środa, 18 listopada 2015

Mazury - kraina wielkich jezior

Mazury - kraina wielkich jezior


Autor: Wicherek


Jedno z najpiękniejszy miejsc w Polsce , ale i w Europie. Przepiękne krajobrazy, jeziora, lasy - a wśród nich zabytki i miejsca , które warto zobaczyć. O jakże innym klimacie niż morze czy rejony na południu Polski.


Mazury to lektura obowiązkowa dla każdego prawdziwego turysty. Co tu znajdziemy? Przede wszystkim jeziora - wielkie, wspaniałe, czasem dzikie. Otoczone lasami, łąkami. Lasami , gdzie możemy spotkać dzikie zwierzęta, nazbierać grzybów, jagód czy poziomek. W tej krainie znajdziemy ponadto ciszę i spokój - dla mieszkańców dużych miast tak poszukiwaną. Z dala od hałasu i pośpiechu życia codziennego możemy odpocząć i podziwiać przyrodę.

A więc teraz główne punkty wycieczek po Mazurach :

- Giżycko , miasto znane przede wszystkim żeglarzom i miłośnikom sportów wodnych. Do obejrzenia zabytkowy, drewniany most łączący dwie części miasta. Most jest składany na czas przepływu statków i innego rodzaju jednostek pływających. Oprócz tego do zwiedzania jest stary fort pruski.

- Gierłoż , skrywająca mroczne sekrety czasów drugiej wojny światowej. W tym okolicach mieściła się słynna siedziba Hitlera. Możemy podziwiać systemy zamaskowań, obejrzeć główny bunkier przywódcy III Rzeszy. Warto też posłuchać przewodnika o kulisach zamachu i innych ciekawostkach na temat Wilczego Szańca

- Mikołajki, port jachtowy a zarazem urocze miasteczko i atmosfera spod znaku Króla Sielaw.

- Mrągowo, stolica polskiego country a także wielu imprez jak np. mazurskie noce kabaretowe.

- Szczytno, przemiłe miasteczko na granicy Mazur. Piękny rynek i jeziora w centrum miasta.

- Olsztyn, największe miasto. Warto zobaczyć planetarium.

Gdzie się zatrzymać?

Mazurska kraina jest bogata w ośrodki wypoczynkowe czy gospodarstwa agroturystyczne więc ze znalezieniem czegoś dla swoich potrzeb nie powinno być problemu. Naturalnie prawdziwe wspomnienia zatrzymamy dla siebie śpiąc w namiocie - kto choć raz uczestniczył w takiej wyprawie wie o czym mówię. Odgłos deszczu padającego na namiot jest bezcenny. Polecany środek transportu to oczywiście samochód ...


Adventuresquad.pl - sklep turystyczny dla Ciebie!

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Turystyka - pojęcia

Turystyka - pojęcia


Autor: agula


Artykuł przedstawia opis definicji "Turysta" , a także powiązane z nim pojęcia takie jak: "odwiedzający", "wycieczkowicz" i "ruch turystyczny".


W literaturze można spotkać wiele definicji pojęcia "turysta".

Pierwszą oficjalną definicję turysty zagranicznego przyjęła w 1937 r. Rada Ligi Narodów: „Dla uzyskania większej porównywalności statystyk turystyki międzynarodowej, określenie <> powinno w zasadzie być rozumiane, jako oznaczające każdą osobę podróżującego przez czas trwający 24 h, lub więcej, w kraju niebędącym krajem jej stałego zameldowania”.

Zamysłem Rady Ligi Narodów było to, aby wszystkie kraje administrowały statystykę ruchu turystycznego na podstawie jednakowego systemu.

Według powyższej definicji za turystów uważano osoby:

podróżujące dla przyjemności, do rodziny, w celach zdrowotnych i innych;

zmierzające na zebrania, lub jako osoby reprezentujące firmę, uczelnię,

reprezentanci administracyjni, podyplomatyczni, sportowi itp.;

poruszające się w celach handlowych;

uczestniczące w rejsach morskich, zaliczane są do tej definicji, jeśli ich czas

pobytu nie przekracza 24 h;

Zaś, za turystów według definicji nie uważamy osoby, które:

znajdują się w kraju lub za granicą w celach zarobkowych;

zamierzają osiedlić się na stałe w wybranym kraju;

przebywają w strefie przygranicznej i tam są zatrudnieni;

poruszające się tranzytem bez zatrzymania;

są studentami, młodzieżą przebywająca w pensjonatach i szkołach.

Opisaną definicję przyjął Międzynarodowy Związek Oficjalnych Organizacji Turystycznych (MZOOT), tuż po II wojnie światowej. W latach 1950 i 1957 Związek wprowadził do niej dwie poprawki. Pierwsza obejmowała mianem turysty młodzież studiującą poza własnym krajem, jak i tych, którzy przebywali w pensjonatach i internatach szkolnych. Druga poprawka dotyczyła osób podróżujących tranzytem. Obejmowano ich mianem turysty wtedy, kiedy zatrzymywali się w kraju nawet krócej niż 24 h, ale w celach turystycznych.

Zmienioną definicję przyjęło wiele krajów. Pojawiły się jednak zasadnicze braki. Otóż problem sprowadzał się do uwzględnienia w definicji motywów podróżowania, jako podstawy określenia kategorii turysty. Każdy turysta jest podróżnym, ale nie każdy podróżny jest turystą. Podstawą rozróżnienia jest motyw podróży. Dlatego dyskusja Międzynarodowego Związku koncentrowała się na wątku podróżowania osób, którzy:

- podróżują w inne miejsca lub do innych krajów w celach wypoczynku, rozrywki, zdrowotnych itp.;

- podróżują służbowo lub tez w celu stałego zatrudnienia.

Problem ten został omówiony na konferencji ONZ w Rzymie w 1963 r., podczas której dyskutowano na temat turystyki i podroży. Zadecydowano, że termin „turysta” powinno się zamienić na słowo „gość”, „odwiedzający” i że statystycznie powinien obejmować również wycieczkowiczów.

Odwiedzającym, zgodnie z definicją rzymską, jest każda osoba, która przebywa w odwiedzanym kraju, nieżalenie od powodów odwiedzin, z wyjątkiem osoby, która jest tam zatrudniona lub chce się zatrudnić.

Taka definicja podzieliła wszystkich odwiedzających na dwie kategorie: turystów i wycieczkowiczów.

„Turysta”- to gość, który w kraju czasowego pobytu spędził przynajmniej jedną noc w wybranej bazie hotelowej w celach wypoczynkowych, rekreacyjnych, poznawczych, rodzinnych, leczniczych, sportowych, służbowych, społecznych itp.

„Wycieczkowiczem” – jest osoba, odwiedzająca dany kraj, w którym spędziła mniej niż 24 h, i nie korzystała z bazy noclegowej tego kraju. Należy tutaj dodać, że osoba jest zaliczana do kategorii wycieczkowicza, nawet wtedy, kiedy przebywa w danym kraju kilka dni,ale korzysta z usług noclegowych na statku czy w pociągu.

Definicja rzymska określa też motyw podróżowania. Są one wspólne dla turystów oraz wycieczkowiczów, a obejmują odpoczynek, interesy, zdrowie, studia, zjazdy, odwiedziny u rodziny lub znajomych, cele religijne, sport i inne.

Natomiast WTO (World Tourism Organisation) rozróżnia dwie kategorie podróżnych: „Odwiedzających” i „innych podróżnych”. Do celów statystyki w turystyce termin „odwiedzający” określa się każdą osobę podróżującą do miejscowości znajdującej się poza jej codziennym otoczeniem na czas nie dłuższy niż 12 miesięcy, jeśli podstawowym celem podróży nie jest podjęcie działalności zarobkowej wynagradzanej w odwiedzanej miejscowości.

Tacy odwiedzający różnią się od innych podróżnych trzema kryteriami:

1. „Podróż powinna odbywać się do miejscowości znajdującej się poza codziennym otoczeniem danej osoby; pozwala to wyłączyć mniej lub bardziej regularne podróże między miejscem nauki lub pracy a domem rodzinnym”;

2. „Długość pobytu w odwiedzanej miejscowości nie powinna przekraczać 12 kolejnych miesięcy”;

3. „Głównym celem wizyty nie może być działalność zarobkowa wynagradzana w odwiedzanej miejscowości; w ten sposób wyklucza się emigrację ludności związaną z pracą”.

Również pojęcie ruchu turystycznego jest rozmaicie interpretowane w literaturze przedmiotu. Międzynarodowa Akademia Turystyki w Monte Carlo określiła ruch turystyczny, jako „…podróże podejmowane dla przyjemności, wypoczynku lub leczenia – pieszo lub jakimkolwiek środkiem komunikacji. Do ich zakresu nie należą więc podróże w celach zarobkowych ani w celach zmiany miejsca stałego zamieszkania (osiedlania się)”.

Definicje turysty i ruchu turystycznego wyraźnie wskazują na potrzeby, motywację i zaspokajanie tych że namiętności.

Reasumując, Turysta, chcąc urzeczywistnić cele podjętej podróży, zgłasza potrzebę przemieszczania się w przestrzeni, dokonując w związku z tym zaspokojenia potrzeby noclegowej, żywieniowej i innych usług bytowych.


Agula
http://turystyka-krajowa.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zwiedzaj, poznawaj, wypoczywaj

Zwiedzaj, poznawaj, wypoczywaj


Autor: gregpapcomputer


Dla wielbicieli zwiedzania wielu ciekawych miejsc, w krótkim czasie, ciekawą formą spędzenia wakacji są wycieczki objazdowe. W kilka dni można zwiedzić najpiękniejsze miejscowości, godne uwagi zabytki, wysłuchać tradycyjnych opowieści, zasmakować lokalnej kuchni.


Można także osobiście brać udział w kreowaniu zapoznawanej kultury. W każdym dniu imprezy nadarzy się okazja na spotkanie z czymś zupełnie nowym. Ten model spędzania urlopu może trafić w gust osób ciekawych świata, które lubią mieć dobrą organizację czasu.

Jeśli skorzystamy z oferty na zwiedzanie i wypoczynek oraz dostaniemy konkretną propozycję organizatorów wyjazdu, warto poznać się z programem imprezy. Podczas wielodniowego pobytu na miejscu zazwyczaj proponowane są wycieczki. Poza nimi w większości przypadków w ofercie ujęte jest zwiedzanie jednego lub dwóch interesujących miejsc czy okolic. Wartym byłoby wiedzieć jakich. Perły sztuki czy cuda natury, oglądane tylko na szklanym ekranie czy na kartkach pocztowych pozostaną w zasięgu wzroku. A okazja może się nie nadarzyć.

Poważne odległości pokonywane podczas wycieczek objazdowych już nie stanowią aktualnie problemu. Uczestnicy wyjazdu podróżują w wysokiej klasy autokarach, a piloci dokładają wszelkich starań by odczuli jak najmniejsze zmęczenie. Opowiadają historię mijanych miejsc, opowiadają najlepsze ciekawostki powiązane z regionem czy zabytkiem, perfekcyjnie wprowadzają w specyficzny klimat wyjazdu. Wrażenie pozostawione po wycieczce jest niezapomniane. Dostarczają ogromnych emocji i pozwalają zapomnieć o otaczających nas problemach.

Odróżnić można wiele form wypoczynku. Jedni wybierają czynne spędzanie wakacji połączone z rozległym poznawaniem zalet regionu, inni delektują się błogą ciszą i całkowitym spokojem w zamkniętym przed hałasem miasta zakątku świata. Tym co łączy jest profesjonalizm organizacji, atrakcyjność miejsca jak również dopasowanie formy odpoczynku do jednostkowych potrzeb. Interesującą propozycją może być zwiedzanie i wypoczynek, czyli łączenie regenerowania sił życiowych z poznawaniem nowych miejsc, tradycji i kultur.

