czwartek, 5 października 2017

Chorobogenny Egipt

Chorobogenny Egipt


Autor: Dariusz Krajszewski


W Egipcie jest pełno bakterii i chorób. Można tam złapać między innymi bardzo nieprzyjemną przypadłość zatrucia pokarmowego zwaną chorobą faraona.


Egipt jest na pewno interesujące miejscem na wakacje – arabski klimat, starożytne zabytki, ładne widoki, piaszczyste plaże oraz jedna z bogatszych rafa koralowa w Morzu Czerwonym, to tylko niektóre z czynników przyciągających do Egiptu całe rzesze turystów. Jednakże nie wolno zapominać, że Egipt posiada jeszcze inne ukryte i mniej przyjemne niespodzianki. Jedną z nich jest choroba potocznie i trochę żartobliwie nazywana zemstą faraona. Choroba ta skutecznie potrafi uprzykrzyć każdemu Europejczykowi pobyt w Egipcie. Stała się ona zmorą wielu ludzi odwiedzających ten kraj. Z niewiadomych przyczyn częściej atakuje mężczyzn, co zdecydowanie nie znaczy, że kobieta nie zachoruje wcale. Wprawdzie kobieta jest troszkę mniej narażona na silny atak choroby niż mężczyzna, ale mimo wszystko również kobiety muszą tak samo uważać bo różnica w zachorowalności kobiet i mężczyzn jest bardzo niewielka. Choroba ta objawia się bardzo silnymi objawami zatrucia pokarmowego – czyli biegunka, wymioty, gorączka itp. Jeśli chodzi o gorączkę to może być ona w skrajnych wypadkach bardzo wysoka nawet do 40 stopni, co również jest niebezpieczne dla zdrowia i życia chorego. Choroba ta powodowana jest przez wszechobecne w Egipcie bakterie. Znajdują się one w wodzie, pożywieniu, po prosty wszędzie, a sam Egipt nie należy do najczystszych krajów więc o bakterie nie trudno.

Co zrobić by nie chorować w Egipcie?

Jeżeli w czasie naszego wymarzonego urlopu odwiedzamy Egipt powinniśmy zawsze zachować maksimum higieny. Poza tym nie wolno pić wody z kranu, nie można się jej nawet napić przypadkiem w czasie brania prysznica. Pijemy tylko wodę butelkowaną, nawet zęby myjemy wodą z butelki. Egipt to nie Polska, woda tam jest nasycona bakteriami wszelkiej maści, którym rozwojowi sprzyja również tamtejszy gorący klimat. Przebywając w Egipcie jemy tylko smażone lub gotowane potrawy, żadnych surowych warzyw, czy owoców. Picie wysokoprocentowych również może pomóc. Jednak nawet stosownie powyższych rad nie da nam pewnej gwarancji, że nie dopadnie nas choroba Faraona, ot taki już urok Egiptu… w przypadku lekkich objawów można kupić w tamtejsze aptece lek o nazwie Antinal, nasze leki nie pomagają. Jednak kupując go nie pokazujmy, że boli nas brzuch itp. zapytani – powiedzmy, że kupujemy profilaktycznie, bo gdy aptekarz zauważy że jest nam potrzebny to zapłacimy za niego 3 razy więcej niż normalnie – ot taki kolejny urok Egiptu. W przypadku ostrych zachorowań należy udać się do lekarza, który za pewne uraczy nas kroplówką – najlepiej jak mamy go w hotelu…


Pozdrawiam
Darek


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

W Hiszpanii w apartamencie czy w hostelu?

W Hiszpanii w apartamencie czy w hostelu?


Autor: Anna Kowalik


Dla jednych podróżowanie wiąże się nieodłącznie z wielkim plecakiem i turystyczną mapą w ręku. Inni wakacyjny wyjazd wolą mieć zaplanowany w najmniejszych nawet szczegółach. Ilu ludzi, tyle sposób podróżowania


W każdym razie, problem zawsze pojawia się wtedy, kiedy trzeba wybrać nocleg. Jeśli Hiszpania to hostel czy apartament? Co wybrać i na jakie koszty musimy się przygotować?


Tanio, bez większych wygód
W hostelach najczęściej nocują turyści, przywiązujący małą wagę do luksusu. W tym przypadku nie bez znaczenia pozostaje także aspekt finansowy. Nie zawsze jednak nocleg w hostelu należy do najtańszych rozwiązań. Warto sprawdzić kilka cenników zanim dokona się ostatecznego wyboru, zwłaszcza gdy planujemy dłuższy pobyt. Ceny noclegów w kilku losowo wybranych hostelach w Barcelonie zaczynają się od €20 za osobę (kilka łóżek w pokoju) i €35 za pokój jednoosobowy. Warto także zaznaczyć, że ceny zmieniają się w zależności od miesiąca pobytu. Najdrożej jest oczywiście w okresie wakacyjnym. W położonej na południu kraju Granadzie, noclegi są tańsze o ok. 30/40 proc. Można wynająć tu własny pokój z jednym łóżkiem za niecałe €20. Hostele w najchętniej odwiedzanych miastach są zazwyczaj o połowę droższe w porównaniu z mniejszymi miejscowościami, w wielu wypadkach możliwa jest również rezerwacja on-line.


Apartament apartamentowi nierówny
Pobyt w apartamencie wiąże się z wysokimi kosztami. Nieograniczony dostęp do sauny, jacuzzi, basenu czy pola golfowego to tylko kilka atrakcji, z których mogą korzystać goście. Trzeba jednak pamiętać, że apartamenty w Hiszpanii różnią się warunkami i standardem. Te, które przykuwają uwagę na stronach internetowych, w rzeczywistości mogą nas rozczarować.

Szukając odpowiedniego lokum na wymarzone wakacje należy zaglądać na strony zawierające komentarze i opinie gości lub na fora tematyczne, gdzie można bezpośrednio zasięgnąć porady u internautów. Ceny noclegów w apartamentach są bardzo różne. Wiele zależy od standardów, wyposażenia i położenia hotelu. Za tydzień pobytu w apartamencie dla 5 osób z dostępem do basenu i pola golfowego w Almerii zapłacimy co najmniej €280 za tydzień. Tygodniowy pobyt w apartamencie dla 4 osób w Costa Blanca ze swobodnym dostępem do kortów tenisowych, basenów dla dzieci i dorosłych, barów z salami gier kosztuje dwa razy więcej.


Podsumowując, jeśli nie zależy ci na luksusie a w podróży najbardziej liczy się dla ciebie przygoda i niskie koszty noclegów, wybierz hostel po wcześniejszym sprawdzeniu kilku cenników. W Hiszpanii jest ich bardzo wiele, dlatego nie ma kłopotu z ich znalezieniem. Jeżeli dokładnie znasz datę pobytu zarezerwuj miejsce przez internet. Decydując się na apartament musisz pamiętać o wysokich kosztach pobytu. Wybieraj kurorty sprawdzone i polecane, by uniknąć niezadowolenia i rozczarowania. W momencie gdy sam organizujesz swoją wycieczkę zadbaj o wcześniejszą rezerwację. Przy dłuższych pobytach ceny są niższe.


turist

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Co warto zobaczyć w okolicy Manchester

Co warto zobaczyć w okolicy Manchester


Autor: winek


Przyjechałeś do Manchester? Chcesz coś pokazać dzieciom lub sam się zabawić? przeczytaj poniższy artykuł, który ukazuje tylko niewielką cześć możliwości spędzenia wolnego czasu z dala od telewizora i internetu.


Stadion Old Trafford.

Za kilka funtów będziemy mogli wejść na stadion i usłyszeć jego historie. Wycieczka po stadionie, jak i wycieczka po muzeum klubu Manchester United, wynosi jedyne 7 funtów. Po obejrzeniu eksponatów w muzeum udajemy się na wycieczkę z przewodnikiem, który oprowadzi nas po całym stadionie i opowie jego historie, historie zawodników, trenera oraz zabawne historyjki dotyczące tego miejsca. Wycieczki po stadionie, są co 30 minut. W trakcie zwiedzania, jesteśmy zaprowadzeni do miejsc takich jak szatnie, ławki dla rezerwowych, sala konferencyjna itd itp.

