalicza się na przykład Nida – zespół 54 domów rybackich, w tym dom Tomasza Manna, zabytkowy układ przestrzenny z XVIII wieku w Rakiszkach, wieś Połusze w Auksztockim Paqrku Narodowym, czy wioski Brewiki i Silute.


https://www.luna90-podrozemarzen.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Estonia - najspokojniejsze miejsce w Europie

Estonia - najspokojniejsze miejsce w Europie


Autor: Lidia Sproch


Jeśli szukamy miejsca w Europie w którym króluje natura, kultura i tradycja, Estonia z pewnością będzie spełnieniem naszych marzeń. Kraj jest usiany jeziorami, a wybrzeże tysiącem wysp. Największe z nich tu Hiuma i Sarema - trudno znaleźć spokojniejsze miejsce w Europie.


Estonia z roku na rok staje się coraz bardziej popularnym celem podróży.

Pärnu
Najważniejszy kurort Estonii, znane uzdrowisko i kąpielisko ze złocistymi plażami. Do tego dochodzi urocze historyczne centrum miasta i zielone parki.

Hiuma Island
Spokojna i piękna wyspa Hiuma przyciąga estońskich artystów i pisarzy, którzy lubią tu spędzać letnie wakacje. Wyjątkowo malowniczo prezentują się latarnie morskie lśniące na wybrzeżach wyspy.

Tartu
Tzw. duchowne centrum Estonii. Miejscowi mówią o specjalnej duszy miasta kryjącej się w XIX-wiecznej zabudowie, drewnianych domach, zielonych parkach, i spokojnym nabrzeżu rzeki Emajogi. Tartu to także ośrodek akademicki i studenci dodają ulicom miasta trochę wigoru, humoru i wyszukanych tematów do rozmów w kafejkach i pubach.

Lahemaa National Park
Park Narodowy Lahemaa został utworzony za czasów sowiecki, w 1971 roku, przez bogatych Rosjan, którzy chcieli wypoczywać w niezmąconych warunkach przyrody. Park obejmuje 65 tysięcy hektarów lądu wybrzeża, i wysp pomiędzy Tallinem i Rakvere. Na jego terenie znajdują się jeziora, pozostałości dawnych siedlisk i bardziej współczesne rezydencje. Ale najwięcej uroku dostarczają wędrówki szlakami wśród lasów i nad brzegiem morza.

Czy warto jechać do Estonii?
na tym niewielkim skrawku Ziemi jest wiele ciekawych miejsc do odkrycia.
- Estonia jest mała, ale piękna. I ma świetne drogi, więc idealnie nadaje się dla tych, którzy nie wyobrażają sobie wakacji bez roweru. Ale stolica Estonii to nie jedyne, warte odwiedzenia miejsce. Trzeba też pamiętać o wyspach.
- Jedna asfaltowa droga i kapitalne wystawy w Pałacu Biskupim - tak wygląda Sarema, największa estońska wyspa w Zatoce Ryskiej. Piękne nadbrzeże i klify. Wiatraki i stare kościoły. Wystarczy rower i namiot, żeby mieć najlepsze wakacje na świecie.
Na wyspie znajduje się też Kaali - mierzący 110 metrów szerokości krater po meteorycie, który uderzył w wyspę sześć wieków przed naszą erą. Takich "obiektów" jest znacznie więcej, bo Estonia jest krajem o nawiększym zagęszczeniu kraterów na jednostkę powierzchni.

Jezioro Pejpus - Największe jezioro Estonii, leżące na granicy z Rosją jest równocześnie czwartym co do wielkości jeziorem w Europie. W najszerszym miejscu ma ponad 50 km szerokości i oglądane z brzegów bardziej przypomina morze niż jezioro. Malownicze brzegi raz stanowią dość stromy klif, by w innymi miejscu łagodnie zmienić się w piaszczystą plażę. Można się tu kąpać, jednak woda jest bardzo zimna. Park Narodowy Lahemaa - Nadmorski park narodowy, położony w pięknej okolicy, w pobliżu wysokich klifowych nabrzeży. W jego pobliżu znajduje się najwyższy w kraju wodospad, gdzie kaskady wody spadają ze znacznej wysokości drążąc wielokolorowy piaskowiec u swoich stóp – wyjątkowo urokliwe miejsce. Sam park narodowy chroni przede wszystkim nieskażony przez człowieka ekosystem prastarej puszczy, której mieszkańcami od wieków są między innymi łosie czy niedźwiedzie. Poza tym niewątpliwą atrakcją parku są głazy narzutowe, które znajdują się zarówno przy samym morskim brzegu jak i w głębi lądu – w lasach, na polach, we wsiach – wszędzie wyglądają one równie niesamowicie.

W długiej na ponad 200 i szerokiej na 300 km Estonii ma się wrażenie, że wszędzie jest blisko. Na tak małym terenie, cieszących oko i duszę bogactw architektury i przyrody jest nadzwyczaj dużo. Jak wiele? Wystarczająco, by spędzić tu więcej niż kilka wyjątkowych dni.


https://www.luna90-podrozemarzen.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Tallin - wspaniała stolica Estonii

Tallin - wspaniała stolica Estonii


Autor: Lidia Sproch


Tallin to jedno z najpiękniejszych miast Europy Wschodniej. Stolica Estonii to niesamowite miejsce, w którym zdecydowanie można się zrelaksować. Czas biegnie tu powoli i leniwie. Nie ma tłumów, nie ma korków - zupełnie nie jak w stolicy, zazwyczaj kojarzonej z szybkim tempem życia.


Nie ma się jednak czemu dziwić, bo w całej Estonii mieszka jedynie 1 milion osób, a w samym Tallinie niewiele ponad 400 tysięcy.

Tallin. Miasto na weekend
Tallin jest bardzo pięknym miastem, które przyciąga turystów niczym magnez. Ruch turystyczny rozpoczyna się już w piątkowe popołudnie. Przyjeżdżają tu przede wszystkim Finowie, w weekend szacuję się turystów na ok. 10tys. Tallin zachwyca wspaniałą starówką i pięknym portem. To właśnie dla tych "weekedowych gości" buduje się hotele i bary tuż przy porcie, by jak najbardziej umilić życie turyście.

KUMA - Estończycy zazwyczaj na miejsce swoich sobotnio-niedzielnych spacerów wybierają miejsca, do których nie docierają Skandynawowie. Np. okolice pałaców, drewnianych willi i parków tallińskiej dzielnicy Kadriorg i do gigantycznego muzeum sztuki KUMU. Z poziomu parku bardzo trudno jest je zauważyć. Jego nowoczesna bryła przypominająca zielonkawy żagiel jest wtopiona w nadmorskie wzgórze i gęsto otoczona wysokimi drzewami. KUMU to skrót od estońskiego KUnsti MUuseum (muzeum sztuki), ale jednocześnie w języku estońskim słowo to oznacza plotkę. Tu bywa się na co dzień i chodzi całymi rodzinami w niedziele. Wówczas nikomu nie przeszkadzają dziecinne wózki i maluchy kręcące się wśród klasycznych dzieł estońskiego malarstwa i rzeźby lub prac współczesnej awangardy. Muzeum jest po prostu dumą Estończyków. To pierwszy tak nowoczesny obiekt w krajach bałtyckich.

Tallinn - stolica rozrywki
W średniowieczu o dziewiątej wieczorem wartownicy grali na trąbce, ogłaszając w ten sposób zamknięcie bram miast i wszystkich knajp. Dziś o tej porze, a w piątek zwłaszcza, promy z sąsiedniej stolicy przywożą rzesze Finów, żądnych weekendowej zabawy w estońskich pubach i klubach. Nie dziwne więc, że Tallinn nazywany jest niekiedy przedmieściem Helsinek. Bo tutaj taniej, bo dobrze można się zabawić, bo klimat i atmosfera jest niezwykła. I trudno się z nimi nie zgodzić.

Wąskie i wijące się wokół średniowiecznej starówki ulice szybko przenoszą nas w odległe czasy. Kiedy zachwycamy się urokami starodawnych murów miasta i czerwonych dachów kamienic, do nozdrzy wkrada się zapach świeżego pieczywa. Ku zaskoczeniu obcokrajowców, Estończycy spożywają ogromne ilości jego ciemnej odmiany, a domowy wypiek staje się tu dziś dla nich nową modą.


https://www.luna90-podrozemarzen.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Urok kwitnącej Irlandii

Urok kwitnącej Irlandii


Autor: Lidia Sproch


Irlandia, jest bardzo małą wyspą, lecz ma sporo do zaoferowania miłośnikom turystyki. Zwiedzając Zieloną Wyspę, możemy wyobrazić sobie, jak zróżnicowanym miejscem jest Irlandia. Góry, ocean, plaże, lasy, klify, to tylko niektóre z wielu krajobrazów, jakie można tutaj spotkać.


Glendalough - z irlandzkiego Dolina Dwóch Jezior
Glendalough to malownicza dolina, a także osada z VI wieku o tej samej nazwie. Miejsce to bogate jest w zabytki z epoki wczesnego chrześcijaństwa, jak np. górująca nad krajobrazem kamienna wieża. Odwiedzając Glendalough, warto też wybrać się na wycieczkę po urokliwych górach Wicklow (wspaniałe widoki na Glendalough oraz pobliskie jeziora), gdzie napotkać można kozice, a latem zakosztować jagód. W pobliżu można również zwiedzić wodospad w Powerscourt (Powerscourt Waterfall) oraz ogrody Powerscourt (Powerscourt Gardens) - polecane zwłaszcza w czasie wiosennego kwitnienia azalii.

Pierścień Kerry
Szlak w Kerry jest efektowną kombinacją dzikiej przyrody i spektakularnych widoków morskiego brzegu. Bardzo malownicza trasa biegnie przez wioski rybackie, wzgórza, wybrzeże oceanu, wokół półwyspu Iveragh. W znacznej części przecina Park Narodowy Killarney. Przejście całego, ponad 200-kilometrowego szlaku jest oczywiście dużym wyzwaniem, ale w każdym miejscu warto przejść się choć kilka kilometrów.

Park Narodowy Killarney (Killarney National Park) w Irlandii - bardzo widowiskowa kraina gór, lasów jezior i mokradeł. Znajduje się tutaj najwyższe w Irlandii pasmo górskie z wierzchołkami sięgającymi ponad 1000 m. Zbocza gór porośnięte są lasami, a u podnóży leżą urokliwe jeziora - prezentują się szczególnie okazale z licznych punktów widokowych przy drodze prowadzącej wokół parku, na znacznej wysokości. Obecne lasy Killarney są pozostałością pradawnej puszczy, porastającej niegdyś większą część Irlandii. Występujący tutaj las cisowy jest jednym z tylko trzech takich w Europie. Jest to miejsce, do którego można wiele razy wracać na jednodniowe wycieczki, a na zwiedzenie całości trzeba poświęcić kilka dni. Do ciekawszych celów można zaliczyć wodospad Torc, malowniczy wąwóz górski Dunloe, średniowieczną wieżę obronno-mieszkalną - Ross Castle, czy też ruiny klasztoru z VII wieku na wsypie Inisfallen. Jednak najpopularniejszym miejscem jest Muckross House - wiktoriański pałacyk z XIX wieku, wraz z jego imponującymi ogrodami. Po części parku Killarney można poruszać się bryczką, a po jeziorach turystycznymi łodziami.

Ciekawostka
Newgrange - neolityczny grobowiec, starszy od egipskich piramid. Podobnie jak one został zbudowany z wykorzystaniem ówczesnej wiedzy architektonicznej i astrologicznej. Co ciekawe, komnata centralna grobowca jest rozświetlana wiązką promieni słonecznych tylko raz w roku na ok. 15 minut. Jako zabytek Irlandii Newgrange zyskał dużą popularność w turystyce.

Zamek Blarney
Średniowieczny zamek Blarney, wraz ze swoimi imponującymi ogrodami, jest jednym z największych skarbów Irlandii. Dla mających ochotę na spełnienie kolejnych życzeń, nieopodal zamku czekają Schody Życzeń (Wishing Steps). Z zamkniętymi oczyma zejdź po schodach, a następnie wróć na górę, a życzenie, o którym pomyślałeś, spełni się w ciągu roku. Tylko nie połam sobie nóg, bo do zobaczenia w okolicy jest jeszcze ołtarz ofiarny Druidów, prehistoryczny grobowiec - Dolmen, Skała Wiedźmy (Witch's Stone) i wiele innych atrakcji i zabytków, a wszystko zawarte w pięknie utrzymanym parku zamkowym.

Kto raz odwiedzi Irlandię, nigdy jej nie zapomni. Irlandzkie krajobrazy mają coś w sobie mistycznego. Wiąże się to z wciąż obecnym tu duchem przeszłości, jak również faktem, że kraj ten uważa się za ojczyznę wróżek i krasnoludków, co ma swój rodowód w celtyckich tradycjach Irlandczyków. To właśnie zachwycające i zapierające dech w piersiach krajobrazy stanowią jedne z największych atrakcji Irlandii. Kraj ten posiada najbardziej spektakularną linię brzegową, jaką można spotkać na świecie - majestatyczną i surową tam, gdzie zbocza gór opadają stromo do morza, oraz spokojną i pogodną w licznych zatokach.


http://www.luna90-podrozemarzen.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

niedziela, 29 maja 2016

Dwie strony Europy

Dwie strony Europy


Autor: Barbara Mystkowska


Od kilku już lat, obserwując moich znajomych, zauważyłam, iż wśród kierunków turystycznych, jakie wybierają na swój wakacyjny wypoczynek, przeważają dwa kraje - Bułgaria i Hiszpania.


Postanowiłam zatem sprawdzić, co te dwa, położone na przeciwległych krańcach Europy państwa, oferują turystom i z czego wynika ich popularność wśród nie tylko najbliższych mi osób. No cóż, niektórzy mogą stwierdzić, iż zamożniejsze osoby wyjeżdżają do Hiszpanii, a te z nieco mniej zasobnym portfelem do Bułgarii. Jednak nie tylko kwestie finansowe mają tu największe znaczenie.

Wakacje w Bułgarii to coś zupełnie innego niż wczasy w Hiszpanii, jednak oba miejsca posiadają swój wyjątkowy i specyficzny klimat. I choć Bułgaria wcale nie należy do grona najpopularniejszych państw, to wycieczka do tego kraju wcale nie musi okazać się nudna i monotonna.

Wystarczy wspomnieć stolicę Bułgarii – Sofię, gdzie odnaleźć można wiele ciekawych miejsc i zakątków. Założone przez Rzymian miasto, posiada w swych granicach również sporo zabytków. Warto zwiedzić więc te najciekawsze. Do takiego grona należy niewątpliwie wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO - Cerkiew Bojańska. Ta prawosławna budowla powstała jeszcze w czasach średniowiecznych, szczyci się bardzo dobrze zachowanymi freskami. Poza tym wnętrza kryją portrety cara Konstantyna Tichego oraz carycy Ireny. W mieście znajdziemy też dwa meczety: Bania Baszi Dżamija i Bujuk Dżamija. Pierwszy z nich funkcjonuje do dziś, zaś drugi został przekształcony w muzeum.

Bułgarskie góry przyciągają swą dzikością i brakiem turystów na szlakach, choć w ostatnim czasie zaczyna się to powoli zmieniać. Wybrzeże natomiast kusi wspaniałą pogodą, rewelacyjnymi plażami. Swym klimatem przypomina nieco śródziemnomorskie kurorty pełne turystów z całej Europy.

Hiszpania z kolei zachwyca nastrojem i barwami. Kolorowa, wiecznie żywa i roztańczona, urzeknie z pewnością miłośników dobrej zabawy. Liczne place i uliczki pełne są świętujących wciąż Hiszpanów. Popularne fiesty organizowane są kilka razy do roku. W okresie wakacyjnym fiesta La Paloma odbywa się piętnastego sierpnia.

Madryt, hiszpańska stolica, zachwyca swą regionalną kuchnią, która znacząco różni się od kuchni z innych regionów Hiszpanii. Tu bowiem tradycyjne dania łączy się z najróżniejszymi smakami pochodzącymi z całego świata. Sławą pochwalić może się besugo al horno, czyli ryba w cytrynie. Wśród ulubionych lokalnych potraw znajduje się także Cocido madrileno – gulasz z jarzynami w solance, czy też flaczki zwane tu Callo. Do najpopularniejszych miejsc rozrywki, należą Argüelles i Moncloa. Także w okolicach stadionu Bernabéu znajdziemy przytulne knajpki, puby i dyskoteki. Najsłynniejszym klubem w mieście jest Pacha (swoje odpowiedniki posiada nawet na Ibizie, Kanarach i w Londynie). Fanom nieco spokojniejszych brzmień, Madryt proponuje z kolei koncerty Chopinowskie rozgrywane w Audytorium Nacional de Musica.


http://www.apartament-bulgaria.com.pl/

http://www.apartamenty-hiszpania.net/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.