piątek, 25 grudnia 2020

Cynamonowe sklepy

Lwów nas zachwyca swym rynkiem i fontanną z Neptunem, obok kaplicy Boomów w kafejce wypijemy smaczną herbatę, w ormiańskiej katedrze wysłuchamy mszy.

Na bazarze priwokzalnym zakupić można najlepszą na świecie słoninę. Po kulinarnych rozkoszach turysta może pospacerować po Stryjskim Parku. Zachwycą przyjezdnych rzeźby w kościele klarysek, a wybierając się poza Lwów nietrudno znaleźć atrakcyjne miejscowości na kilkugodzinne wycieczki.

Od czasu Brunona Schulza, z jego przedwojennym Drohobyczem, każdy turysta jest tu ciekawy poznać miasto cynamonowych sklepów. Po przeczytaniu popularnej noweli, chcemy odnaleźć słynną witrynę apteki, ulicę Krokodyli. Skromny nauczyciel ukazał nam okolice Głównego Rynku, gdzie sam mieszkał. Cykl opowiadań z przełomu wieków odsłania tajemnice galicyjskiego miasteczka.

Charakterystyczne kamienice, znane nam z jego noweli, tablice pamiątkowe z czasów międzywojennych, dziś odnowione, nowoczesne, stanową atrakcję dla obcokrajowców.
Lwów stanowi miejsce gdzie w starych kamienicach chroniono się przed wojenną okupacją. Swą okazałością cieszy gmach Gimnazjum im. Władysława Jagiełły.
Wśród ogrodów zieleni i parków pojawiają się urocze wille, pałace, świadczące o świętości Drohobycza.

Obok rynku wita nas znany z noweli teatr. Znajdziemy tu także mały rynek z budkami i kramikami, gdzie wciąż pachnie cynamonem.
Gotyckie kościoły i drewniane cerkwie, z renesansowymi rzeźbami i neobarokowymi ołtarzami, poematy drewnianej architektury warte są odwiedzenia. Złocista poświata przeciska się przez wysokie okienka i wprawia w zachwyt turystów.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Co warto zobaczyć w mieście Trogir?

W środkowej Dalmacji, w niedalekiej odległości od Splitu znajduje się małe urocze miasteczko Trogir. Zbudowano je na małej wyspie z jednej strony połączonej mostem z lądem a z drugiej z wyspą Čiovo.

Już z mostu widać jeden z zabytków Trogiru – Bramę Lądową z wznoszącą się nad nią figurą św. Jana Ursiniego. Ponieważ Trogir jest malutkim miastem, po przejściu przez bramę trafiamy na starówkę, która w całości została wpisana na listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. Na starówce największym i jednocześnie najbardziej znanym zabytkiem jest katedra świętego Wawrzyńca z siadującą z nią wierzą wzniesiona w stylu weneckim. Najczęściej jako główną atrakcję katedry wymienia się portal zachodni z umieszczonymi w nim figurami Adama i Ewy oraz scenami z życia codziennego. Oprócz Katedry na placu Jana Pawła II znajdują się Pałac Safileo z końca XV w. oraz Pałac Čipiko. Pałac Čipiko, nosi nazwę pochodzącą od nazwiska najzamożniejszej rodziny Trogiru. Został zbudowany w okresie renesansu stąd triforia i pilastry stanowią jego największą ozdobę. Pałac Safileo – podobnie jak pozostałe zabytki architektury zapiera dech w piersiach swoim pięknem.

Cala starówka gromadzi większość zabytków i podczas stosunkowo niedługiego spaceru można zwiedzić je wszystkie. Ta część miasta jest zamknięta dla ruchu pojazdów ze względu wąziutkie uliczki – to dodaje temu miejscu jeszcze więcej uroku. Przechadzki tymi uliczkami to jakby podróż w czasie do odległej historii a wyobraźnia pobudzona klimatem tego miejsca zabiera nas na spotkania z ludźmi, którzy mieszkali wieki temu w tym malowniczym miejscu. Warto poświęcić odrobinę więcej czasu, by nacieszyć się tymi wędrówkami, wypić przepyszną kawę, którą dostaniemy w ulicznych kafejkach i poznać tubylców, którzy swoją uprzejmością i gościnnością umilą pobyt w tym miejscu.

Trogir posiada również port i piękne plaże do których niedaleko od starego miasta, co czyni go jeszcze bardziej atrakcyjnym. Dodatkowo bliskość głównej magistrali sprawia że łatwo wyruszyć z tego miejsca w inne atrakcyjne regiony Chorwacji. Kolejną zaletą ułatwiającą dotarcie do Trogiru jest bliska obecność międzynarodowego lotniska w Splicie.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kultura gruzińska, czyli bez toastu żadna uczta się nie obędzie!

Gruzja jest niewielkim krajem leżącym na Kaukazie, w zachodniej części przesmyku łączącego Azję z Europą. Politycy i geografowie ciągle spierają się o to, do którego kontynentu powinien zaliczać się ten kraj, bo środowisko przyrodnicze Eurazji jest bardzo zbliżone, jednak historia kontynentów jest odrębna.

 

Dlatego geografowie wytyczyli abstrakcyjną granicę dzielącą Azję i Europę, zgodnie z którą, Gruzja formalnie leży w Azji. Niemniej Gruzini, których kraj przez wieki kształtowała chrześcijańska cywilizacja, uważają się za Europejczyków. Topografia terenu Gruzji jest bardzo urozmaicona, na domiar tego poszczególne regiony kraju różnią  się pomiędzy sobą doświadczeniami historycznymi, gospodarką, dialektem i tradycjami, dlatego wykształciło się tu wiele regionalizmów.

Ale wiele cech tego narodu jest wspólna, należą do nich na pewno: niebywała gościnność, duma ze swojej narodowości, zamiłowanie do ucztowania i przebywania na łonie natury.

 Gościnność

Chyba wszystkie relacje opowiadające o  podróżach do Gruzji zaczynają się od tematu gruzińskiej gościnności. Szokuje ona nawet naszych rodaków, znanych na świecie z „polskiej gościnności”. Gruzini, mimo iż żyją biednie i sami często odczuwają niedostatek, czują się zaszczyceni mogąc przyjmować gości, serdecznie zapraszają ich do swego domu, suto zastawiając stół. Robią to spontanicznie, z potrzeby serca, nie  licząc na rewanż ze strony gościa. Turyści zwiedzający mniej uczęszczane szlaki często są zapraszani na ucztę i nocleg. Dzieje się tak w całej Gruzji. Niekiedy tradycja ta jest nadużywana przez turystów planujących zminimalizować koszty podróży. Warto jest mieć ze sobą drobne prezenty dla gospodarzy.

Supra, czyli uczta

Supra stanowi centrum towarzyskiego życia  w Gruzji. Tradycja wspólnych posiłków przez wieki wzbogaciła się o wiele rytuałów. Podczas biesiady przy suto zastawionym stole prowadzi się rozmowy  o radościach i problemach, o polityce, rodzinie, religii, życiu i śmierci. Jest to czas zacieśniania więzi między członkami rodziny i przyjaciółmi. Pomimo częstych zakrapianych uczt, w Gruzji niezwykle rzadko można spotkać na ulicy zataczających się mężczyzn. W trakcie biesiady pije się w dużych odstępach i sporo podjada, poza tym pijaństwo nie jest społecznie akceptowane.

Tomada

W Gruzji żadna uczta nie odbędzie się bez toastów, a toasty bez wodzireja. Tomada, bo tak nazywa się tu swoistego przewodnika stołu - dba o porządek podczas biesiady i wygłasza oratorskie toasty. Przeważnie jest to dojrzały mężczyzna, cieszący się szacunkiem współbiesiadników, wybierany spośród nich demokratycznie. To tomada wyznacza moment, kiedy wszyscy chwytają za kielich i słuchają toastu, a następnie wypowiada słowo gaumardżos i wszyscy biesiadnicy piją wino. Zasadą jest, że  do toastu wznosi się pełny kielich, ale nie trzeba pić bolomde, czyli do dna (poza niektórymi toastami). Potem biesiadnicy rozmawiają, śpiewają i opowiadają dowcipy - pod żadnym pozorem nie wolno podpijać. Warto jest znać te zwyczaje, by nie podpaść gospodarzom.

Toasty

Gruzini mają szereg bardzo ważnych toastów, np. za zmarłych przodków (wznosi się je na stojąco), za rodziców, przyjaciół, ojczyznę, miłość. Obowiązuje też określona kolejność toastów według ich rangi, czego pilnuje tamada. Pierwszy toast odnosi się zawsze do okazji, dla której  wszyscy się zgromadzili. Toasty są zawsze popisem oratorstwa i piękna barwy głosu, czasem wygasza się  wiersze chwalące przyrodę, kraj czy miłość. Poetyckie popisy zajmują nawet po kilkanaście minut. Jeśli cudzoziemiec wypowie jeden z tradycyjnych toastów, od razu zjednuje sobie gruzińskich kompanów. Toasty wznosi się wyłącznie winem, wódką i koniakiem, pod żadnym pozorem nie wolno tego robić piwem. W wysokogórskich regionach Gruzji od wieków znane jest piwo, lecz jego spożycie nie było powszechne w całym kraju. Gdy w Tbilisi pojawiły się rosyjskie garnizony wzrosło spożycie tego taniego alkoholu, ale jakość jego była wątpliwa, dlatego niegodnie było by wznosić nim toasty. Obecnie smak gruzińskich piw nie ustępuje europejskim, ale tradycja pozostała niezmieniona. Najnowsze obyczaje zezwalają wygłaszać przy piwie karykatury toastów, adresowane przeważnie do nieprzyjaciół: polityków, policjantów i niemiłych sąsiadów.

Poza tym wino pochodzi  z Gruzji, mówią o tym odkrycia archeologiczne z  Szulaweri we wschodniej Gruzji, gdzie znaleziono pozostałości tego wspaniałego trunku w glinianych naczyniach liczących ponad 8 tysięcy lat.

Fiesty

Każde duże gruzińskie miasto obchodzi swoje lokalne święto. Całe Tbilisi na przykład bawi się na corocznym festiwalu Tbilisoba w ostatnią niedzielę października. Ludzie ucztują i cieszą się życiem, dziękują za obfite plony, gdyż właśnie w tym czasie ziemia daje zbiory. W październiku pogoda jest przyjemna, nie ma już letniego skwaru, a kraina pokrywa się kolorowymi liśćmi.

Na Tbilisoba przyjeżdżają ludzie z całej Gruzji, by zaprezentować swoje regiony i sprzedać płody rolne. Występują chóry ludowe oraz współczesne kapele, na kiermaszach i targowiskach można nabyć produkty po obniżonych cenach.

Perły Gruzji

Tbilisi zwane jest perłą Kaukazu. To fascynująca metropolia o oryginalnych zabytkach, malowniczym położeniu i orientalnym klimacie z pogranicza Azji i Europy. Jest stolicą Gruzji już od ponad 1500 lat, od stuleci skupiającą życie kulturalne i gospodarcze kraju. Na ulicach stolicy w 2003 roku miała miejsce „rewolucja róż”, która zapoczątkowała przemiany w całym kraju.

Batumi to pięknie odnowione miasto o kamienistych plażach, zachwalane w piosence Filipinek. Leży ono w południowo-zachodniej Gruzji, na wybrzeżu Morza Czarnego i jest trzecim co do wielkości miastem kraju, a zarazem bardzo popularnym kurortem.

Kazbegi to miasto położone w górach Kaukazu, na trasie Gruzińskiej Drogi Wojennej.

Swanetia to główny ośrodek gruzińskiego alpinizmu. Właśnie tu znajdują się najpiękniejsze i najwyższe szczyty m.in. Uszba, Szchelda, Dżangitau. Mekką uprawiających wspinaczkę jest  Ściana Bezingi, którą tworzy kilka pięciotysięczników, w tym licząca 5068 m n.p.m. najwyższa góra Gruzji – Szchara. Zmysły rozpala szczególnie Uszba.

Kiedy tu przyjechać?

Osoby spragnione słońca i morskich kąpieli w Morzu Czarnym powinny planować podróże w okresie od lipca do września- panuje wtedy tropikalna pogoda z temperaturą powietrza ok. 30°C i temperaturą wody ok. 25°C. Niemal codziennie występują burze przynoszące deszcz i chwilowe wytchnienie od upału.

Również latem najlepiej może udać się wycieczka tym, którzy planują wspinaczkę i wysokogórskie wędrówki. Pokrywa śnieżna osiąga wtedy minimalny poziom i możliwe staje się poruszanie po grzbietach gór i przełęczy.

Letnią porą organizowane jest także wiele świąt i festiwali, w których mogą brać udział wszyscy turyści, np. katoba w Tuszetii oraz laszaroba i mariamoba w Meschetii czy Pszawi.

Jesień charakteryzują niższe temperatury rzędu +18°C, dlatego jest to najwłaściwsza pora do zwiedzania gruzińskich miast i zabytków. Najciekawsze z nich znajdują się w centralnej i wschodniej części kraju, gdzie latem panują upały. Jesienią zbiera się także owoce: granaty, mandarynki oraz wszechobecne winogrona i rusza sezon produkcji nowego wina.

Dla podróżnych

Od czerwca 2005 roku obywatele polscy mają prawo swobodnego wjazdu i pobytu w Gruzji. Nie ma ograniczeń w podróżowaniu po kraju. Sieć połączeń kolejowych między miastami w Gruzji jest słabo rozwinięta, jest jednak wielu prywatnych przewoźników oferujących niedrogie międzymiastowe i lokalne połączenia mikrobusami.

Szukając nowych celów wyprawy, które nie będą wiodły może sprawdzonym i bezpiecznym szlakiem przetartym przez przedstawicieli znanych biur podróży, rozważmy wyjazd do Gruzji. Jest to kraj życzliwych ludzi, o przepięknych górach, morzach i dziesiątkach możliwości na spędzenie niebanalnych wakacji. Zachwyceni ludźmi i krajobrazami może zechcemy także zobaczyć okoliczne kraje wschodniego regionu?

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dinozaury są wśród nas

W okresie wakacyjnym wielu z nas podróżuje po całej Polsce samochodem. Aby przemierzyć nasz kraj, trzeba czasem spędzić w aucie niemal cały dzień, dlatego dla urozmaicenia podróży warto zatrzymać się na trasie, by odwiedzić jeden z dinoparków. Kiedyś, aby pokazać dzieciom sylwetki tych ogromnych zwierząt, opowiedzieć czym się żywiły, jak żyły,  trzeba było odwiedzać inne kraje, a teraz również w naszym kraju, jak grzyby po deszczu powstają coraz to nowe parki rozrywki, proponujące całodzienną zabawę urozmaiconą dinozaurami.

 

Bałtowski Park Jurajski  

Położony 14 km  od Ostrowca Świętokrzyskiego Park został otwarty w 2004 roku i bardzo szybko stał się wizytówką całego regionu. W okolicy gór Świętokrzyskich już w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku odnaleziono w jurajskich skałach ślady największych gadów w dziejach Ziemi - dinozaurów. W związku z przypuszczeniem, iż w Bałtowie i jego okolicach mogą znajdować się ich skamieniałości, rozpoczęto prace badawcze, które potwierdziły założenia - odkryto tropy  allozaura, stegozaura, kamptozaura i kompsognata. Za sprawą tego odkrycia powstał pomysł założenia w tym rejonie jurajskiego parku.

Powstały ścieżki dydaktyczne, gdzie na kolorowych tablicach ustawionych wzdłuż trasy, można znaleźć informacje o rozwoju życia na lądach i  morzach przed milionami lat lub o pradawnym układzie kontynentów. Największą atrakcją parku są oczywiście postaci kilkudziesięciu dinozaurów i innych wymarłych przed wiekami zwierząt, przedstawione w naturalnej wielkości, w tym największy z modeli - jurajski roślinożerca sejsmozaur o długości 50 metrów. Wszystkie rekonstrukcje gadów wykonano z ogromną dbałością o szczegóły. Dla zainteresowanych, możliwa jest  wycieczka z przewodnikiem, który ciekawie przybliży nam  500 milionów lat historii Ziemi - od  pierwszych skamieniałości, przez dinozaury, aż do ery  człowieka.

Na najmłodszych gości czeka atrakcyjnie wyposażony plac zabaw, huśtawki, karuzele, drabinki i zjeżdżalnie oraz piaskownica paleontologa, gdzie można odkopać szkielet  drapieżnego tyranozaura.
Na 40ha naturalnego zbocza powstał Zwierzyniec Bałtowski, podzielony na dwa sektory. Trasy spacerowe „Bałtowskiej Pętli”, szlaki rowerowe, czy stoki narciarskie wiodą pośród zgromadzonych tu dzikich zwierząt. Górną część zwiedza się z przewodnikiem, jadąc żółtym amerykańskim schoolbusem. Można obejrzeć  tu kilkaset  zwierząt takich jak: lamy, wielbłądy jedno i dwugarbne, muflony, antylopy nilgau, alpaki, dziki, bydło, owce kameruńskie, owce arui, strusie, jelenie europejskie i angielskie, bydło zebu, kozy afrykańskie  i wiele innych. Dolną część zwiedza się pieszo indywidualnie, bez przewodnika. Można tu zobaczyć różnego rodzaju ptactwo egzotyczne, kangury, kozy, mary patagońskie, papugi, szopy pracze, żurawie koroniaste, ostronosy,  gęsi, kaczki i wiele innych. Zwiedzanie całego Zwierzyńca Bałtowskiego zajmuje około 1 godzinę (cena: 10zł/os).


Do innych atrakcji należy:

zwiedzanie Ośrodka Jazdy Konnej, gdzie instruktor pokazuje jak należy siodłać konia i czyścić go, opowiada o rasach końskich (czas: 30min, cena: 2zł/os).przejażdżka po Bałtowie kolejką, która wiezie turystów do najpiękniejszych zakątków okolicy (czas: 30min, cena: 6zł/os).pokaz trzykrotnego Mistrza Polski Przewodników Psów Policyjnych obejmujący następujące zagadnienia : zachowanie dzieci przed pogryzieniem psa, posłuszeństwo psa wobec przewodnika,   czynności: pies zdejmuje czapkę przewodnikowi, wstydzi się, udaje martwego,  skacze przez hula-hop, turla się, a także wiele innych ( czas: 25min, cena: 4zł/os).kino emocji Cinema 5D to nowa atrakcja kompleksu bałtowskiego. Podczas pokazu, poza trójwymiarowym obrazem widzowie doznają też innych wrażeń zmysłowych: dotykowych, dźwiękowych, zapachowych. Efekty te sprawiają, że oglądający biorą aktywny udział w dziejących się na ekranie scenach. Obecnie w kinie można obejrzeć film pt.: „Dinozaury z Patagonii”.Organizowane są też godzinne spływy tratwami (rezerwacja), oraz wiele innych atrakcji.

Orientacyjne ceny biletów wstępu do Parku: normalne 17 zł (PREMIUM 52 zł), Bilety ulgowe 13 zł (PREMIUM 48 zł). Bilet PREMIUM  upoważnia posiadacza do zwiedzania JuraParku oraz do korzystania ze wszystkich urządzeń Parku Rozrywki bez limitu (za wyjątkiem Kina Emocji – Cinema 5D, tyrolki oraz urządzeń uruchamianych za pomocą monety).

