sobota, 5 marca 2016

Ciekawostki w pigułce o Barcelonie

Ciekawostki w pigułce o Barcelonie


Autor: Michał Kowal


Zanim wyjedziesz do Barcelony, warto zapoznać się czego można oczekiwać po tym cudownym mieście. Dzięki temu krótkiemu artykułowi poznasz podstawowe informacje tym cudownym mieście.


Barcelona to jeden z najruchliwszych portów Morza Śródziemnego jest czymś więcej niż stolicą Katalonii. Miasto zamieszkuje prawie 1,5 mln mieszkańców. Jest to miasto rozwijające się bardzo dynamicznie, o bogatej przeszłości i dużych perspektywach na przyszłość. Nie tylko konkuruje z Madrytem w handlu, sporcie i kulturze, ale chce być postrzegana jako jedno z najbardziej prężnych miast europejskich. Ze względu na nadmorskie położenie i bliskość granicy z Francją, Barcelona zawsze otwarta na obce wpływy, dzisiaj również pozostaje dynamicznym ośrodkiem twórczym: jej bary, sklepy i parki mówią więcej o śmiałym współczesnym wzornictwie niż o tradycji.

Sukces igrzysk olimpijskich, zorganizowanych w parku Montjuic w 1992 roku, potwierdził te dążenia. Mimo że na Starym Mieście (Ciutat Vella) wiele jest szacownych zabytków, nie one przyniosły sławę Barcelonie, lecz secesyjne budowle wzniesione 100 lat temu. Stare Miasto, przecięte najsłynniejszą arteria Barcelony, Las Ramblas, jest jedną z najrozleglejszych i najbardziej harmonijnych średniowiecznych starówek w Europie, a tym samym najsłynniejszą ulicą w Barcelonie. Życie tętni tu przez całą dobę, a szczególnie gwarno jest wieczorami i w czasie weekendów. Wśród zabytkowych budowli znajduje się tutaj wielka hala targowa La Boqueria i gmach Opery Liceu. Prawdziwe centrum i zarazem najstarszą część miasta stanowi dzielnica Gotycka (Barri Gotic).


Co warto zobaczyć w Barcelonie?


Do najbardziej wartych obejrzenia należy przede wszystkim gotycka katedra św. Eulalii, patronki miasta Barcelona zbudowana na fundamentach rzymskiej świątyni, wizygockiego kościoła i muzułmańskiego meczetu rozpoczęta w 1296 roku, a ukończona dopiero pod koniec XIX wieku. Jedną z większych atrakcji turystycznych jest Muzeum Picassa, mieszczące się w pięciu średniowiecznych pałacach przy Career Montcada. Zbiory muzeum zostały podzielone na dwa działy: obrazy i rysunki oraz ceramika. Najbardziej interesującą częścią kolekcji, liczącej 3000 eksponatów, są wczesne prace artysty, które świadczą o tym, że jako 15-latek tworzył zupełnie dojrzałe kompozycje, jak np. Pierwsza komunia (1896). Oczywiście nie możemy zapomnieć o Sagrada Familia i coś dla fanów futbolu, największy europejski stadion piłki nożnej - Camp Nou.


Artykuł pochodzi z serwisu poznajhiszpanie.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Panowanie rosyjskie na Krymie - trochę historii Krymu

Panowanie rosyjskie na Krymie - trochę historii Krymu


Autor: Tomasz C.


Przed wyjazdem na wczasy warto zapoznać się pokrótce z historią danego kraju. Wzbogaci to nasze doznania w zwiedzaniu danego kraju i wakacje sprawią większą przyjemność.


Jeśli więc wybierasz się na wakacje na Krym, warto abyś dowiedział się nie tylko jaka jest pogoda w czerwcu, ale także poznał trochę historii danego kraju. Tym razem przedstawimy Ci dzieje panowania rosyjskiego na Krymie.

Flaga KrymuPo przyłączeniu Krymu do Rosji zmniejszała się populacja mieszkańców (w związku z masowym exodus przytłaczającej większości ludności tatarskiej i tureckiej do terenu Imperium Tureckiego), rosła też bieda. Pod koniec XVIII w. ludność Krymu nie wynosiła więcej niż 60 tysięcy osób (dla porównania: sama Kaffa liczyła w czasach rozkwitu przeszło 80 tysięcy). W XIX w. jednak znowu zaczęła się podnosić. W latach 1854 – 1855 Krym stał się polem walki między Rosją a mocarstwami sprzymierzonymi w wojnie krymskiej.
Zjazd tatarski, który odbył się w Symferopolu w dniach 1-2 października 1917, postanowił zwołać parlament tatarski – Kurułtaj, który zebrał się w grudniu, wybrał rząd i Dyrektorię (kolektywna prezydentura) na czele z Czembejem i proklamował na terenach tatarskich Republikę Tatarów Krymskich. Tymczasem w Symferopolu 13 stycznia 1918 władzę opanowali rosyjscy bolszewicy, którzy jednak byli za słabi, by podporządkować sobie Tatarów. Ukraińska Centralna Rada w listopadzie 1917 przyłączyła 3 powiaty północne Krymu, wchodząc w konflikt z Rosjanami i Tatarami. URL formalnie przejęła 13 marca 1918 flotę wojenną i handlową Rosji na Morzu Czarnym i wysłała Dywizję Zaporoską płk. Bołboczana celem opanowania Krymu. W walkach z bolszewikami Bołboczan dotarł 29 kwietnia 1918 pod Symferopol i tego samego dnia przyłączyli się do URL marynarze floty w Sewastopolu.

W okresie Hetmanatu Republika Tatarów Krymskich, zachowując własny rząd i wojsko, weszła formalnie we wrześniu 1918 na zasadach autonomii w skład Ukrainy. Faktycznie protektorat nad półwyspem sprawowali Niemcy. Na stanowisku premiera rządu krymskiego zastąpili oni Dżafera Sejdahmeta, który reprezentował orientację proturecką, gen. Maciejem Sulkiewiczem. Po wycofaniu się Niemców, Krym opanowali "Biali" Rosjanie (październik 1918); grupa oficerów rozbiła 23 sierpnia 1919 Dyrektorię oraz redakcję jej organu "Millet", a następnie władze rosyjskie zlikwidowały Kurułtaj.
Pod koniec 1920 roku Krym opanowali bolszewicy, którzy utworzyli 18 października 1921 Autonomiczną Republikę Radziecką w składzie Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej.
W czasie II wojny światowej półwysep zajęły wojska niemieckie. Po wyzwoleniu władze uznały, iż w czasie okupacji ludność tatarska kolaborowała z najeźdźcami i zadecydowała o wysiedleniu Tatarów z Krymu. Główną akcję wysiedleńczą przeprowadzono 18 maja 1944. Wtedy też przeprowadzono wielką akcję zmiany nazw miejscowości na rosyjskie. W ich miejsce przybyli osadnicy rosyjscy. W 1954 roku, w trzechsetną rocznicę ugody perejasławskiej, Krym został włączony w granice Ukraińskiej SRR.


Informacje o Krymie - wadi.com.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Maroko – klejnot na brzegu oceanu

Maroko – klejnot na brzegu oceanu


Autor: Lidia Sproch


Podróż do tego kraju o zachwycających barwach to jak wyprawa w czasie i przestrzeni. Od białej Casablanki odbijającej się w morskich falach po czerwony, pachnący słońcem i przyprawami Marrakesz.


Wybierając się do Maroka podróż swoją najlepiej rozpocząć od Casablanki, która jest uważana za najbardziej nowoczesne miasto w Maroku. Na pierwszy rzut oka widać ogromne wieżowce, stojące wzdłuż głównej arterii miasta – bulwaru Hassana II. Tuż za nim chowa się zupełnie inna Casablanka – Casa Historique. Wyrosła tu wtedy zupełnie inna dzielnica przeznaczona dla urzędników i przedsiębiorców. Francuski architekt Henri Prost wytyczył szerokie aleje, przy których stanęły kilkupiętrowe, secesyjne kamienice z dekoracjami inspirowanymi kulturami hiszpańską i mauretańską. Potem pojawiły się modernistyczne budynki z betonu. To, co je łączy to kolor- wszystkie są białe. Na parterze każdego budynku znaleźć możemy przeróżne sklepiki, bary i kawiarenki. Warto tam spróbować panache, dostaniemy gęsty i słodki sok wieloowocowy, który jest bardzo zdrowy, regenerujący i przywraca witalność. Ciekawostką jest to, że Marokańczycy uwielbiają słodycze, piją też namiętnie herbatę miętową, do imbryczka wrzucają 10 kostek cukru, a na śniadanie jedzą zwykle okrągłe chlebki z masą ze zmielonych migdałów, z miodu i oliwy.

Położony w Casa Historique targ to ulubione miejsce zakupów mieszkańców Casablanki. Przyjeżdżają tu po świeże owoce i warzywa, przyprawy, mięso i ryby. A w soboty – na obiad do okolicznych restauracji. Tutejsze restauracje nie mają menu ani gotowych dań. Kelnerzy przynoszą koszyk z chlebem oraz talerzyk sałatki. I czekają:) Na co? Okazuje się, że obiad trzeba sobie najpierw kupić na targu. Wybrać tam można ryby i owoce morza, które sprzedawca sprawia na miejscu. W restauracji smażą, gotują lub grillują przyniesione przez klienta produkty. Popularną potrawą jest kalmar oprószony w mące i smażony w głębokim tłuszczu, podany z sałatką i marokańskim chlebkiem smakuje wyśmienicie i zachwyci niejedno podniebienie.

Tysiące ludzi i świateł

Turyści mogą również zwiedzać nowsze dzielnice Casablanki – Maafir lub Twin Center. Tutaj nad samym brzegiem Atlantyku, wybudowano meczet Hassana II. Stoi na wielkim, pustym placu, który podkreśla ogromną sylwetkę budynku. Wieczorem oświetlona tysiącami świateł świątynia wygląda jak olbrzymi klejnot wyrzucony na brzeg oceanu.

Marrakesz jest najbardziej znanym miastem Maroka – miastem rozrywki i dobrej zabawy. Leży na rozległej równinie i otoczony jest potężnymi murami wybudowanymi z wysuszonej na słońcu gliny. Ma intensywną barwę ochry. Także współczesne budynki pomalowane są na rdzawy kolor- mieszkańcy uważają, że przynosi on szczęście.

W Casablance zimy są łagodne, ale wilgotne. W Marrakeszu upały są nie do wytrzymania. Optymalny czas na wizytę w tych miejscach to wiosna lub jesień.



https://www.luna90-podrozemarzen.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wymarzone wakacje w Tunezji

Wymarzone wakacje w Tunezji


Autor: Lidia Sproch


Jedno z najpopularniejszych miejsc do spędzania wymarzonych wakacji. Gorące słońce i błękitna woda zachęcają wielbicieli plażowania, natomiast bogata oferta atrakcji turystycznych przyciąga turystów spragnionych niezapomnianych wrażeń.


Tunezja posiada dużo atrakcji, które powodują, że urlop spędzony w tym miejscu spełni najbardziej wygórowane oczekiwania. Ten śródziemnomorski kraj może zaoferować swoim gościom doskonałą infrastrukturę turystyczną. Każdy turysta znajdzie dla siebie hotel o odpowiednim standardzie i przystępnej cenie. Warto jest więc spędzić wolny czas w egzotycznym miejscu.

Urlop w Tunezji to doskonały czas, by zdobyć przepiękną opaleniznę i aktywnie wypoczywać. Średnia temperatura w Tunezji nie spada poniżej 15 stopni, co powoduje, że przez cały rok panują doskonałe warunki do wypoczynku. W miesiącach letnich, gdy afrykańskie słońce przygrzewa naprawdę mocno, niezliczona ilość plaż czeka na wielbicieli czekoladowej opalenizny. Błękitne wody morza śródziemnego zachęcają do uprawiania sportów wodnych: żeglowania, surfingu, nurkowania. Również wielbiciele golfa i tenisa nie będą zawiedzeni - rozbudowana infrastruktura pozwala na uprawianie tych sportów przez cały rok.

Tunezja, leżąca w samym sercu morza śródziemnego, była od wieków narażona na liczne walki i wpływy obcych kultur. Dzięki temu obecnie szczyci się wspaniałymi zabytkami połączonymi z przepięknymi widokami. Każdy, kto spędził tam chociaż raz swoje wczasy, wypowiada się o Tunezji w samych superlatywach. O ciekawej historii regionu świadczą miejsca wykopalisk archeologicznych i liczne zabytki z różnych epok, np. podziemne wille rzymskie w Bulla Regia, amfiteatr w El Jem, łuk triumfalny w Haidrze, Wielki Meczet w Kairouanie, Ribat Hatrhema w Monastirze, twierdze hiszpańskie, kościoły bizantyjskie.

Kultura jest tutaj bogata i zróżnicowana. Turystów przyciąga tutaj także szczera gościnność i otwartość tubylców. Bardzo rozwinęły się tutaj centra odnowy biologicznej. Szczególną atrakcją jest thalassoterapia. Zaraz po Francji Tunezja jest drugim takim światowym ośrodkiem, często połączonym z hotelami. Władze Tunezji czuwają, by wszystkie hotele posiadały światowe standardy oraz same w sobie zapewniały liczne rozrywki.Prawie wszystkie hotele oferują opcję all inclusive, dzięki czemu nasze wakacje będą udane i beztroskie.


https://www.luna90-podrozemarzen.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kto jeździ na imprezy dla singli?

Kto jeździ na imprezy dla singli?


Autor: Joanna Pietrzak-Malinowska


Imprezy dla singli to całoroczne wyjazdy przeznaczone tylko dla osób jeżdżących w pojedynkę. Tutaj zakaz wstępu mają pary i małżeństwa z dziećmi. Single chcą wypoczywać i bawić się w swoim gronie, zarówno podczas wakacji, jak i ofert weekendowych.


Uczestnicy wyjazdów dla singli, to zwykle osoby samotne, szukające towarzystwa, nowych znajomości, przyjaźni...
Wiek osób wybierających się na imprezy dla pojedynczych jest bardzo różny - są to zarówno osoby młode, przed 30-tką i po 30-tce, jak i ci nieco starsi, w wieku ok. 40, 50 i 60 lat.
Tak zróżnicowany wiek naprawdę nie przeszkadza w wypoczynku i doskonałej wspólnej zabawie. Zdarza się nawet, że to właśnie ci najmłodsi najlepiej „dogadują się” z najstarszymi - bo przecież nie wiek tu jest najważniejszy, ale znalezienie wspólnego języka, pasji, zainteresowań.

Czy uczestnicy singlowych imprez szukają raczej wypoczynku, dobrej zabawy czy drugiej połowy?
Każdy z nas jest inny, każdy singiel też jest inny - różne osoby mają więc różne oczekiwania odnośnie wyjazdu.

Dla jednych najważniejsze jest, by było wesoło, żeby można się było zabawić, wytańczyć, pożartować, napić piwka i imprezować przez całą noc... Inni nastawiają się przede wszystkim na relaks, oderwanie od pracy i codziennych obowiązków, wypoczynek w ciekawym miejscu.
Są też tacy, którzy jadą, aby kogoś poznać, poflirtować, zakochać się... I tu rodzi się mały problem, bo zwykle na singlowych wyjazdach jest znacznie więcej kobiet, więc nie można liczyć na łączenie w pary ;)

Czy to znaczy, że samotna singielka nie ma szansy poznać na imprezie dla singli faceta swojego życia? Szansa jest zawsze, nawet, jeśli niewielka, to zawsze jest... Poza tym najlepiej nie nastawiać się na szukanie pary, ale na miłe spędzenie czasu, na nowe znajomości, przyjaźnie, na wypoczynek.

Imprezy dla singli zwykle są przygotowane tak, by uczestnicy nie nudzili się - programy singlowych wyjazdów obfitują w różne atrakcje, poczynając od kursów tańca, poprzez wycieczki, loty balonem, szusowanie na stoku narciarskim (także latem), aż do atrakcji typowo wypoczynkowych, jak seanse w jaskini solnej, relaks w saunie i jacuzzi czy zabiegi SPA.

Każdy więc powinien wybrać taki wyjazd, który mu najbardziej odpowiada - zdecydować, czy woli poleniuchować, czy też raczej wypoczywać aktywnie.


Joanna Pietrzak-Malinowska - właścicielka Biura Podróży dla Singli Single Relax
http://singlerelax.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.