Norwegia - kraj dla ludzi wrażliwych na piękno.
Autor: Piotr Pogodny
Norwegia to wyjątkowe miejsce na ziemi. Odnosi się tam wrażenie, że czas płynie dużo wolniej, ludzie żyją spokojniej, a przyroda jest bardziej przyjazna niż gdzie indziej. Żadna książka ani przewodnik nie zastąpi osobistego spotkania z tym miejscem.
Kawa wypita przy pięknym fiordzie to ma niezapomniany smak. Można tak siedzieć bez końca, wpatrując się w te cuda natury, które przypominają człowiekowi, jak bardzo jest związany z przyrodą i jej dobrodziejstwami. Łatwiej w takim terenie o większą życzliwość dla ludzi i dla zwierząt.
Kto był w tym kraju, z pewnością do niego powróci. Nieziemsko piękne krajobrazy fiordy, lodowce i bezkres przyrody. Tego nie można zapomnieć. To zostaje w umyśle i sercu do końca życia. Każdy, kto kocha przyrodę, piesze wędrówki, pustkowia, spokojne i wolne od natłoku samochodów drogi, powinien pojechać do Norwegii, by doświadczyć tych niezapomnianych przeżyć. Jadąc do Norwegii, warto pamiętać, że to kraj, o który jego mieszkańcy szczególnie dbają. Choć zaludnienie jest tam niewielkie w stosunku do powierzchni, czystość i dbałość o przyrodę jest na pierwszym miejscu u większości, o ile nie u wszystkich Norwegów. Przemierzając bezludne tereny dobrymi, choć wąskimi drogami, warto pamiętać o przestrzeganiu przepisów. Norwegowie niezależnie od tego, jak szybkim samochodem jadą, nie przekraczają dozwolonej prędkości. Nie spotkamy tam zbyt często piratów drogowych, a jeśli już, to najczęściej są to obcokrajowcy. Mandaty w Norwegii są bardzo wysokie i tak naprawdę nie opłaca się łamać zasad ruchu drogowego. Poza tym, chyba nie po to jedzie się do Norwegii, by ją przejechać jak najszybciej, ale by jak najwięcej zobaczyć,a to jest możliwe tylko przy wolnej, spokojnej jeździe.
Najlepiej na zwiedzanie Norwegii wybrać się między czerwcem a początkiem września. Białe noce wywierają wtedy niesamowite wrażenie na każdym, kto przyzwyczajony jest na co dzień do wyraźnej różnicy między porami dnia. Tam ich prawie w tym okresie nie ma.
Choć to tak piękny i spokojny kraj, noc polarna sprawia, że duży odsetek Norwegów nie wytrzymuje wielodniowego braku intensywnego światła słonecznego i wpada w depresję, która niekiedy kończy się odebraniem sobie życia. To jeden z powodów, dla których nie tak łatwo być optymistą, mieszkając na stałe w Norwegii, choć nie jest to niemożliwe. Właściwie to wszystko zależy od indywidualnego podejścia każdego mieszkającego tam człowieka. Na sam optymizm wpływ mają bowiem nie tylko zewnętrzne okoliczności, czy poziom światła w otoczeniu, choć odgrywa to niemałą rolę. Częściej osobiste skłonności i charakter człowieka, żyjącego w danej części kuli ziemskiej decydują o sposobie widzenia przez niego świata zewnętrznego.
Czas w Norwegii to dla turysty pojęcie względne. Jednak prawdę mówiąc, bardzo trudno nawet tam oderwać się od patrzenia na zegarek. Może, gdyby pobyt się przedłużył do kilku miesięcy i polegał tylko na zwiedzaniu i odpoczywaniu, nawyk życia na czas, trochę by zmalał, ale chyba by nie zniknął.
W Norwegii, przemierzając bezludne i mało zaludnione tereny, warto mieć ze sobą namiot. Tam, inaczej niż w Polsce, można przenocować nawet blisko drogi, zachowując bezpieczną odległość od rzadko przejeżdżających samochodów. Wystarczy skrawek wolnego miejsca, by rozbić małe obozowisko, a gdy zapadnie wieczór trudny do odróżnienia od dnia, można usiąść z kubkiem herbaty w dłoni i zasłuchać się w ciszę. Jeden a nawet dwa dni, można tak nocować, potem trzeba zmienić miejsce obozowiska. Nie ma z tym problemu, gdy celem wyjazdu do Norwegii jest jej przemierzanie, a nie stacjonowanie w jednym miejscu. Jest to jednocześnie w miarę bezpieczne, choć 100% gwarancji nikt nie może nam dać.
Norwegia wciąż jest otwarta dla wszystkich, którzy zechcą jej poświęcić trochę swojej uwagi i nie pozostawia nikogo bez ogromnej dawki pozytywnych wrażeń, obrazów, spokoju i tak bardzo cennego w dzisiejszych czasach odpoczynku .
Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz