Przez lata Polacy nie słyszeli o mieście Borne Sulinowo. Miasto to przez 47 lat należało do ZSRR choć leżało w woj. zachodniopomorskim, 20 km na południowy zachód od Szczecinka.
Borne Sulinowo powstało w latach 30-tych XX wieku jako administracyjno-koszarowy ośrodek olbrzymiego poligonu, który służył niemieckim czołgistom i artyleżystom. We wrześniu 1939r gen. Guderian poprowadził swój korpus pancerny do wojny z Polską. W 1945 r. osiedle i poligon zajęła armia radziecka i przez cały okres stacjonowania sąsiadów z za wschodniej granicy Borne Sulinowo nie należało do Polski. Polacy po prostu nie wiedzieli nic o jego istnieniu, nazwa nie istniała ani w wykazach urzędowych ani na żadnych mapach.
Po wycofaniu się wojsk radzieckich okazało się, że od 1939 roku, 20 km od Szczecinka mamy całkiem spore miasto. W przejętych wówczas budynkach trzeba było po raz pierwszy w dziejach miasta zaprowadzić "cywilne porządki". Został zorganizowany urząd miejski, szkoła, posterunek policji, kościół i straż pożarna.
Obecnie jest to już w 100% polskie miasto. W Bornem Sulinowie warto zobaczyć Dom Oficera, zbudowany w latach 1934-1936, który mieści olbrzymią salę wykładową ze sceną. Ciekawostka miasta są cmentarze żołnierskie. Na jednym z nich znajdują się groby polskich żołnierzy z jenieckich obozów z czasów II wojny światowej. Miejscem pochówku żołnierzy radzieckich i ich rodzin jest tzw. cmentarz z pepeszą. To miejsce dobitnie przypomina nam, że przez 47 lat miasto w obszarach Polski wcale nie było nasze polskie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz