czwartek, 28 listopada 2019

Rozwój turystyki w rodzinnej Jastrzębiej Górze

Rozwój turystyki w rodzinnej Jastrzębiej Górze


Autor: Remigiusz


Kilka moich spostrzeżeń na temat rozwoju turystyki w mojej rodzinnej miejscowości, Jastrzębiej Górze nad polskim Morzem Bałtyckim. Mam nadzieję, że zaciekawi Was ten rozwój usług turystycznych.


Trudno ukryć, że Jastrzębia Góra, osada usytuowana nad morzem utrzymuje się przede wszystkim z turystyki. Zwiedzających przyciąga przede wszystkim rzadka w naszym kraju linia brzegowa , najbardziej wysunięty na północ punkt lądowy oraz idealne dobre umiejscowienie względem innych uznanych kurortów wakacyjnych. Gdzie nie spojrzeć, można zauważyć miejsca oferujące pokoje – przeważnie duże letniska, hotele, pensjonaty wille. Poza czasem letnim niezbyt dużo rzeczy się tutaj dzieje, chyba że trafiają się silne wiatry – podówczas można z wysokich klifów podziwiać piękno niszczycielskiego sztormu.

Jakiś czas temu spacerowałem po mojej rodzinnej Jastrzębiej Górze i zastanowiła mnie pewna rzecz. Wzdłuż ulic przed wieloma domami znajdowały się slogany z hasłami: wolne kwatery , noclegi Jatrzębia Góra itp. Jeszcze w niedawno niezbyt często można było natknąć się na takie rzeczy, aczkolwiek obecnie oferty wynajmu w prywatnym domu pojawiają się jak grzyby po deszczu . Dziwne, ponieważ gdzie nie spojrzeć pełno jest domów wczasowych, pensjonatów i hoteli. Mimo to zawsze znajdzie się grupa przedsiębiorczych ludzi, którzy postanowią założyć swój własny biznes , nie wymagający horrendalnych zasobów gotówki . Wydawać by się mogło, że w walce z gigantami nie będą mieli większych szans i ich biznes upadnie tak szybko, jak został założony.

W rzeczywistości takie małe domy wypoczynkowe z dużym sukcesem rywalizują z prestiżowymi hotelami i ośrodkami oraz cieszą się rosnącym zainteresowaniem wśród turystów . Oferują atrakcyjne ceny wynajmu kwater oraz w wielu przypadkach świadczą usługi transportowe i dowożą swych klientów w wybrane miejsca. Są one świetną propozycją spędzenia rodzinnych wczasów , z dala od wrzawy – nie napotkamy tutaj głośnej wycieczki i roju turystów, jak w hotelu. Tutaj panuje atmosfera spokoju, nikt się nie spieszy , w nocy nikt nie zaburzy odpoczynku hucznymi imprezami . Otrzymujemy tu szeroki wybór pokoi – od jednoosobowych, przez dwuosobowe z dobrym wyposażeniem (wraz z aneksem kuchennym i telewizją kablową oraz dostępem do wi-fi) po rodzinne kilkuosobowe pokoje .
Aczkolwiek trzeba mieć wzgląd na to, że taka forma działalności jest jedynie dodatkową drogą zarobku, gdyż gros wczasowiczów przyjeżdża nad Bałtyk jedynie w słonecznych miesiącach, a zatem od maja do końca września.


Więcej informacji na temat Jastrzębiej Góry na mojej stronie jastrzebia-gora.napomorzu.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Skuteczna motywacja do efektywnego działania

Skuteczna motywacja do efektywnego działania


Autor: Jaspis


Motywacja pracowników, współpracowników, oraz kontrahentów to jeden z zasadniczych czynników podnoszących efektywność ich działań, a co za tym idzie, zyski firmy. Warto zastanowić się zatem, jak motywować, by osiągać założone cele.


Od dłuższego już czasu niezwykłą popularnością cieszą się imprezy firmowe, które z małych, okolicznościowych biesiad, zaczynają powoli przekształcać się w spore przedsięwzięcia jakie reprezentuje impreza integracyjna. Nie są to jedynie cykliczne działania realizowane w mieście, gdzie ulokowana jest siedziba firmy, ale także doskonale zaplanowane i realizowane według określonego scenariusza wyjazdy integracyjne.

Podstawowym założeniem takiego wyjazdu jest takie pokierowanie działaniami pracowników na polu prywatnym, by przyniosło to wymierne korzyści na płaszczyźnie zawodowej. Zadania stawiające uczestników w obliczu konieczności współzawodnictwa, a zarazem właściwej kooperacji w grupie, nie tylko odsłaniają osobowość oraz potencjał poszczególnych osób, ale także wpływają w pozytywny sposób na relacje pomiędzy współpracownikami.

Doskonałą formą przekonania do jak najwyższego wkładu pracy własnej mogą być również wyjazdy motywacyjne, które będą formą nagrody za najlepsze wyniki. Cenna i zwykle niedostępna dla przeciętnie zarabiającej osoby wycieczka w odległy zakątek świata, obfitująca w atrakcje turystyczne oraz elementy luksusu, będzie na tyle zachęcającą perspektywą, by warto było dawać z siebie jak najwięcej w celu zbliżenia się do niej.

Coraz częstszym zjawiskiem jest aktualnie także organizacja konferencji w malowniczo położonych ośrodkach, co staje się okazją nie tylko do przyswojenia określonej w planach wiedzy merytorycznej, ale także ciekawego zagospodarowania czasu bezpośrednio po sympozjum. W związku z tym, że organizowanie imprez o takim zasięgu może nastręczać pewnych trudności, zwłaszcza, jeżeli mają być one z założenia niezwykle ciekawe, warto zlecić takie zadanie profesjonalnej firmie eventowej.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Rejsu nie da się opisać, rejs trzeba przeżyć.

Rejsu nie da się opisać, rejs trzeba przeżyć.


Autor: Kamil Udręka


Wielu z nas wychowało się na powieściach i awanturniczych historiach o żeglarzach i piratach. Pozostał w nas ten czar mórz i wspomnienie groźnego kapitana Rudobrodego oraz dzielnych korsarzy. Obecnie żegluga przybrała inną formę, statki są nowoczesne, a stare żaglowce prawie już nie pływają.


Popularną w dzisiejszych czasach formą żeglugi są potężne frachtowce, wielkie statki turystyczne opływające w luksusy zawierające kasyna, kręgielnie i baseny. Taki statek przypomina bardziej pływający hotel niż szkuner.

Jest jednak grupa pasjonatów oraz sportowców która ma żeglarstwo mocno wrośnięte pod skórę. Organizują oni rejsy morskie z prawdziwego zdarzenia. Gdzie na pokładzie okrętu możemy zasmakować uroków życia marynarza. Rzecz jasna taki szkuner nie jest pozbawiony podstawowych wygód. Znajduje się na nim kilka pryszniców, dobrze wyposażona kuchnia i wygodne kajuty. W odróżnieniu jednak od wycieczkowych monstrów tutaj wszystko jest jak dawniej. Wiatr popycha statek na przód i wiecznie trzeba dbać o korygowanie ustawień olinowania, ustawianie grotu i żagli. Najbardziej emocjonujące jest oczywiście wykonywanie zwrotu, kiedy to bom przesuwa się nad pokładem a cały statek przechyla się na drugą stronę przysparzając niedoświadczonym pasażerom emocji. Jest to dobry sposób na odpoczynek, rejsy morskie pozwalają na skosztowanie morskiej przygody nawet szczurowi lądowemu.

Żeglarstwo ma też drugą twarz, którą najlepiej poznali i zgłębiają dalej samotni żeglarze. Wielu z tych, którzy okrążyli glob samotnie na żaglówce opowiada o dziwnych doświadczeniach, o długim wewnętrznym dialogu, a nawet o przypadkach wyjścia z ciała podczas długich godzin wobec bezkresnego oceanu.

Kiedy jesteśmy sami na morzu możemy posłuchać siebie i zrozumieć wieczny puls świata. To dobra okazja by zadać sobie pytania które czyhają gdzieś na skraju duszy. Samotny rejs przez ocean to nie tylko próba sprawdzenia siebie, to także zadawanie pytań o egzystencję i wymaganie odpowiedzi. Jak to powiedział kpt Dariusz Bogucki - "Żywioł morza znacznie upraszcza różne sprawy."

Prawdziwa morska przygoda czeka za rogiem i nic nie stoi na przeszkodzie by wyruszyć na morze nawet za dwa tygodnie. Trudno wyobrazić sobie coś wspanialszego niż rejs po ciepłych wodach morza śródziemnego czy Adriatyku i cumowanie w dziewiczych zatokach, gdzie próżno szukać śladu hałaśliwych turystów i zgiełku komercji.

Pomyślnych wiatrów.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

ESKA TV patronem MAYDAY 2010

ESKA TV patronem MAYDAY 2010


Autor: Małgorzata Górska


Już 10 Listopada w katowickim Spodku po raz jedenasty zagości festiwal muzyczny MAYDAY. Od godziny 17.00 do 9.00 rano tysiące fanów muzyki elektronicznej będą mogły pobawić się przy hitach swoich ulubionych dj-ów.


W tym roku na scenach festiwalu pojawi się ponad 35 artystów, prezentujących różne brzmienia: od minimal techno przez house aż po psychodelic trance. Miłośnicy elektronicznych klimatów będą mieli do wyboru aż 3 sceny: MAINFLOOR, na której prezentowana będzie muzyka m.in. legendy Underground Resistance - Jeffa Millsa, znakomitego przedstawiciela uplifting trance Markusa Schulza z Florydy lub założyciela ,,Low Spirit” – dj-a Westbam. Kolejna scena: SHOWROOM oferować będzie popisy takich legend jak choćby Dave’a Clarka – mistrza techno z Amsterdamu, czy Lena Faki. Ostatnia, nowootwarta scena BALLROOM przedstawi dj-ów z wyjątkową charyzmą: Oliviera Koletzki’ego, przedstawiciela deep house, minimal, tech house, techno oraz przeżywającego swoją drugą młodość Marka Baily’ego.

W tym roku, podobnie jak w latach poprzednich, parkiet Spodka zapełni kilkanaście tysięcy ludzi spragnionych niepowtarzalnej zabawy, niezapomnianych przeżyć i wspomnień. Na wszystkich, którzy nie zdążyli jeszcze kupić biletów, przed obiektem czekają specjalne kasy biletowe, otwarte od poniedziałku do piątku od 11.00 do 18.00. W dniu imprezy – od godziny 15.00 do rana.

Nasza stacja nie byłaby sobą, gdyby nie włączyła się w ten wspaniały festiwal – przyznaje dyrektor programowy ESKA TV, Igor Nurczyński. Wiemy, że pośród naszych widzów jest mnóstwo entuzjastów muzyki elektronicznej, dlatego z wielką przyjemnością objęliśmy patronat nad całą imprezą.

Na antenie ESKA TV zobaczyć będzie można zapowiedzi, relacje oraz wywiady z pokładu festiwalu MAYDAY. Wszystkich, który z jakichś powodów nie będą mogli pojawić się tam osobiście, zapraszamy przed ekrany telewizorów.- dodaje Nurczyński.


Więcej szczegółów na: http://info.mayday.pl oraz www.eska.tv

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Geocaching - aktywna turystyka

Geocaching - aktywna turystyka


Autor: mackymac


Masz odbiornik GPS? Możesz go wykorzystać do zabawy! Geocaching to wspaniała okazja do wyrwania się z domu i poznania nowych miejsc, nawet w najbliższej okolicy.


Lubisz wędrować, odkrywać nowe zakątki i eksplorować nieznane tereny? Być może geocaching wzbudzi Twoje zainteresowanie. To bardzo ciekawy sposób na spędzanie czasu – aktywnie i ciekawie, a do tego może stworzyć kilka okazji do poznania nowych osób. Nazwa jest zlepkiem dwóch słów – greckiego "geo" (ziemia) oraz angielskiego "cache" (chować, schowek). Zabawa została stworzona 3 maja 2000 roku przez Dave Ulmera. Chciał on w ten sposób uczcić decyzję Billa Clintona, który dwa dni wcześniej zdecydował się udostępnić do cywilnych zastosowań niezdeformowany sygnał GPS. Dzięki temu dokładna lokalizacja satelitarna stała się powszechna.

Geocaching polega na szukaniu ukrytych w terenie schowków (skrzynek), w których inni uczestnicy gry schowali jakieś skarby. Oczywiście termin "skarb" jest tu bardzo umowny, gdyż chodzi tu tylko i wyłącznie o symboliczny upominek, a nie wartościową rzecz. O położeniu takich miejsc dowiemy się z serwisów geocachingowych zrzeszających fanów zabawy, a do tego będących bazą mapek i koordynat już istniejących skrzynek.

Nie każda skrytka wiążą się z odnalezieniem fanta. Czasami będzie to adres email, na który trzeba coś przesłać, aby udowodnić swój sukces w poszukiwaniach. Innym razem znajdziemy tam namiary na kolejną skrzynkę. W końcu poszukiwania miejsca mogą być połączone z koniecznością odszyfrowania także czasu, kiedy należy złożyć tam wizytę. Jeśli trafnie odgadniemy termin, na miejscu spotkamy innych poszukiwaczy oraz tego, kto założył skrytkę.

Geocaching nie jest drogim sportem. Obecnie wiele telefonów komórkowych ma wbudowane moduły GPS. Można z nich korzystać podczas zabawy. A jest on świetnym rozwiązaniem nie tylko na poznawanie nowych okolic, ale także eksplorację miejsc, w których żyjemy. Skrzynki są równie często umieszczane w przestrzeni miejskiej i wyprawa po nie może być dobrą okazją do poznania swojej miejscowości.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.