Southport

Ta miejscowość na zachodnim brzegu Anglii, słynie z tego że prawie zawsze jest duży odpływ, co nam pozwala iść plażą która ciągnie się na kilkanaście mil. Nawet jeżeli pójdziemy parę mil dalej niż molo, nadal nie widać linii wody. W okolicy jest parę miejsc wartych odwiedzin. Na przykład małe wesołe miasteczko, gdzie są salony gier, oraz różne inne tego typu atrakcje.

Lasy Sherwood

Jak sama nazwa mówi, możemy się wybrać do kryjówki sławnego Robin Hooda. Sosonwe Lasy Sherwood, to jest jeden duży las, w którym jest parę miejsc na przystanek, jak i na różne gry i zabawy. Na przykład, na jednym z tych przystanków jest tor linowy, który się przechodzi w ciągu 3-4 godzin. Oczywiście są takie atrakcje jak strzelanie z łuku, dla początkujących, jak i również dla zaawansowanych. Konkursy typu „Rozdziel strzałę na dwoję” także są obecne. Owe miejsce znajduje się w okolicach miejscowości Nottigham.

Blackpool

Miasto wypoczynkowe jedyne oddalone o godzinę jazdy samochodem. Znajduje się tam jedno z najbardziej popularnych, i najbardziej obleganych, parków rozrywki, „Pleasure Beach” (z and. Plaża przyjemności). Za cenę około 40 funtów mamy udostępnione wszystkie kolejki na cały dzień! Można jeździć do woli. Oczekiwanie w kolejce nie jest także tragiczne, góra 40 minut na najpopularniejszą kolejkę.

Alton Towers

Blackpool w porównaniu z tym parkiem tematycznym jest nasza Ziemia w porównaniu do Słońca. Jest ulokowana nieco dalej (około 60 mil) ale niestety kolejki są dłuższe. Nic dziwnego, jeżeli weźmiemy pod uwagę że to jest jedno z najbardziej popularnych parów tematycznych w Europie, jeżeli nie na Świecie! Oczywiście jest możliwość wykupienia „Fast Pass”a co nam umożliwia nam czekanie w krótszej kolejce.

Jesli znacie jakieś inne ciekawe miejsca oddalone nie dalej jak ok 100 mil od Manchester proszę opiszcie je. Dzięki.


www.polacywmiddleton.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Bułgaria bogactwo w naturze

Bułgaria bogactwo w naturze


Autor: Ada Kam


Artykuł poświęcony jest bogactwu naturalnemu Bułgarii jego pięknie,
zwrócenia uwagi na zainteresowanie się krajem zachodnim, biedniejszym
Bo czy człowiek potrzebuje materialnych rzeczy by żyć, oczywiście, że nie.
Wystarczy tylko piękno, które nas otacza.


Bułgaria- ciekawe miejsca

Bułgaria to bardzo piękny kraj, ściąga do siebie coraz wielu turystów jak
również obcokrajowców zamieszkujące tereny bałkańskie. Jako małe Państwo
oferuje ciekawe miejsca jak górzyste tereny skalne przy plaży, morzu, doliny,
wyżyny. Bułgaria oferuje dla każdego coś interesującego.

Nie jednokroć słyszało się w biurach podróży, jak również informacji turystycznych są miliony iż kraj ten jest biedniejszy i warto się wybrać ponieważ jest tanio.
Powstają nowe kurorty, budowane są ekskluzywne hotele z basenami, osiedla z nowoczesnymi domkami zaprojektowane z wysokim standardem na wzgórzach z atrakcyjnym widokiem. Ważną zaletą pobytu w państwie bułgarskim są ludzie, ich pozytywny stosunek do bliźniego, niesamowita gościnność, z którą można się zetknąć na bułgarskiej wsi, gdzie na tradycyjnym wieczorze goście przy wejściu są obdarowywaniu chlebem. Tubylcy są uśmiechnięci, otwarci a ich życie pędzi wolnym tempem, nigdzie się nie śpieszą. Poniekąd słyszało się gdzieniegdzie, że Bułgarzy mają więcej chęci do zabawy niż do pracy.

Zastanawia mnie fakt, dlaczego większa liczba ludzi lgnie na zachód? Bo... więcej się zarabia, ma się styczność z mega drogimi samochodami i coraz to wyższymi drapaczami chmur, kupowania drogich rzeczy, coraz droższych aby się pokazać, że ma się więcej niż przeciętny "kolega", patrząc oczywiście na rodowitego obywatela.

Osobiście wolę bardziej wiejski klimat, gdzie idąc ulicą można spotkać przy domku na wsi osiołka, czy też stare budowle, gdzie jest więcej zieleni i przepiękny krajobraz,ciekawe miejsca i czysta woda. Cóż prócz tego jest dla człowieka bardziej potrzebne. Świeże powietrze, świeże ryby no i oczywiście niesamowicie dobre jedzenie. Po prostu pychotka...

Myślę, że większość zwiedzających chciałaby mieszkać w tym pięknym kraju jakim jest bułgaria lecz nie każdy ma taką możliwość.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jeśli wakacje, to tylko w Australii!

Jeśli wakacje, to tylko w Australii!


Autor: Tomasz Galicki


Z czym kojarzy nam się Australia? Pierwsze, co przychodzi na myśl wielu z nas są oczywiście kangury, rzadziej Aborygeni, rdzenna ludność tego kontynentu-państwa.


Tak naprawdę to miejsce jest o wiele bogatsze, nie tylko ze względu na zwyczaje tutejszej ludności, której spokój można by porównać do spokoju Japończyków, ale też ze względu na piękno miejsc i bogactwo smaków.

Co można powiedzieć o tutejszej ludności? Tylko niewielki procent stanowią rdzenni Aborygeni, a na palcach jednej ręki można policzyć tych, którzy zasiadają w rządzie. Australijczycy to naród przyjaźnie nastawiony do przyjezdnych, ale nieszczególnie lubiący Anglików, nawet jeśli o tym wprost nie mówią. Będąc na stacji benzynowej, czy na zakupach dobrze jest uciąć krótką pogawędkę ze sprzedawcą, czy przypadkowo napotkanym przechodniem – oni wprost uwielbiają rozmawiać i poznawać! Z tymi rozmowami jest jednak tak, że trzeba zachować ostrożność – zbytnia wylewność i nazywanie rzeczy po imieniu jest nie na miejscu.

Czego jeszcze nie wypada robić? Przyjść w gości do australijskiego domu z...winem. Wydawać by się mogło to dziwne, szczególnie dla nas, Polaków, którzy nie przywykli do tego, żeby odwiedzać znajomych z pustymi rękami. Jednak jeśli uda nam się pomieszkać tu trochę dłużej, zorientujemy się, że Chardonnay kosztuje na tyle mało, że każdy może sobie na niego pozwolić. I to nie na jedną butelkę, a od razu na cały karton. Mile widziane będą jednak czekoladki, czy blacha z domowym ciastem. Niedopuszczalne jest też męczenie zwierząt. Koala to misie, które można spotkać zupełnie wszędzie, ale usilne próby robienia z nimi zdjęć, czy płoszenie nie jest mile widziane i niejeden Australijczyk prędzej postoi w korku, niż przegoni stworzenie, które akurat chce przejść na drugą stronę jezdni.

Zwyczaje, zwyczajami, a co z miastami i miejscami, które warto zobaczyć? Obowiązkowe jest oczywiście Sydney, ze słynną Opera House i Harbour Bridge, ale nie zapominajmy również o malowniczym Melbourne, z dzielnicą finansową. Ciekawostką jest fakt, iż Canberra, stolica Australii leży na trasie z Sydney do Melbourne. Dlaczego? Bo te dwa miasta rywalizowały o to, które z nich ma zostać głównym miastem kraju, aż w końcu doszły do porozumienia.

Wakacje w Australii, czy też dłuższy pobyt to doskonała okazja do poznania odmiennej, ale jednocześnie zbliżonej do naszej kultury, zwłaszcza, że tak mało o niej wiemy. Nie pozostaje więc nic innego, jak złożenie wniosku wizowego i pakowanie walizek. Australia stoi przed nami otworem!


