czwartek, 2 lutego 2012

Lecimy do muzeum

Lecimy do muzeum

Autorem artykułu jest Profit Communications



Większości z nas muzea kojarzą się ze szkolnymi wycieczkami i starszym o dwa pokolenia przewodnikiem, który w nudnawy sposób opowiada o zgromadzonych eksponatach. To bardzo krzywdzący stereotyp - przecież muzeum wcale nie musi być nudne!

Najlepszym tego dowodem są europejskie muzea, wśród nich znajdziemy najbardziej osobliwe, oryginalne, niesztampowe, czy wręcz zwariowane miejsca, których istnienia nikt z nas by się nie spodziewał. Zapraszamy na krótką wycieczkę po najbardziej dziwacznych muzeach, do których można dolecieć bezpośrednim lotem z Wrocławia. Zwiedzanie najlepiej zacząć od Amsterdamu, to najbardziej znane holenderskie miasto jest prawdziwym zagłębiem osobliwych muzeów. Dostaniemy się tam lecąc z Wrocławia do Eindhoven, skąd w dwie godziny dojedziemy do Amsterdamu autobusem kursującym z lotniska. Jeśli będzie pochmurno, to na pewno pomoże nam najbardziej jaskrawe muzeum w Europie - Muzeum Sztuki Fluorescencyjnej, przeniesie nas ono w kolorowy świat lat siedemdziesiątych i sztuki wyrosłej na narkotycznych wizjach artystów z tej epoki. Później możemy dla kontrastu odwiedzić bardziej ponure, ale niemniej interesujące Muzeum Tortur. Amsterdam jest znany ze swojej imponującej sieci kanałów, trudno się więc dziwić, że znalazło się tu jedyne na świecie Muzeum Łodzi Mieszkalnych. Dla każdej kobiety obowiązkową pozycję stanowi jedyne w swoim rodzaju Muzeum Torebek, zostało w nim zgromadzone ponad 3000 eksponatów, zarówno współczesnych projektantów, jak i tych, którzy na własne oczy widzieli Wiosnę Ludów. Amsterdam znany jest również jako europejska stolica rozrywki, więc to oczywiste, że właśnie w "rozrywkowej" części miasta znajdziemy największe skupisko muzeów poświęconych wszelkim uciechom życia doczesnego. Wśród nich warto odwiedzić Muzeum Wódki, Muzeum Marihuany i Haszyszu, małe, ale niezwykle oryginalne Muzeum Kondomów oraz dwa inne muzea poświęcone uciechom cielesnym - Muzeum Seksu i bardziej związane z historią Dzielnicy Czerwonych Latarni - Muzeum Erotyki.

Ludzka seksualność nie zna granic, więc muzea poświęcone erotyce znajdziemy również w innych zakątkach Europy. Do Muzeum Erotycznego w Barcelonie i Muzeum Erotyki w Paryżu również możemy dolecieć bezpośrednio z Wrocławia, można więc odwiedzić wszystkie te muzea i porównać jak do "tych spraw" podchodzą Holendrzy, Hiszpanie i Francuzi. Gdy myślimy o paryskich muzeach to najpierw na myśl przychodzi nam Luwr i Wersal, ale w stolicy Francji znajdziemy też bardziej nietypowe muzea. Wśród nich Muzeum Kanałów (mają one długość ponad 2000 km), które pozwala zobaczyć Paryż z innej niż zwykle perspektywy oraz Muzeum Magii, które odkryje przed nami rąbka tajemnicy stojącej za magicznymi sztuczkami prestidigitatorów. Przed lotem powrotnym warto jeszcze zajrzeć do Muzeum Powietrza i Przestrzeni - najstarszego muzeum lotnictwa na świecie. Zgromadzone tam przeszło 180 maszyn uzmysłowi nam jak długa droga dzieli współczesne samoloty pasażerskie od pierwszych maszyn "cięższych od powietrza".

Po drugiej stronie kanału La Manche - w Londynie również jest kilka osobliwych miejsc wartych uwagi. Najbardziej dziwacznym jest muzeum utworzone przez poszukiwacza przygód i podróżnika Roberta Ripleya. Nosi ono wymowną nazwę "Wierz lub nie", znajdziemy tam najdziwniejsze eksponaty w Europie - ciało z dwiema głowami, Joe Luadelę - jedynego człowieka na świecie, który potrafi odwrócić głowę o 180 stopni, a także wodę o temperaturze takiej, jak temperatura morza w noc zatonięcia Titanica, czy korytarz, w którym każdy traci równowagę.

Wieczne miasto - Rzym, również obfituje w muzea, wśród nich także te nieszablonowe - tylko Włosi mogli utworzyć Narodowe Muzeum Makaronu. Fani filmów sensacyjnych muszą odwiedzić Muzeum Kryminologii. Na dzieci dydaktyczny wpływ może mieć Muzeum Matematyki, a żaden Polak nie powinien pominąć Muzeum Astronomii naszego słynnego krajana - Mikołaja Kopernika.

Do Norwegii jeździmy najczęściej ze względu na wyśmienite warunki narciarskie, jeśli jednak zmęczy nas białe szaleństwo, to zawsze możemy odwiedzić Oslo i znajdujące się tam muzea. Miejscem, w którym znajdziemy aż trzy ciekawe i warte uwagi muzea, jest znajdujący się nieopodal centrum półwysep Bygdoy. Znajduje się tam jedyne w swoim rodzaju Muzeum Łodzi Wikingów, w wielkim gmachu znajdziemy trzy autentyczne, zbudowane 1100 lat temu łodzie. Najciekawszym eksponatem muzeum jest bogato zdobiony statek z Oseberg. Zapewne była to łódź żony wodza wikingów, bo wraz z nią odkryto i skarb, wystawiany w dalszej części muzeum. W tej samej okolicy znajdziemy Muzeum Kon-Tiki, które swoją nazwę wzięło od najważniejszego eksponatu - tratwy, na której słynny podróżnik Thor Heyerdahl odbył swój legendarny już dziś rejs przez Pacyfik z Peru na wyspy Polinezji. Pozostając w klimatach morskiej żeglugi możemy zwiedzić Muzeum Fram - w wielkiej sali znajdziemy pierwszy (wodowany w 1893 r.) lodołamacz, dzięki niemu Roald Amundsen jako pierwszy człowiek w historii dotarł w pobliże bieguna południowego. Jeśli ktoś cierpi na klaustrofobię, niech lepiej nie zagląda do pomieszczeń dla załogi. Niewiarygodne wręcz, że w takich warunkach dokonywano tak spektakularnych wypraw.

Przygodę z muzeami można zacząć od dziwacznych ekspozycji, ale będąc w tych miastach po prostu nie sposób pominąć także muzeów o bardziej tradycyjnym charakterze, każdy szanujący się europejczyk powinien mieć choćby ogólne pojecie o fundamentach, na których wyrasta nasza kultura. Osobliwe muzea uzmysławiają nam tylko jak bardzo jest ona zróżnicowana. Muzea naprawdę nie muszą być nudne!

---

Port Lotniczy Wrocław


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Mazurskie strony

Mazurskie strony.

Autorem artykułu jest Michał Klon



Mazury to region o wielu zaletach ale ich największym plusem jest nieskazitelna przyroda, tysiące jezior i wspaniałe lasy. Każdy Polak powinien chociaż jeden raz odwiedzić to niepowtarzalne miejsce.

W 2009r. Mazury jako kraina geograficzna kandydydowały do miana siódmego cudu świata. Setki tysięcy internautów oddało swój głos w tym plebiscycie właśnie na Pojezierze warmińsko-mazurskie. Jeziora są największym walorem tego regionu - na Mazurach jest ich około trzy tysiące. Możemy podziwiać również pozostałe atrakcyjne zakątki Mazur. Jest tutaj wiele zabytków, które możemy oglądać przemieszczając się po całych Mazurach. Możemy tutaj zwiedzać również piękne dworki Prus Wschodnich.
Na Mazurach jednak przede wszystkim możemy oddać się uprawianiu sportów wodnych i czynnej turystyki. Najwięcej ludzi wybiera wypoczynek na wyczarterowanym jachcie. Można tutaj żeglować od maja do października. Szczyt sezonu przypada na dwa miesiące lata czyli na lipiec i sierpień. Żeglarstwo to jednak dosyć drogi sport ponieważ wynajęcie jachtu pociąga za sobą wysokie koszty.
Inną, znacznie tańszą alternatywą dla żeglarstwa jest wynajęcie domku letniskowego. Ma to swoje plusy ponieważ zapewni to nam ciszę i spokój o jakim możemy jedynie pomarzyć urlop spędzając na jachcie. Możemy również wakacje spędzić uprawiając turystykę czynną taką jak np. wycieczki piesze, spływy kajakowe czy rowerowe wycieczki. Istnieje tutaj mnóstwo szlaków turystycznych, które zaspokoją oczekiwania nawet wymagających turystów. Najpopularniejszym szlakiem kajakowym jest spływ malowniczą i krętą rzeką Krutynią. Każdy kto chce spłynąć Krutynią nie musi się w związku z tym liczyć z wysokimi kosztami, ponieważ wynajęcie kajaka to niewysoki koszt. Nie można jednak zapominać o tym, że koszty spływu znacząco zwiększa wynajęcie noclegu o ile nie będziemy nocować na polu namiotowym.
Kto chce wyruszyć na podbój Mazur rowerem nie zawiedzie się ponieważ jest tutaj mnóstwo szlaków rowerowych położonych bardzo malowniczo. Jest ich tutaj naprawdę bardzo wiele. Jest mnóstwo wypożyczalni rowerów, które oferują te pojazdy w cenach niewysokich i konkurencyjnych. Wybierając się na rowerową wycieczkę nie wolno jednak zapomnieć i mapie Mazur. Najlepiej mają zupełnie nieograniczeni amatorzy pieszych wędrówek. Mazury to region idealny do pieszych wędrówek. Warte odwiedzenia są przede wszystkim rejony okalające Pisz, Mikołajki. Małe leśne bajorka położone wokół gęstych lasów tworzą niesamowity klimat. Piesze wędrówki to bez wątpienia najtańsza forma wypoczynku. Jest to metoda wypoczynku niezbyt spopularyzowana więc warto ją przetestować. Wędrując odpoczywa nasz umysł a także nasze ciało. Jest to możliwe dzięki temu, że podczas takich eskapad otoczeni jesteśmy przyrodą. Jest do jednak elitarna i niedostępna dla wielu forma odpoczynku. Jednak w ostatnich czasach jednak jak widać coraz więcej osób wybiera się na peisze wędrówki z kijkami. Mazury nadają się perfekcyjnie dla tego typu formy wypoczynku.
Osoba, która przyjedzie na Mazury na wakacje będzie z pewnością zadowolona. Urlop spędzony w mazurskich stronach będzie na pewno wspominany miło przez całe życie. Warto więc odwiedzić Warmię i Mazury a co niektórzy przyjeżdżają tutaj nawet co roku.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Internet najlepszym przewodnikiem Turysty

Internet najlepszym przewodnikiem Turysty.

Autorem artykułu jest Grzegorz Lomik



Wiele osób zastanawia się gdzie wyjechać na wakacje i tutaj z pomocą przychodzą na różnego rodzaju strony turystyczne oraz fora internetowe.

Wakacje to sezon w którym wyjeżdzamy na upragniony urlop, aby oderwać się od szarości i monotonności dnia codziennego. Coraz wiecej z nas wybiera się na zagraniczne wycieczki, a przecież w Polsce jest tyle pięknych zakątków, które wakacyjny turysta powinien zobaczyć. Ci leniwi mogą spędzić wakacje nad morzem lub na Mazurach i wylegiwać się na plażach oraz pływać w morzu lub żeglować na jeziorze, a osoby lubiące aktywną turystykę - urlop w górach, na pieszych wycieczkach pięknymi szlakami turystycznymi. Planując swoje wakacje musimy wziąć pod uwagę kilka elementów. Przede wszystkim jaką kwotę możemy przeznaczyć na nasz wyjazd, jak długi powinien być to urlop, gdzie chcemy pojechać i co warto zobaczyć w regionie w który się wybieramy. Doskonałym narzędziem, które ułatwi nam podjąć decyzję gdzie wyjechać na wakacje jest internet. W sieci możemy zapoznać się z ofertą noclegową w danym mieście i po wybraniu odpowiadającego na lokum zarezerwować sobie noclegi na nasz wyjazd wakacyjny. W internecie możemy również wejść na forum turystyczne i podyskutować z innymi turystami, gdzie warto pojechać i co zobaczyć w górach lub nad morzem, a po powrocie z urlopu opisać swoje wrażenia i w ten sposób ułatwić wybór innym, jeszcze niezdecydowanym użytkownikom forum. Polska to prawdziwy raj dla turysty, mamy wszystko czego można zapragnąć, od morza przez pięknie pojezierza polodowcowe, niziny i wyżyny, po piękne góry. Nawiązując do przysłowia "cudze chwalicie, swego nie znacie" namawiam na wypoczyne w naszym kraju.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Wiosną o lecie...

Wiosną o lecie...

Autorem artykułu jest MSzT



Za oknem śmiało poczyna sobie wiosna dzielnie zmagając się z pozostałościami po srogiej tegorocznej zimyie Seledynowa mgiełka powoli otula nagie gałęzie. Temperatura pnie się z wolna po słupkach termometrów budząc delikatnie tęsknotę za słońcem i zwiewnymi sukienkami. Romantyczne, eklektyczne jeszcze nieco przedwiośnie...

Za oknem śmiało poczyna sobie wiosna dzielnie zmagając się z pozostałościami po srogiej tegorocznej zimyie Seledynowa mgiełka powoli otula nagie gałęzie. Temperatura pnie się z wolna po słupkach termometrów budząc delikatnie tęsknotę za słońcem i zwiewnymi sukienkami. Romantyczne, eklektyczne jeszcze nieco przedwiośnie. Nie zdążymy się obejrzeć, a za kilka chwil minie wraz z cieplejszym powiewem lata.

I to marzenie lata właśnie budzi się w jasnych promieniach wiosennego słońca, wyziera zza ciężkich jeszcze od resztek śniegu chmur, całkiem jawnie krzyczy z witryn sklepowych paradując otwarcie na całkiem letnich już wystawach. Pamiętni mroźnych poranków pocimy się w zimowych płaszczach i tęsknimy za nagrzanym piaskiem plaży, zielonymi liśćmi i nawet bzyczenie komara nie jest zniechęcającą wizją. Rozświergotana przyroda zaczyna stawać się synonimem wolności, wakacyjnej beztroski. Nad jeszcze szarym tłumem przechodniów unoszą się już bladotęczowe opary projektów letniego wypoczynku. Coraz częściej zawieszamy oko na reklamach w intensywnych, soczystych kolorach, wertujemy przewodniki i foldery, analizujemy stan konta. Wiosenne porządki kończą się na odkurzeniu słomkowego kapelusza i nostalgicznym głaskaniu wysłużonego plecaka. Znarowione myśli coraz częściej uciekają w nagrzane igliwie i stosy wilgotnych jeszcze muszli, jakby wiosna uwalniając od okowów futrzanych kołnierzy zezwalała jednocześnie na niczym nieskrępowaną, iście urlopową swobodę.

Oferty biur podróży kuszą szerokim wachlarzem możliwości, od sybarytycznego plażowania po zjazdy linowe. Dobry humor trzeba zabrać ze sobą, wszystko inne znajdziemy w pakiecie. Poza czasem na nudę, ale tej nawet w domu nie warto szczególnie hołubić, co dopiero na wakacjach. Nikt niczego nie narzuca, jeśli nieszczególnie cieszy nas bieszczadzka żmija, czy bałtyckie meduzy, zawsze możemy pozmagać się z fauną takiej Hiszpanii, czy "popolować" z aparatem na jeżozwierza we Włoszech. W euforycznym, wiosennym nastroju baczniej przyglądamy się wszelkim turystycznym atrakcjom, świadomi faktu, że wyborem dokonanym teraz będziemy grzać marznące w marcowym garncu myśli aż do wybuchu prawdziwego lata, a i czasu na przygotowania będzie relatywnie więcej.

Niedawny Dzień Wagarowicza to pierwszy sygnał do mentalnego szturmu na malkontentne myślenie. Siedzenie w szkolnej ławce przestaje męczyć, nie czuć jeszcze zniecierpliwienia towarzyszącego ostatnim dniom roku szkolnego, na razie po żyłach rozpływa się kojące ciepło świadomości, że oto zbliża się lato. Do chłonących wiedzę głów z wolna napływają wspomnienia szalonych obozowych eskapad, albo czarowne wizje przyszłych kolonijnych atrakcji. Dostępne oferty pobudzają apetyt na wakacyjną przygodę zadowalając najwybredniejsze gusta i stając się wykwintną ucztą dla spragnionych zabawy młodzieńczych myśli. Mając w opcji grzanie krzesła przy komputerze, rodzinny urlop u cioci Krysi pod gruszą z widokiem na malowniczą kupkę nawozu, albo brawurowe szaleństwo w gronie równie zwariowanych nastolatków bez nieustannej, irytującej kurateli dorosłych - wybór staje się banalnie prosty i jakże pokrzepiający.

Z perspektywy przyszłych wakacji wiosna traci swój wątpliwy urok zabłoconych alejek,ochrowych resztek wygniecionej trawy i uporczywej mżawki, a nabiera czaru oczekiwania na letnią przyjemność, co jak wiadomo samo w sobie jest już niewątpliwą przyjemnością. Każdy kolejny dzień obowiązków przestaje być nużącym, przekształcając się w kolejną zerwaną w kalendarzu kartę zwiastującą nadejście upragnionego wyjazdu.

---

MSzT


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Noclegi w Rewalu i turystyczne atrakcje miasta

Noclegi w Rewalu i turystyczne atrakcje miasta

Autorem artykułu jest Geminatores



Rewal jest to najciekawsze miejsce na całym wybrzeżu Rewalskim, wspaniała baza wypadowa, posiadająca cały szereg atrakcji i imprez. To szczególne i wyjątkowe miejsce nad polskim morzem. Noclegi w Rewalu przyciągają niewygórowanymi cenami i atrakcyjnymi warunkami.

Połączenie rybackiego miasteczka tętniącego życiem w lecie, urzekającego spokojem przed i po sezonie. Rewal jest miastem bardzo zadbanym. Nie od dziś jest to widoczne, ponieważ generalnie każdy kto kiedykolwiek miał z nim styczność wie, jak Rewal się prezentuje. Od lat było to miasto, które funkcjonowało na najwyższym poziomie i co najważniejsze, od lat było to miasto, które dbało o ludzi przyjezdnych doń. Rewal w swojej dbałości cały czas się rozwija. Dodatkowo również Rewal jest bardzo dobrym rozwiązaniem pod względem czysto turystycznym i dzięki niemu ludzie naprawdę będą jak najbardziej zadowoleni z tegoż aspektu.

Warto to wszystko przemyśleć, zastanowić się nad tą tematyką i docenić, że władze tego miasta tak o nie dbają. Zadbanie o wszystko zajęło wiele lat, ale dzięki temu mamy taki piorunujący efekt. Wakacje w Rewalu to poczucie, że jest się w miejscu naprawdę fantastycznym i każdy z Was może się bez jakichkolwiek problemów zapoznać się z tym wspaniałym miastem. Taniość i zadbanie o miejscowość czyni ją wspaniałą i co najważniejsze, czyni ją doskonałym obiektem na wakacyjny wypad. Noclegi w Rewalu niosą szeroki wachlarz możliwości, od tanich kwater i pokoi przez wysokiej klasy apartamenty oraz kilku gwiazdkowe hotele. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie, zarówno studenci jak i rodziny z dziećmi znajdą odpowiednie lokum na czas swojego pobytu.

Dodatkowo przez Rewal przebiega szlak turystyczny: Nadmorski im. Czesława Piskorskiego. W Rewalu znajdują się również 2 pomniki przyrody. Pierwszy to jesion wyniosły o wysokości 24 m, który rośnie w rozwidleniu ulic Westerplatte i Saperskiej naprzeciwko hotelu "Residens". Drugim pomnikiem jest ostrokrzew kolczasty o wysokości 5,5 m, przy ul. Westerplatte 5 w linii granicznej pomiędzy posesją a chodnikiem. W Rewalu ustanowiono również przystań morską dla tutejszych rybaków. Planując wyjazd na wakacje w województwie zachodniopomorskim warto wziąć pod uwagę Rewal i jego okolice.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl