piątek, 20 kwietnia 2018

Góralski domek, pensjonat czy hotel?

Góralski domek, pensjonat czy hotel?


Autor: ziggy


Wybierając się na urlop, każdy turysta staje przed tym samym wyborem – z oferty jakiego obiektu noclegowego skorzystać. Ten wybór wbrew pozorom wcale nie jest prosty. Ofert noclegowych jest coraz więcej, a nowe obiekty powstają jak grzyby po deszczu.


Szukanie noclegu na Podhalu jest o tyle trudniejsze, że mamy do wyboru naprawdę przeróżne kategorie obiektów, zaczynając od schronisk i hosteli, na wysokiej klasy hotelach kończąc. O ile wybór jednego ze schronisk, w przypadku, gdy czas spędzamy jedynie na górskich szlakach, jest logiczny i zrozumiały, o tyle wybór noclegu w sytuacji, gdy w góry chcemy wyskoczyć raz na jakiś czas, a urlop spędzić, spacerując po okolicy lub spotykając się ze znajomymi w pobliskich karczmach, już nie jest taki prosty.

Turyści ceniący sobie wygodę i luksus mogą skorzystać z ofert pensjonatów, hoteli lub domków góralskich. Każdy z tych obiektów ma swoje zalety i wady. Wybierając nocleg w hotelu, możemy liczyć na profesjonalną obsługę i bardzo wysoką jakość oferowanych usług. Pokoje hotelowe są wyposażone we wszystko, czego nam potrzeba, a telewizja cyfrowa i bezprzewodowy Internet to dzisiaj standard niemal we wszystkich hotelach. Dodatkowo możemy skorzystać ze wszystkich udogodnień, jakie hotel oferuje, czyli basen, sauna, jacuzzi, siłownia, spa oraz wiele innych, natomiast hotelowa kuchnia zadowoli nawet najwybredniejszych. Pobyt w takim miejscu ma jedną wadę, jaką jest cena. Ale nie od dzisiaj wiadomo, że luksus kosztuje.

Oferty pensjonatów są kierowane do osób, które szukają nieco tańszego noclegu, co wcale nie oznacza, że nie możemy w nich liczyć na odrobinę wygody. Mało tego, jest wiele pensjonatów, które mogłyby śmiało rywalizować z hotelami o wybrednych klientów. Podobnie jak w przypadku hoteli, w większości przypadków mamy do dyspozycji własną wygodnie wyposażoną łazienkę, telewizor, bezprzewodowy Internet, a gdy to nam się znudzi, a pogoda nie sprzyja spacerom, można pograć w ping ponga, piłkarzyki, bilard czy nawet Play Station lub, popijając grzańca, posiedzieć przy kominku. Wiele pensjonatów oferuje również swoim gościom sauny i jacuzzi, a dla chcących zaoszczędzić w trudnych czasach, dostęp do wyposażonej kuchni. Jest natomiast w pensjonatach coś, na co nigdy nie będziemy mogli liczyć w hotelu. To rodzinna atmosfera oraz dobry kontakt z właścicielem, który niejednokrotnie usiądzie z nami przy wieczornym ognisku i góralskiej muzyce.

W przypadku wyjazdu większa, zorganizowaną grupą, warto zastanowić się nad ofertą domków góralskich, które łączą w sobie cechy lokalnej architektury oraz wysokiego komfortu. Domki są przeznaczone najczęściej dla kilku lub kilkunastu osób, a wyposażeniem wcale nie odbiegają od pensjonatów. Tu również można oczekiwać udogodnień jak telewizor, WiFi, wygodna łazienka i sypialnia, aneks kuchenny i kominek. Wiele domków jest położonych na terenie pensjonatów, więc nie ma większego problemu z kontaktem z właścicielem, a dodatkowo można liczyć na częściowe lub pełne wyżywienie po wcześniejszym uzgodnieniu.

Jak widać, oferta obiektów noclegowych jest naprawdę szeroka i każdy może wybrać coś dla siebie, wg własnych upodobań, natomiast od zawsze nie zmienia się jedna zasada. Dobrej zabawy w gronie najbliższych osób nie zastąpią nawet najbardziej luksusowe obiekty.


www.zakopedia.pl - noclegi w Zakopanem

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

czwartek, 5 kwietnia 2018

Hotel w Warszawie? Drogi!

Hotel w Warszawie? Drogi!


Autor: Karol Stopka


Na pytanie o to, jaki hotel w Warszawie może znaleźć odwiedzający, odpowiedź jest jedna – drogi. Ceny zaczynają się od prawie siedemdziesięciu złotych. Średnia sięga prawie trzystu. Słowem – w Warszawie o hotel jest ciężko. Przynajmniej ten niedrogi.


Hotele najtańsze

Hotel BristolChcecie znaleźć hotel w Warszawie w cenie niższej niż sto złotych za pokój dwuosobowy? Wybijcie sobie taki pomysł z głowy. Takich obiektów jest, w jednej z najpopularniejszych wyszukiwarek noclegów w sieci, zaledwie cztery. Z czego najtańszy kosztuje 68 zł, a najdroższy – 96 zł.

Do myślenia powinna dać wartość, przy której znajduje się pierwszy kwartyl. Otóż jedna czwarta wszystkich obiektów oferuje noclegi w pokoju dwuosobowym za mniej niż 182 zł. Tyle, że średnia cena dla tej grupy kwater to aż 154 zł. Oznacza to, że szanse na hotel w Warszawie, który będzie niedrogi są niewielkie. Trzeba płacić, i to sporo.

Ceny stanów średnich

Kto może, ten będzie szukał noclegów w cenach nieco wyższych. Te mogą niektórych przyprawić o ból głowy. Bo przecież dać prawie 230 zł za noc w pokoju dwuosobowym w Polsce to jednak dość duży wydatek. A tyle właśnie wynosi mediana w badanej grupie obiektów. Słowem, połowa z nich oferuje noclegi taniej.

Rzecz w tym, że jeden na dwa pokoje dwuosobowe w Warszawie kosztuje od 182 do 270 zł za noc. Sporo. Średnia dla tańszej grupy spośród wartości środkowych to 209 zł za noc. Przeciętna cena dla grupy nieco droższej to z kolei 249 zł za noc. Słowem – coraz więcej.

Warto porównać te informacje z prostą średnią arytmetyczną. Ta wynosi 246 zł za noc w pokoju dwuosobowym. Można powiedzieć, że w tym przypadku dość dobrze pokazuje, jak drogie są noclegi w Warszawie.

Drogie, droższe, coraz droższe...

Oczywiście, to nie koniec możliwości cenowych warszawskich hotelarzy. Ci, którzy proponują noclegi na najwyższym poziomie zwracają mniejszą uwagę na cenę, a większą na jakość. Podobnie, jak klienci wybierający takie hotele w Warszawie. My jednak przyjrzymy się również temu, ile trzeba zapłacić.

Najdroższy nocleg w Warszawie to wydatek tysiąca złotych za noc. Jednak przeciętna cena w grupie hoteli i kwater najdroższych jest dużo niższa i wynosi 379 zł za dobę. Trzeba dodać, że 5 proc. wszystkich hoteli kosztuje więcej niż czterysta złotych za nocleg w dwójce.

Najwięcej niekategoryzowanych

Warto zwrócić uwagę także na jeszcze jedną prawidłowość. Mała liczba najtańszych ofert skorelowana jest z niewielką liczbą obiektów najniższych kategorii. Tych jednogwiazdkowych jest w Warszawie tylko siedem, co stanowi 7 proc. wszystkich obiektów skategoryzowanych i znacznie mniejszy odsetek ogółu.

Dominują hotele trzy i czterogwiazdkowe, których jest łącznie ponad pięćdziesiąt. Obiektów najwyższej klasy jest w stolicy jedenaście. Z jednym zastrzeżeniem.

Spośród ponad dwustu czterdziestu obiektów poddanych analizie, aż 173 nie są w ogóle skategoryzowane i nie mają przypisanej żadnej gwiazdki. Powodów może być wiele, ale dane podpowiadają nam jeden, najbardziej prawdopodobny. Otóż aż 136 wszystkich obiektów noclegowych w stolicy to apartamenty na wynajem, a kolejnych 33 – hostele i schroniska. Znaleźć hotel w Warszawie to prawdziwa sztuka. Oczywiście, o ile nie dysponuje się odpowiednimi pieniędzmi.


Hotel Warszawa

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Rekordy cen pokoi hotelowych w Londynie

Rekordy cen pokoi hotelowych w Londynie


Autor: Marcin Górski


Okazuje się, że to wydarzenia sportowe a nie kulturalne, czy rozrywkowe mają największy wpływ na ceny hoteli w europejskich miastach. Obłożenie związane z Mistrzostwami Europy w piłce nożnej znacznie wzrosło w miastach, gdzie odbywały się rozgrywki Euro 2012.


Podczas trwania piłkarskiego turnieju ceny w Warszawie i Kijowie wzrosły nawet o 150%. Ceny w stolicy Ukrainy wzrosły już rok przed rozpoczęciem się tej sportowej imprezy, koszty noclegów utrzymały się na wysokim poziomie, sięgającym 111 euro. W czasie trwania piłkarskich mistrzostw Europy za nocleg w ukraińskim hotelu trzeba było zapłacić średnio 184 euro. W tym samym czasie w pozostałych europejskich stolicach ceny były bardzo zróżnicowane. Przykładem mogą być Helsinki, gdzie średnia cena za pokój sięgała 146 euro i była o 14 procent wyższa niż jeszcze rok temu. Również Rzym podniósł ceny o 10%, lecz doba w hotelu była jedna z niższych i wynosiła 113 euro. Największy spadek cen na przestrzeni roku obserwujemy w Oslo, w maju 2011 roku pokój hotelowy można było wynająć za około 171 euro, w tym samym miesiącu bieżącego roku Oslo zaprasza w cenie 143 euro oznacza to, że tamtejsze hotele obniżyły ceny średnio o 16%.

Londyn 2012

Rekordy bije jednak Londyn, który podniósł ceny z poziomu 156 euro do 178, czyli o ponad 13,68%. Przyczyną tego jest letnia olimpiada w stolicy Wielkiej Brytanii. Wynikiem tym. Londyn pobił Moskwę pod względem cen hoteli i zajął pozycję najdroższej europejskiej stolicy. Wzrost cen może nie wyjść londyńskim hotelarzom na dobre, bowiem już podają, że tubylcy wystraszeni korkami, paraliżem komunikacyjnym i tłumem fanów lekkoatletyki wyjechali na urlopy i nie korzystają z dobrodziejstw kultury ani rozrywki jakie proponuje Londynu. W zeszłym roku samych anglików, którzy spędzali wakacje w Londynie było ponad 800 tys., dziś, kiedy olimpiada trwa w najlepsze branża turystyczna jest zawiedziona, bowiem do stolicy przyjechało zaledwie 600 tys. kibiców.

Organizacja igrzysk, podobnie jak Euro 2012 w Polsce znacząco wpłynęły na ceny noclegów, obecnie za pokój jednoosobowy w hotelu w Londynie trzeba średnio zapłacić około 210 euro. W porównaniu do okresu 27 lipca 12 sierpnia 2011 roku jest to podwyżka o 40%. Nic dziwnego, wielu właścicieli zwęszyło szanse szybkiego zarobku, wielu może się jednak zawieść swoimi zyskami.

Polska stolica również podniosła ceny w okazji Euro średnio o 23 procent, oferując piłkarskim kibicom nocleg w średniej cenie około 107 euro, znalazły się także obiekty, gdzie pokój dostępny był za równowartość 175 euro, co stanowi wynik dwukrotnie wyższy niż w czerwcu 2011 roku.

W globalnym zestawieniu najdroższą metropolią jest Nowy Jork. Goście z Europy muszą zapłacić średnio 223,19 euro za pokój. Tańsze pokoje w tym roku oferują hotele w Zurychu, gdzie ceny zmalały o około 7 % i wyniosły 158,46 euro. Oszczędzić można również w Stambule. Nocleg nad Bosforem kosztować nas będzie około 101 euro, co stanowi o 2 % mniej niż jeszcze rok temu.


bilety-lotnicze.org

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czy warto wyjeżdżać nad morze poza sezonem?

Czy warto wyjeżdżać nad morze poza sezonem?


Autor: Jarus


Jeśli zakłada się, że wyjazd na polskie wybrzeże może służyć jedynie morskim kąpielom i opalaniu się na plaży, to rzeczywiście można uznać, że gdy lato się skończy, nie ma tam już nic ciekawego. Ale tak naprawdę są tam setki ciekawych atrakcji na każdą porę roku.


Warto zacząć od tego, że wakacyjne wyjazdy nad Bałtyk mają też swoje wady. Oczywiście słońce i morska woda sprawiają, że jest bardzo przyjemnie, ale właśnie dlatego w tym okresie przyjeżdża tam tak wielu turystów. To może nieraz sprawiać problemy ze znalezieniem odpowiedniego noclegu i nieraz musimy dokonać rezerwacji kilka miesięcy wcześniej. Podobne kłopoty mogą pojawić się, gdy już na miejscu będziemy chcieli znaleźć wolny stolik w restauracji albo wtedy, gdy zostaniemy zmuszeni do czekania w długiej kolejce chętnych, by zobaczyć którąś z nadmorskich atrakcji. Tymczasem niektóre hotele i pensjonaty oferują całoroczne noclegi nad morzem i to w bardzo komfortowych warunkach.
Wszystko to sprawia, że ci, którzy nie lubią wielkich tłumów i ciągłego hałasu postanawiają wyjechać w innym terminie. Np. jesień nad morzem potrafi nieraz zaskoczyć i na koniec września czy w październiku zafundować nam wspaniałą pogodę. Tak było choćby w zeszłym roku, kiedy okazała się ona dużo lepsza do wypoczynku niż deszczowe i chłodne lato. Temperatury jesienią pozwalają jeszcze na ruch na świeżym powietrzu – spacery po lesie i po plaży, a to przecież jedne z największych przyjemności nad morzem. Tym bardziej, że można wdychać zdrowy jod.
Poza tym wiele muzeów i atrakcji turystycznych jest otwartych również poza sezonem, a bilety są nieraz tańsze i można wejść tam bez kolejki. O wiele milej jest odwiedzić na przykład ruchome wydmy w Słowińskim Parku Narodowym, gdy nie trzeba się do nich przepychać w tłumie. Można też korzystać z któregoś z nadmorskich aquaparków i basenów, wiedząc, że zawsze będziemy mogli bez przeszkód popływać albo bawić się.


Polecamy tanie całoroczne noclegi – Pensjonat Władysławowo

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Konferencje nad morzem

Konferencje nad morzem


Autor: Jarus


Trudno nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że bez zgranego zespołu fachowców nie da się osiągnąć w biznesie prawdziwego sukcesu. Taka grupa ludzi jednak nie spada z nieba i trzeba ciężko pracować nad podnoszeniem ich kwalifikacji i stworzeniem odpowiedniej atmosfery.


Jak z grupy indywidualistów uczynić doskonale działającą maszynę? To pytanie zadaje sobie niejeden właściciel firmy czy kierownik. Przede wszystkim chyba jednak trzeba zacząć od tego, aby poszczególni pracownicy nie czuli, że łączy ich tylko praca. Ktoś, kto nie potrafi porozumieć się prywatnie, nie będzie też umiał zrobić tego w trakcie wykonywania swoich obowiązków.
Dlatego też dobrym pomysłem będzie wspólny wyjazd, podczas którego, oprócz pracy, będzie też miejsce na luźniejszą atmosferę i bliższe poznanie. Idealnym rozwiązaniem będzie dobrze przygotowana konferencja. Jednocześnie jest to świetny sposób, aby podczas fachowych prelekcji poszerzać wiedzę i umiejętności. Do tego warto zaplanować dodatkowe zajęcia i atrakcje. I właśnie to powoduje, że tak często organizuje się konferencje nad morzem. Właśnie tutaj mamy bowiem tak wielki wybór doskonale przystosowanych obiektów hotelowych ze specjalnymi salami i sprzętem multimedialnym, a do tego noclegi i wyżywienie na najwyższym poziomie.
W czasie wolnym uczestnicy mogą zrelaksować się na plaży i pogłębiać znajomości, a do tego korzystać z basenów, aquaparków czy wybrać się na wycieczkę do tak ciekawych miejsc jak choćby Słowiński Park Narodowy. I to niezależnie, czy wolimy luksusowe hotele w Sopocie, czy bardziej kameralne pensjonaty nad morzem. Wszędzie czeka na nas moc atrakcji i wspaniała przyroda. A w końcu wspólne przeżycia to najlepszy team building.


Polecamy Pensjonat Władysławowo!

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.