 

Zaurolandia

Jeden z największych w Polsce parków dinozaurów leży przy krajowej drodze nr 5, obok wioski Rogowo, na trasie łączącej Bydgoszcz z Poznaniem.

Czynny przez cały rok park, położony w malowniczych okolicach jeziora Rogowskiego, jest idealnym miejscem na rodzinną wycieczkę.  Największą  atrakcję stanowi oczywiście dwukilometrowa ścieżka edukacyjna z naturalnej wielkości kilkudziesięcioma modelami prehistorycznych gadów: diplodoków, tyranozaurów, pterodaktyli. Podczas organizowanych codziennie warsztatów,  każdy z gości może zostać paleontologiem - odkrywcą. Przy pomocy prostych narzędzi dzieci preparują ze skamieniałej bryły szkielet małego dinozaura.

Są tu też inne atrakcje: letnie, ciepłe dni  umilić może zabawa  w wielkich basenach, po których  pływa się łódeczkami. Tu każdy sam może kierować łodzią  i zostać wilkiem morskim. Tuż obok  znajdują się tory wzorowane na Formule 1, na których młodzi mistrzowie kierownicy, w sportowych bolidach, ścigać mogą się na kilkusetmetrowym torze. Jest też przygotowany dla dzieci tor quadowy, z terenowymi czterokołowcami firmy Yamaha, o pojemności 90 cm3, na których mali goście, pod okiem instruktorów, mogą samodzielnie lub w towarzystwie rodziców pojeździć leśną drogą.

Na terenie Zaurolandii znajduje się też park linowy dla  najmłodszych, z wiszącymi mostami, linami poręczowymi, świetnie nadającymi się do wspinaczki. Zaciekawienie wzbudzają kolejki elektryczne oraz kolorowe samochodziki – huśtawki i nadmuchiwane zjeżdżalnie.

Dla dorosłych gości wybudowano tor, po którym jeżdżą quady Yamaha Grizzly. Podczas 5- cio kilometrowej wyprawy  z przewodnikiem (lub jeśli  zdecyduje, że nasze umiejętności są wystarczające, to samodzielnie), można oddać się niezłej zabawie. Organizatorzy zapewniają kaski, specjalne kombinezony chroniące przed błotem oraz  szkoleniowy instruktaż.

Jednym słowem Zaurolandia, to miejsce, gdzie cofnął się czas, i to w dwójnasób. Możemy podziwiać prastary świat dinozaurów, zobaczyć jak były ogromne i niebywałe, a na dodatek w dorosłym już życiu bezkarnie wrócić do dziecięcych lat, by pojeździć po wyznaczonych trasach kładami lub zaznać (bolesnych?) przyjemności płynących z gier PaintBallowych.

Orientacyjne ceny biletów wstępu: normalny 20 zł, ulgowy15 zł, rodzinny 60 zł, GOLD JUNIOR - bilet całodniowy dla dziecka z możliwością korzystania ze wszystkich dodatkowych atrakcji w parku 38 zł.

 
Łeba  Park

To największy w Polsce tak rozbudowany park Dinozaurów, pięknie położony na obszarze około 20 ha, otoczony lasami, stawami i trzęsawiskami. Wędrując licznymi szlakami możemy poznać kolejne okresy dziejów Ziemi. Podczas spaceru ścieżkami,  kładkami i mostami przez trzciny obcujemy z około 100 dinozaurami - wśród nich znajdują się dwa kolosy Seismosaurus mierzące 45 metrów długości i jedyny w Polsce Brachiosaurus o wysokości 13 metrów.  Łeba Park daje również możliwość obejrzenia pradawnej chaty i grot przedstawiających życie  Neandertalczyków.

Spragnionych bliskiego kontaktu ze zwierzętami obecnie żyjącymi organizatorzy zapraszają do Mini ZOO, gdzie można karmić owce, kozy, jelenie, daniele i ujeżdżać kucyki. Dla  najmłodszych przygotowane są place zabaw utrzymane w charakterze nawiązującym do ery życia dinozaurów, gdzie odkryć można ich szkielety. Na miłośników wspinaczek czekają mini ścianki.  Jest też kino, a dzieci  szkolne mogą przyjechać tu na wycieczki organizowane na szlaku edukacyjnym. Orientacyjne ceny biletów wstępu: bilet normalny 25 zł, bilet ulgowy 15 zł.

 

Muzeum Historii Naturalnej w Berlinie

Dla wszystkich dzieci, a także dorosłych zainteresowanych życiem dinozaurów, niezwykle ciekawa może być także wycieczka do Muzeum Historii Naturalnej w Berlinie. W swoich zbiorach posiada ono kolekcję około 30 milionów eksponatów zoologicznych, minerałów i innych. Najbardziej znane okazy to oczywiście największy zrekonstruowany i złożony szkielet dinozaura na świecie, zajmujący główne miejsce w sali wystawowej oraz najlepiej zachowany okaz wczesnego ptaka z rodzaju Archaeopteryx. Poza szkieletami na zwiedzających czekają też atrakcje multimedialne, dające osobliwą możliwość „ożywienia” przedstawianych tu eksponatów.

Szkielet dinozaura składa się z kości odnalezionych podczas wyprawy do Tanzanii  w latach 1909-13 niemieckiego paleontologa Wernera Janenscha. Okaz mierzy niemal  22 metry długości i 12 metry wysokości, a zwierzę za życia ważyło ponoć ponad 50 ton. Natomiast okaz Archaeopteryx odnaleziono w 1880 roku, w niemieckich Solnhofen, w pokładach jurajskich. Jest to jeden z dziesięciu odkrytych okazów Archaeopteryxa na świecie (jednocześnie najbardziej kompletny).  Zwierzę to łączy w sobie cechy dinozaura z cechami ptaka, dlatego jest dowodem istnienia ogniwa ewolucyjnego łączącego gady i ptaki. Okaz jest jedną z najsławniejszych skamieniałości na świecie. Ceny biletów wstępu wahają się od 3,5 do 10 euro.

 

Na mapie naszego kraju i tuż za jego granicami jest wiele ciekawym miejsc, które dla miłośników dinozaurów będą prawdziwym rajem. Zanim zdecydujemy się odwiedzić jedno z nich, warto poczytać w internecie również o innych atrakcjach oferowanych przez organizatorów, po to by wycieczka była interesująca dla wszystkich uczestników biorących w niej udział, zarówno tych małych, jak i dorosłych.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Rodos - wielokulturowe miasto na "Wyspie Heliosa"

Miasto Rodos leży na najbardziej wysuniętym na północ krańcu wyspy. W Rodos występuje mieszanka stylów starożytnych, średniowiecznych i współczesnych. Czasy antyczne, średniowieczni Joannici, panowanie Turków, faszystowskich Włoch oraz współczesne, wszystkie te epoki pozostawiły swój ślad w historii miasta.

Rodos - przewodnik turystycznyRodos dzieli się na dwie części: zwartą zabudowę starówki otoczoną murami i rozrastające się Nowe Miasto. W porcie stał niegdyś legendarny posąg boga słońca Heliosa nazywany Kolosem Rodyjskim (32 m), zaliczany do jednego z siedmiu cudów starożytnego świata. Miasto Rodos posiada bogatą historię, z czasów antycznych pozostały między innymi ruiny i zabytki hellenistyczne – stadion, teatr oraz pozostałości świątyni Apolla. Z czasów średniowiecznych ocalały mury obronne z XV-XVI wieku, górujący nad miastem Pałac Wielkich Mistrzów i szpital Joannitów z XV wieku. Zachowały się również cenne budowle powstałe w czasach okupacji tureckiej: meczet Sulejmana, łaźnie tureckie (hammamy) i Biblioteka Osmańska z bogatą kolekcją średniowiecznych egzemplarzy Koranu. Cała starówka w Rodos jest otoczona zabytkowymi fortyfikacjami oraz została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Pośród średniowiecznych, ogromnych murów schowały się uliczki z małymi mieszkankami, meczety z górującymi nad nimi minaretami, będące świadectwem tureckiego panowania, przepiękne fontanny, tętniące życiem sklepiki i kafejki. Warto zobaczyć starożytny akropol, czyli górę Monte Smith, oraz Filerimos, doskonały punkt widokowy. 

Miasto Rodos to także centrum rozrywki, ze słynną „Bar Street”, ulicą pełną barów, kawiarni i dyskotek. Na starówce znajduje się mnóstwo urokliwych sklepików i kawiarni rozlokowanych w wąskich, brukowanych uliczkach. W nowoczesnej dzielnicy Neochori oprócz mnóstwa lokali rozrywkowych i hoteli, znajdują się liczne wypożyczalnie samochodów i agencje turystyczne. Na brzegach dzielnicy ciągnie się plaża miejska z leżakami, parasolami i prysznicami. Słynna i ogromna przystań jachtowa Mandraki znajduje się na północnym wybrzeżu miasta. Cała przystań zachwyca swoimi rozmiarami, obok ogromnych statków cumuje tu mnóstwo luksusowych jachtów pod różnymi banderami. Na najdalej wysuniętym cyplu mieści się akwarium. W mieście Rodos drzewa i palmy biegną wzdłuż ulic. Do Rodos najlepiej jest iść od morza , od którego jest widoczny Zamek Joannitów i  średniowieczne miasto górujące ponad portem, z jego herbatnikowo-kolorowymi ścianami, wieżami i bastionami  Za nimi znajdują się kopuły i minarety tureckich meczetów. Dookoła rynku stoją w rzędach małe sklepy, sklepiki i stragany. We wszystkich zakątkach znaleźć można tawerny i stylowe restauracje. Stolica wyspy jest najlepszym miejscem dla turystów chcących zrobić zakupy. Po ekskluzywne zakupy należy udać się na ulicę Sokratous. Dla romantyków godne polecenia są restauracje w starej części miasta. Jest tam spokojniej i bardziej nastrojowo. Chcąc spróbować tradycyjnych potraw greckich najlepiej udać się do restauracji zlokalizowanych przy porcie.

Co obowiązkowo trzeba zobaczyć w mieście Rodos:

Ulica Rycerska to unikatowa na skalę światową średniowieczna ulica, po jej obu stronach znajdują się dawne „zajazdy”.

Pałac Wielkich Mistrzów Joannitów, ogromna twierdza, uszkodzona podczas wybuchu amunicji w połowie XIX wieku, odbudowany przez Włochów. Pałac góruje nad starym miastem.

Muzeum Archeologiczne – zlokalizowane w starym szpitalu zakonu rycerskiego, znajduje się w nim marmurowa rzeźba Afrodyty z Rodos.

Meczet Sulejmana Wspaniałego – odbudowany w XIX wieku na fundamentach sprzed 300 lat, naprzeciwko znajduje się Biblioteka Osmańska z kolekcją wczesnośredniowiecznych manuskryptów i egzemplarzy Koranu.

Pozostałości hellenistycznego Rodos – odrestaurowany teatr i stadion wraz z kilkoma kolumnami świątyni Apollina, znajdujący się na szczycie Monte Smith, 3 km od centrum miasta.

Akwarium – znajduje się na najdalej na północ wysuniętym cyplu przy plaży, znajduje się w nim około 40 zbiorników z rybami.

Port Mandráki, do którego codziennie zawijają statki, żaglowce i katamarany – według legendy miał się tu znajdować jeden z siedmiu cudów starożytnego świata – Kolos Rodyjski, dziś upamiętniają go dwie kolumny z posągami jelenia i łani – herbowe zwierzęta wyspy.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.