Zwiedzanie i wypoczynek oraz wycieczki objazdowe są bardzo atrakcyjnymi formami wykorzystania wypoczynku i dostarczają niesamowitych wspomnień. Wartym jednak jest wybrać metodę wypoczynku do swojego temperamentu czy personalnych potrzeb. Nie wszystkim, w sytuacji życiowej pasuje ścisłe dopasowanie się do harmonogramu wypoczynku lub czy kąpiele plażowe w tym samym miejscu. Wakacyjny urlop ma dostarczyć nowych sił witalnych i pozostać w świadomości jako najlepsze doświadczenie. Najważniejsze jest, abyśmy wrócili zadowoleni.


Studio Podróży w Gdyni - Z nami zawsze udane wakacje

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Bilety lotnicze po 12 złotych

Bilety lotnicze po 12 złotych


Autor: Tomaszek


Ryanair znów postanowił zaskoczyć swoich klientów. Od niedawna pojawiały się coraz to liczniejsze promocje na przeloty do Kijowa, Kowna, Barcelony czy Madrytu.


W marcu hitem cenowym są także wyloty na Sardynię, Sycylię i Porto. Jeśli chodzi o Sardynię promocja Ryanaira łączy się z Wizz Airem. Z Gdańska do Mediolanu pasażerowie mogą polecieć węgierską linią lotniczą już za 50 złotych. Natomiast z włoskiego miasta do Alghero polecimy za około 12 euro. Nowa promocja jednak pobiła wszystkie dotychczasowe.

Na stronie Ryanaira pojawiły się bilety lotnicze za 12 złotych. Oferta na razie obejmuje luty, a bilety na pewno rozejdą się bardzo szybko. W tak gorącej cenie można polecieć z Krakowa do Sztokholmu Skavsta, a także do Dusseldorfu Weeze.Do Dusseldorfu polecimy także z Bydgoszczy. Z Gdańska polecimy taniej aż w trzy miejsca: do Frankfurtu Hahn, do Oslo Rygge a także do Bremy. Za 12 złotych możemy zakupić także bilet lotniczy do Mediolanu, lecąc z Poznania. Z Wrocławia polecimy aż do czterech miast: Oslo, Brukseli, Dusseldorfu i Frankfurtu.

Ryanair często robi prezenty swoim wiernym klientom. W 2009 roku sprzedawano w styczniu bilety po 9 złotych. W zeszłym roku irlandzka linia lotnicza także uraczyła swoich pasażerów taką miłą niespodzianką i było to jedno z najważniejszych wydarzeń minionych lat w rankingach tanich linii lotniczych. W tamtej promocji bilety lotnicze obejmowały wyloty w czerwcu i sprzedano ich około trzy miliony. Z pewnością tegoroczna obniżka pobije zeszłoroczny rekord. Ta cena nieznacznie tylko ulegnie zmianie, jeśli zastosujemy się do kilku prostych punktów. Przede wszystkim musimy podróżować tylko z bagażem podręcznym, gdyż jest on wliczony w cenę biletu. Bagaż rejestrowany jest już dodatkowo płatny. Opłaca się także zapłacić kartą Mastercard Prepaid, oraz skorzystać z przelewu. Oczywiście rezerwacji dokonujemy telefonicznie bądź na stronie linii. Ilość promocji Ryanaira jak i innych tanich linii lotniczych jest tak dużo, że warto nawet udać się na spontaniczne i niezaplanowane wakacje. Na stronie przewoźnika dostępna jest także usługa bukowania hoteli oraz wynajęcia samochodów w miejscu docelowym.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wycieczka na Gorc

Wycieczka na Gorc


Autor: Wojtaz84


Gorce to jedno z najpiekniejszych pasm górskich w Beskidach. Zapraszam na wędrówkę po tych mało jeszcze odkrytych terenach, które coraz rzadziej są nawiedzane przez ludzi.


Jak podają miejscowe kroniki ochotnickie, a starsi jeszcze pamiętają, życie na zboczach Gorca tętniło z całą siłą jeszcze w latach osiemdziesiątych dwudziestego wieku. Aby dotrzeć na polanę na której kosiło się "psiorke" mieszkańcy pokonywali tą samą drogę, którą dziś przemierzają liczni turyści dla walorów krajobrazowych.

Prześledźmy podejście od osiedla Barnasie.

Na Folwark prowadzi asfaltowa droga, jednak dalej już wchodzimy na polną drogę, którą musimy się wdrapać na Skółkę i dalej na Składziska.

Tutaj warto się chwilę zatrzymać, gdyż stąd rozpościerają się widoki:

- na północ na miejscowość Szczawa i górującą nad nią Mogielicę,

- na południe Ochotnica Dolna i nad nią szczyt Lubania, a bardziej na wschód pasmo Pienin,

- na wschodzie w oddali przy dobrej pogodzie widać zabudowania od Łącka aż po Nowy Sącz,

- na północny zachód już widzimy cel naszej wędrówki – Gorc.

Dalej nasza droga wchodzi w las gdzie Bystrym przez Nowiny i Polankę dochodzimy Nad Wojtasiową i wyżej Leśkową. Z Leśkowej przez Brzyzki wychodzimy na Jaworzynę, gdzie warto się zatrzymać, ponieważ rozpościera się stąd przepiękny widok na Panoramę Tatr.

Dalej z Jaworzyny udajemy się ponad polany Michalosową, Leśnioską, Pietrową, Piszczkową na drugą stronę grzbietu czyli Za Turnię. Tutaj można odpocząć w słońcu i zaciszu od wiatru zapalić ognisko w specjalnie przygotowanym miejscu a w razie deszczu schronić się w tamtejszej kolybie (pasterski szałas).

Po odpoczynku idziemy dalej w kierunku Gorca, który jak się niebawem okazuje jest już całkiem blisko. Po powrocie na poprzednią drogę i przejściu kawałek przez las wychodzimy na Polanę Gorca Młynnieńskiego. Przed sobą mamy szczyt Gorca przez miejscowych nazywanego „Kopą”. Bardziej na lewo za lasem widnieje Polana Gorca Gorcowskiego, a po prawej za lasem na razie niewidoczna znajduje się Polana Gorca Kamienickiego. Każda polana pod Gorcem nosi nazwę szczytu i doliny nad którą się znajduje.

Wychodząc na szczyt możemy się przekonać, że Gorc jest swoistym zwornikiem dla wielu grzbietów:

- odchodzący na południowy zachód grzbiet główny pasma Gorca poprzez Jaworzynę Kamienicką do Turbacza,

- odchodzącego na północny-zachód grzbiet do Magorzycy, Kiczory i Wielkiego Wierchu,

- opadający na wschód grzbiet Wierchu Młynne,

- opadający do doliny Ochotnicy grzbiet Strzelowca,

- opadający do doliny Ochotnicy grzbiet Piorunowca.

Podane tutaj niektóre nazwy są w użyciu tylko wśród miejscowych, ale będąc na szlaku gdy spotkacie kogoś z „tubylców”, z pewnością zrozumiecie dlaczego warto je znać.

Do zobaczenia na szlaku.


www.turystykaekstremalna.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Agroturystyka nad morzem

Agroturystyka nad morzem


Autor: Tomasz Jot


Pensjonaty agroturystyczne to coraz bardziej popularna forma ośrodków wczasowych. Ich różnorodność już teraz daje wielkie możliwości wyboru konkretnych uslug i atrakcji. Umiejscowione w strategicznych punktach Polski, stanowią idealne miejsce na wakacyjny wypoczynek.


Agroturystyka - co to właściwie oznacza.

Sam termin agroturystyka oznacza wypoczynek na obszarach wiejskich. Można go podzielić na dwie odmiany. Pierwsza z nich to aktywny udział w życiu społeczności wiejskiej, czyli praca na gospodarce czy też wykonywanie prac domowych, dojenie krów, obrządek zwierząt domowych itp. Taka forma wakacji to ciekawa odmiana dla mieszkańców miast, a zwłaszcza dla ich dzieci, które w warunkach miejskich nie mają możliwości zobaczenia na żywo zwierząt domowych, maszyn rolniczych i pól uprawnych. Dla nieco starszych gości taki wypoczynek to możliwość powrotu do "starych czasów" lub po prostu okazja do niebanalnego spędzenia wolnego czasu.

Druga natomiast to forma nieco bardziej wysublimowana, polegająca na aktywnym spędzaniu czasu na łonie natury. Szlaki do pieszych wędrówek, trasy rowerowe, lasy pełne grzybów czy stadniny koni to atrakcje, którymi pochwalić się mogą wiejskie ośrodki agroturystyczne na terenie całego kraju. Dodatkowo, oferują one wynajem sal bankietowych i weselnych, przez co ważne spotkanie lub uroczystość nabierze nietypowego, regionalnego charakteru. Walory przyrody są w tym wypadku darem z nieba dla właścicieli pensjonatów, gdyż dają im możliwość zaoferowania turystom tego, czego potrzebuje każdy człowiek - świeże, zdrowe powietrze i dużo przestrzeni.

A może nad morze?

Pośród ofert agroturystycznych na szczególną uwagę zasługują te oferujące wczasy nad morzem. Jednym z takich miejsc, położonych tuż nad Bałtykiem, jest Kopalino, mieszczące się w gminie Choczewo w powiecie Wejherowskim. Jest to stara miejscowość rybacka, położona z dala od szlaków komunikacyjnych. Swój wiejski charakter od pewnego czasu konsekwentnie zmienia na rzecz statusu miejscowości typowo turystycznej. Coraz więcej lokalnych gospodarzy decyduje się porzucić pracę rolnika na rzecz rozpoczęcia biznesu agroturystycznego. Należy dodać, że czynią to z powodzeniem!

Do niewątpliwych zalet Kopalina należą czyste plaże i piękne lasy dookoła. Powietrze nasycone jodem z pewnością przypadnie do gustu każdemu amatorowi wypoczynku na łonie przyrody. Leśne ścieżki doskonale sprawdzą się zarówno w przypadku wycieczek pieszych, jak i rowerowych. Znajdująca się w pobliskim Lubiatowie stadnina koni z pewnością znajdzie swoich fanów. Dodatkową atrakcją jest położona niedaleko latarnia morska w Stilo, która przypadnie du gustu każdemu dziecku. Bliskość uroczego miasta Łeby to kolejny atut Kopalina. Z pewnością każdy znajdzie tu coś dla siebie!


Tomasz

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wakacje pod namiotem a rozwój dziecka

Wakacje pod namiotem a rozwój dziecka


Autor: Bartek Prymula


Letnie wyprawy to w większości przypadków najcudowniejsze wspomnienia z czasów młodzieńczych. Wycieczka z familią i kompletnym sprzętem biwakowym w każdej sytuacji zapowiadała fascynującą przygodę. Patrząc oczami dziecka właściwie każdy detal takiego wyjazdu był czymś bajecznym.


Stawianie namiotu, zasypianie w śpiworze, opowieści przez wiele godzin przy ognisku, to niewątpliwie największe atrakcje. Wyrastając z dziecięcego wieku powstaje wewnątrz potrzeba, aby zaaranżować swoim dzieciom identyczne przeżycia, czemuż by nie? W naszym kraju podróżowanie z namiotem to absolutnie prosta i niestwarzająca większych problemów sprawa. Ceny za nocleg na polach namiotowych na pewno uległy znaczącej zmianie rosnąc w górę, nie mniej jednakże klimat takiej wycieczki pozostaje praktycznie ten sam. Dzieci w trakcie takiego wypadu mogą nauczyć się sporo w zakresie wielu praktycznych rzeczy i odkryć, że zabawa na świeżym powietrzu jest przyjemnym zajęciem. Jest to ważne przede wszystkim, ponieważ w dużej mierze młode pokolenie spędza coraz więcej wolnego czasu w sieci Internet i przed komputerami w ogóle. Wyrwanie dziecka choćby na krótki czas ze świata gier komputerowych może posiadać niebywale potężną wartość edukacyjną. Namioty, śpiwory, a oprócz tego inne elementy osprzętu turystycznego stanowią inspirującą opcję dla świata komputerowego.

Kontakt z naturą, nawiązywanie kontaktów z innymi dziećmi na polu namiotowym rozwija perfekcyjnie zdolności obracania się w społeczeństwie. Wzrosnąć ma możliwość też poziom kreatywności, gdyż bez notebooka i innych różnego rodzaju elektronicznych akcesoriów powinno się zacząć we własnym zakresie wymyślać sobie gry i zabawy. Kolejną wartością jest długie bytowanie na świeżym powietrzu, jest to szczególnie korzystne dla dzieci z miast, które codziennie inhalują się spalinami.

Plusy wyrastające ze wspólnych familijnych wyjazdów pod namiot można charakteryzować bardzo długo. Członkowie rodziny pomiędzy sobą mogą nawiązywać silniejsze i poznawać się od całkowicie nowej strony. Wystarczy teraz zapakować śpiwory i namioty na przyczepkę auta, w PKS albo też PKP i udać się w świat.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wycieczka z Palenicy Białczańskiej nad Morskie Oko

Wycieczka z Palenicy Białczańskiej nad Morskie Oko


Autor: wlod


Morskie Oko jest największym jeziorem w Tatrach. Jeśli weźmie się pod uwagę to, że widoki je otaczające są nieprzeciętne, trudno dziwić się temu, iż jest to jedno z najczęściej odwiedzanych miejsc w tych górach.


Popularność Morskiego Oka powoduje, że wycieczka w to miejsce należy do "obowiązkowego" programu dla turystów odwiedzających Tatry po raz pierwszy.

Nad Morskie Oko prowadzi wiele szlaków. Ja proponuję wybrać się tam szlakiem z Palenicy Białczańskiej. Powody takiego wyboru są co najmniej dwa. Pierwszy z nich to to, że do Palenicy Białczańskiej dojechać można dość wygodną, acz krętą drogą wiodącą przez Łysą Polanę. Drugi to możliwość podjechania prawie nad same Morskie Oko wozem góralskim (rozwiązanie takie nie jest tanie, jednak pozwala osobom starszym oraz tym z małymi dziećmi, odwiedzić to przepiękne miejsce). Trzeba się liczyć jednak z tym, że szlak ten jest w sezonie bardzo zatłoczony.

Po dojechaniu na miejsce, pozostawiamy auto na parkingu przy wejściu na szlak. Po wykupieniu biletu wstępu do TPN możemy rozpocząć wędrówkę. Cały szlak to szeroka asfaltowa droga (niedostępna dla prywatnych pojazdów mechanicznych), o stosunkowo niewielkim nachyleniu, jednak bardzo długa, co sprawia, że jest dość uciążliwa. Po drodze mijamy słynne Wodogrzmoty Mickiewicza, przy podziwianiu których możemy nieco odpocząć. Szlak wije się przez las przechodząc w miejscu największego nachylenia w serpentynę. W miejscu serpentyn wyznaczono dla pieszych skróty wznoszące się dość ostro pod górę, jednak dzięki nim można zaoszczędzić sporo drogi. Idąc tak dochodzimy do parkingu Włosienica, to tutaj kończą swoją jazdę wozy wiozące turystów z Palenicy Białczańskiej. Można tutaj odpocząć.

Ostatni etap jest dosyć krótki (ok. 30 min.) i bardziej widokowy od dotychczasowego. Idziemy rozkoszując się widokami na otaczające szczyty. po drodze mijamy małe jeziorko na Rybim Potoku, który towarzyszy nam od pewnego czasu.

jeziorko

Po niedługiej chwili dochodzimy do schroniska, im. Stanisława Staszica, nad Morskim Okiem. W schronisku zawsze można zjeść coś dobrego, wypić kawę. Przed schroniskiem czekają nas niesamowite widoki, na podziwianiu których spędzić można wiele miłych chwil.

Nad Morskim Okiem

Całe Morskie Oko obejść można wygodnym szlakiem (1-1,5 godz.), podziwiając widoki.

Nad Morskim Okiem

Nad Morskim Okiem

Szlak ten rozwidla się w pewnym miejscu, wiodąc odnogą w kierunku Czarnego Stawu pod Rysami, ale o tym w innym artykule.

Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku Wlod (Włodzimierz Kozłowski)


Lubisz wędrówki po naszym Kraju - zapraszam: Turystyka polska

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.