czwartek, 19 grudnia 2019

Park Rozrywki Dinolandia - pomysł na rodzinną majówkę

Park Rozrywki Dinolandia - pomysł na rodzinną majówkę


Autor: Almi Solutions


Park Rozrywki Dinolandia to nowe miejsce na mapie atrakcji turystycznych południowej Polski. Ponad 100 figur dinozaurów, 18 profesjonalnych pól do minigolfa, ściana wspinaczkowa oraz park linowy dla dzieci i dorosłych to tylko niektóre z dostępnych tam atrakcji.


Dinolandia powstała w Inwałdzie, małej miejscowości położonej pomiędzy Andrychowem, a Wadowicami. W 4-hektarowym ogrodzie mieszka ponad 100 dinozaurów. Jest to pierwsza w Europie kolekcja tych prehistorycznych gadów, stworzona przez amerykańskie CM Studio. Największe z figur, roślinożerne mamenchizaur i diplodok mierzą aż 22 m. Dinolandia posiada także najbogatszą w Polsce kolekcję prehistorycznych stworzeń z epoki dewonu i liczne modele skamieniałości, czaszek oraz kości.

Oprócz dinozaurów park ma wiele innych atrakcyjnych propozycji dla dzieci. Jest tam duży i bezpieczny plac zabaw z wielką piaskownicą oraz Jaskinia Tajemnic, czyli mroczny labirynt z uwięzionym w nim małym dinozaurem. W ciepłe dni maluchy mogą pobawić się na plaży, a nawet spróbować odkopać ogromny szkielet T.rexa. Na nieco starsze i wyższe pociechy (od 130 cm) czeka specjalnie przygotowany park linowy: mini-tyrolki, mostki, siatki i inne przeszkody. W restauracji natomiast każdy mały gość może zamówić Dinopakę – zestaw, który oprócz smacznego posiłku (dinoburger, frytki, napój) zawiera też figurkę małego dinozaura.

Dinolandia jest miejscem, gdzie cała rodzina może aktywnie spędzić czas. W parku powstały 2 ścieżki do gry w minigolfa, które składają się łącznie z 18 pól, położonych wśród zieleni i strumyków. Rozmaitość naturalnych i specjalnie zaaranżowanych przeszkód sprawia, że gra jest dobrą zabawą dla całej rodziny. Można też zagrać w pétanque. Sport ten jest podobno drugim pod względem popularności sportem na świecie, jednakże w Polsce na razie mało znanym. Gra jest łatwa. Polega na umieszczeniu rzucanych przez graczy metalowych kul jak najbliżej celu, którym jest mała drewniana kulka, zwana świnką. W Dinolandii można spróbować swych sił na 3 bulodromach, czyli torach do gry w pétanque. Sprzęt, zasady gry oraz karnety do zapisywania wyników minigolfa i pétanque są oczywiście dostępne na miejscu.

W parku jest także ściana wspinaczkowa z ośmioma trasami o różnej trudności oraz Crazy Tyrol - kilka tras zjazdów tyrolskich dla młodzieży i dorosłych, o łącznej długości prawie 500 m. Wszyscy chętni, wyposażeni w kaski i uprzęże, mogą oglądać park z lotu ptaka, zjeżdżając nad głowami dinozaurów i zwiedzających. Zjazdy Crazy Tyrol można zakończyć atrakcją pod nazwą Skok Tarzana - skokiem na linie, nad jeziorkiem, z którego tryskają fontanny wody.

Dinolandia może się też pochwalić niezłym zapleczem gastronomicznym. Znajduje się tam grill serwujący „przysmaki jaskiniowców”, altana z deserami i lodami oraz flagowy obiekt parku - T.rextaurant. W restauracji można zjeść smaczny i szybki posiłek wybrany z Dinomenu, albo bardziej wyszukane dania. Przy okazji warto dodać, że plac zabaw został zaplanowany tak, by rodzice mogli doglądać swoich bawiących się dzieci, siedząc na tarasie restauracji.

Jako jedyny w kraju tego rodzaju park, Dinolandia jest oświetlona, dzięki czemu można ją odwiedzać i korzystać ze wszystkich atrakcji również po zmroku. Niezwykła atmosfera, jaka powstaje wieczorem za sprawą dodatkowego podświetlenia niektórych figur i miejsc oraz szemrzących w całym parku strumyków, pozwala odwiedzającym poczuć się jak w tajemniczym ogrodzie.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Noclegi w Dąbkach

Noclegi w Dąbkach


Autor: netimage


Wakacje nad polskim morzem są coraz bardziej popularne. Coraz lepsze plaże, nieustannie rozwijające się miasta oraz moc atrakcji skłaniają Polaków do spędzenia wolnego czasu nad polskim morzem. W tym artykule polecamy Bobolin i Dąbki.


Polskie morze jest coraz bardziej ciekawym miejscem na wakacyjny urlop. słoneczna pogoda, coraz lepsze plaże, ciągle rozwijające się kurorty nadmorskie, moc atrakcji i atrakcyjne niskie ceny skłaniają wielu Polaków do wybrania właśnie Bałtyku jako miejsca spędzenia swojego wolnego czasu. Co więcej sporo Polskich kurortów nadmorskich takich jak Hel, Władysławowo czy Ustka są wręcz zatłoczone w okresie wakacyjnym. Przez to także są to jedne z droższych miejsc nad polskim morzem. Gdzie pojechać, aby mile spędzić czas? Może Dąbki?


Dąbki są małą miejscowością położoną około stu kilometrów na zachód od Ustki. Dla osób jadących od strony Warszawy czy Krakowa jest to dosyć odległa miejscowość. Jednak z tego właśnie powodu noclegi Dąbki są naprawdę atrakcyjne cenowo. Tak samo ceny w barach czy smażalniach znacznie różnią się na korzyść klientów, od tych oferowanych bliżej centralnego wybrzeża. Ponadto Dąbki to miejscowość, która z jednej strony ma wspaniały dostęp do morza, a z drugiej do jeziora! Na jeziorze możemy popływać kajakiem, rowerkiem czy łodzią. Obok Dąbek znajduje się Bobolin, gdzie możemy spróbować swoich sił na jeździe konno.

Dąbki i pobliski Bobolin polecamy w szczególności rodzinom. Są to miejscowości spokojne, z wieloma atrakcjami dla dzieci. Plaże nie są zatłoczone, dzięki czemu łatwiej sprawować opiekę nad swoimi pociechami.

Serdecznie polecamy wakacje nad polskim morzem, a szczególnie polecam Bobolin oraz Dąbki.


Usługi detektywistyczne - takt, profesjonalizm i skuteczność działania

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Polska wieś zachwyca wiosennymi kolorami

Polska wieś zachwyca wiosennymi kolorami


Autor: TomKru


„Wsi spokojna, wsi wesoła...” tak pisał nasz wieszcz Jan Kochanowski. Najpiękniejszą Polską wieś można oglądać teraz - wiosną właśnie kiedy sady kwitną a łąki się zielenią


Wieś Polska różna jakże zależnie od regionu. A czy był ktoś na Roztoczu? Ten piękny zakątek Lubelszczyzny jest niezmiennie, co roku odwiedzany przez turystów lubiących piękno tutejszych okolic, wzgórz niemal podobnych do tych bieszczadzkich. Znane wszystkim turystom okolice Zwierzyńca, te wioseczki ze starymi chałupami, krytymi strzechą, mieszkańcami uśmiechniętymi i otwartymi na rozmowę i pomoc ludziom niekiedy obcym. Tu właśnie czuje się, co znaczy słowo sielska. Zwierzyniec jest oczywiście można powiedzieć stolicą Roztocza.

Ale czy ktoś słyszał o Radecznicy? Na pewno nie. To już Zachodnie Roztocze, niestety zapomniane przez turystów. A to miejscowość znana z licznych objawień i uzdrowień proszących o łaski św. Antoniego. Tu objawił się św. Antoni prostemu chłopu Szymonowi Tkaczowi i kazał zbudować kościół na radecznickiej górze, cóż prosty chłop nierozgarnięty, ale zdobywszy niezmierne moce tak zorganizował miejscową ludność, że kościół powstał. Słowo rad – znaczy radosny i taka jest Radecznica. Sanktuarium św. Antoniego położone na górze, nie opodal wypływa z pod tej góry źródło uzdrawiającej wody, dalej płynie rzeka Gorajec przepływająca przez środek całej doliny zwanej "Sielską Doliną". Jest tu również sztuczne jezioro w Podlesiu powstałe prawdopodobnie z uderzenia meteorytu. Tak wynika z badań Polskiego Towarzystwa Meteorytowego. Liczne skanseny wsi i pszczelarstwa pokazują jak dalece posunęła się cywilizacja nawet na wsi. Okoliczne lasy pełne grzybów, świeże powietrze nieskażone przemysłem, życzliwi ludzie to zalety tutejszych okolic. Turyści przyjeżdżajcie!


www.RealnySukces.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Na Campo de’ Fiori

Na Campo de’ Fiori


Autor: gucio8pg


Zwiedzając stolicę Włoch, Rzym warto zajrzeć na słynne Campo de' Fiori. Po włosku nazwa ta oznacza "pole kwiatów". Ta niezwykła nazwa bierze się stąd, że dawniej była w tym miejscu łąka, która przeobraziła się w plac w okolicach średniowiecza.


Zwiedzając stolicę Włoch, Rzym warto zajrzeć na słynne Campo de' Fiori. Po włosku nazwa ta oznacza "pole kwiatów". Ta niezwykła nazwa bierze się stąd, że dawniej była w tym miejscu łąka, która przeobraziła się w plac w okolicach średniowiecza.

Campo de' Fiori było miejscem, w którym odbywało się wielkie, uliczne targowisko. Możemy sobie wyobrazić, jak mieszały się na nim włoskie temperamenty i osobowości. Później wybudowany przy nim Palazzo della Cancelleria.

Plac ma też swoją ciemną kartę w historii. Dawniej odbywały się tu egzekucje, czemu towarzyszyła aura ludzkich dramatów i śmierci. Trudno jest nie mieć tej świadomości, spędzając upalne popołudnie na placu w Rzymie.

Otoczenie placu zmieniało się z biegiem czasu. Dzisiaj jest to wspaniały ośrodek sprzedaży warzyw i kwiatów. Na placu znajduje się fontanna, która zasila sprzedawana kwiaty. Wieczorami, gdy zajdzie słońce, Campo de' Fiori staje się miejscem spotkań miejscowych i turystów.

Z Campo de' Fiori niedaleko jest do Watykanu. To bliskie sąsiedztwo dwóch różnych historii turystom nią zainteresowanym stwarza pewne wrażenie kontrastu. Dokładne informacje o poszczególnych rejonach miasta dostępne są w licznych przewodnikach i na informacyjnych stronach internetowych.

Aby tanio dotrzeć do Rzymu, warto poszukać na parę miesięcy wcześniej odpowiednie bilety lotnicze do Włoch. Opcjonalnie pozostają pociągi, jednak może się to okazać droższą opcją. Na miejscu można przenocować w jednym z wielu tanich hosteli, albo poszukać hotelu w średnim standardzie i podobnej cenie.


sixurano

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Barbakan i Brama Floriańska, Krakow

Barbakan i Brama Floriańska, Krakow


Autor: KrakowRentals


Powstał jako dodatkowe umocnienie dla Bramy Floriańskiej i pierwotnie był z nią połączony wąskim mostem zwanym szyją. Szyję wyburzono w latach 1839-1842, wtedy też Barbakan zyskał drugą bramę od strony murów floriańskich.


Barbakan
Został wzniesiony w latach 1498-1499 za panowania Jana Olbrachta i przy jego pomocy finansowej w obawie przed najazdem tureckim.
Powstał jako dodatkowe umocnienie dla Bramy Floriańskiej i pierwotnie był z nią połączony wąskim mostem zwanym szyją. Szyję wyburzono w latach 1839-1842, wtedy też Barbakan zyskał drugą bramę od strony murów floriańskich. Pierwsza znajdowała się od strony Kleparza.
Dodatkowo Barbakan otoczony był fosą z systemem mostów i śluz. Miała ona głębokość 3 metrów, a w najszerszym miejscu - od strony dzisiejszej ulicy Basztowej mierzyła 26 m szerokości.Wodę do fosy poprowadzono z Rudawy.
Środek Barbakanu zajmuje duży dziedziniec, na którym w razie potrzeby można było zgromadzić oddziały broniące dostępu do miasta
Mury Barbakanu mają prawie 3 m grubości, a jego średnica wynosi 24,5 m. Zbudowano go zgodnie z regułami stylu gotyckiego na rzucie 6/10 koła, z 3 kondygnacjami strzelnic i 130 otworami strzelniczymi. Zwieńczony jest galerią, nad którą umieszczono 7 wieżyczek.
Ze względu na swój kształt na planie koła (i szyję) zwany był Rondlem.
Jest jednym z trzech tak dobrze zachowanych w Europie.

Brama Floriańska
Stanowi pozostałość XIII-wiecznych fortyfikacji, które tworzyły 3-kilometrowy pas podwójnych murów, wzmocnionych 47 basztami i 7 bramami, fosą oraz barbakanem z otworami strzelniczymi. Zbudowano ją ok. 1300 r., krótko po tym, jak książę Leszek Czarny wydał pozwolenie na rozpoczęcie budowy murów obronnych Krakowa. Umocnienia strzegły wejścia do miasta od strony dwóch traktów: północnego ze strony Miechowa i wschodniego, wiodącego w stronę Sandomierza. W dolnych partiach murów Bramy Floriańskiej widać jeszcze materiał, z którego wzniesiono ją na początku. Górna część, ceglana, została nadbudowana później. W XVI w. na dole mieściły się stajnie miejskie, a w następnym stuleciu na pierwszym piętrze składowano zboże. Nakrywający bramę barokowy hełm został dodany w 1694 roku, gdy to odbudowywano ją po zniszczeniach jakie przyniósł z sobą potop szwedzki. Kolejne duże zmiany wprowadzono w XIX wieku. Podjęto wówczas decyzję o wyburzeniu murów miejskich i utworzeniu w ich miejscu parku miejskiego - znanego do dzisiaj jako Planty. W tym samym czasie przez Bramę miano poprowadzić linię tramwaju elektrycznego. Na szczęście Bramy nie wyburzono przy tej okazji, a jedynie pogłębiono przejazd przez nią. Wówczas także wybudowano nowe przejście dla pieszych, a na ganku straży umieszczono nowe balustrady.
Balkonik z ażurową barierką na pierwszym piętrze i podcienie z boku bramy, jak również kaplica, pochodzą również z tego okresu. Do bramy przylegają fragmenty średniowiecznych murów obronnych, które stanowią już tradycyjne tło dla ulicznej galerii obrazów.


krakowrentals.com Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.