sobota, 2 kwietnia 2011

Przygoda pod Żaglami

Przygoda pod Żaglami

Autorem artykułu jest Roman Szczepkowski



artykuł opisuje skrótowo jak rozpocząć przygodę z żeglarstwem, co oznacza posiadanie patentu, opisuje też rodzaj usług firm czarterowych

W naszym kraju wciąż panuje błędna opinia o tym iż żeglarstwo to rozrywka tylko dla bogatych, choć mija się to z prawdą. Dziś wśród ogromnej bazy ofert firm czarterowych, za tygodniowe wynajęcie jachtu można już zapłacić 800 złotych, rozkładając koszty na cztery lub sześć osób sami przyznacie że nie jest to cena wygórowana.

Swego czasu byłem świadkiem dyskusji podczas domowego party między moim kolegą a jego Przyjacielem, za wszelką cenę chciał on przekonać mojego znajomego iż wynajęcie jachtu i spędzenie urlopu pod żaglami to nie najlepszy pomysł, na szczęście nie zniechęciły go kolejne mocne argumenty i wskutek swojej nieugiętej postawy spędził wraz z swoją Dziewczyną cudowną przygodę na jeziorach mazurskich.

Pomijając cenę wynajęcia jachtu bardzo istotną przy wyborze jachtu, drugą istotną kwestią z jaką często się zmagamy jest czy zabrać ze sobą Dzieci czy lepiej zostawić je w domu, pomysł rodzinnego żeglowania szybko podchwyciły firmy czarterowe wprowadzając do swojej oferty tzw. kursy rodzinne na stopień żeglarza jachtowego. Dodatkowym plusem tego rodzaju kursu dotyczącym szczególnie młodszych dzieci jest iż mogłyby mieć one trudności z dostosowaniem się do rygorystycznej dyscypliny panujących na stacjonarnym obozie żeglarskim.

Przygodę pod żaglami najlepiej zacząć od wspólnej wyprawy z Przyjaciółmi. Zgodnie bowiem z przepisami na pokładzie jachtu żeglującego po wodach śródlądowych jedna osoba musi posiadać odpowiedni patent żeglarski, wymagany do prowadzenia jachtu danego typu, jak z tego wynika pozostali członkowie załogi nie muszą posiadać żadnych uprawnień.

Nie oznacza to dla nich nudy na rejsie, lub że mają spędzać czas tylko na leżakowaniu, mogą oni bowiem pomagać w prostych czynnościach takich jak manewry portowe, cumowanie, stawianie i kierowanie żaglami.

Dodatkowo polskie regulacje stanowią że jachtem żeglarskim o długości całkowitej do 7,5 metra można pływać bez żadnych uprawnień, a przecież właśnie w tej grupie znajduje się większość pływających po polskich jeziorach jachtów : Sasanki, Sportiny, Venuski jak i większość Teng i Tesów. To że polskie ustawodawstwo jest tak liberalne nie oznacza iż wyczartujemy sprzęt nie posiadając patentu. Firmy czarterowe wymagają bowiem albo posiadania takiego dokumentu przynajmniej przez jedną osobę lub proponują wynajęcie na czas rejsu sternika lub też złożenia kaucji.

Warunkiem Uzyskania patentu żeglarza jachtowego jest ukończenie 12 roku życia oraz zaliczenie kursu teoretycznego i praktycznego zakończonego egzaminem. Pokrycie kosztów kursu oraz egzaminu nie oznacza automatycznie uzyskania patentu dlatego ważne jest sprawdzenie poziomu oferowanych usług przez ośrodki szkoleniowe, można to zrobić np. na stronach internetowych Związku Zeglarskiego lub Polskiej Izby Turystyki. Przy wyborze ośrodka nie należy się kierować tylko poziomem szkolenia lecz również warunkami bytowymi lu sposobem podejścia do młodych uczestników które niektórych skutecznie zniechęciło do żeglowania na długie lata.

Najlepszym sposobem nauczania jest Stacjonarny Obóz Żeglarski podczas którego poznaje się cały materiał teoretyczny wymagany do uzyskania stoppnia żeglarza i uczy się manewrowania jachtem. Obóz taki z reguły trwa 14 dni i kończy się egzaminem. Jak wiadomo wiedza nierozwijana i nieutrwalana szybko ulatuje z naszej pamięci, warto więc rozwijać ją poprzez książki oraz zapisać się na newsletter Porady Żeglarskie którego wydawcą jest serwis Przewodnik Turysty.

Alternatywą dla szkolenia stacjonarnego są szkoleniowe obozy wędrowne tak zwane rejsy szkoleniowe, uczymy się na nich pokonywania śluz, jak również pływaniu na holu, wadą tego rodzaju szkolenia jest przekazanie słabiej wiedzy teoretycznej, którą warto we własnym zakresie uzupełnić.

Dla najmłodszych bardzo dobrym rodzajem szkolenia są Kursy Rodzinne, polegają one na tym że przez pierwsze dwa, trzy dni po przyjeździe e miejscu cumowania jachtu odbywają się zajęcia teoretyczne, które prowadzą zatrudnieni przez armatora instruktorzy, potem załoga płynie w rejs na którym pociechu uczą się sztuki żeglarstwa, a po powrocie ich wiedza i uzyskane zdolności są weryfikowane przez specjalną komisję.

Obecnie firmy czarterowe posiadają bardzo szeroki wachlarz usług, również z takimi udogodnieniami jak rolfolk, lazy jack czy wytyk do kładzenia masztu. Powinniśmy pamiętać że broszura jaką otrzymujemy nie stanowi pełnej wiedzy o tych urządzeniach, powinniśmy więc przed wypłynięciem zapoznać się z jego obsługą, czy to przez udzielenie praktycznej instrukcji przez pracownika firmy czarterowej czy to przez dostępną literaturę fachową.

Ostatnio, bardzo interesującym pomysłem są czartery wahadłowe, polegają one na tym że załoga odbiera jacht na przystani np. w Giżycku a oddaje go w Mikołajkach. Jest to więc bardzo dogodne rozwiązanie.

Przedstawienie wszystkich popularnych w Polsce jachtów przekracza ramy tego artykułu, zresztą taka analiza i to w bardziej ciekawej oprawie możecie darmowo otrzymać w ramach newslettera. Tutaj pragnę tylko zarekomendować Wam dwa jachty,świetna łódź na rodzinne rejsy Venus, cena czarteru takiego jachtu wynosi 65 do 180 złotych za dobę, jest to oczywiście cena orientacyjna oraz komfortowy jacht Tango 780 z licznymi udogodnieniami: oświetlenie elektryczne wnętrza, osobne pomieszczenie WC. W jachcie tym w parze z wygodą i funkcjonalnościa idzie szybkość i zwrotność, cena również jest bardzo przystępna i wynosi 200 do 240 złotych.

Bardzo istotną sprawą którą warto zapamiętać do końca życia są zasady bezpieczeństwa, to pewnego rodzaju kanon dla każdego żeglarza.

Kapoki zawsze pod ręką, osoby nie umiejące pływać powinny je mieć zawsze na sobieSiadanie na nich lub przechowywanie w niewłaściwych miejscach, może być przyczyną ich uszkodzeńPoruszaj się zawsze po stronie nawietrznej jachtuW czasie wykonywania czynności pokładowych i poruszania się po jachcie przestrzegać zasady: jedna ręka dla jachtu, jedna dla siebie, co oznacza ze jedną rękę zawsze należy trzymać się elementów stałych jachtuUchylać się przed przelatującym bomem i nie próbować zatrzymywać go rękąPrzy dochodzeniu do pomostu nigdy nie wykonywać komendy „chroń dziób” własnymi rękami czy nogami – do tego służą odbijaczePrzed wejściem na jacht uprzedzić o tym osoby przebywające na pokładzie.

Przed wywrotką lub inną czynnością awaryjną może uchronić wcześniejsza decyzja o refowaniu czyli zmniejszeniu powierzchni żagli.

Jeśli mimo to kogoś zaskoczy na jeziorze burza powinien :

dokładnie zamknąć luki i zejściówkinakazać załodze wyjście na pokład i włożenie kamizelek asekuracyjnychprzygotować żagle do natychmiastowego zrzuceniapłynąć w kierunku najbliższego brzegu.

Gdy dojdzie do wywrotki, należy kierować się następującymi wskazaniami :

policzyć członków załogi w wodzie, a jeśli kogoś brakuje ustalić gdzie się znajduje i przystąpić do akcji ratowniczejnatychmiast założyć kamizelki asekuracyjnejeśli jacht nie zrobił jeszcze „ grzyba '' ( leży na boku, a nie masztem do dołu i dnem do góry) podłożyć pod top masztu kamizelkę lub koło ratunkowe.

Jeśli istnieje szansa na szybkie nadejście pomocy, należy przygotować jacht do holowania, starając się zrzucić żagle. Jeżeli takiej szansy nie ma, trzeba podjąć dalsze decyzje, biorąc pod uwagę temperaturę wody i powietrza, kierunek i siłę wiatru, odległość od brzegu, porę dnia i morale załogi.

Jachty śródlądowe są w większości niezatapialne, więc przewrócony kadłub będzie stanowił oparcie dla załogi, a poza tym będzie łatwiej zauważalny w wodzie.

Oczekując na nadejście pomocy, trzeba też zadbać o to aby nie dopuścić do wychłodzenia organizmu. W tym celu należy ograniczyć ruchy do minimum, założyć na siebie jak największą warstwę ubrań ( nawet mokrych ) i starać się przyjąć decyzję embrionalną. Pod żadnym pozorem nie wolno pić alkoholu.

Jeżeli wszystko wskazuje na to ze pomoc nie nadejdzie należy zabrać z jachtu wszystkie pływające przedmioty, zmontować z nich tratwe i starać się płynąć z wiatrem, nawet jeśli brzeg do którego będzie się płynąć, jest położony dalej niż brzeg nawietrzny.

Na koniec podam Wam listę najlepszych w Polsce akwenów do żeglowania oraz listę użytecznych stron internetowych poświęconych żeglarstwu :

Mazury : Kraina Wielkich Jezior, Jeziorak, Wigry

Pomorze : Dąbie, Zalew Szczeciński, Jamno, Bukowo, Łebsko, Zatoka Gdańska, Zalew Wiślany, Drawsko, Charzykowskie, Wdzydze

Kujawy : Koronowskie, Zalew Włocławski

Mazowsze : Zalew Zegrzyński, Sulejowskie

Południe Polski : Turawskie, Żywieckie, Czorsztyńskie, Solińskie

Strony WWW:

www.zeglarstwo.pl/ - fachowy portal żeglarski

www.myzeglarze.pl - strona pasjonatów żeglarstwa

www.pya.org.pl - strona polskiego związku zeglarskiego

---

.* Według newsletter Przewodnik Turysty.

Przewodnik Turysty - twój doradca w podróżach


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Turystyka - pojęcia

Turystyka - pojęcia

Autorem artykułu jest Agnieszka Biała



Artykuł przedstawia opis definicji "Turysta" , a także powiązane z nim pojecia takie jak: "odwiedzający", "wycieczkowicz" i "ruch turystyczny".

W literaturze można spotkać wiele definicji pojęcia "turysta".

Pierwszą oficjalną definicję turysty zagranicznego przyjęła w 1937 r. Rada Ligi Narodów: „Dla uzyskania większej porównywalności statystyk turystyki międzynarodowej, określenie <> powinno w zasadzie być rozumiane, jako oznaczające każdą osobę podróżującego przez czas trwający 24 h, lub więcej, w kraju niebędącym krajem jej stałego zameldowania”.

Zamysłem Rady Ligi Narodów było to, aby wszystkie kraje administrowały statystykę ruchu turystycznego na podstawie jednakowego systemu.

Według powyższej definicji za turystów uważano osoby:

podróżujące dla przyjemności, do rodziny, w celach zdrowotnych i innych;

zmierzające na zebrania, lub jako osoby reprezentujące firmę, uczelnię,

reprezentanci administracyjni, podyplomatyczni, sportowi itp.;

poruszające się w celach handlowych;

uczestniczące w rejsach morskich, zaliczane są do tej definicji, jeśli ich czas

pobytu nie przekracza 24 h;

Zaś, za turystów według definicji nie uważamy osoby, które:

znajdują się w kraju lub za granicą w celach zarobkowych;

zamierzają osiedlić się na stałe w wybranym kraju;

przebywają w strefie przygranicznej i tam sa zatrudnieni;

poruszające się tranzytem bez zatrzymania;

są studentami, młodzieżą przebywająca w pensjonatach i szkołach.

Opisaną definicję przyjął Międzynarodowy Związek Oficjalnych Organizacji Turystycznych (MZOOT), tuż po II wojnie światowej. W latach 1950 i 1957 Związek wprowadził do niej dwie poprawki. Pierwsza obejmowała mianem turysty młodzież studiującą poza własnym krajem, jak i tych, którzy przebywali w pensjonatach i internatach szkolnych. Druga poprawka dotyczyła osób podróżujących tranzytem. Obejmowano ich mianem turysty wtedy, kiedy zatrzymywali się w kraju nawet krócej niż 24 h, ale w celach turystycznych.

Zmienioną definicję przyjęło wiele krajów. Pojawiły się jednak zasadnicze braki. Otóż problem sprowadzał się do uwzględnienia w definicji motywów podróżowania, jako podstawy określenia kategorii turysty. Każdy turysta jest podróżnym, ale nie każdy podróżny jest turystą. Podstawą rozróżnienia jest motyw podróży. Dlatego dyskusja Międzynarodowego Związku koncentrowała się na wątku podróżowania osób, którzy:

- podróżują w inne miejsca lub do innych krajów w celach wypoczynku, rozrywki, zdrowotnych itp.;

- podróżują służbowo lub tez w celu stałego zatrudnienia.

Problem ten został omówiony na konferencji ONZ w Rzymie w 1963 r., podczas której dyskutowano na temat turystyki i podroży. Zadecydowano, że termin „turysta” powinno się zamienić na słowo „gość”, „odwiedzający” i że statystycznie powinien obejmować również wycieczkowiczów.

Odwiedzającym, zgodnie z definicją rzymską, jest każda osoba, która przebywa w odwiedzanym kraju, nieżalenie od powodów odwiedzin, z wyjątkiem osoby, która jest tam zatrudniona lub chce się zatrudnić.

Taka definicja podzieliła wszystkich odwiedzających na dwie kategorie: turystów i wycieczkowiczów.

„Turysta”- to gość, który w kraju czasowego pobytu spędził przynajmniej jedną noc w wybranej bazie hotelowej w celach wypoczynkowych, rekreacyjnych, poznawczych, rodzinnych, leczniczych, sportowych, służbowych, społecznych itp.

„Wycieczkowiczem” – jest osoba, odwiedzająca dany kraj, w którym spędziła mniej niż 24 h, i nie korzystała z bazy noclegowej tego kraju. Należy tutaj dodać, że osoba jest zaliczana do kategorii wycieczkowicza, nawet wtedy, kiedy przebywa w danym kraju kilka dni,ale korzysta z usług noclegowych na statku czy w pociągu.

Definicja rzymska określa też motyw podróżowania. Są one wspólne dla turystów oraz wycieczkowiczów, a obejmują odpoczynek, interesy, zdrowie, studia, zjazdy, odwiedziny u rodziny lub znajomych, cele religijne, sport i inne.

Natomiast WTO (World Tourism Organisation) rozróżnia dwie kategorie podróżnych: „Odwiedzających” i „innych podróżnych”. Do celów statystyki w turystyce termin „odwiedzający” określa się każdą osobę podróżującą do miejscowości znajdującej się poza jej codziennym otoczeniem na czas nie dłuższy niż 12 miesięcy, jeśli podstawowym celem podróży nie jest podjęcie działalności zarobkowej wynagradzanej w odwiedzanej miejscowości.

Tacy odwiedzający różnią się od innych podróżnych trzema kryteriami:

1. „Podróż powinna odbywać się do miejscowości znajdującej się poza codziennym otoczeniem danej osoby; pozwala to wyłączyć mniej lub bardziej regularne podróże między miejscem nauki lub pracy a domem rodzinnym”;

2. „Długość pobytu w odwiedzanej miejscowości nie powinna przekraczać 12 kolejnych miesięcy”;

3. „Głównym celem wizyty nie może być działalność zarobkowa wynagradzana w odwiedzanej miejscowości; w ten sposób wyklucza się emigrację ludności związaną z pracą”.

Również pojęcie ruchu turystycznego jest rozmaicie interpretowane w literaturze przedmiotu. Międzynarodowa Akademia Turystyki w Monte Carlo określiła ruch turystyczny, jako „…podróże podejmowane dla przyjemności, wypoczynku lub leczenia – pieszo lub jakimkolwiek środkiem komunikacji. Do ich zakresu nie należą więc podróże w celach zarobkowych ani w celach zmiany miejsca stałego zamieszkania (osiedlania się)”.

Definicje turysty i ruchu turystycznego wyraźnie wskazują na potrzeby, motywację i zaspokajanie tych że namiętności.

Reasumując, Turysta, chcąc urzeczywistnić cele podjętej podróży, zgłasza potrzebę przemieszczania się w przestrzeni, dokonując w związku z tym zaspokojenia potrzeby noclegowej, żywieniowej i innych usług bytowych.

---

Agula
http://turystyka-krajowa.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Mazury - kraina wielkich jezior

Mazury - kraina wielkich jezior

Autorem artykułu jest Wicherek



Jedno z najpiękniejszy miejsc w Polsce , ale i w Europie. Przepiękne krajobrazy, jeziora, lasy - a wśród nich zabytki i miejsca , które warto zobaczyć. O jakże innym klimacie niż morze czy rejony na południu Polski.

Mazury to lektura obowiązkowa dla każdego prawdziwego turysty. Co tu znajdziemy? Przede wszystkim jeziora - wielkie, wspaniałe, czasem dzikie. Otoczone lasami, łąkami. Lasami , gdzie możemy spotkać dzikie zwierzęta, nazbierać grzybów, jagód czy poziomek. W tej krainie znajdziemy ponadto ciszę i spokój - dla mieszkańców dużych miast tak poszukiwaną. Zdala od hałasu i pośpiechu życia codziennego możemy odpocząć i podziwiać przyrodę.

A więc teraz główne punkty wycieczek po Mazurach :

- Giżycko , miasto znane przede wszystkim żeglarzom i miłośnikom sportów wodnych. Do obejrzenia zabytkowy, drewniany most łączący dwie części miasta. Most jest składany na czas przepływu statków i innego rodzaju jednostek pływających. Oprócz tego do zwiedzania jest stary fort pruski.

- Gierłoż , skrywająca mroczne sekrety czasów drugiej wojny światowej. W tym okolicach mieściła się słynna siedziba Hitlera. Możemy podziwiać systemy zamaskowań, obejrzeć główny bunkier przywódcy III Rzeszy. Warto też posłuchać przewodnika o kulisach zamachu i innych ciekawostkach na temat Wilczego Szańca

- Mikołajki, port jachtowy a zarazem urocze miasteczko i atmosfera spod znaku Króla Sielaw.

- Mrągowo, stolica polskiego country a także wielu imprez jak np. mazurskie noce kabaretowe.

- Szczytno, przemiłe miasteczko na granicy Mazur. Piękny rynek i jeziora w centrum miasta.

- Olsztyn, najwięsze miasto. Warto zobaczyć planetarium.

Gdzie się zatrzymać?

Mazurska kraina jest bogata w ośrodki wypoczynkowe czy gospodarstwa agroturystyczne więc ze znalezieniem czegoś dla swoich potrzeb nie powinno być problemu. Naturalnie prawdziwe wspomnienia zatrzymamy dla siebie śpiąc w namiocie - kto choć raz uczestniczył w takiej wyprawie wie o czym mówię. Odgłos deszczu padającego na namiot jest bezcenny. Polecany środek transportu to oczywiście samochód ...

---

Adventuresquad.pl - sklep turystyczny dla Ciebie!


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Burgas i okolice

Burgas i okolice

Autorem artykułu jest Bilety Lotnicze



Wizzair, Bulgaria Air, PLL LOT, SAS to linie lotnicze dzięki którym możemy dotrzeć do Burgas, czwartego, po Sofii, Płowdiwie i Warnie, miasta w Bułgarii pod względem liczby mieszkańców. Obecnie to ważny ośrodek kulturalny, turystyczny, przemysłowy i port rybacki.

Wizzair, Bulgaria Air, PLL LOT, SAS to linie lotnicze dzięki którym możemy dotrzeć do Burgas, czwartego, po Sofii, Płowdiwie i Warnie, miasta w Bułgarii pod względem liczby mieszkańców. Obecnie to ważny ośrodek kulturalny, turystyczny, przemysłowy i port rybacki. Dzięki źródłom termalnym stanowi uzdrowisko, posiada także największy w Bułgarii międzynarodowy port lotniczy. Burgas to doskonały punkt wypadowy do okolicznych miejscowości. Cały region oferuje zróżnicowane formy wypoczynku i krajobrazy - w bliskim sąsiedztwie leżą Słoneczny Brzeg, Pomorie, Sozopol i mniejsze Kiten, Lozenec oraz Czernomorec.

Wizzair do Burgas

W Burgas znajdują się liczne muzea - Galeria Sztuki Współczesnej, w której znajdziemy także kolekcję ikon z XVII - XIX wieku, Muzeum Archeologiczne, gdzie prezentowane są eksponaty z regionu: narzędzia i ceramika, złoto trackie i rzymskie kamienne tablice z inskrypcjami. W Muzeum Historii Naturalnej spotkamy rozmaite gatunki flory oraz fauny, a w Muzeum Etnograficznym liczne maski, ubiory i przedmioty związane z rybołówstwem. Jedne z największych zbiorów posiada Muzeum Historyczne - w nim zapoznamy się z dziejami miasta i regionu. Niewątpliwą atrakcją jest Nadmorski Park - miejsce przedstawień i festiwali pod gołym niebem. Do miejsc, gdzie warto zajrzeć należy katedra poświęcona Cyrylowi i Metodemu, cerkiew ormiańska oraz ekspozycja kwiatów.W odległości około 35. kilometrów od Burgas leży Słoneczny Brzeg. Nazwa kojarzy się z czasami socjalizmu, kiedy Polacy wyjeżdżali na bułgarskie wakacje. Obecnie nastąpiło odrodzenie miasta, nowe hotele, nowe atrakcje i nowa, już unijna rzeczywistość. Piękna plaża o szerokości od 30. do 60. metrów ciągnie się przez ponad osiem kilometrów i dzięki łagodnemu zejściu do wody oraz piaszczystemu podłożu sprzyja kąpielom słonecznym i morskim. W Słonecznym Brzegu znajdują się liczne atrakcje dla dzieci: place zabaw, baseny z brodzikami, czy działające całą dobę przedszkola.

Nesebyr to jedno z najstarszych miast Europy - początki sięgają VII wieku p.n.e. Od Burgas dzieli je niewielka odległość, a dzięki zabytkom architektury z listy UNESCO cieszy się popularnością wśród turystów. Tu stoi Cerkiew Stara Metropolia z V-VI wieku i doskonale zachowana Cerkiew Nowa Metropolia.

---

Bilety Lotnicze eSKY.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Szlakiem z Karpacza w kierunku Słonecznika

Szlakiem z Karpacza w kierunku Słonecznika

Autorem artykułu jest wlod



W artykule tym chciałbym przybliżyć jeden ze szlaków karkonoskich. Szlak, który prowadzi do jednej z ciekawszych form skalnych zwanej Słonecznikiem. Jest to jedno z tych miejsc, które warto zobaczyć.

Ci z czytelników, którzy odwiedzili Karkonosze, zgodzą się zapewne ze mną, że są to wyjątkowo urokliwe góry. Nie są tak wysokie jak Tatry, krajobrazy, które tu spotkamy też są odmienne, jednak jest w nich coś co nie pozwala człowiekowi o nich zapomnieć.

Chciałbym w tym artykule zaproponować wycieczkę z Karpacza w kierunku Słonecznika. Rozpoczyna się ona w Białym Jarze (dzielnicy Karpacza). Maszerujemy przez las, a prowadzi nas Łomnica, którą mamy po prawej stronie. Pierwszy odcinek nie jest długi i po kilkunastu minutach dochodzimy do zniszczonego mostku na Łomnicy, który przechodzimy, dochodząc do ulicy Strażackiej. Skręcamy lekko w lewo i mijamy po prawej stronie Dziki wodospad na Łomnicy. Warto tutaj chwilę odpocząć i napawać się widokiem wodospadu i rzeki.

Następnie udajemy się w kierunku dolnej stacji wyciągu krzesełkowego i wchodzimy na zielony szlak tzw. Drogę Bronka Czecha. Czeka nas teraz dosyć mozolny i długi odcinek do przebycia. Po drodze mijamy punktg widokowy na Dolinę Pląsawy, warto tutaj nieco odpocząć. Dalej drogą przez las dochodzimy do drogi bitej wiodącej z Karpacza Górnego w kierunku Polany. Dochodzimy do Polany i w miejscu po dawnym schronisku robimy odpoczynek.

Dawne schronisko na Polanie

Teraz kierujemy się szlakiem żółtym w kierunku Pielgrzymów, niesamowitej i pięknej formy skalnej. Czeka nas niezbyt trudne, ale atrakcyjne podejście.

Przy Pielgrzymach proponuję zrobić następny postój. Jest tutaj dużo miejsca na to aby odpocząć i pooglądać widoki, co też czyni większość wędrujących tędy turystów.

Pielgrzymy

Pielgrzymy

Gdy nasyciliśmy się już widokami, możemy ruszyć w kierunku Słonecznika. Szlak z początku jest dość łatwy jednak szybko przechodzi w znacznie trudniejszy, pnący się pod górę wśród gęsto porastającej kosówki.

Szlak

Szlak ten doprowadzi nas do samego Słonecznika. Pod skałą odpoczywa zwykle wielu turystów. Przy ładnej pogodzie rozpościera się przed nami bardzo ładny widok.

Słonecznik

Do zobaczenia na szlaku, Wlod (Włodzimierz Kozłowski)

---

Lubisz wędrówki po naszym Kraju - zapraszam: Turystyka polska


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl