środa, 8 czerwca 2016

Bieszczady - miejsce dla każdego

Bieszczady - miejsce dla każdego


Autor: Urszula Wałachowska


Bieszczady to kraina Połonin, pięknych krajobrazów i siedlisko dzikich zwierząt. To tu wędrując szczytami gór możemy podziwiać piękne krajobrazy nie tylko polskich Bieszczad, ale i Słowacji czy Ukrainy. Odpoczynek w takim miejscu sprawia, że jesteśmy pełni życia, na twarzy gości nam uśmiech i znów chcemy wrócić.


W Bieszczady przyjeżdża się raz - potem się już tylko wraca...

Coś w tych słowach jest, bo ludzie zauroczeni tymi górami wciąż wracają, ba! Niektórzy nawet porzucają dotychczasowe zajęcia, prace i zamieszkują tu - na południu Polski. Tam, gdzie diabeł mówi dobranoc - a wróble zawracają.

Tak naprawdę, to nie potrzeba tu wiele do szczęścia, odgłosy dzikiej przygody, czyste powietrze to cała magia tego miejsca. Dla wielu Bieszczady to region wciąż nie do końca odkryty. Solina, Połoniny - o tym słyszał prawie każdy, jednak są przecież miejsca, gdzie ludzka stopa nie stanęła. Zdziczałe sady, zarośnięte cmentarze i pozostałości po starych piwnicach, kryją w sobie bolesną tajemnicę, którą nie każdy poznaje.

Dziś Dzikie Bieszczady kreowane przez wielu jako miejsce niegdyś niedostępne i dzikie, trochę się zmieniły. Z roku na rok mamy coraz więcej atrakcji turystycznych, zaś w internecie aż roi się od ofert wypoczynku na polskim Dzikim Wschodzie. A jest co tu robić!

Solina - przyciąga swoją urodą i trochę dzikim charakterem. To raj dla żeglarzy, którzy mogą wraz ze swoją łajbą poznawać niezagospodarowane tereny wokół jeziora. Dla tych, którzy lubią poczuć odrobinę adrenaliny, rzeka San doskonale nadaje się na spływy kajakowe czy pontonowe. Czymże jednak byłyby góry bez wędrówek górskich. Ukształtowanie terenu, rozległe Połoniny zachęcają turystów do spacerów po Bieszczadzkim Parku Narodowym. Zresztą jest to w sumie najczęściej odwiedzane miejsce przez turystów. Połonina Wetlińska wraz ze słynną Chatką Puchatka w sezonie staje się mekką łazików górskich. Są jednak osoby, które wolą ciszę i spokój, której przecież nie brakuje w tych górach. Wystarczy opuścić teren Parku Narodowego, a turystów jakby mniej, szlaki jakby bardziej zarośnięte, a widoki czasami równie piękne.

Nie od dziś wiadomo, że w Bieszczadach żyją niedźwiedzie, rysie, wilki czy żubry. Kto z nas nie marzył, by spotkać mieszkańca Karpackiej Puszczy na swojej drodze. Ci, którzy próbowali doskonale wiedzą, że wcale do najłatwiejszych zadań to nie należy. Wyprawa na takie Bieszczadzkie Fotosafari jest na pewno niezapomnianą przygodą. Warto jednak, zanim wyruszymy na takie poszukiwania, zapytać kogoś o ostoje zwierząt, poznać zwyczaje i przejścia takiej zwierzyny, a przede wszystkim musimy mieć dużo szczęścia.

Bieszczady - to miejsce, gdzie każdy może znaleźć coś dla siebie. Jeziora otoczone górami, doskonale nadają się na wędrówki. Zostały tu również wytyczone ścieżki spacerowe na nordic walking. Rozległe Połoniny zachęcają pięknymi widokami, nie ma zaś chyba nic piękniejszego jak zobaczyć budzące się i zasypiające Bieszczady ze szczytu Tarnicy. Niektórzy wybierają wędrówki w nocy na Halicz, by ujrzeć światła Lwowa...

Bieszczady to po prostu niewielki skrawek ziemi, który swoją magią zaprasza o każdej porze roku.


www.dzikie-bieszczady.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Europa Środkowa i Wschodnia – sposoby na tanie zwiedzanie i podróżowanie

Europa Środkowa i Wschodnia – sposoby na tanie zwiedzanie i podróżowanie


Autor: mar chyb


Podróżowanie to całkiem fajna sprawa. Zwłaszcza, gdy mamy zagospodarowane spore środki na tego typu eskapadę. Gorzej, gdy nasze fundusze mają spore limity...


a podczas tułaczki chuchamy i dmuchamy na każdą wydawaną monetę – nieważne, czy jest to złotówka, eurocencik, czeska korona lub choćby węgierski forint. Tak naprawdę należy dostosować się do kilku podstawowych zasad, dzięki którym można zaoszczędzić trochę gotówki – nie oszczędzając przy tym na kosztach zwiedzania. No i konsumpcji.

Oszczędni, zaprawieni w bojach turyści uwielbiają przemieszczanie się z kilku(nasto)kilogramowym plecakiem na plecach. Jest to faktycznie najtańsza opcja noclegu, ma jednak sporo ograniczeń. Taka podróż musiałaby odbywać się jedynie w sezonie letnim, a i wtedy nie mamy gwarancji, czy kapryśna pogoda w tym regionie kontynentu nie zaskoczy nas przypadkiem negatywnie. Kilkudniowe deszcze, lodowaty wręcz wiatr, burze, mogą zaskoczyć nas nawet w sierpniu. Poza tym – w wielu krajach rozbijanie namiotu traktowane jest niemal niczym zbrodnia przeciw ludzkości i nad naszymi głowami wisi niebezpieczeństwo solidnej kary.

Nie wszędzie jest Rumunia, niestety – tam najłatwiej o ten typ podróży. Dobrą opcją są więc hostele – za przyzwoitą cenę dostajemy łóżko, ciepły prysznic, często śniadanie, poza tym dobre towarzystwo podobnych trampów, z którymi łatwo wymienić doświadczenia z podróży. Warto przygotować się merytorycznie do wyprawy. Wiedzieć – gdzie się jedzie i co chce zobaczyć. W wielu miejscach będziemy wręcz molestowani i nagabywani ofertami pieszych wycieczek z przewodnikiem. Często przepłacimy, nie dowiadując się niczego więcej, niż przeczytamy w każdym, przeciętnie nawet napisanym przewodniku. Podobnie rzecz się ma z jadłem i popitką – pokusa spróbowania lokalnych specjałów i trunków zawsze jest wielka. Dobrze unikać centrów turystycznych. Pamiętajmy – one nie są dla nas. One nie są nawet dla miejscowych. One istnieją i funkcjonują dzięki turystom z bogatych państw zachodnich, dla których 5 czy 25 euro nie stanowi wielkiej różnicy. Warto oddalić się od centrum – choćby dziesięciominutowy spacer wystarczy, aby znaleźć podobne menu z nieraz kilkakrotnie niższymi cenami.

Dla podróżnika - obserwatora takie miejsca są bezcenne – bo gdzie lepiej poznać miejscowych ludzi, prawdziwego ducha miejsca, jak nie w lokalnych wyszynkach? Sporo zaoszczędzić można również na transporcie. Nasza część kontynentu ma taką dziwną regułę, że wszelkie połączenia transgraniczne, głównie kolejowe, są – bez jakiegokolwiek uzasadnienia – wściekle drogie. Uzasadnieniem była niegdyś przeprawa graniczna. Teraz jednak, po wejściu większości krajów do strefy Schengen, odprawy w towarzystwie uzbrojonych mundurowych już nie ma, a stare ceny, nie wiedzieć czemu, pozostały.
Są autobusy – kilkakrotnie tańsze, czasem szybsze niż pociąg – jak w przypadku dojazdu do Budapesztu.

Fatalnie połączeni jesteśmy ze Słowacją – jakieś 2-3 drogie bezpośrednie pociągi, kilka autobusów transgranicznych (głównie o charakterze lokalnym) i tyle! Tylko tyle!
Dobrym pomysłem jest z pewnością dotarcie do miasta granicznego (warto sprawdzić, czy po obu stronach granicy znajduje się węzeł kolejowy lub chociaż połączenia autobusowe). Doskonałym przykładem jest coraz popularniejszy Cieszyn – doskonały przykład taniego tranzytu z Krakowa do Pragi i z powrotem. Z Krakowa łapiemy autobus do Cieszyna, z Czeskiego Cieszyna bezpośredni pociąg do Pragi. Koszt? Jakieś 80 złotych zamiast 240, które płacimy za bezpośredni pociąg.

Podróżowanie nie musi być drogie.
Wystarczy kilka chwil, dobry plan podróży, żeby nasza wycieczka stała się niezapomnianym przeżyciem, nie drenując nadto kieszeni.


Hostel Cieszyn - 3 Bros' Hostel Cieszyn/ Český Těšín,
ul Mennicza 14 (wejście od ul. Bóżniczej) tel: +48 539 034 539

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Chorwacja, kraj o tradycji turystycznej

Chorwacja, kraj o tradycji turystycznej


Autor: Barbara Mystkowska


Długie plaże, odbicia kamiennych skał w morzu, liczne zamki "porozrzucane" po pagórkach Chorwackiego Zagorja. Albo ciemne lasy Gorskiego Kotaru, niekończące się pola zasiane zbożem w Sławonii, źródła termalne, kamieniste góry tuż obok morza, przytulne miasta sławońskie na równinie.


Któż potrafiłby w jednym zdaniu wyliczyć to wszystko, co Chorwacja oferuje swoim gościom! Każda pora roku i każdy z chorwackich regionów dostarcza wrażenia nowe i niepowtarzalne, tak bardzo różniące się od codzienności. Współcześni odkrywcy albo ludzie biznesu, amatorzy wspinaczki górskiej lub żeglarze, wielbiciele przyrody lub wrzawy miejskiej, sportowcy lub zwolennicy rekreacji - wszyscy znajdą w Chorwacji swoje miejsce - przyjemny wypoczynek po trudach dnia codziennego i powód do ponownego przyjazdu.

Tradycja turystyki chorwackiej jest długa. Ze względu na piękno Chorwacji, wcale to nie dziwi. Zresztą właśnie najbliżsi sąsiedzi, Austriacy i Węgrzy, zaczęli w XIX w. rozwijać turystykę na tym terenie, zrozumiawszy, że zdrowy klimat i ładne krajobrazy oferują wyjątkowo duże możliwości wygodnego odpoczynku. Już w dawnym XIV w. w Dubrowniku, mieście-republice na chorwackim południu, szczególną uwagę poświęcano podróżnikom odwiedzającym miasto w celu załatwiania interesów handlowych lub dyplomatycznych. Chociaż już wówczas zbudowano pierwsze zajazdy dla przyjezdnych - w tym też kwarantanny - to jeszcze nie można uznać tego za początki turystyki.

W bardziej współczesnym znaczeniu tego słowa początki turystyki w Chorwacji związane są z budową komunikacji, szczególnie sieci kolejowej w drugiej połowie XIX w. Istnienie pierwszego hotelu-zajazdu zanotowano na wyspie Hvar w 1848. r. Jest to tradycja, której mogłyby pozazdrościć tej dalmatyńskiej wyspie dużo bardziej znane światowe ośrodki turystyczne.

Chorwacja to kraj predestynowany do bycia krajem turystycznym. Wszystkie późniejsze lata, a szczególnie ostatnie dziesięciolecia, potwierdzały to zdanie. Podążając śladem tradycji innych krajów turystycznych, ale omijając pułapki w które te kraje wpadały, Chorwacja – co do tego wszyscy są zgodni - zachowała istotną równowagę między przeszłością a teraźniejszością, życiem na miarę człowieka a rozwojem, indywidualnością a życiem społecznym. Jednak wbrew temu, że miała względnie udane lata pod względem turystyki, goszcząc licznych turystów, którzy wybrali wakacje w Chorwacji zamiast w innych słynnych ośrodkach europejskich, z całego swojego bogactwa Chorwacja skorzystała dotychczas tylko częściowo.

Mają rację ci, którzy mówią, że złoty okres chorwackiej turystyki dopiero nadchodzi. Poza różnorodnością i pięknem przyrody, ostoją chorwackiego optymizmu jeśli chodzi o dalsze losy turystyki jest przede wszystkim chroniona przestrzeń. Specjaliści lokalni i zagraniczni zgodni są co do oceny, że Chorwacja to ze wszystkich krajów północnego Śródziemnomorza kraj o najmniejszym stopniu nasycenia przestrzennego, to kraj szanujący plany przestrzenne i omijający stresy ekologiczne wywoływane przez rozwój przemysłowy i cywilizacyjny. Dlatego dzisiaj, posiadając mnóstwo chronionej przestrzeni w ramach systemu parków narodowych lub innych systemów ochrony przestrzeni, nosząc się z zamiarem dwukrotnego poszerzenia tej przestrzeni w bliskiej przyszłości, Chorwacja reprezentuje pod względem ekologii wyjątkowo cenny obszar w środku Europy. Z siedmiu parków narodowych trzy znajdują się w regionach górskich (Risnjak, Paklenica i Jeziora Plitwickie), cztery w regionach przybrzeżnych (Kornaty, Mljet, Brijuni oraz Krka). Warto pojechać do Chorwacji, by je poznać!


http://www.naszdubrownik.com/

http://www.chorwacja-wczasy.pl/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Górskie wyposażenie

Górskie wyposażenie


Autor: Marek Zegarek


Wybierając się na górską wyprawę trzeba być odpowiednio przygotowanym na wiele różnych sytuacji, które mogą nas zastać na szlaku. Odpowiedni sprzęt i przygotowanie fizyczne to podstawa, aby wyjść cało z niejednej górskiej opresji.


Górskie warunki pogodowe zmieniają się jak w kalejdoskopie i wiedzą o tym wszyscy pasjonaci górskich wycieczek, których bez wątpienia nie raz zaskoczyła górska pogoda. Porywisty wiatr, opady atmosferyczne przeplatane upalnym słońcem to warunki, którym sprostać mogą tylko najwytrwalsi i osoby, które bez swojej górskiej pasji nie wyobrażają sobie swojego życia.

W górach, szczególnie na trudnych szlakach wspinaczkowych nie ma miejsca na żarty i nonszalancję. Trzeba być odpowiednio przygotowanym na wszelkie okazje zarówno fizycznie, psychicznie jak i sprzętowo. Dobry sprzęt turystyczny może bowiem zaoszczędzić nam wielu problemów, a w ekstremalnych wypadkach uchronić nawet nasze zdrowie czy życie. Co zatem najlepiej zabrać ze sobą na górską wyprawę? Oczywiście należy zadbać o odpowiednie obuwie, które wytrzyma trudne górskie warunki, jednocześnie chroniąc nasze stopy, bez powodowania ich nadmiernego zmęczenia. Plecak to kolejny ważny element wyposażenia, bowiem musi on być na tyle pakowny, aby mógł z łatwością pomieścić cały nasz asortyment, jednocześnie nie uciskając czy szkodząc naszej postawie i naszym plecom. Warto zaopatrzyć się również w kurtki przeciwdeszczowe, które uchronią nas przed wilgocią oraz zatrzymają silne podmuchy wiatru. Przydatna okazać może się również lina, turystyczna apteczka i pojemny bidon.

Na takim sprzęcie nie warto oszczędzać, bowiem ma on za zadanie uchronić nas przed urazami i pomóc w wyprawie. Znaleźć doby sprzęt można, np. w Internecie, gdzie posługując się wyszukiwarkami można przejrzeć całą ofertę najlepszych producentów sprzętu turystycznego. Internet serwuje nam łatwo dostępne wyniki, które możemy dostosować do swoich potrzeb i możliwości. Zanim wyruszymy w góry upewnijmy się, że nasz sprzęt i umiejętności są na odpowiednim poziomie gwarantującym nam jak największe bezpieczeństwo.


Lekkie i nieprzemakalne kurtki przeciwdeszczowe

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Krótki spacer po Barcelonie

Krótki spacer po Barcelonie


Autor: Barbara Mystkowska


Barcelona, licząca dziś 1,7 miliona mieszkańców, jest stolicą Katalonii i nieoficjalną stolicą Hiszpanii. Śródziemnomorska metropolia z romantyczną starówką i nową zabudową z szerokimi bulwarami kusi pierzejami sklepów i knajpek.


Miasto ma skomplikowaną historię: podobno założył je ojciec Hannibala. Dla Rzymian Barcelona była ważną twierdzą, w średniowieczu znalazła się w rękach kalifów z Kordoby, a później została rezydencją królów Aragonii. Współczesna Barcelona jest ośrodkiem kultury, przemysłu i handlu. Mieszkali tu tacy artyści jak Joan Miro, Salvador Dali, Antonio Gaudi czy Pablo Picasso, a w mieście znajdują się ich dzieła, obrazy i budowle. Stolica Katalonii to najczęściej odwiedzane miejsce Hiszpanii, podobnie jak wybrzeże Costa Brava czy Costa Blanca.

Barri Gotic, gotycka Starówka, to świetne miejsce na spędzenie wolnego czasu. Powstały tu pierwsze zabudowania datowane na I w. p.n.e. – czasy panowania cesarza Augusta. To właśnie te budynki, w tym forum (w miejscu dzisiejszego Plaça de Sant Jaume), dały początek miastu. Niestety, zachowało się ich niewiele – chociażby rzymskie kolumny pochodzące ze świątyni Augustusa. Barri Gotic, jak sama nazwa wskazuje, swój obecny kształt zawdzięcza natomiast czasom średniowiecza, jednak pomniejsze zmiany wprowadzano jeszcze w XIX, a nawet XX wieku. Mimo to dzielnica gotycka stanowi najstarszą część barcelońskiego starego miasta. Aleja Las Rambla prowadzi w dół do portu. To prawdziwe serce Barcelony. Ten 1,5-kilometrowy deptak stanowi wizytówkę miasta, to tu znajdziemy niepokornych, poszukujących artystów, wielobarwne stoiska oraz wszystko, co oryginalne. Ta promenada to jednocześnie serce i salon miasta. Ulica znajduje się w dzielnicy Barri Gotic i prowadzi z centrum komunikacyjnego Placa de Catalunya przez centrum do pomnika Krzysztofa Kolumba na nabrzeżu starego portu, który po renowacji zyskał nowy blask. Camp Nou, a dokładnie El Nou Estadi del Futbol Club Barcelona, to niewątpliwie ważne miejsce dla każdego kibica. To tu trenuje na co dzień oraz rozgrywa mecze słynna Barca. Stadion został otwarty w 1957r., a budowa obiektu trwała 3 lata i poprzedzona była kilkoma problemami związanymi z samym projektem oraz usytuowaniem budowli.

Niewiele miast jest tak związanych z nazwiskiem jednego architekta. Barcelona - miasto Antonio Gaudiego - chociaż dawni włodarze miasta byli bardzo powściągliwi w kwestii zleceń dla tego twórcy i docenili jego talent dopiero po śmierci artysty w 1926 roku. Gaudi wznosił budowle głównie dla arystokracji. Połączył gotycko-mauretański styl mudejar z własną wyobraźnią, bogactwem kolorów i ornamentów. Często jego projekty składały się jedynie ze szkiców, które dopiero w trakcie prac budowlanych spontanicznie nabierały konkretnych kształtów. W Barcelonie zaprojektował całe kwartały ulic, ale także Park Guell. Jednak jego głównym i najsłynniejszym dziełem była Sagrada Familia.


http://www.apartamenty-hiszpania.net/

http://www.naszabarcelona.pl/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.