Jakim weekendowym turystą jesteś?
Autor: Marcin Łukasiewicz
Co to jest turystyka weekendowa można łatwo się domyśleć. Jakie jednak są jej typy, kto wybiera tę formę spędzania swojego wolnego czasu? Typy są właściwie jasne od samego początku. Na pewno każdy z nas zetknął się choć raz w życiu z przedstawicielem jednej z grup. Ja zaliczam się do tej drugiej. A Ty?
Przyrodnik
Pierwszym typem weekendowego turysty jest przyrodnik. Płeć tutaj nie gra roli, aczkolwiek mam wrażenie, że w tej grupie raczej mężczyźni przeważają. Taki miłośnik natury nie zważa na pretensje rodziny, pakuje ją po prostu do samochodu i wywozi za miasto. Podglądanie ptaków, szukanie rzadkiej odmiany bobra lub choćby zwykłe zbieranie grzybów, oto atrakcje weekendu, jakich doświadczają osoby darzące matkę Naturę wielką i często nieodwzajemnioną miłością.
Muzealnik
Typ drugi to z kolei muzealnik. Tutaj to raczej kobiety wiodą prym, choć bazuję tutaj na miękkich danych pochodzących jedynie z własnych wieloletnich obserwacji. Podobnie jak wspomniani wyżej miłośnicy natury, osobniki te są bezwzględne dla bliskich i znajomych. Trasę zwiedzania mają ściśle zaplanowaną, na każdy obiekt wyznaczony jest także odcinek czasowy. Rezultat przechodzi wszelkie rozumowe pojęcie – bieg z przeszkodami przez miasto kojarzy się raczej z wyczynami parkurowców, a całość zwiedzania odkrywa się dopiero po kilku dniach, w momencie przeglądania zdjęć z wyjazdu.
Imprezowicz
Typ trzeci związany jest z kolei z wiekiem, dotyczy głównie młodzieży płci obojga. Dziś zresztą młodzież to bardzo pojemny termin, długie studia i jeszcze dłuższe mieszkanie z rodzicami sprawiają, że właściwie dochodzimy do punktu, w którym młodzież liczona jest jak w partyjnych młodzieżówkach, do 35 roku życia. Czemu właściwie nie? Wracając do typu imprezowicza – wydaje się być znanym i oswojonym gatunkiem, a jednak wciąż potrafi zaskoczyć swoją pomysłowością. Przebywanie w obcym mieście wyzwala niespotykane na co dzień pokłady tłumionych w cywilizowanym świecie zachowań. Puszczają hamulce, a fałszywe poczucie nieodpowiedzialności, związane z brakiem zakorzenienia w danym mieście, zupełna anonimowość w obcym tłumie powodują niekiedy śmieszne a niekiedy niestety także i tragiczne sytuacje.
Wszystkie wspomniane typy turystyczne zostały zaobserwowane w naturze podczas pracy w hostelu w centrum Wrocławia.
Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz