środa, 28 października 2020

Prowansja, kraina pachnąca lawendą

Granice regionu wytyczyła natura: od zachodu Rodan, od południa – Morze Śródziemne a od wschodu – Alpy - łączące dwa kraje: Francję i Włochy. Pomiędzy nimi rozciąga się różnorodna bajkowa kraina gór i wąwozów, fioletowych pól i skąpanych w słońcu nadmorskich ekskluzywnych kurortów, takich jak Cannes. Prowansja oferuje bardzo różnorodne atrakcje: aktywni mogą się wspinać lub wędrować po górach, spragnieni relaksu wybiorą wylegiwanie się na plażach, żeglowanie lub wieczorne zwiedzanie zabytków. Bardzo dużym uznaniem cieszy się również prowansalska kuchnia – ryby, owoce morza, warzywa przygotowywane na  oliwie z oliwek, doprawiane przyprawami z lokalnych plantacji, serwowane z wybornymi lokalnymi winami.

Przepiękne krajobrazy:  góry, morze, wąskie drogi wijące się wzdłuż wybrzeża i trzysta słonecznych dni w roku sprawiają, że region jest doskonałym miejscem wypoczynku dla wielu turystów. Dobra infrastruktura i czyste plaże oraz kasyna  sprawiają, że Prowansja  zasłużyła na miano ekskluzywnego miejsca do spędzania wolnego czasu dla śmietanki reprezentującej kraj, a nawet rzec można,  cały świat. To tutaj znajdują się miejscowości doskonale znane wszystkim miłośnikom luksusu: Nicea, Saint- Tropez, Monaco, Cannes  czy Monte Carlo.

Piękne, obfitujące w cuda natury krajobrazy oraz  nasycone światło  stanowiły inspirację również dla francuskich malarzy, takich jak: Vincent van Gogh, Paul Cezanne, Paul Gauguin, Pablo Picasso. Tu żył genialny lekarz Nostradamus, tu powstawały jego słynne przepowiednie.

 

DOJAZD  I  KOMUNIKACJA  NA MIEJSCU

Samolotem. Najszybszym i najtańszym środkiem transportu z Warszawy do Marsylii jest samolot Air France - za przelot w obie strony zapłacimy nie więcej niż 350 zł. Możemy też polecieć do Paryża za 260 zł, a dalej koleją TGV. Na miejscu sprawnie kursują autobusy regionalne oraz wypożyczalnie samochodów.

Koleją. Sieć kolejowa łączy wszystkie duże miasta. Warto podróżować w większej grupie (od 6 osób), ponieważ  uprawnieni będziemy do zniżki sięgającej nawet 40%.

Rowerem. W całej Prowansji  istnieje wiele wypożyczalni rowerów. Ciekawą propozycję mają lokalne koleje: zezwalają na oddanie wypożyczonego roweru na dowolnej stacji, tak by turyści bez przeszkód mogli poznawać okolicę. Rowery można także bezpłatnie przewieźć pociągami (autotrains) i niektórymi autobusami.

 

KLIMAT

Wpływ Morza Śródziemnego na klimat regionu jest bardzo odczuwalny: występują tu  gorące i suche lata oraz krótka i łagodna zima. Na wyżej położonych obszarach, klimat nabiera charakteru alpejskiego.

Warto przyjechać do Prowansji w okresie  maj - czerwiec lub wrzesień - październik. Temperatury są wtedy najprzyjemniejsze, łatwiej o nocleg, a ceny są sporo niższe. W sezonie doba w pensjonacie kosztuje około 30 euro, dużo tańszy jest kemping, ale najprzyjemniejszy jest nocleg na farmie, gdzie uprawia się lawendę -  tu można posmakować regionalnej domowej kuchni i posmakować win.

Prowansja jest atrakcyjna przez cały rok. Wiosną kwitną migdałowce, latem pachnie lawenda, jesienią na polach trwa winobranie, a zimą zbiera się oliwki i poszukuje trufli.

 

WARTO  ZOBACZYĆ

Największe miasto w Prowansji to, tętniący do późnych godzin nocnych, port w Marsylii. Z kolei najpiękniejszym miastem regionu jest Avignon, a w nim: Pałac Papieski, most Saint- Brezene,  ogrody Rocher-de-Dome z widokiem na Rodan.

Saint Tropez szczyci się  Zatoką Milionerów, gdzie w marinie cumują jachty najzamożniejszych ludzi świata. W Monaco można natomiast przepuścić fortunę w kasynie lub na torze Formuły 1.

Dla miłośników prowansalskich zabytków i przyrody cenne będzie również zobaczenie areny rzymskiej, twierdzy wybudowanej przez Vaubana, willi Picassa, akweduktu Pont du Gard oraz zdobycie kanionu Verdon. Przewodniki podają, że warta jest zachodu wycieczka na Mont Ventoux - samotną górę wznoszącą się na wysokość  1912 m n.p.m., z której rozpościera się imponujący widok. U podnóża wzniesienia leży prześliczne miasteczko Malaucene, a  50km dalej wąwóz Gorges de la Nesque, który nie jest tak oblegany przez turystów jak Verdon, ale jest równie dziewiczo piękny.

Warto wybrać się na południe Francji, nawet jeśli nie możemy sobie pozwolić na korzystanie z  luksusu -  bajkowy krajobraz  Lazurowego Wybrzeża jest dostępny dla każdego.

Car te Musée Côte d’Azur, to karta upoważniająca do zwiedzania ponad 60 muzeów, zabytków i ogrodów. Sprzedają ją lokalne biura turystyczne i  muzea. Bilet ważny jest przez trzy dni kosztuje 10 E

La Clef des Temps, to bilet upoważniający do zwiedzania 10 zabytków znajdujących się na terenie Prowansji i Lazurowego Wybrzeża. Kosztuje 15 euro.

 

LAWENDA -  SYMBOL  REGIONU

Okolice Valensole to lawendowe zagłębie, gdzie fioletowe pola sięgają po horyzont. Lawenda w Prowansji jest wszechobecna, a jej zapach działa na wszystkie zmysły: na węch, smak i wzrok.

Prowansja jest krainą zapachów - tu pachnie także wiele innych ziół: tymianek, rozmaryn. A producenci kosmetyków opierają swe wyroby właśnie na naturalnych składnikach.

 

KUCHNIA  POŁUDNIOWEJ  FRANCJI

Wina. Region w południowo-wschodniej Francji, znany jest z dobrych win - przede wszystkim z produkcji różowych odmian, najlepiej smakujących tu, na miejscu. Lokalne rosé nie leżakuje w dębowej czy orzechowej beczce, bo brak kwasowości uniemożliwia dłuższe przechowywanie wina. Łagodny klimat sprawia, że wino poszczególnych roczników nie wykazuje takiego zróżnicowania, jak gatunki z innych regionów Francji. Warto wiedzieć, że w restauracji trunki podawane w dzbanku, to zwyczajowo wina lokalne, toczone w prowincji, dużo tańsze od butelkowanych, które podaje się na kieliszki.

Pastis  to mocny alkohol anyżkowy z mieloną lukrecją i ziołami prowansalskimi – podawany zawsze z wodą, która po dolaniu powoduje zmętnienie trunku Szczególnym. powodzeniem cieszył się on swego czasu wśród malarzy impresjonistów.

Zioła. Lokalne przyprawy - rozmaryn, bazylia, koper, mięta, oregano, szałwia, kminek, tymianek - to jest prawdziwe bogactwo Prowansji.

Potrawy lokalne. Bakłażan i pomidory - podawane razem dotarły już nawet do Polski, sałata "Ratatuj",  dobra oliwa z oliwek, dużo warzyw i owoców,  ryby oraz  trufle – bez tego nie obędzie się prowansalska kuchnia. Trufli, najdroższych grzybów świata szukają specjalnie szkolone świnie - za kilogram tych specjałów zapłacić trzeba około 180 euro.

Jagnięcina z rozmarynem, zupa rybna, sałatka prowansalska są świetnie przygotowywane w każdej restauracji. A na deser warto zamówić lawendowe lody.

Większość francuskich restauracji ma w swojej ofercie kilka zestawów – tzw. obiadów dnia, w cenie  około 8 euro; dania a la carte są zdecydowanie droższe. Ale warto skosztować lokalnej kuchni.

 

LUDZIE

Ludzie w południowej Francji nie przywiązują wielkiej wagi do punktualności, tu nikt się nie śpieszy – wynika to zarówno z ciepłego klimatu jak i z mentalności ludzi. Potrafią oni cieszyć się chwilą obecną, szczególnie czasem spędzonym na celebrowanie posiłków, rozmowę z sąsiadem na rogu ulicy, grę w boule  czy wypicie kawy w kawiarni. Ludzie nie odmawiają sobie drobnych przyjemności. Pomiędzy godziną dwunastą a piętnastą życie zawodowe zamiera, ludzie delektują się leniwą porą obiadową.

Turyści poznają region poprzez jego walory geograficzne, skarby kultury oraz mieszkańców. Nasze podróże mogą ograniczać się do nieuniknionych kontaktów w recepcji hotelu czy obsługą sklepów, ale też możemy starać się poznać prawdziwą, niekomercyjną mentalność ludzi regionu. W Prowansji  jest to ułatwione, bo  mieszkańcy są tu pogodni, sympatycznie nastawieni i uśmiechnięci. Wraz ze słońcem, niespiesznym tempem życia i wzajemną życzliwością zachęcają turystów do bliższych rozmów i włączania się do ich rytuałów.

Prowansja ma swojego angielskiego ambasadora, który osiedlił się tu 20 lat temu. Peter Mayle jest autorem wielu opowiadań przybliżających tą krainę, np.: "Rok w Prowansji". Po przeczytaniu jego książek, koniecznie trzeba tu przyjechać i własnymi zmysłami doświadczyć tych wszystkich wspaniałości!

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Warszawa - wymarzone miejsce dla artystów

Owszem, wysokie i innowacyjne apartamenty w Warszawie wywierają olbrzymie wrażenie na turystach, także tych z zagranicy, mimo nie są one znakiem rozpoznawczym stolicy, oprócz popularnego Pałacu Kultury i Nauki, który jest najwyższym budynkiem w Polsce.

Okazuje się, że na terenie miasta znajduje się mnóstwo obiektów sztuki przeznaczonych dla wszystkich zainteresowanych. Jednym z nich jest Pracownia Rzemiosła Artystycznego - Zaopatrzenie Artystów znajdująca się na ulicy Freta, w której można zobaczyć i kupić dzieła współczesnych artystów polskich. Obejrzeć można tutaj wybitną rzeźbę i tkaniny artystyczne. Aby nabyć cenne obrazy i inne dzieła udać się można do domu aukcyjnego „Ostoja”, gdzie prezentowane jest wybitne malarstwo polskie XIX i XX wieku.

Pragnąc w dalszym ciągu podziwiać wspaniałe dzieła sztuki, wskazane jest udać się do galerii sztuki "Prezentacje plastyczne” na ulicy Piwnej oraz galerię „Altius”, która kilka razy do roku organizuje aukcje sztuki dawnej w Sali Koncertowej Zamku Królewskiego. Ta pierwsza to galeria sztuki powstała w 1989 roku, która eksponuje piękne malarstwo polskiego pejzażu, kopie malarstwa dawnego, kopie ikon i współczesną biżuterię artystyczną. „Altius” natomiast to firma działająca od 1990 roku, która przedstawia dzieła malarstwa polskiego i obcego, rzemiosła artystycznego a także zabytkową broń palną i białą.

Na Rynku Starego Miasta ujrzeć można galerię sztuki "Metal" autorska Marcina Zaremskiego. Firma wyposażona jest głównie w biżuterię artystyczną, srebro, bursztyn i koral. Atrakcyjną galerią jest "Zapiecek", która istnieje od 1972 roku i specjalizująca się w sztuce współczesnej prezentując dzieła najsławniejszych artystów, liczne wernisaże, wystawy i koncerty. Galeria skupia się na malarstwie polskim, rzeźbie i artystycznymi wyrobami sztuki użytkowej. Należałoby polecić jeszcze jedną, niemniej ciekawą galerię, która prowadzi sprzedaż dzieł wybitnych polskich malarzy współczesnych - "Plac zamkowy". Przebywając w tej galerii dostrzec można tkaniny artystyczne, rzeźby, meble, szkło artystyczne, unikatową biżuterię srebrną, dzieła sztuki użytkowej oraz przedmioty do wyposażenia wnętrz.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Słońce, plaża i przygoda – w cenie

Mimo, że jest przez nas ukochane - polskie słońce bywa kapryśne. Dlatego Polacy co roku odkrywają kraje, gdzie wszyscy promienieją, a nieznana przygoda przyprawia o przyjemny dreszczyk. Jest to często o wiele tańsze i przyjemniejsze, niż wakacje w granicach Polski. Poniżej prezentujemy najpopularniejsze kierunki w nadchodzącym sezonie.

Kraina bogów


Po niecałych 3 godzinach i pokonaniu 1,400 kilometrów w powietrzu docieramy do Grecji. Historia otacza nas tu szerzej, niż w jakimkolwiek muzeum, a urozmaicają ją wszechobecne Słońce, wino, oliwki i morze… Nie wspominając o ponad dwóch tysiącach wysp i wysepek, które kryją tajemnice tysiącleci. Bez przewodnika łatwo się zgubić (wyróżniamy tu aż 9 regionów turystycznych), dlatego oprowadzi nas opalony i wysportowany grecki atleta – Afrodyzjusz, znawca kultury i zwyczajów tego słonecznego kraju.  Może najpierw udamy się nad…

Morze

Doskonale rozwinięta linia brzegowa, obfita w klimatyczne zatoczki i półwyspy sprawia, iż atmosfera  greckich kąpieli w morzu jest jedyna w swoim rodzaju – urzeka spokojem, lazurowym błękitem wód oraz bielą skalistych wysepek i piaszczystych plaż. Dlatego odwracając się w stronę horyzontu poczujemy się jak bohater mitów i legend – tutaj wszystko pozostało tak, jak w czasach Zeusa i Afrodyty. Nawet im ciężko byłoby zwiedzić każdą z greckich wysp, dlatego zajrzyjmy choćby na dwie – jak mówi Afrodyzjusz, tyle wystarczy, aby pokochać Grecję.

Kreta

Jako najbardziej wysunięty na południe skrawek Europy Kreta dba o reprezentatywność naszego kontynentu – co roku przyciąga setki tysięcy turystów, którzy zażywają aktywnego wypoczynku podczas uprawiania sportów wodnych – wizytówki wyspy. To również największa z greckich wysp, która oprócz sławnych błękitnych wód oferuje raj dla miłośników… wspinaczki – odnajdziemy na niej cztery łańcuchy górskie. Skąd? Afrodyzjusz twierdzi, że Kreta jest częścią zatopionego łańcucha górskiego… Trzeba przyznać, że musiały to być iście olimpijskie szczyty.  

Rodos

To wyspa niesamowitych połączeń. Łączą się tu trzy kontynenty (Europa, Azja i Afryka), różne rodzaje plaż (od piaszczystych, przez żwirowe, do skalistych) oraz odmienne strefy klimatyczne (osłonięty od wiatru wschód wyspy sprzyja nurkowaniu, zaś wietrzny zachód to raj dla surferów). Ponadto wybrzeże wyspy to miejsce gdzie spotkamy wielu turystów i rozbudowaną bazę turystyczną, zaś udając się w głąb Rodos będziemy mogli poczuć się spokojniej, niemal jak 100% Grek – małe miasteczka z tawernami pełnymi rodowitych mieszkańców wyspy już o to zadbają.

Plac zabaw Achillesa


Jak twierdzi nasz grecki przewodnik Afrodyzjusz, w czasach antycznych świątynie bogów tętniły życiem, kolorami i modlitwami wyznawców. Do dziś udając się do Partenonu czy Świątyni Posejdona możemy poczuć echo dawnych czasów, które opisać można jednym słowem – magia. Jak twierdzi przedstawiciel serwisu turystycznego: „Świątynie te należą do najczęściej fotografowanych zabytków w Grecji. Zwiedzić je można na jednodniowej wycieczce fakultatywnej, którą zorganizuje każdy rezydent. Ponadto na turystów czekają Korynt, Kreta, Rodos, Meteory, Delfy, Mykeny, Olimp, Samariá i inne miejsca pełne historii.” Z podpowiedzi Afrodyzjusza wiemy, że dla miłośników zwiedzania przygotowano wycieczki po najbogatszych punktach greckiej historii – w kilkanaście dni poznamy Grecję niemal tak dobrze, jak zna ją on. Po tym warto udać się dalej – stąd tylko rzut dyskiem do Turcji – miejsca, gdzie w tym roku Słońce zagląda wyjątkowo chętnie.

Pośrodku trzech kontynentów

Ile osób z nas opuściło granice Europy? Od Azji dzieli nas nieco ponad 1,800 kilometrów, które pokonamy w krócej niż 3 godziny, trafiając w objęcia zupełnie innej kultury. O nasz komfort zadba Amir, który szybko i sprawnie ukaże nam czar jednej z krain „Baśni Tysiąca i Jednej Nocy” - Turcji.

Morza

Czarne, Egejskie, Marmara i Śródziemne to morza, nad które w mgnieniu oka z Turcji zabierze nas nawet latający dywan. Jak twierdzi Amir, wchodząc do morza Śródziemnego będziemy otoczeni przez trzy kontynenty – Azję, Europę oraz Afrykę – co jest sytuacją unikatową na Ziemi. Dość o kontynentach. Amir szepcze dwa słowa:

Antalya…

To zatoka i miasto o tej samej nazwie, które leży w granicach starożytnej krainy Pamfili – obfitującej w bujną przyrodę i zabytki – wspomnijmy choćby minaret Yivli czy Bramę Hadriana, wybudowaną 19 wieków temu na cześć rzymskiego cesarza. Ponadto rejon ten oszałamia bogactwem infrastruktury oraz życia nocnego. Za dowód wystarczą zapewnienia naszego przewodnika, który twierdzi, że w sezonie turystycznym liczba ludzi w Antalyi wzrasta z miliona do… 2 milionów! „Bez obaw – nie stanowi to jednak problemu dla rejonu, gdyż liczba ośrodków i hoteli bez problemu ugości wszystkich. Większość z nich oferuje All Inclusive – wygodną formę spędzania wakacji, która zapewnia nam wszystko, czego możemy chcieć od wakacji – szybki i sprawny transport, zakwaterowanie w luksusowym hotelu (basen czy widok na morze w cenie) oraz lokalne potrawy i napoje (bez ograniczeń).” – mówi specjalista jednego z serwisów turystycznych.

Bodrum…

Bardziej na zachód, bliżej Grecji i nieopodal jednego z siedmiu antycznych cudów świata – Mauzoleum w Halikarnasie (teraz już niestety tylko pozostałości tego cudu…) znajduje się mniejsze miasto – Bodrum. Można w nim zwiedzić monumentalny zamek św. Piotra wybudowany w XV wieku oraz wyruszyć w podróż na jedną z tysięcy wysepek i zatoczek na wybrzeżu – takie wspomnienia zostaną z nami na długo. Jeśli chcemy skryć się na chwilę w cieniu możemy wejść do okalającego pobliskie wzgórze lasu, na którego szczycie czeka nas panorama, która zapiera dech w piersiach nawet naszemu przewodnikowi z „Baśni Tysiąca i Jednej Nocy”.

Cuda do zobaczenia

O wiele bardziej imponująca niż Mauzoleum w Halikarnasie jest turecka Kapadocja. To kraina historyczna, która swym wyglądem przypomina inną planetę. Wszystko przez tufowe formy skalne, w których mieszkańcy wykuli domy oraz inne budynki gospodarcze. Zamiast dużo pisać – spójrzmy na zdjęcia poniżej.

 

Ciężko uwierzyć, że takie coś istnieje, prawda? Amir całe życie nie może się nadziwić…

Po Kapadocji musimy wspomnieć o najbardziej znanym tureckim cudzie – Pamukkale. Jest to miasto, na którego zboczach dzięki skomplikowanym procesom chemicznym utworzyły się niesamowite formy skalne. Jak wyżej – nie rozpisujmy się, tylko spójrzmy na zdjęcie.

Jak zgodnie twierdzą wszyscy, którzy stąpali po skałach Pamukkale, zdjęcia nie oddają w pełni nawet namiastki doznań, jakie odczuwa tam zwiedzający. Dla Turków to miejsce święte – stąpamy tu bez butów

 

Jeśli to dla nas zbyt „kosmiczny” klimat, warto odwiedzić Istambuł – tygiel kulturowy, który zamieszkuje ponad 11 milionów ludzi. Blisko 1 800 km² powierzchni miasta obejmuje po kawałku Azji i Europy, a liczba zabytków i miejsc wartych zobaczenia liczona jest w tysiącach. Dlatego warto skorzystać z jednodniowego zwiedzania miasta, które organizują wspomniani rezydenci. Doświadczeni przewodnicy wiedzą gdzie i kiedy się udać, aby ogrom miasta zafascynował nas na całe życie.

Odpocznijmy

Po tym wszystkim nawet nasz lojalny przewodnik pragnie odpoczynku. Na szczęście teraz to my możemy mu zademonstrować, jak to się robi najlepiej. Połóżmy się na leżaku nieopodal hotelowego basenu, sączmy drinka i skosztujmy lokalnego deseru. Możemy nawet się powachlować. W końcu wszystko mamy All Inclusive. 

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Tanzania, podróż życia

Jest to trzynasty co do wielkości kraj Czarnego Lądu, jego powierzchna to niemal milion km2, a ludność to około 30 milionów. Tanzanię zamieszkują głównie ludy z plemion Bantu, jak również Masajowie. Klimat tego równikowego państwa jest bardzo przyjazny, gdyż kraj leży na wysokim płaskowyżu. Odwiedzając jego największe atrakcje nie ma potrzeby szczepienia się.

Tanzania słynie także ze swojej wyspy Zanzibar. Niesamowite miejsce... szczególnie stare miasto stolicy (która również nazywa się Zanzibar) czyli Stone Town. Wyspa z racji swojego położenia i przeszłości jest mieszanką czterech kultur: europejskiej, afrykańskiej, arabskiej i indyjskiej. Mieszanka kultur to także mieszanka religii. Co ciekawe sama wyspa Zanzibar jest absolutnie muzułmańska. Wyznawcy islamu stanowią około 99% mieszkańców. Natomiast na stałym lądzie niemal 50% to chrześcijanie.

W przeszłości Zanzibar był największym portem przeładunkowym niewolników na wschodnim wybrzeżu Czarnego Lądu. A jacy są ludzie? Jak większość na świecie, życzliwi i nastawieni bardzo przyjaźnie. Trzeba tylko uważać z aparatem i robieniem zdjęć tubylcom... najlepiej najpierw coś zagadać, a potem zapytać o zgodę. 

W wielu miejscach Tanzanię opisuje się jako jeden z biedniejszych krajów Afryki. Być może wynika to z syntetycznych statystyk. Ja natomiast głodujących ludzi ani biedy rzucającej się w oczy nie widziałem.

Tanzania przez lata była izolowana przez prochiński rząd. Teraz jest otwarta na turystów i jednocześnie nie tak komercyjna jak Kenia. Można spotkać Masajów którzy faktycznie mieli znikomy kontakt z białym człowiekiem. Wykorzystaj to i odwiedź ten piękny kraj póki plastikowy kapitalizm korporacyjny nie zniszczył jego pierwotnego charakteru. Ja tam wrócę na pewno!

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Domy w różnych krajach

Wszystko zależy od kraju

Każdy kto jest w innym kraju od razu zauważy różnicę pomiędzy polskim otoczeniem a otoczeniem w innej kulturze. Mimo tego, że mamy do czynienia z coraz bardziej postępującymi procesami globalizacyjnymi domy odróżniają nas zdecydowanie. Możemy wręcz powiedzieć, że są ostoją naszej narodowej tożsamości.

Europa

Nie trzeba jechać daleko, żeby zauważyć znaczne różnice w położeniu budynków na wsiach lub na obrzeżach miasta. Najlepszym przykładem są Niemcy. Ich domy stoją w równych rzędach wzdłuż ulic. Wszystkie elementy wyglądają na zadbane, dopracowane w najmniejszym szczególe. Od razu widać niemiecką solidność i dokładność. Jednak cechą najbardziej charakterystyczną jest brak płotów. Przed domem jest tylko kawałek nieogrodzonego trawnika. Dla Polaka jest to obrazek dość dziwny, ponieważ tutaj wszyscy stawiają jak największe ogrodzenia aby odciąć się od sąsiadów. Świadczyć to może o braku zaufania lub niechęci do innych. Zastanawiające jest, że Niemcy nie mają z tym większych problemów.

USA

Stany Zjednoczone są z powodu swojego budownictwa wyśmiewane w Europie już od bardzo dawna. Po różnego rodzaju klęskach żywiołowych takich jak tornada czy huragany widać ich domy porozwalane po całej okolicy. W Polsce powszechne jest określenie, że w Stanach mają domy z kartonu.  Wynikać to może jednak z tego, że taniej, łatwiej i szybciej jest im zbudować nowy dom „z kartonu” niż remontować przez dłuższy czas zniszczenia wywołane przez naturę. Poza tym w większych miastach w USA architektura jest imponująca i mało, które miasto w Europie może im dorównać.

Przykłady tych państwa dobitnie świadczą o tym, że każdy kraj posiada inne trendy w budownictwie oraz architekturze. Nie sposób wymienić wszystkich państw, które wyróżniają się na tle innych. Najlepszym sposobem na przekonanie się, że tak jest w rzeczywistości jest zobaczenie tego wszystkiego na własne oczy.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Być w Bułgarii - a nie być w Istambule?

Jedną z wycieczek objazdowych oferowanych turystom przez biura podróży w Bułgarii jest wycieczka do Istambułu w Turcji, która graniczy z Bułgarią. Jest to zapewne największa atrakcja wczasów w Bułgarii, oprócz wyśmienitej kuchni i pięknej słonecznej pogody. Wycieczka do Istabułu rozpoczyna się w godzinach późno wieczornych, gdyż do pokonania jest około 400 km.

Istambuł to zdecydowanie zwiedzanie Hagia Sophia - Świątynii Mądrości Bożej, najsławniejszej bizantyjskiej budowli w Stambule, uznawanej nawet za jeden z cudów architektonicznych świata. Kolejnym genialnym zabytkiem jest Błękitny Meczet - najpiękniejszy i najsławniejszy meczet Istambułu z 6 minaretami i ścianami pokrytymi 20 tys. niebieskich fajansowych płytek. Błękitny meczet zdecydowanie zapiera dech w piersiach swoją potęgą i przepychem. Wizyta na największym krytym targowisku świata - Wielkim Bazarze o powierzchni 45 tys. m2, gdzie w ok. 4 tys. sklepów można kupić niemal wszystko to kolejny etap zwiedzania Istambułu. Rejs statkiem po cieśninie Bosfor jest jednym z najlepszych sposóbów na relaks, poznanie wybrzeża i schłodzenie się po wędrówce po upalnym mieście. Kolejnym ciekawym miejscem jest hipodrom - gdzie znajduje się Obelisk Teodozjusza I, Obelisk Konstantyna VII oraz Kolumna Wężowa. Warto udać się także do Pałacu Topkapi, który znajduje się w centrum Stambułu i był rezydencją sułtanów przez ponad 380 lat.  

Nie sposób zwrócić uwagę na wszystkie wspaniałości znajdujące się w tym ogromnym mieście. Powyżej wymienione są zaledwie małą cząstką. Jednak klimat Istambułu, piękne meczety i przepych w kontraście niejednokrotnie z biedą sprawiają, że wycieczka ta na długo pozostaje w pamięci. Gorąco polecamy tą wycieczkę wszystkim wybierającym się na wczasy do Bułgarii.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wakacje z dziećmi

Pierwszą bardzo ważną sprawą jest wybranie terminu wakacji i zaplanowanie sobie urlopu. Zwykle terminy najbardziej optymalne to okres lipca i sierpnia, kiedy dzieci mają przerwę wakacyjną. Ta sytuacja dotyczy jednak dziecki w wieku szkolnym. Jeśli dzieci są mniejsze warto wybrać się poza sezonem, gdyż ceną są zdecydowanie niższe, kurorty mniej zatłoczone a pogoda nie daje się aż tak we znaki dzięki niższym temperaturom.

Ważne jest także miejsce w które chcemy się wybrać. Mnóstwo osób wybiera miejscowości nadmorskie w Polsce ze względu na korzystny klimat dla dzieci. Jednak zapewne wszyscy wiedzą, że ciężko trafić na ładną pogodę w Polsce, a jeśli już nam się uda to naprawde możemy czuć się szczęściarzami. Ciekawą alternatywą są wczasy w Bułgarii, która od lat cieszy się popularnością wśród urlopowiczów. Apartamenty bądź hotele są dostosowane do rodzin z dziećmi, a poza tym, plaża jest piaszczysta, morze ciepłe i w wielu miejscach płytkie co dodatkowo stanowi zapewne atrakcję dla małych turystów. Faktem jest, że do Bułgarii jest dość daleko, ale biura oferują także możliwość przelotu samolotem, co znacznie skraca czas dotarcia. Dla starszych dzieci, w wieku szkolnym, doskonałą alternatywą może być kemping, który pomysłowi rodzice mogą połączyć ze "szkołą przetrwania", a to z pewnością sprawi, że dzieci będą opowiadać o wakacjach z wypiekami na twarzy. Nie poleca się alternatywy, którą stanowią wycieczki objazdowe, z uwagi na konieczność zwiedzania dużej ilości zabytków, co zdecydowanie nie stanowi atrakcji dla dzieci.

Warto skorzystać z porad innych rodziców, jednak jedno jest pewne - rodzice najlepiej znają swoje dzieci, dlatego będą wiedzieć czym sprawią im największą radość i organizując wakacyjny wypoczynek.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zwiedzaj Portugalię!

Przyjrzyjmy się Portugali, która tak jak Bułgaria czy Grecja uchodzi za kraj, w którym można spędzić całe dwa tygodnie na plaży w wysuniętym najdalej na południe Algarve. Portugalia znajduje się w strefie klimatu śródziemnomorskiego oceanicznego. Z wyjątkiem Algarve noce bywają chłodne nawet w lecie. W lecie w całym kraju panują upały. Algarve latem jest umiarkowanie gorące (31° C), dzięki chłodnym wiatrom zachodnim. Jednak oprócz Algarve, gdzie znajdują się jedne z ładniejszych, jeżeli nie najładniejsze plaże w Europie, ryby są zawsze świeże a wybrzeże jest praktycznie nienaruszone przez turystykę, Portugalia kusi ogromem dorobku kultury i różnorodności krajobrazowych. W architekturze interesujący jest styl manueliński – pełen zdobień i precyzyjnych ornamentów roślinnych. Jego przykładami są Klasztor Hieronimitów czy Torre de Belém w Lizbonie.

Warto wiedzieć, że w Portugalii dużo jest lokalnych świąt i imprez – głównie są one związane z dniem patrona danego miasta, dzielnicy, wioski lub po prostu parafii. Warto się na coś takiego wybrać, jeśli będzie okazja i zobaczyć jak bawią się Portugalczycy, zwłaszcza wieczorem, gdy place ozdobione są lampionami. Nigdy nie brakuje tam orkiestry i tańców.

Zdecydowanie trzeba się wybrać na lokalny bazar – jest w każdym mieście i na ogół nazywa się po prostu Mercado. Można kupić tam świeże owoce i warzywa, przyprawy, najpyszniejsze oliwki, sery itp. a ponadto lokalne wyroby rzemieślnicze.

Od dłuższego czasu wycieczki objazdowe stanowią podstawową ofertę biur podróży oprócz wczasów stacjonarnych. Jednak w przypadku niektórych krajów, warto się zastanowić, którą opcję wybrać, zwłaszcza jeśli dany kraj oprócz pięknych plaż ma także w ofercie bogatą historię i kulturę, która umknie naszej uwadze podczas leżakowania nad wodą.

 

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Bawaria to nie tylko Oktoberfest!

Na popularnych trasach turystycznych, jak na przykład Romantyczna Trasa, Trasa Zamków albo Niemiecka Trasa Alp można odkryć piękne zamki i baśniowe krajobrazy. Bawaria to prawdziwy raj dla turystów również zimą: Alpy z najwyższym szczytem w Niemczech, górą Zugspitze oraz ze świetną infrastrukturą: wyciągami i schroniskami - stwarzają bardzo dobre możliwości dla narciarzy. Latem piękne jeziora przyciągają miłośników sportów wodnych. Górzyste tereny Lasu Bawarskiego wabią nieskazitelną przyrodą i rozsądnymi cenami. Warto więc zorganizować podróż, by poznać ten rejon.

Region wyróżnia się różnorodnością krajobrazu, zamożnością oraz tradycją – wszystko to sprawia, że co roku ponad 26 milionów gości, przybywa tu, czyniąc Bawarię najpopularniejszym celem urlopowym Niemiec. Głównymi miastami regionu są: Monachium, Norymberga, Augsburg, Bamberg.

MONACHIUM

Monachium za czasów upadku Berlina przejęło jego rolę – to tu była przez długi czas prawdziwa stolica Niemiec. Barokowe kościoły, średniowiecznie klasztory oraz inne zabytki metropolii światowego formatu są symbolami Bawarii. Tu wznoszą się również majestatyczne pałace, pochodzące z czasów rozkwitu niepodległego królestwa, tu rozwija się współczesny przemysł.

Nymphenburg to bardzo chętnie odwiedzany przez turystów zespół pałacowo-parkowy mieszczący letnią rezydencję  Wittelsbachów. Barokowy pałac z lat 1663-1728 wybudowany w duchu włoskiej willi  prezentuje bogate wnętrza i park krajobrazowy z kanałami wodnymi i pawilonami oraz rokokowy  domek myśliwski Amalienburg.

 

NORYMBERGA

Norymberga to raj nie tylko dla amatorów słynnych pierników czy kiełbasek, ale także symbol niemieckiej historii, drugie co do wielkości miasto Bawarii. To tu niemal pięć wieków temu wydano dzieło Kopernika "O obrotach sfer niebieskich", tu działał wynalazca globusa Martin Behaim  oraz  Wit Stwosz.

 

BAMBERG

Bamberg to miasto leżące - podobnie jak antyczny Rzym - na siedmiu wzgórzach.  Można zwiedzić tu wspaniale zachowane Stare Miasto, wzgórze katedralne i stary pałac biskupi - oplecione rzeką Regnitz. Warto zobaczyć też zamek na wodzie, Concordia oraz skosztować wyśmienitego lokalnego piwa.

Königsee – Jezioro Królewskie jest najpiękniejszym zakątkiem Berchtesgadener Land. Akwen ma  powierzchnię 5,5 km2, a jego głębokość dochodzi nawet do 188 m.

Chiemsee – największe jezioro Bawarii, zajmujące powierzchnię 80 km2. Leży na wysokości 518 m n.p.m.. To prawdziwy raj dla amatorów sportów wodnych – żeglarzy, narciarzy i nurków. Na tle imponującej scenerii Alp jezioro wygląda bajkowo, otoczone małymi miasteczkami i wyspami, na których warto zobaczyć zabytkowe budowle.

 

TRACHT

Rdzenni Bawarczycy z dumą obnoszą się z lokalnymi zwyczajami i tradycjami. Po dziś dzień na ulicach nowoczesnej metropolii często można spotkać pocztówkowego Bawara w kapeluszu z piórkiem i w skórzanych, wyszywanych spodniach. Tracht – ludowy bawarski strój jest nieodłącznym ubiorem podczas licznych uroczystości regionalnych, szczególnie na Oktoberfest.

 

KRAINY I  SZLAKI  TURYSTYCZNE  BAWARII

Trasy turystyczne łączą w ciekawy sposób najpiękniejsze miejsca natury i kultury oraz zachęcają do zaplanowanego poznawania atrakcyjnych miejsc regionu. Trasa : Romantyczna, Alpejska, Sissi, Zamkowa, Cesarzy i Królów oraz Naddunajska – to prawdziwe złote szlaki, wycieczka pozostawi turystów pod ogromnym wrażeniem.

Trasa Romantyczna (Romantische Straße) – to trakt znany z bajkowych zamków i malowniczych miasteczek. Prowadzi z Würzburga na północy  do Füssen, które znajduje się u podnóża Alp.

Prien am Chiemsee oferuje o wiele więcej niż tylko bawarskie morze. Dzięki dogodnemu położeniu  pomiędzy Monachium a Salzburgiem, gmina ta jest ulubionym miejscem  letniego wypoczynku. Bardzo łatwo można stąd dotrzeć do wielu zabytków, w tym najważniejszego z nich: Neuschwanstein. Zamek ten znajduje się w  Alpach Bawarskich – w  gęstym lesie wznosi się  jak we śnie – jego  jasne mury i smukłe wieże  wyłaniają się z pokrytych mgłą gór.  Siedziba bawarskiego króla Ludwiga II, który swoje dzieciństwo spędził otoczony legendami i baśniami o czasach średniowiecznych, stanowić miał spełnienie dziecięcej wizji wspaniałego i czarującego zamku. Niestety budowla nigdy nie została ukończona, bo  władca tragicznie zmarl. Jednakże i tak  robi wrażenie zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz, a tłumy turystów zawsze czekają w kolejce do zwiedzania. Bajeczna bryła zawieszonego na skale zamczyska była pierwowzorem dla rysowników projektujących zamek Królewny Śnieżki do bajki Disneya.

Szwajcaria Frankońska (Fränkische Schweiz) – położona pomiędzy Norymbergą, Bambergiem a Bayreuth jest jednym z najładniejszych regionów turystycznych Niemiec. Na turystów czekają tu malownicze łąki,  porośnięte zbożem wyżyny, położone wysoko na skałach zamczyska, bajkowe dolomitowe skały i jaskinie.

Las Bawarski (Bayerischer Wald) – to  pasmo górskie, które sięga od Dunaju po Pasawę. Jest prawdziwym rajem  nie tylko dla wspinaczy, wędrowców i narciarzy, ale również dla botaników, oraz miłośników kultury i sztuki. Rejon słynie z wydmuchiwanych za pomocą piszczela waz, szklanek i dzbanów.

Nationalpark Berchtesgaden –  park narodowy, w którym żyje wiele rzadkich roślin i zwierząt, można go zwiedzać podczas wycieczek organizowanych od wiosny do jesieni.

 

BAWARSKIE  MENU

Menu tego regionu jest specyficzne: ciężkie, mocno okraszone i podlane piwem. To typowa męska kuchnia uwielbiana zarówno przez ciężko pracujących pasterzy jak i inteligencję z całej europy. Norymberga znana jest na świecie przede wszystkim z kiełbasek, które w wielu kuchniach grilluje się według starej tradycji na bukowym drewnie. Ale skosztować można tu również takich specjałów jak:

- Rauchfischsuppe - zupa z wędzonej ryby

- Champignon-Creme-Suppe - zupa pieczarkowa-krem

- Streusel - śliwki z kruszonką

- Obazda, czyli asystentka piwa w postaci pasty serowej

- Trójka, czyli śniadanie po bawarsku: biała kiełbasa, słodka musztarda i precel

 

WYDARZENIA

Oktoberfest - święto piwa  odbywające się rokrocznie na przełomie września i października, na łąkach Teresy w Monachium. Podczas imprezy, w gigantycznych namiotach mieszczących po kilka tysięcy osób, piwo leje się strumieniami do ogromnych, litrowych kufli tzw. Maß Bier. Chmielowe dożynki każdego roku odwiedza około siedem milionów osób z całego świata, które wypija średnio pięć milionów litrów piwa, bawiąc się przy tym, tańcząc i śpiewając.

Frankońskie święto wina – zaczyna się już w marcu. Butelki do wina tzw. Bocksbeutel, o charakterystycznym kształcie, są  znakiem rozpoznawczym wina frankońskiego, które od 1200 lat wytwarzane jest tu, nad Menem.

Pod względem kulturalnym w Niemczech  Norymberga nie ma chyba sobie równych. Co roku odbywa się tu około  800 imprez, najbardziej znane  to:

- Niebieska noc (Blaue Nacht) - noc kultury w Niemczech,

- Międzynarodowy Tydzień Organowy na początku lipca,

- Turniej rycerski (Tucher Ritterspiele)odbywający się latem

- Wyścig kolarski dookoła Starego Miasta

- Święto Starego Miasta we wrześniu

- Tor Norisring, gdzie przez cały  weekend ścigają się bolidy

- Targi staroci "Trempelmarkt" - największy pchli targ w Niemczech, odbywa się wiosną i jesienią

- Martinstag - Laternenfest – listopadowy dzień św. Marcina - Festiwal Lampionów

- Jarmark Bożonarodzeniowy pod  Kościołem Mariackim

 

PIELGRZYMKI

Pielgrzymki w Bawarii mają wielorakie znaczenie:

1.Od wyboru w  2005 roku  kardynała Józefa Ratzingera na głowę kościoła katolickiego, wielką popularnością cieszy się trasa śladami papieża Benedykta XVI.

2.Miasteczko Altötting,  znane od setek lat jako  miejsce kultu maryjnego – co roku przybywa tu  około miliona pielgrzymów z całego świata.

3.Szlak pielgrzymkowy św. Marii Crescentia wiedzie z Kaufbeuren do Ottobeuren i Mindelheim – długość trasy  88 kilometrów.

4.W regionie Allgäu  Drogą św. Jakuba możemy przejść  z Ries do Jeziora Bodeńskiego.

 

BMW  WELT

Samochody marki BMW są produkowane w Monachium. Niedaleko siedziby głównej BMW Welt  znajduje się muzeum , które w 2008 roku zostało gruntownie przebudowane i  ponownie otwarte dla zwiedzających zafascynowanych tą wspaniałą marką. Wystawa muzeum  podzielona jest  na siedem części: stylistyka, firma, motocykle, technologia, sport, marka oraz rozwój różnych serii.

 

Imponujący świat gór i bajkowych pogórzy oraz czyste rzeki i jeziora, pełne zabytków  miasta Frankonii  i Górnej Bawarii  oraz  osobliwości natury takie jak chociażby Las Bawarski czynią z tego regionu Niemiec  jeden z najpopularniejszych kierunków zwiedzania w Europie. Warto w tej okolicy zaplanować podróże, lub gdy planujemy zwiedzić inne kraje, chociaż po drodze do Włoch czy Hiszpanii spędzić tu kilka ciekawych dni.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zakopane - wciąż dobre miejsce na wypoczynek!

Gdy już zdecydujemy o wyjeździe, zadajemy sobie kolejne pytanie - “gdzie”?. Mimo, iż wycieczki zagraniczne kuszą coraz niższymi cenami, to jednak sporo osób wybiera wypoczynek w kraju. Tym bardziej, że często ma być to wypoczynek krótki, pozwalający oderwać się od codziennych obowiązków.
Polska posiada mnóstwo miejsc wartych odwiedzenia. Najbardziej oblegane są jednak miejscowości nadmorskie oraz górskie. W tych drugich prym wiedzie wciąż Zakopane. Piękna miejscowość, jeszcze piękniejsze krajobrazy i fizyczna bliskość gór, ściąga w swoje granice mnóstwo turystów, co też powoduje, że miasto jest po prostu zatłoczone. Problemy są nie tylko z korkami na drogach, znalezieniem miejsca parkingowego, tłokiem na szlakach ale i z samym spacerem po popularnych Kupówkach.

Mimo wszystko, naprawdę warto! Te wszystkie niedogodności z pewnością zrekompensują atrakcje turystyczne Zakopanego, których punktem obowiązkowym jest chociażby Wielka Krokiew, Giewont czy wspomniany już wcześniej spacer po Krupówkach.

Dobrą alternatywą dla noclegów w centrum Zakopanego może okazać się znalezienie ich w niedalekiej okolicy miasta. Kwatera będzie stanowiła bazę wypadową, do której wrócimy odpoczywać po  wycieczkach w góry czy tłokiem na szlakach.

Władze Zakopanego coraz częściej krytykowane są za brak odpowiedniej organizacji komunikacji i ruchu turystycznego. Stąd wielu turystów rezygnuje z wypoczynku w tym miejscu. Nie warto jednak się zrażać...

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wetlina

Jedną z najciekawszych miejscowości na bieszcadzkiej mapie jest Wetlina. Położona w sercu Bieszczadów Wysokich, u podnóża Połoniny Wetlińskiej wieś przeżywa w ostatnich latach swój turystyczny rozkwit.

A zaczynało się tak niepozornie... Potężna wieś jaką Wetlina była przed wojną została niemal całkowicie zrównana z ziemią w wyniku tzw. "Akcji Wisła". Dopiero w latach 70-tych na te tereny zaczęła powracać cywilizacja, za sprawą Lasów Państwowych, które założyły w Wetlinie nadleśnictwo, a wraz z nadleśnictwem przybyły tłumy ludzi szukających pracy i przygody. Następnie nieśmiale zaczęły powstawać pierwsze obiekty noclegowe, gdyż turyści od zawsze chętnie odwiedzali Bieszczady. Oczywiście na początku było ich zdecydowanie mniej i zaliczali się raczej do grupy śmiałków zapuszczających się w dzikie i niezbadane tereny.

Dziś Wetlina niczym nie przypomina tej sprzed 40 lat. Rozbudowana baza noclegowa oraz gastronomiczna przyciągają coraz to nowych turystów. Przygotowane i zadbane szlaki zachęcają do pieszych wędrówek. Znajdzie się również coś dla zwolenników zimowego szaleństwa. Wetlina posiada na swoim obszarze trasy do narciarstwa biegowego, a w niedalekiej odległości dostępne są wyciągi narciarskie. W sezonie wakacyjnym organizowane są różnego rodzaju koncerty i festiwale, które gromadzą sporą widownię.

Wetlina z roku na rok przeobraża się w rozbudowany ośrodek turystyczny, który warto polecić każdemu kto potrafi zachwycić się naturą i poszukuje czegoś więcej niż tylko miejsca do "przeleżenia" swojego urlopu.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Nasze morskie gady

 

Annopol i jego morskie potwory

 

Sto milionów lat temu, w okresie środkowej kredy całą Polskę przykrywało ciepłe morze, i jedynie teren dawnego województwa świętokrzyskiego wznosił się ponad ląd. Świadczą o tym między innymi pozostawione ślady w kopalniach fosforytów. Annopolska kopalnia, choć obecnie jest nieczynna, kryje jednak ciekawe dowody dalekiej przeszłości. Speleolodzy od 2008 roku potrafili zejść do kopalni i odkryć szczątki ichtiozaurów. Odkrycie zainteresowało również instytuty naukowe, uniwersyteckie, i przynosi to efekty.

Od pierwszych wejść do kopalni naukowcy dostali dofinansowanie państwowe. Dzięki temu mamy osiagnięcia w ramach archeologicznych odkryć, chociażby odkryta w ostatniich latach antyklina Annopola, która stanowi początek górniczego rozwoju, a wydobycia na tamtym terenie odkryły szczątki dawnych gadów, ich kości, zęby.

Jednak rejon Annopola ukrył więcej niespodzianek dla potomnych. Znaleziono tu również dużo kości oraz czaszkę prehistorycznego gada morskiego! Chyba nikt się nie spodziewał, że na terenie naszego państwa znajdują się tak liczne ślady po mieszkańcach sprzed milionów lat.

Świadczą o tym pozostałości po pradawnych rekinach, prymitywnych rybach, muszlach amonitów.

Dzięki temu cennemu znalezisku, promocji władz miasta, Annopol może się cieszyć rozwojem regionalnej turystyki. Myślę że warto zobaczyć coś tak ciekawego, i to nie tylko wyłącznie pod względem naukowym.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Termy Podhalańskie - Szaflary

Baseny termalne w Szaflarach

Obiekt gdzie znajdują się baseny termalne w Szaflarach znajduje się niedaleko Zakopanego. Kompleks Termy Podhalańskie składa się z otwartych cały rok basenów otwartych oraz krytych. Baseny termalne mają właściwości lecznicze, dlatego też wypoczynek w takich obiektach stał się bardzo popularny, a dodatkowym atutem jest to, że z dobrodziejstw wód geotermalnych można korzystać cały rok. Termy Podhalańskie to doskonały dodatek do sesji zdrowotnej szczególnie przy zapaleniach mięśni oraz stawów, wszelkich chorób skóry ale także złych stanów psychicznych takich jak depresja czy fatalne samopoczucie. Baseny termalne to doskonały sposób  na spędzenie wolnego czasu nie tylko w celach typowo zdrowotnych, ale także w celu zrelaksowania oraz odprężenia całego ciała.

Wody geotermalne zawierają:
- wapń
- żelazo
- siarkę
- chrom
- mangan
- chlor
- potas
- magnez.


Termy Podhalańskie w Szaflarach

Na terenie obiektu znajdują się zarówno baseny otwarte jak i baseny kryte czynne przez cały rok. Do dyspozycji wczasowiczów odwiedzających Termy Podhalańskie są baseny otwarte w skład których wchodzi basen z hydromasażem, brodzik dla małych dzieci oraz basen rekreacyjny z dodatkową rwącą rzeką oraz siatką do wspinaczki. Baseny zamknięte oferują trzy torową zjeżdżalnie oraz liczne urządzenia do masażu, które pozwalają odprężyć całe ciało. Należą do nich bicze wodne oraz specjalistyczne ławki do masażu wodnego. Dodatkowo do dyspozycji wczasowiczów są także gejzery wodne oraz łaźnia parowa, gdzie można usunąć wszelkie toksyny z ciało i dodatkowo odprężyć ciało. Atrakcji nie brakuje, a ceny proponowane przez Termy Podhalańskie są bardzo przystępne, dlatego też wizyta w basenach termalnych zapewni komfortowy wypoczynek zarówno całej rodzinie, osobom indywidualnym a także seniorom i seniorkom.

Dodatkowe udogodnienia

Szaflary to spokojna miejscowość w której można odpocząć i odprężyć się. Termy Podhalańskie oferujące liczne baseny termalne oraz szereg innych wodnych rozrywek do doskonałe miejsce na uzupełnienie pobytu leczniczego jak również spędzenia wolnego czasu przy wielu wodnych atrakcjach jak bicze wodne i woda geotermalna. Obiekt gdzie znajdują się baseny termalne jest dostosowany do pobytu zarówno starszych wczasowiczów jak również małych dzieci. Dodatkowo czystość obiektu i ładny wygląd podwyższają jakość oferowanych usług przez Termy Podhalańskie. W obiekcie znajdują się także szafki, gdzie można bezpiecznie zostawić ubrania i buty, natomiast po powrocie z basenów można skorzystać z restauracji znajdującej się na miejscu by zjeść dobry i wartościowy posiłek.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Toskania

  Każdy turysta, który lubi zwiedzać obce kraje znajdzie tu coś ciekawego: unikalne rezerwaty przyrody, wspaniałą  kuchnię – latem ciepły klimat i morze, zimą góry z najwyższym punktem regionu Monte Prado.

Toskania od zachodu sięga wybrzeży Morza Tyrreńskiego i zboczy Apeninów, obejmuje Kotlinę Toskańską, oraz Pogórze Toskańskie, przecięte licznymi dolinami rzek. Większość regionu stanowi malowniczy teren wyżynny i górski. Prowincja jest jednym z najważniejszych centrów turystyki na świecie, jej malownicze krajobrazy, kuchnia, zabytki i światowej sławy muzea przyciągają ludzi ceniących podróże  z całej Europy i nie tylko.

 

sezon turystyczny

Łagodny klimat sprawia, że sezon turystyczny trwa tu od Wielkanocy do października. Odwiedzających region przyciągają  kamienne miasteczka o stromych uliczkach, wyśmienite wina, tłoczone na miejscu oliwy i wiecznie grzejące słońce.

Przy podejmowaniu decyzji o wakacjach trzeba wziąć pod uwagę fakt, że sierpień jest zarówno najgorętszym, jak i najbardziej obleganym ze wszystkich miesięcy. Trzeba się więc spodziewać tłumów  i niebotycznych cen. Dlatego warto przyjechać tu wiosną, lub jesienią, gdy Toskania wygląda najpiękniej.

Najpopularniejszą formą zakwaterowania są prywatne, malowniczo położone domy, niemal wszystkie z basenem i pełnym wyposażeniem. Cena ich wynajmu jest stosunkowo niewielka, wręcz porównywalna z opłatami jakie ponosimy zwiedzając nasz kraj. Posiadłości są doskonałą bazą zarówno do jednodniowych wypadów, jak i beztroskiego wypoczynku w ziemskim raju. Podczas pobytu w Toskanii naprawdę warto spróbować lokalnych specjałów, ich smaku nie odtworzymy niestety w rodzimych warunkach – we Włoszech warzywa, oliwa i wino mają po prosty boski smak.

 

kulinaria

Prawdziwe życie zarówno rodzinne jak i towarzyskie Włosi wiodą przede wszystkim przy stole, zajadając się tym, co najlepsze, popijając  lokalne wina i grappę. Gospodarze agroturystycznych willi z  wielką serdecznością goszczą również swoich wczasowiczów, sprawiając im niekończące się kulinarne fiesty. Charakterystyka kuchni toskańskiej:

- wbrew utartym twierdzeniom makaron nie jest w Toskanii tak wszechobecny jak w innych prowincjach Włoch, tu spożywa się głównie zawiesiste zupy, kaszę i ryż.

- mięsa doprawia się rozmarynem szałwią, tymiankiem i bazylią

- najczęściej serwowane warzywa to szpinak, fasola, bób, szparagi

- chleb podawany jest niemal do każdego posiłku

- oliwa wytłaczana jest tu z niedojrzałych owoców, dzięki czemu cechuje ją delikatna goryczka

- z wędlin najpopularniejsze są: prosciutto toscana, suszona szynka z dodatkiem czosnku, soli i pieprzu, przez wielu uznawana za lepszą od szynki parmeńskiej; konserwowany boczek rigatino i wiejska słonina lardo.

 

sztuka

Toskania jest bohaterką wielu ekranizacji filmowych i  powieści, oraz przepiękną modelką pozującą do obrazów i fotografii najwyśmienitszych mistrzów pędzla i obiektywu. Za sprawą górzystego ukształtowania i soczystej roślinności prowincja ta jest najbardziej  romantycznym regionem Włoch.  Tu tworzyli Michał Anioł, Leonardo Da Vinci i Dante – do dziś możemy oglądać  ich wspaniałe dzieła sztuki i architektury.

 

perełki Toskanii

Mimo, iż samo przebywanie w Toskanii, jednoznaczne jest z poznawaniem przepięknej architektury i jednej z najstarszych kultur świata,  warto podczas pobytu w tej prowincji przeznaczyć kilka dni na dokładniejsze zwiedzanie. Campo w Sienie, Katedra i Muzeum Uffizi w cudownej Florencji, Krzywa Wieża w Pizie, wycieczka na wyspę Elbę  - tego nie można pominąć. Nie zawsze uda nam się wejść do np. do Katedry we Florencji ( w szycie sezonu jest wielu oczekujących w kolejce) ale już sama fasada i mnogość detali, najszlachetniejsze marmury wprawiają w zachwyt. 

Najpiękniejsze krajobrazy całego regionu znaleźć można w dolinie Val d’Orcia, pomiędzy Montepulciano i Montalcino. Pagórkowaty teren, aleje cyprysów, winnice oraz gaje oliwne tworzą tu niewiarygodnie piękne widoki, niemożliwe do uchwycenia nawet przez najznakomitszych mistrzów pędzla.

Większość toskańskich miasteczek wygląda bardzo podobnie, położone są na wzgórzach, otoczone murami – sprawiają wrażenie jakby czas się w nich zatrzymał. Kamienne ulice są strome i wąskie na szerokość samochodu, w klombach zielenią się zioła i kwiaty zasadzone w glinianych donicach. Architektura Toskanii jest chroniona, wszelkie zabiegi renowacyjne muszą być prowadzone pod nadzorem konserwatorów, dlatego nie znajdziemy tu współczesnych zabudowań a oko cieszą piękne domy z duszą.

 

W tym przepięknym zakątku Włoch warto spędzić majówkę lub wakacje, zakosztować wyśmienitej kuchni, nacieszyć oczy ciekawą architekturą i niepowtarzalną sztuką lokalnych malarzy, cenionych od setek lat. Toskania zostanie w naszej pamięci jako kraina zapachów, romantycznych krajobrazów i błogiego spokoju.

 

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wyprawa do Etoszy, wspaniałego Parku Narodowego w Namibii

W Namibii mówi się że wszystkie drogi prowadzą do Etoszy. Nic w tym dziwnego, jest to jeden z największych parków narodowych na świecie i zarazem znana atrakcja turystyczna.

W czasie naszej ostatniej wyprawy do Parku Narodowego Etosha, zatrzymaliśmy się na kempingu Halali, usytuowanego w strategicznym miejscu, w połowie drogi pomiędzy kempingami Okaukuejo i Namutoni. W najbliższej okolicy Halali znajduje się kilka dużych wodopojów przyciągających wiele zwierząt. Nazwa Halali pochodzi od niemieckiego słowa oznaczającego sygnał grany na trąbce na zakończenie polowania. Dlatego przy bramie wjazdowej do Halali widnieje rysunek trąbki myśliwskiej. Pomimo wielu zbiorników wodnych w okolicy, my skoncentrowaliśmy się na jednym, bardzo szczególnym, wybudowanym specjalnie dla turystów przy kempingu.

Inne miejsca w Etoshy posiadają podobne wodopoje, jednak ten jest najlepszy, oddalony kilkaset metrów od kempingu, dzięki temu zwierzęta czują się bezpieczniej. Pomysłowo umieszczone oświetlenie umożliwia obserwację wodopoju w nocy. Można więc spokojnie usiąść na ławeczkach i podobnie jak w amfiteatrze oglądać akcję.

Dzisiejszego wieczoru, tuż przed zachodem słońca obserwowaliśmy klan słoni.

Słonie Afrykańskie odznaczają się niezwykłym zachowaniem społecznym, w stadzie panuje matriarchat obejmujący przewodzącą najstarszą samicę i jej potomstwo. Obok rodziny głównej do stada należeć mogą siostry przywódczyni ze swoimi dziećmi. Razem daje to około 30 słoni, spędzających ze sobą połowę życia. W czasie pory suchej, kiedy źródła wody wyczerpują się i zaczyna brakować pokarmu słonie pustynne mogą wędrować po 40 km dziennie w poszukiwaniu wody, pozostając w stałym kontakcie. Potrafią komunikować się na znaczne odległości wykorzystując infradźwięki (tony o bardzo niskiej częstotliwości, niesłyszalne dla ludzkiego ucha).

Badania wykazały że za pomocą infradźwięków słonie mogą porozumiewać się na odległość 10 km, nawet jeśli dzieli je bujna roślinność. Informacje przekazywane dotyczą ich aktualnego miejsca pobytu, w uchu człowieka brzmią jak bulgotanie. Inne odgłosy wydawane przez te zwierzęta to donośny ryk i trąbienie, którym w zależności od sytuacji mogą wyrażać zarówno niezadowolenie, jak i radość.

Przy wodopoju klan słoni dokładnie zdaje sobie sprawę ze swojej siły. Bez pośpiechu piją wodę i kąpią się w błocie. Inne zwierzęta czekają w bezpiecznej odległości, nikt inny nie ma prawa podejść. Na sygnał wydany przez przewodzącą samicę, wszystkie słonie zgodnie zebrały się w grupę i odeszły. Otwarło to miejsce dla innych, czekających w oddali zwierząt. Nie zbliżył się tylko czekający od dłuższego czasu czarny nosorożec. Te bardzo silne i niebezpieczne zwierzęta wędrują pod osłoną nocy. Nie jest to w celu bezpieczeństwa, bo nosorożce nie mają naturalnych wrogów ale ze względu na panujące upały, oszczędza w ten sposób cenną wodę. Ani biały ani czarny nosorożec nie różni się kolorem. Nazwa białego nosorożca pochodzi od słowa w języku afrikaans "wyd" oznaczającego szeroki, odnoszącego się do jego szerokiego pyska. Pierwsi angielscy podróżnicy rozumieli to jako white czyli biały i tak nazwali tego nosorożca.

Nazwa czarny powstała jako przeciwieństwo białego.

Czarne nosorożce nazywane są też nosorożcami wąskopyskimi.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Gdzie nocować, aby zwiedzić Pomorskie

Turyści, którzy planują urlop nad morzem, a interesuje ich coś więcej jak wylegiwanie się na plaży, mogą szukać miejscowości, z której w łatwy i szybki sposób można dostać się do wielu pięknych miejsc w województwie Pomorskim. Przedstawiamy okolice Mierzei Wiślanej, która zapewnia bezpośredni dostęp do plaży i morza oraz otoczona jest wieloma atrakcjami, które warto zobaczyć.

Mierzeja Wiślana ma około 90 km długości i 1-2 km szerokości. Północną granicą mezoregionu jest Zatoka Gdańska, będąca częścią Morza Bałtyckiego. Od południa graniczy z Żuławami Wiślanymi oraz przez zalew z Wybrzeżem Staropruskim. Granicę uzupełnia od zachodu Pobrzeże Gdańskie.

Wszystkie miejscowości położone na Mierzei niegdyś były wioskami rybackimi, obecnie przekształciły się na miejscowości typowo turystyczne. Perłą Mierzei Wiślanej jest Krynica Morska, ale co raz większą popularnością cieszą się też mniejsze miejscowości turystyczne takie jak Kąty Rybackie, Stegna bądź Jantar.

dom_podcieniowyRegion oferuje liczne atrakcje do których można dostać się np. rowerem. Do najbardziej znanych należą: wybudowany w XVII w. Kościół Ryglowy w Stegnie, Muzeum Stutthof (były obóz koncentracyjny), latarnia morska w Krynicy Morskiej, żuławskie domy podcieniowe oraz kolej wąskotorowa.

Bogata charakterystyka bazy noclegowej pozwala przyjemnie i niedrogo wykorzystać urlop. Szczególnie w mniejszych miejscowościach znaleźć można lokum, oferujące wysoki standard pokoi za dużo niższe stawki niż hotele czy ośrodki wczasowe. Ceny za przestronny pokój z łazienką zaczynają się już od 30 zł od osoby, a w sezonie do 45 zł.

Miejscowość, która idealnie nadaje się na bazę wypadową to Kąty Rybackie. Położona jest w centralnym punkcie Mierzei Wiślanej. Otoczona z jednej strony wodami Morza Bałtyckiego a z drugiej Zalewu Wiślanego, dzięki czemu charakteryzuje się unikalnym mikroklimatem. Miejscowość posiada bogatą infrastrukturę noclegową, głównie kwatery nad morzem, oraz gastronomiczną. W miejscowości znajdują się piękne lasy wraz z Parkiem Krajobrazowym oraz Rezerwatem Przyrody.

Z Kątów Rybackich łatwo dojechać do Krynicy Morskiej (ok 13km), Sztutowa (4km), Stegny(10km). Na całodniowe wycieczkfromborki można udać się do Trójmiasta (ok 50km), Malborka (40km), Fromborka i całej Wysoczyzny Elbląskiej oraz wielu innych miejscowości, które oferują ciekawe atrakcje turystyczne.

Trójmiasta nie trzeba reklamować: Westerplatte, Trakt Królewski, Kościół Mariacki, Katedra Oliwska, Oliwski Park Zoologiczny, Gdyńskie Oceanarium, molo w Sopocie i wiele innych miejsc, których nie sposób wymienić.

Malbork słynie ze skarbu pomorza jakim jest zamek krzyżacki, spektakli światło i dźwięk oraz inscenizacji wydarzeń z oblężenia zamku.

W województwie znajduje się 471 obiektów sakralnych, 97 obiektów obronnych, 12 zamków oraz 74 pałace.

Atrakcji w województwie pomorskim wystarczy na kilka wyjazdów nad morze. Zwiedzanie można przeplatać z wypoczynkiem na plaży lub wykorzystywać gorszą pogodę.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Warto sprawdzić



W KRAKOWIE ISTNE ZOO
Wędrówka rozpoczyna się od Piwnicy pod Baranami, krakowskiego kabaretu, którego początki sięgają lat 50-tych. Założył ją m.in. Piotr Skrzynecki powołując do życia miejsce spotkań krakowskich studentów, gdzie tworzono przez lata piosenki i krótkie formy sceniczne. To tutaj dojrzały talenty sceny kabaretowej, aktorzy, tu występowały również zespoły jazzowe. W latach sześćdziesiątych pojawiła się słynna Ewa Demarczyk z kompozytorem Zygmuntem Koniecznym promując kabaret na całą Polskę. Tu pod Baranami powstały najsłynniejsze utwory, a twórcy zyskali opinię jednej z najbardziej słynnych, znanych grup artystycznych w kraju. Historię Piwnicy stworzyli Ewa Demarczyk, Krystyna Zachwatowicz, Mirosław Obłoński, Krzysztof Litwin, Marek grechuta również tam tworzył, Jacek Wójcicki, Grzegorz Turnau, Małgorzata Górnisiewicz. A obok nich Pojawiły się takie sławy jak komponujący Zbigniew Preisner czy Jan Kanty Pawluśkiewicz. Rocznice powstania kabaretu obchodzone są hucznie co dziesięć lat, pamiętało się również o urodzinach zmarłego już Piotra Skrzyneckiego. Nadal istnieje Towarzystwo Przyjaciół Piwnicy pod Baranami i jak artyści kabaretu uznają Piwnica nadal istnieje i kontynuowane są występy.


Na Rynku Głównym pod numerem 8 w XV wieku zaczęła rozkwitać biznesowa kamienica, pojawiły się tu apteka, sklep korzenny, wina, pasmanteria, galanteria, perfumeria, drukarnia, bank, skład mebli. Finiszowym pomysłem „jaszczurek” :) jest klub studencki z 1956 roku. To inicjatywa studentów powstała Piwnica pod Jaszczurami, będąca w pewien sposób alternatywą dla klubu pod Baranami znajdującego się po przeciwnej stronie rynku. Miejsce potocznie nazywa się „Jaszczurami”. Tu powstało kilka różnych teatrów, które zapoczątkowały wiele działalności tego miejsca. A rozsławili je krakowscy aktorzy, studenci uniwersytetów krakowskich. I to tutaj pojawił się znany Krakowianom Teatr 38. Kraków zawsze stanowił opokę ośrodka muzycznego Polski, a same Jaszczury kolebkę jazzu, który zdominował to miejsce. Historię muzyczną zapoczątkowały w tym miejscu zespoły tworzące tą muzykę, konkursy młodych zespołów i instrumentalistów krakowskich, koncerty młodych talentów jazzowych. Ale Jaszczury to nie tylko historia jazzowa, to także Teatr Piosenki „Hefajstos”, i siedziba Studenckiego Festiwalu Piosenki, imprez Śpiewać każdy może, towarzyszących tym wydarzeniom imprez, spotkań i dyskusji autorytetów z dziedziny sztuki, kultury.


Kolejna zoologiczna atrakcja w obrębie krakowskiego rynku to jeden z najstarszych pubów a i jednocześnie pierwszy irlandzki pub w Krakowie, zlokalizowane w szesnastowiecznej kamienicy „Papugi”. Niebanalne wnętrze, niepowtarzalny nastrój piwnicznych sal, klimat wystroju z wieloma półkami i wnękami, z ich starymi bibelotami, instrumentami muzycznymi, walizami, beczkami, dorożkarskimi lampami. Nie każdy z nas to pamięta, więc tym przyjemniej napotkać tego typu atrakcyjne miejsca w samym sercu Krakowa. A cały klimat Irlandzkiej kultury, z jej wizerunkami zielonych krasnali, bo przecież w Irlandii na zielono, szczególnie z jej charakterystycznymi skrzatami to wizytówka tego miejsca. Kolejne świadectwo to fotoografie ścienne promujące znane marki firm irlandzkich. Turysta ma nawet możliwość spotkać w tym miejscu i rodowitych Celtów, słuchając przy tym folkowej muzyki irlandzkiej i celtyckiej, dla odmiany grając w bilard czy też darts'a, oglądając mecze, walki sportowe.


No i takie właśnie małe zoo posiada Kraków.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Odnawiamy Wawel Królewski

 

CEGIEŁKI NA WAWELU

 

W murze wawelskim umieszczono 788 cegiełek darczyńców zamku. Obecnie będzie trwała renowacja tego fragmentu murów obronnych. Zamek Królewski będzie przeprowadzał tą inwestycję w dwóch etapach, czeka tylko na specjalistyczną firmę, która dokona odnowy pod okiem biura Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa.

 

Renowacja muru cegiełkowego została wpisana na listę przedsięwzięć na Wzgórzu Wawelskim, a planuje ich więcej Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, dyrekcja Zamku Królewskiego, którzy podpisali porozumienie w sprawach remontu, odnowy zabytku, w celu poprawy wyglądu obiektów Wzgórza Wawelskiego. Usprawni to stan krakowskiej turystyki.

 

Projekt osiągający kwotę prawie 20 milionów, miasto uzyska z funduszy Unii Europejskiej, a dzieki temu cegiełki w historycznym murze prowadzącym do bramy Herbowej można odrestaurować wmurowywane od 1921 roku cegiełki upamiętniające wszystkich darczyńców ratujących Wawelskie Wzgórze.

 

Umieszczone tabliczki są skromne, symbolizują swoją prostotą akcję poratowania i odnowienia Wawelu, upamietniając czyn piękny i szlachetny. Każdy kto zwiedzi nasze krakowskie wzgórze nie ominie prostokątnych bloczków jasnego piaskowca szydłowieckiego. Mur z tabliczkami wsparty jest na skale wapiennej, stanowi to dodatkowe koszty, krakowianie zastanawiają się jak będzie zorganizowany ruch turystyczny przy rozbieraniu muru. Może obawy raczej są wygórowane, ponieważ niejedna droga prowadzi do katedry wawelskiej.

 

Pamiętajmy o tym i doceńmy pierwsze ogólnonarodowe przedsięwzięcie dobroczynne, które zostało podjęte po odzyskaniu przez Polskę w 1918 roku niepodległości. To konserwatorzy zwrócili się z apelem do Polaków i wspomogli oni usuwanie z Wawelu śladów dewastacji dokonanej przez Austriaków podczas wojny. Odwołano się do ofiarności społeczeństwa co właśnie zaobfitowało cegiełkami z wyrytymi nazwiskami ofiarodawców, a są to osoby prywatne, instytucje, grupy wpłacające kwoty na sfinansowanie prac remontowych.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Tatry w okolicach Zakopanego

Prawdą  jest, że nie każdy z nas może sobie pozwolić na to, by zdobyć Orlą Perć czy Rysy, ale też nie wszyscy muszą mierzyć aż  tak wysoko – zarówno dosłownie, jak i w przenośni. Równie zachwycająca może być wędrówka Doliną Kościeliską, czy wyprawa bryczką do Morskiego Oka. Piękna roślinność, morowe powietrze, możliwość nacieszenia oka bezbrzeżnym krajobrazem pozostają w sercu na całe życie.

W zależności od zasobności portfela, długości urlopu oraz stanu zdrowia zaplanować możemy różne warianty pobytu w Tatrach.

 

DLA  LUBIĄCYCH  RÓWNOMIERNY  WYSIŁEK

Dolina Kościeliska znajduje się w Tatrach Zachodnich, na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Tworzy głęboki i długi na 9 kilometrów wąwóz skalny -  wpływ na rzeźbę terenu wywarł tutaj lodowiec, oraz płynący dnem doliny Kościeliski Potok, który we wnętrzu skał wyżłobił liczne jaskinie o fantastycznych kształtach. Do najbardziej popularnych i dostępnych turystycznie jaskiń należą: Jaskinia Mroźna, Jaskinia Mylna i Jaskinia Raptawicka.

Dolinę można przemierzyć pieszo, ale też latem możemy podjechać góralską dorożką, a zimą okryci baranimi skórami, z pochodniami w dłoni,  przejechać się saniami. W sezonie turystycznym ruch jest tu bardzo duży, dlatego warto rozpocząć wycieczkę wcześnie rano, by nacieszyć się ciszą i pejzażem.

Z doliny wychodzi wiele szlaków turystycznych, najpopularniejszy z nich wiedzie do górnej części doliny Kościeliskiej  (z Kir 5,5 km, 1:30 h pieszo), gdzie na wysokości 1100 m n.p.m. znajduje się schronisko turystyczne na Hali Ornak. Można tu wypić herbatę, zjeść bigos lub przepyszną szarlotkę. Na trasie drogowskazy zachęcają do zobaczenia kilku ciekawych jaskiń.

Jaskinia Mylna – położona jest na wysokości około 1098 m n.p.m. Jest jedną z ciekawszych jaskiń tatrzańskich, którą można zwiedzać bez przewodnika. Łączna długość korytarzy udostępnionych dla turystów wynosi 300-metrów. Latem w jaskiniach jest bardzo zimno (około+5°C), dlatego należy mieć ze sobą ciepłe ubranie. Cała jaskinia liczy sobie ponad 1600 metrów długości i tworzy labirynty  podziemnych korytarzy, dlatego niedozwolone jest zbaczanie ze szlaku, gdyż można się zagubić i przepaść. Pierwszą komora to Obłazowa Jama jest widna ponieważ znajdują się w niej okna skalne, przez które widać najwyższy szczyt Tatr Zachodnich: Bystrą (2248 m n.p.m.). Ale dalej należy już włączyć latarkę, bo nie ma tu  sztucznego oświetlenia. Ciąg podziemnych rozgałęziających się korytarzy i komór trzeba pokonywać pochylając się a nawet miejscami czołgając. Oznakowana trasa prowadzi przez tzw. Białą Ulicę, której ściany są białe od wapiennych nacieków, i dalej do łańcuchowego przejścia skalnym gzymsem i wyjścia prowadzącego przez sztuczne przebicie.

Do Kir z Zakopanego dojechać można autobusami i busami, przed wlotem do Doliny Kościeliskiej znajdują się też płatne parkingi dla samochodów osobowych.

 

TATRY DLA ZUCHWAŁYCH

Rysy to najwyższa część Tatr Wysokich o charakterze alpejskim, położona w Tatrzańskim Parku Narodowym na granicy polsko-słowackiej. Posiada trzy wierzchołki, z których najwznioślejszy stanowi najwyżej położony punkt Polski (2499 m).

Najbardziej popularnym szlakiem wiodącym na szczyt od strony polskiej jest szlak czerwony: od schroniska nad Morskim Okiem brzegiem jeziora wędrujemy na próg Czarnego Stawu i przez Bulę pod Rysami podążamy na sam wierzchołek Rysów. Szlak ten należy do najczęściej odwiedzanych w Tatrach, ale nie toleruje śpiochów: przy dobrych warunkach atmosferycznych średni czas wejścia wynosi około 4 h, a zejście niemal  drugie tyle. Średnie nachylenie szlaku wynosi aż 30 stopni i choć wejście od strony polskiej jest dobrze zabezpieczone, bo na górnym odcinku przez 360 metrów wspomagają turystów łańcuchy, to i tak pokonanie go wymaga dobrego przygotowania turystycznego i kondycyjnego. Szlak wiedzie przez miejsca zacienione, gdzie nawet latem zalegają płaty śniegu, dlatego koniecznie trzeba mieć ze sobą ciepłe ubranie. Ale na wytrwałych, na samym szczycie, czeka na  nie lada nagroda: widok na niemal 100 pobliskich szczytów oraz na oddalony o 90 km Kraków.

Po tym, jak oba kraje: Polska i Słowacja weszły do strefy Schengen, granicę pomiędzy państwami można w tym miejscu przekraczać swobodnie - należy jednak posiadać przy sobie dokument tożsamości.

                                                                                                                   

TATRY  DLA CENIACYCH  SOBIE  WYGODĘ

Kasprowy Wierch to szczyt w Tatrach Zachodnich o wysokości 1987 m n.p.m. położony na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Jeżeli nie mamy ochoty na dalekie i obciążające wyprawy, ale chcemy rozkoszować się urokiem gór, warto wybrać się na kombinowaną wersję wycieczki. Linową koleją  gondolową z Kuźnic (czynną cały rok) wjechać możemy na sam szczyt Kasprowego, by tu trzykilometrową trasą żółtego szlaku przejść do schroniska "Murowaniec".  W jedną stronę wycieczka zajmie nam około godziny.

Z budynku górnej stacji kolejki kamienistym deptakiem idziemy na skraj Suchej Doliny, dalej trasę wyznacza linia kolejki krzesełkowej. Mijamy kamienny zrąb bacówki i wchodzimy zielonym szlakiem na Liliowe. Z Zielonego Stawu i Przełęczy Świnickiej, połączonym szlakiem żółtym i czarnym wśród kosówek schodzimy w dół, do schroniska, które widać z oddali.

W „Murowańcu” zawsze możemy liczyć na niesamowitą atmosferę, ciepły bigos i  jajecznicę – oczywiście w cenach europejskich, ale za to wrzątek (jak niemal w każdym górskim schronisku)  wydadzą nam gratis! Jeżeli wystarczy nam już wrażeń, możemy wrócić tą samą trasą i zjechać kolejką, ale jeśli odezwała się w nas krew rządnego przygód turysty, wrócić możemy pieszo, przez Skupniów Upłaz, do Kuźnic, gdzie zakończy się wycieczka.

 

Tatry stanowią ogromny masyw górski, o specyficznym klimacie i bardzo zmiennej pogodzie. Trzeba pamiętać, że latem bardzo często występują tu burze, a nawet w lipcu potrafi spaść śnieg. Wybierając się na dalekie podróże zawsze trzeba zabrać ze sobą mapę, ciepłe ubranie, pelerynę, termos i sporą wałówkę – i mieć odwagę zawrócić z trasy, gdy pogoda się załamie i mimo, iż szczyt jest niemal na wyciągnięcie ręki, zbyt ryzykowne byłoby go zdobywać. Optymista odpuści, bo wie, że będzie miał pretekst, by znów tu powrócić. A warto, bo pejzaże zostają w sercu na zawsze.

Ciekawe i niedoceniane, a przecież tak wiele

ZAMKI POLSKIE

Historyczne polskie zamki są teraz w krajach sąsiednich, choć wiele z nich pozostało w granicach Polski, a warte są odwiedzenia. Stanowią dokument bohaterskiej przeszłości, naszej bogatej kultury i historii narodowej. W historię polskich zamków poważnie wpisał się zakon krzyżacki, z zamkiem w Malborku, prawdopodobnie największym średniowiecznym ich zamkiem na polskiej ziemi.

Ciekawe czym się szczyci polska stolica? A to rosnąca metropolia, stająca się najważniejszym miastem pomiędzy Berlinem a Moskwą. Była zaledwie małą wioską rybacką we wczesnym średniowieczu aż gdy pod koniec XVI wieku stała się stolicą całej Rzeczypospolitej polsko-litewskiej. No a dziś? Stolica Polski, atrakcyjne miasto, oferujące bogate życie kulturalne, zwiedzanie zabytków, happenningi, liczne eventy. Dla odwiedzających a nie znających polskiej stolicy warto zwiedzić Zamek Królewski, Belweder, Pałac Łazienkowski, Zamek Ujazdowski, Pałac w Wilanowie czy też rodzinny zamek Ostrogskich.

W pobliżu Warszawy warto również wstąpić do Opinogóry i Pułtuska, gdzie przed najeźdźcami ocalały zamki i pałace warte odwiedzenia.

Kolejnym interesującym miastem okazuje się Lublin, główne miasto południowo-wschodniej Polski, z jego starówką i ciekawymi zabytkami, również docenianymi uniwersytetami i bogatym życiem kulturalnym. Do odwiedzenia w lubelskim Baranów Sandomierski, Janowiec, Kozłówka a przede wszystkim sam Lublin.

W Łódzkim wart zobaczenia Uniejów, w Świętokrzyskim ruiny zamków królewskich dające świadectwo historii Polski, Ujazd. W Łódzkim XIX-wieczne pruskie zabytki w Gołuchowie i Kórniku.

Nie możemy zapomnieć o królewskim Krakowie, który naprawdę ma się czym szczycić – niepowtarzalny charakter starówki miasta, kapitał królewskiej starówki z Wawelem, licznymi muzeami. A po Krakowie tak niedaleko na Podkarpacie oferujących w regionie Małopolski tak wiele zabytków, stanowiących świadectwo bogatej historii Małopolski, i samej Polski. Możliwość zwiedzenia Pienin, Karpat, skorzystania spływem Dunajcem stanowi atrakcję poza sezonem zimowym, kiedy to można udać się na wycieczkę po malowniczej okolicy i zwiedzić Dębno, Czorsztyn, zamek w Niedzicy, w Pieskowej Skale, Łańcut.





Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Znacie tą historię?


ZA BURSZTYNEM PRZEZ POLSKĘ

Bursztyn, jantar, wyznaczył powiązania handlowe wśród europejskich krajów, a basenem Morza Śródziemnego. Już od I wieku naszej ery wyznaczył on szczególne nasilenie zorganizowanych wypraw po bryłki całej gamy kolorów – od bezbarwnych, najbardziej popularnych żółtych, czerwonych, zielonkawych. Niektóre z nich stanowią niezwykłą gratkę dla fascynatów botaniką, zawierają szczątki zwierząt i roślin.

Znany od pradziejów bursztyn bałtycki, jest najczęściej wykorzystywaną w jubilerstwie odmianą tego minerału w jubilerstwie, a początkowo był przedmiotem wymiany handlowej wśród Celtów. A od pierwszego wieku na dużą skalę rozwinął się handel bursztynem, który doprowadził do powstania dróg wyprawy aż nad nasz polski Bałtyk. Jednak głównym ośrodkiem handlu bursztynem stała się Akwileja imperium rzymskiego.



Sięgająca tak dawnych czasów historia szlaku bursztynowego, nie jest jednak jednoznacznie do końca określona. Przyjęto, że szlak zaczął się nad rzymskim Adriatykiem, wiodąc przez Bramę Morawską, przez Śląsk, Wielkopolskę oraz Kujawy prowadząc nad Morze Bałtyckie. A znowuż od tysiącleci utrzymuje się, że główny szlak biegł od Wiednia, w sumie wokół wariantów trasy zbiega się wiele teorii, które jedynie mogłyby potwierdzić badania archeologiczne, świadectwa starożytnych pisarzy.



Dodatkowym atutem są zastosowania rodzimego jantaru, wykorzystywany bowiem był w wierzeniach ludowych w zabijaniu zarazków, zapobieganiu zapaleniom gardła, bólom głowy, wzmacniając tarczycę, używany jako tabaka do pozbycia się kataru i oczyszczenia zatok.

Na szlaku odnaleziono wiele starożytnych monet, w szczególności rzymskich; wyrobów z brązu, ceramiki. Teren ten, atrakcyjny dla turystów zwraca uwagę na swoje wyjątkowe elementy i elementy dotyczące lokalnego dziedzictwa, walorów przyrodniczych i kulturowych.

 

 

Co zaciekawi turystów, to również sama miejscowość o samej nazwie Jantar, wieś nad samym brzegiem morza. Dodatkową atrakcję stanowią coroczne letnie Mistrzostwa Świata w Poławianiu Bursztynu.

Mimo tego, że to niewielka wieś to stanowi miejscowość turystyczną z rozwiniętą bazą noclegową, kąpieliskiem morskim, punktami gastronomicznymi ukrytych wśród lasów iglastych. W Jantarze odnajdziemy ponadto pływalnię, staw rybny, pasiekę, mini zoo, stadninę koni oraz szkołę jeździecką. Miejscowość tętni życiem, w sezonie zimowym będąc atrakcją dla spacerowiczów.

 

 

 

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czasy dinozaurów w XXI wieku? Ależ to możliwe!



Annopol i jego morskie potwory



W środkowym okresie kredy, sto milionów lat temu praktycznie całą Polskę przykrywało ciepłe morze, i jedynie teren dawnego województwa świętokrzyskiego wznosił się nad ląd. Świadczą między innymi o tym ślady w kopalniach fosforytów. Nieczynna od kilkudziesięciu lat annopolska kopalnia kryje ciekawe dowody dalekiej przeszłości, nie ukrywajmy że wieidzieliśmy już o tym wcześniej. Od 2008 roku speleolodzy podczas zejść do kopalni zaczęli odkrywać szczątki ichtiozaurów, zainteresowali swymi odkryciami instytuty naukowe, uniwersyteckie i wówczas przyniosło to efekty.

Na badania nie było pieniędzy, i to już od pierwszych wejść do kopalni, ale naukowcy uzyskali dofinansowanie państwowe. Cały czas jednak czuje się niedosyt, bo można by się pochwalić ciekawymi osiągnięciami. Sama odkryta w ostatnich latach antyklina Annopola, stanowiąca początek rozwoju górniczego wydobycia odkryła nam szczątki dawnych gadów, ich kości, kręgi, zęby.

Potencjał paleontologiczny złoża annopolskiego był jednak do tej pory ukryty. Nikt się chyba nie spodziewał, że tutaj znajdziemy aż tak dużo kości, czy nawet czaszkę prehistorycznego gada morskiego. Teren ten obfituje jednak w ślady po mieszkańcach pradawnego morza sprzed 100 milionów lat! Odnaleziono tutaj nawet zęby pradawnych rekinów, prymitywnych ryb, muszle amonitów.

Determinacja naukowców i wsparcie lokalnych władz, spore nakłady finansowe wspierające ich pracę pozwoliły ujawnić te najbardziej sensacyjne odkrycia, ciekawe znalezisko cenne nie tylko pod względem naukowym. Co to oznacza dla mieszkańców Annopola? Promocja miasta i jego okolic, rozwój turystyki w tym rejonie. Odkrycia z annopolskiej kopalni są doskonałym pretekstem, by coś podobnego zobaczyć po tej stronie Wisły.

 

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Baszty, bramy



BRAMY, MURY, BASZTY KRAKOWSKIE





W samym Krakowie, po dawnych miejskich murach swą okazałością zachwyca nas Brama świętego Floriana, od jego imienia nazwana Bramą Floriańską. To średniowieczna brama z basztą, która ostała się od XIII wieku, kiedy to Kraków otoczono murem obronnym. Przez lata prowadzono remonty, zmieniano wizerunek miasta, ale kiedy doszło do pomysłu zburzenia murów profesor Feliks Radwański sam powiedzial : Chronią one przed wiatrami wiejącymi pod Kościół Mariacki od Kleparza. Niedobre to wiatry, bo smrody i śmieci znosić będą, a także bezbożnie podwiewać spódnice Paniom Matkom i Żonom.

Dzięki temu wywalczono w senacie decyzję o pozostawieniu dla potomnych fragmentów średniowiecznej fortyfikacji. Zachowały się dzięki temu części murów, a w tym Barbakan i właśnie Brama Floriańska. To prawie 35 metrów wysokości chwalebnego zabytku krakowskiego, z płaskorzeźbą nad jej wejściem, projektu samego Jana Matejki, o czym nawet mało który Krakowianin wie. No i oczywiście zachwyca nas wewnątrz znajdujący się ołtarz, w stylu klasyczystycznym, z późnobarokowym obrazem Matki Boskiej Piaskowej.



A dziś Brama stanowi część trasy turystycznej Mury Obronne. Trasę tą wytyczają Barbakan – Mury Obronne – Celestat, stanowiące atrakcyjny szlak będący wyjątkowym świadectwem obronności Krakowa. Ten zespół dawnych obwarowań to Mury Obronne z średniowiecznymi basztami – Cieśli, Stolarzy i Pasamoników, Bramą Floriańską, wraz z Barbakanem. Umocnienia początkowo drewniane, a później murowane to obwarowania jedne z niewielu jakie zachowały się w Europie. Tak więc pozostała nam cenna pamiątka przeszłości, jaką warto było ocalić, zachować.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kultura Ameryki Południowej


W okresie prekolumbijskim tereny te zamieszkane były przez różne grupy Indian, ale też każdy kraj miał bogatą historię późniejszą, związaną z podbojami hiszpańskich i portugalskich kolonizatorów. Obecnie kontynent zamieszkiwany jest  przez 390 mln ludzi, których język, muzyka, tradycje, kuchnia i przede wszystkim pogodna, radosna natura potrafią zafascynować niejednego.

Wiele osób zachłyśniętych kulturą Ameryki Południowej wybiera się tam w swoją „podróż życia” i zdobywa ten niezwykły rejon świata, znajdujący się po drugiej stronie naszego globu, gdzie klimat, obyczaje a nawet pory roku są odmienne od tego, co mamy na co dzień (tam grudzień to środek lata, a lipiec to środek zimy).  Wyjeżdżając, warto wiedzieć o kilku ważnych sprawach.

MENTALNOŚĆ

Mieszkańcy Nowego Świata są radośni, spontaniczni i zadowoleni z życia, ale konsekwencją luźnego stosunku do życia jest absolutne lekceważenie czasu i terminów ustalonych spotkań - w codziennych relacjach wręcz jest to oczekiwane. Popularne „maniana” w praktyce nie oznacza „jutro”, ale „kiedyś, w przyszłości” - warto o tym pamiętać. Ludzie żyją z dnia na dzień: gdy nie mają pieniędzy to biedują, gdy mają świętują, przejawem tej mentalności jest możliwość kupienia wszystkiego na sztuki: pojedynczego papierosa, torebki herbaty, cukierka itd.

Fiesta, to z kolejne ich ulubione słowo – każda okazja jest dobra do zabawy, najlepiej w gronie przyjaciół, przy muzyce i dobrym jedzeniu. To akurat nie jest obce również i nam!

Luźne podejście do życia przejawia się także powszechnym proponowaniem, obiecywaniem  i zachęcaniem każdego do wszystkiego. Otwarte odmówienie prośbie traktowane jest za to jak afront – dlatego nawet jeśli nie jesteśmy w stanie sprostać prośbie, lepiej powiedzieć  „postaram się to zrobić”, niż powiedzieć prawdę.

YERBA  MATE

Znawcy tematu twierdzą, że napar z ostrokrzewu paragwajskiego jest rozwiązaniem zagadki dotyczącej tak niezwykłej radości życia ludzi zamieszkujących Amerykę Południową. I faktycznie, ma on potwierdzone właściwości:

-rozbudza,  dodaje energii - zawiera substancje z grupy ksantyn (kofeinę) dlatego doskonale stawia na nogi.

-zawiera praktycznie wszystkie niezbędne człowiekowi do życia witaminy (A, C, B complex, H, PP) oraz minerały (magnez, potas, cynk, chrom), które odżywiają organizm smakosza i usprawniają jego działanie.

-efektywnie usuwa toksyny z krwiobiegu i organów wewnętrznych.

-pity regularnie wzmacnia włosy, skórę i paznokcie.

-działa jak naturalny antydepresant - długofalowo poprawia humor, ma regulujące, kojące oddziaływanie na układ nerwowy. A na dodatek spożywany jest w bardzo oryginalnych naczyniach, w  sposób, który przyciąga uwagę innych. Szczególnie w Polsce ludzie uśmiechają się i z zaciekawieniem pytają: co to jest ? W ten sposób zyskujemy zainteresowanie i poznajemy nowych znajomych.

Yerba jest powszechnie spożywana w całej Argentynie, Paragwaju i Urugwaju, a mieszkańcy tych krajów uznają ten napar za swój narodowy trunek. Paragwajczyk z termosem pod pachą to chyba jeden z najczęściej widzianych na ulicy obrazków. Także w Polsce jest już sporo sklepów internetowych z yerbą i coraz częściej można dostać mate w herbaciarniach i kolonialnych sklepach, szczególnie teraz, gdy Wojciech Cejrowski w swoich programach  rozsławił trunek obnosząc się z oryginalnym naczynkiem. Pierwszy łyk tego gorzkiego napoju zawsze wywołuje grymas na twarzy - tak jest ze wszystkimi nowymi, obcymi w danej kulturze smakami, ale naprawdę po kilku szklaneczkach można się w yerba rozsmakować.

SPRAWY DAMSKO - MĘSKIE

Planując podróże do Ameryki Łacińskiej  zawsze należy pamiętać o swoim bezpieczeństwie i unikać sytuacji prowokujących: ostentacyjnego obnoszenia się z drogim sprzętem, pozostawiania toreb bez nadzoru, noszenia przy sobie sporych sum pieniędzy. Niewskazane są nocne spacery i zbaczanie z utartych szlaków turystycznych, szczególnie gdy w podróż udają się samotne kobiety o typowo słowiańskim typie urody. Ale nawet w najbardziej uczęszczanych miejscach kobiety są tam nieustannie zaczepiane, swój zachwyt nad płcią piękną lokalni macho wyrażają głośno i dobitnie,  często komentując ich walory dosadnie i zbiorowo. Mężczyźni w tej części świata zgodnie ze społecznym stereotypem chcą dominować, zwyciężać oraz  uwodzić kobiety i choć pozycja kobiet i mężczyzn w Ameryce Południowej jest teoretycznie równa, w życiu codziennym różnice w statusie społecznym są mocno widoczne.

RELIGIA

Większość mieszkańców Ameryki Południowej to katolicy i protestanci, których wiara jest bardzo spontaniczna  i głęboka - oni są bardzo wrażliwi na tym punkcie i niestosowne są jakiekolwiek żarty o tematyce religijnej. Nie stoi to jednak na przeszkodzie, by wśród ludzi zamieszkujących mniejsze miasta panoszyły się zabobonny, wiedźmy i demony. Panujące na kontynencie religie przeplatają się z wierzeniami ludowymi, stanowiącymi kontynuację tradycji prekolumbijskich: żywy jest kult świętych, a związek człowieka z przyrodą  nierozerwalny.

PIENIĄDZE

Podczas podróży w ten rejon świata, warto pamiętać, że napiwek w wysokości 1$ załatwia niemal wszystko - łapówkarstwo jest na porządku dziennym i nie warto z tym walczyć, a raczej poddać się temu zjawisku. Dolary są tam powszechnym środkiem płatniczym, ale przelicznik proponowany przez sklepikarzy czy restauratorów, zawsze będzie mniej korzystny od tego w kantorze. Wszędzie: w sklepie, w taksówce – koniecznie trzeba się targować - po pierwsze: jest to mile widziane, a po drugie: nasz portfel na tym sporo zyska, a wycieczka będzie mniej kosztowna.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.