niedziela, 27 stycznia 2019

Dobre rady dla początkujących na nartach

Dobre rady dla początkujących na nartach


Autor: Martiana


Zima dobiega końca, ale w górach wciąż na stokach śnieg. Jeśli ktoś chciałby rozpocząć naukę jazdy na nartach to nic straconego. Oto kilka porad dla początkujących: jakie narty wybrać, kilka słów o instruktorze, ceny i inne, czyli to co powinniśmy wiedzieć, żeby się nie dać wyrolować.


Jeśli ktoś jeszcze nie miał dwóch desek na nogach, to jeszcze ma szansę rozpocząć jazdę na nartach, ale zanim najpierw to... trzeba mieć narty. I tak początkująca osoba powinna najpierw wypożyczyć narty z jakiejś wypożyczalni (zwykle się wybiera tą po drodze, tuż koło wyciągu lub szuka najtańszej). Ceny wypożyczenia nart wahają się zwykle w granicach od 5 do 8 zł za godzinę. W przypadku wypożyczenia nart na dłuższy czas zwykle cena się liczy jak za dobę, czyli około 20-30 zł. Kupowanie nart zanim zacznie się na nich jeździć jest nierozsądne z kilku powodów: może się okazać, że wcale nie polubimy jazdy na nartach a będziemy woleć snowboard; może się również zdarzyć, że narty, które kupiliśmy są nie takie jakbyśmy chcieli i nie jeździ się na nich dobrze; w końcu podczas nauki zwykle dość mocno się niszczą narty ;) a już zwłaszcza jeśli przez przypadek wejdziemy na jakiś żwir.

Jakie narty wybrać?

Czasy, kiedy jeżdżono na zwykłych nartach, nie wspominając już o nartach z drewna (mam takie na strychu jeszcze), odeszły już do lamusa. Teraz modne są carvingi. Są to narty o lekko zaokrąglonych (czasami trochę bardziej) kształtach. Kształt narty przypomina prostopadłościan z wgiętymi środkami boków i zaokrąglonym czubkiem. Bardzo ważną sprawą w przypadku carvingów jest dobrze naostrzona krawędź, gdyż technika jazdy na tych na tych wymaga jazdy na krawędziach. Ostrość krawędzi docenimy w szczególności, gdy stok jest zalodzony, natomiast przy ładnie naśnieżonym stoku pozwala to na ładne i łatwe skręty. Właśnie z powodu łatwego skręcania narty zrewolucjonizowały rynek narciarski. Doskonale nadają się do zawodu typu slalom gigant, natomiast w zwykłym slalomie, gdzie trzeba często skręcać, lepiej sprawdzą się zwykłe narty. Oprócz tego narty powinny być dobrze nasmarowane w zależności od warunków atmosferycznych (innego smaru używa się na mokry czy świeżo spadły śnieg, a innego na zalodzony). Nauka jazdy na carvingach jest o wiele łatwiejsza niż na zwykłych nartach, które wymagają trudniejszej techniki przy skręcie. Na carvingach można jeździć bez kijków, aczkolwiek uczącym się tego nie polecam, bo można się niby podeprzeć przed upadkiem. Kolejną sprawą jest nasza waga. Narta powinna zostać uregulowana do naszej wagi, gdyż w przypadku złego wyważenia narta może się nie wypiąć i złamanie nogi gotowe. Wagę ustawia się na nieco mniejszą, a w przypadku osób uczących na o wiele mniejszą niż waga rzeczywista (łatwiej się wypina).

Czy warto wynająć trenera?

Otóż tak. Osoba, która potrafi jeździć na nartach da nam cenne wskazówki i będzie czuwać nad naszymi postępami wytykając wszelkie błędy. Unikniemy w ten sposób powtarzania błędów, które nieświadomie popełniamy. Nauczymy się prawidłowej techniki jazdy. Zwykle wystarcza dzień, aby nauczyć się podstaw. Koszt wynajęcia instruktora może być różny, ale zwykle wynosi około 50-100 zł.

Stajemy na stoku i co dalej?

Trzeba puścić się w dół. Ale jak? Tutaj wiele osób odczuwa lęk i zaraz po lekkim rozpędzeniu się wpada w panikę. Warto najpierw poćwiczyć pług - technikę jazdy z nartami rozszerzonymi z tyłu a zbliżonymi z przodu. Pozwala to na wytracenie prędkości i w miarę spokojną jazdę. Skręcanie pługiem trochę się różni od skręcania z nartami ustawionymi równolegle. No dobrze zjechaliśmy na dół i trzeba jakoś wrócić na górę. Kolejna przeszkoda do pokonania to wyciąg. Najłatwiej jest na wyciągu krzesełkowym, gdzie podchodzi się i po prostu się siada. Gorzej z zejściem: tutaj nie należy się panicznie odpychać, wystarczy spuścić narty, przyjąć pionową postawę i pozwolić się popchać przez wyciąg. Sprawą nie tak łatwą jest wyjazd wyciągiem orczykowym. Nie wolno nam siadać (kończy się to gwarantowaną wywrotką). Powinno się jechać na lekko ugiętych nogach z orczykiem między nogami (pod tyłkiem). Jeśli zgubimy orczyk, to trudno, czekamy na następny. Jeśli zdarzy się nam upaść przy wjeździe, należy zejść z trasy wyciągu na bok i ewentualnie próbować złapać wolny orczyk lub zjechać na dół. Pamiętajcie, kultura na stoku wymaga podawania kijka osobie, która upadła i przetoczyła się na dół ;)

Gdy jesteśmy zmęczeni...

Wtedy pora zejść z wyciągu i udać się do karczmy na grzańca :), by w końcu dotrzeć do naszego noclegu. Zapraszam na narty w Tatry. Warto poszukać kwatery w Murzasichle - stoki są tam w sam raz dla osób uczących się lub początkujących. Zaplecze noclegowe jest bogate, nie brakuje karczm i pięknych widoków. Z góralskim pozdrowieniem - Hej!


Martiana

Murzasichle noclegi
Sichle.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Sporty plażowe - BeachSoccer i BeachVolleyball

Sporty plażowe - BeachSoccer i BeachVolleyball


Autor: woytheck


Chciałbym w kilku zdaniach pokazać kilka możliwości spędzania wczasów nad morzem. Zazwyczaj wypoczynek nad morzem kojarzy się nam z wylegiwaniem na plaży przy jasnobrązowym napoju i sporadycznych kąpielach w morskiej wodzie.


W dobie ery komputerów, telewizji, filmów, fast foodów, a co za tym idzie otyłości tworzą się plany organizowania wypoczynku aktywnego. Na plażach rozstawiane są boiska do różnych sportów, powstają wypożyczalnie sprzętu wodnego.
Jednymi z najpopularniejszych sportów są Beach Soccer oraz BeachVolleyball czyli plażowa piłka nożna oraz plażowa piłka siatkowa. Każdy z nas miał do czynienia z obiema dyscyplinami w normalnym wydaniu na trawie lub hali, więc nie trzeba się obawiać, że będziemy totalnymi laikami i nie damy sobie rady. Sport na plaży jest dużo bardziej wyczerpujący, bieganie po miękkim piasku bardzo mocno męczy nogi, spalamy wtedy mnóstwo kalorii. Dodatkowo pomaga nam w tym prażące Słońce. W ten sposób można spędzać nawet cały dzień robiąc relaksujące przerwy na morskie kąpiele, dzięki którym również spalamy mnóstwo kalorii nawet tego nie odczuwając. Do uprawiania tychże dyscyplin powinny nas zachęcać co raz to lepsze wyniki naszych reprezentacji kraju, które regularnie występują na międzynarodowych arenach. W polskich kurortach organizuje się imprezy sportowe. Standardem stało się, że już w niewielkich miejscowościach przez całą dobę dostępne są boiska. Szczególnie chciałbym polecić plaże na Mierzei Wiślanej np. Sztutowo, Kąty Rybackie i Krynica Morska. W każde wakacje organizowane są tam amatorskie zawody zarówno w plażową piłkę nożna i siatkówkę. Region ma również mocną reprezentację klubową występującą na Mistrzostwach Polski, spośród której wybrano kilku zawodników, którzy grają w reprezentacji Polski. We wszystkich miejscowościach mają Państwo do dyspozycji szerokie bazy noclegowe, od hoteli poprzez kwatery nad morzem do campingu i pól namiotowych. Mierzeja Wiślana jest idealnym miejscem, w którym można zaplanować urlop. Wczasy w tym rejonie są na każdą kieszeń oraz zaspokoją najwybredniejszych turystów, którzy będą mogli spróbować swoich sił w plażowych sportach. Gorąco polecam i zapraszam nad polskie morze.


noclegi nad morzem
rezerwat kormoranów Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Gdzie na narty?

Gdzie na narty?


Autor: Nemunas


Zbliżający się szybkim krokiem sezon zimowy to czas poszukiwania oferty wyjazdu na narty. Gdzie zatem pojechać i jakie możliwości oferują różne ośrodki narciarskie, zarówno w Polsce, jak i w innych krajach?


Zbliża się sezon zimowy, co dla wielu oznacza możliwość wyjazdu na narty lub snowboard. Wiele osób nie ma dylematu gdzie pojechać, gdyż od lat wiernie udają się swoimi ścieżkami w swoje ulubione miejsca, do kurortów które znają, cenią i za którymi tęsknią w pozostałej części roku. Jest jednak duża grupa osób, które wahają się między podstawowym wyborem: narty w Polsce czy za granicą. A jeśli wyjazd za granicę, to czy blisko Polski, czy może jednak dalej. Tych pytań jest zresztą więcej: czy mnie stać na wyjazd zagraniczny, czy jest to bezpieczne, jak sprawdzić, która oferta jest atrakcyjna dla mnie, a która nie. Po przeanalizowaniu warunków klimatycznych, stanu infrastruktury narciarskiej i ofert rekreacji po nartach (apres ski) w Polsce i poza granicami kraju okazuje się, że wyjazdy narciarskie w Alpy są atrakcyjne cenowo. Dodatkowym czynnikiem mającym wpływ na wybór tej destynacji narciarskiej jest powszechna świadomość, że zakres usług oferowanych w dolinach alpejskich znacznie przewyższa zakres usług oferowanych w Polsce. A jednak nie zapominajmy o podstawowym kryterium – prawdziwego narciarza nie zadowolą krótkie, przeludnione a tym samym niebezpieczne trasy narciarskie a raczej zadbane, długie trasy, dające możliwość sprawdzenia swoich umiejętności i nabrania nowego doświadczenia. Wybór Alp jako docelowego kierunku dla narciarzy nie powinien dziwić... wielka ilość opadów śniegu, dobrze utrzymane trasy, słońce a także bogata oferta rekreacyjna stanowią łącznie o atrakcyjności dolin położonych w najważniejszym łańcuchu górskim naszego kontynentu.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

poniedziałek, 31 grudnia 2018

Rabaty promocje i upusty – jak je uzyskać w hotelu?

Rabaty promocje i upusty – jak je uzyskać w hotelu?


Autor: Dorota Owczarska


Chcesz zaprosić rodzinę na weekend w SPA i nie zbankrutować? Poznaj 8 reguł, których warto przestrzegać by nie przepłacać.


Specjaliści z serwisu internetowego prezentującego recenzje usług hotelowych spisali swoje doświadczenia: jak zarezerwować pobyt i nie przepłacać. Oto one:

  1. Dni robocze czy wolne i świąteczne? Obłożenie hotelu najbardziej zależy od dnia tygodnia. Ośrodki które działają w środku dużej aglomeracji doświadczają największego obłożenia od poniedziałku do piątku, natomiast obiekty działające nad morzem, jeziorami, w górach czy pod lasem oczywiście największe tłumy gości mają w weekend. W ich niskim sezonie – rabat czasem może wynieść 40% normalnej ceny. Od tej reguły znajdziemy kilka wyjątków – miasta będące jednocześnie atrakcją turystyczną jak i centrum biznesu, jak Zamość albo Giżycko. Wniosek? Jeżeli to dla ciebie nie problem, jedź w „tanie” dni tygodnia.
  2. Gdy za oknem deszcz. Tu znów opieramy się na zasadzie: gdy pusto w hotelu, cena niższa. W Beskidach czy Tatrach niskie ceny obowiązują od marca do maja i od października do połowy grudnia. W tym okresie zapłacimy czasem połowę ceny „wakacyjnej”. Nad morzem niskie ceny obowiązują zimą. A latem półdarmowy urlop czeka w ośrodkach kongresowych. Bo w czasie urlopów mało osób wysyła się na kursy i warsztaty. A te ośrodki często mają SPA, baseny i korty tenisowe.
  3. Znajdź jakiś obiekt otwarty mniej niż pół roku temu. Nowe hotele co do zasady i niemal bez wyjątku mają niskie ceny by przyciągnąć pierwszych klientów.
  4. Dowiedz się, ile kosztują atrakcje dodatkowe, z których masz zamiar skorzystać: korty, sauna, czy menu w restauracji. Czasem jest to darmowe a czasem droższe niż sam nocleg. Za mniejsze pieniądze zjesz „na mieście”.
  5. Jedziesz do jednego z kilku największych miast w Polsce? Poszukaj noclegu w tańszym sąsiednim niewielkim miasteczku z dobrym dojazdem, np.: Bielany zamiast Wrocławia. Za granicą administracyjną miasta bardzo często ceny spadają. Te dziesięć kilometrów dojazdu da ci spore oszczędności. Zweryfikuj tylko lokalizację tego obiektu.
  6. Skrzyknijcie się w kilka zaprzyjaźnionych rodzin i jedźcie razem. Dwanaście czy piętnaście osób to już mocny argument do negocjowania 15-20% rabatu.
  7. Sprawdź ceny w wyszukiwarkach internetowych typu Trivago. Na tych stronach każdego dnia i godziny rozgrywa się wojna cenowa ośrodków na której zawsze najlepiej wychodzi klient.
  8. Dzwonisz do małego pensjonatu o którym podejrzewasz że teraz stoi dość pusty, a telefon odbierze ktoś decyzyjny, np. menedżer? Sprawdź cenę ze strony www obiektu, podziel ja na pół i powiedz swojemu rozmówcy że tylko tyle masz. Często hotel będzie wolał tyle od Ciebie wziąć niż mieć nieobłożone łóżko.


Dorota Owczarska

Hotelnaszkolenie

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Nocleg w hostelu w czasie delegacji i/lub odbywania szkoleń pracowniczych

Nocleg w hostelu w czasie delegacji i/lub odbywania szkoleń pracowniczych


Autor: Mateusz Pięta


Ośrodki hostelowe stają się coraz bardziej popularne zarówno w Polsce jak i poza granicami naszego kraju. Błędnie kojarzone są z brakiem czystości i jednorazowym nocowaniem.


W Polsce istnieje wiele miejsc pracy, które wiążą się często z przymusem odbywania wyjazdów służbowych czy wyjazdów na wszelkiego rodzaju kursy podnoszące kwalifikacje zawodowe. Szkolenia zazwyczaj są przeprowadzane w wielkich miastach, więc nierzadko pracownik musi przemieścić się o kilkadziesiąt lub nawet kilkaset kilometrów od siedziby firmy w celu zrealizowania polecenia pracodawcy. Bywa i tak, że musimy zostać w danym mieście przez kilka dni i wówczas trzeba gdzieś przenocować.

Duże miasta mogą poszczycić się ogromną ilością baz noclegowych. W Internecie można znaleźć masę ofert hoteli, moteli, hosteli, pensjonatów, schronisk, zajazdów czy kwater prywatnych, ale należy pamiętać, że każdą z nich należy dokładnie przeanalizować i przejrzeć, by uniknąć możliwych potem zbędnych rozczarowań. Który zatem rodzaj obiektu noclegowego wybrać, aby z portfela za dużo nie ubyło i aby nie się nie zawieść? Coraz większa ilość „podróżników” decyduje się na zakwaterowanie z hostelu. Ośrodki hostelowe stają się coraz bardziej popularne zarówno w Polsce jak i poza granicami naszego kraju. Ich ilość z roku na rok wzrasta. Można by rzec, że pojawiają się one jak grzyby po deszczu, co jest znacznym plusem, ponieważ im więcej propozycji, tym lepszą z nich można wyszukać i wybrać. W większości przypadków hostele mają do zaoferowania podobny lub nawet lepszy standard niż pozostałe rodzaje zakwaterowań, a nie wiedzieć dlaczego utarło się przekonanie, że hostele świadczą mało komfortowe warunki. Ważne jest jednak, aby w każdą napotkaną ofertę dokładnie się wgłębić i przeczytać, co dany ośrodek ma do zaoferowania. Hostele może i nie świadczą luksusowych usług (jak na przykład niektóre hotele), ale z pewnością należą do czystych i schludnych obiektów noclegowych. Zapewniają wygodę każdemu przybyłemu gościowi. Każdy może poczuć się w hostelu jak w domu.

Decydując się na wybór hostelu w celach noclegowych postaraj się wyszukać odpowiedni na peryferiach miasta, aniżeli w centrum, ponieważ opłaci Ci się to cenowo. W naszej opinii hostel nie jest gorszy od innych opcji zakwaterowania. Wypróbuj i sam zdecyduj, czy warto przenocować w hostelu.


Czytaj więcej na: apartamenty hostel Gdynia.
Autor: Mateusz Pięta

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.