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wodospady Krka w Chorwacji

Wodospady Krka w Chorwacji


Autor: Katarzyna Makowicz


Chorwacja to pomysł na wakacje dla wielu Polaków. Większość z nas kojarzy Chorwację z wylegiwaniem się na plaży i pławieniem w czystej i ciepłej wodzie Adriatyku. Warto również zwrócić uwagę ma otaczającą przyrodę i ciekawą architekturę w Chorwacji.


Chorwacja to jeden z najpopularniejszych śródziemnomorskich krajów, do którego wyjeżdżamy na wakacje. Wczasy w Chorwacji to wspaniałe nieprzeludnione plaże, krystalicznie czysta woda w morzu dzięki kamienistemu podłożu, ciekawa śródziemnomorska architektura, bogata kultura, gorące słońce i oczywiście niepowtarzalna kuchnia chorwacka.

Będąc na wczasach w Chorwacji często zapominamy leżąc na plaży o tym co całkiem w niedalekiej odległości można zobaczyć i zwiedzić. Jeden z najokazalszych cudów chorwackiej przyrody to wodospady Krka.

Istria to jeden z najstarszych i najlepiej zagospodarowanych kurortów w Chorwacji. Cała infrastruktura turystyczna jest tutaj przygotowana z myślą tylko i wyłącznie o przyjeżdżających wczasowiczach i turystach, którzy wybrali wakacje w Chorwacji jako swój najlepszy pomysł na spędzenie letniego urlopu nad ciepłym morzem.

Jak pokazują aktualne statystyki więcej niż 80 procent wczasowiczów i turystów przyjeżdżających co roku na Chorwację spędza wakacje właśnie na Istrii. Polecamy jednak wybrać się trochę dalej w kierunku południowym do słynnej i pięknej Dalmacji, aby po drodze zobaczyć znajdujący się niedaleko Knina i Sibenika tzw Chorwacki Park Narodowy mianowicie Krka.

Park Narodowy Krka w Chorwacji rozciąga się wzdłuż słynnej rzeki Krka i pokrywa powierzchnię blisko 110 km kwadratowych. W Parku Krka żyje ponad 18 gatunków ryb, z czego 11 to gatunki bardzo rzadkie na skalę światową. Ponadto Krka zamieszkuje około 200 gatunków ptaków i 30 gatunków nietoperzy.

Największa atrakcją Parku Krka są wodospady Krka których jest aż siedem. Największy wodospad w Krka o nazwie Skradinski Buk mierzy wysokość aż 45 m i ponad 17 kaskad, na których załamuje się w sposób efektowny woda i tworzy niepowtarzalny spektakl wodny. Wszystkie siedem wodospadów Krka powstało w sposób zupełnie naturalny, bez ingerencji człowieka, a całkowity spadek wodospadów Krka liczy ponad 250 metrów łącznej długości.

Aby zwiedzający mogli całkowicie bezpiecznie podziwiać wodospady Krka, zostały one specjalnie w tym celu wyposażone w specjalne kładki oraz tarasy widokowe i punkty obserwacyjne. W pobliżu wodospadów Krka znajdują się również restauracje, miejsca kąpielowe a także mały skansen z bardzo ciekawą kolekcją etnograficzną .


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wczasy w Hiszpanii Costa del Maresme

Wczasy w Hiszpanii Costa del Maresme


Autor: Katarzyna Makowicz


Planujesz wyjazd i wczasy w Hiszpanii. Nie wiesz gdzie konkretnie się udać. Costa del Sol czy Costa Brava wydają Ci się zbyt oklepane? Skorzystaj z uroków Costa del Maresme, wypoczywaj do woli i zwiedzaj Barcelonę.


Zapierające dech w piersiach widoki, wspaniałe, szerokie, piaszczyste plaże, niesamowicie przyjaźnie nastawieni ludzie, to wszystko czeka na planujących wczasy w Hiszpanii.

Wszystkim, którzy zamierzają spędzić wczasy w Hiszpanii, z pewnością można polecić Wybrzeże Morskie czyli Costa del Maresme. Plaże w pobliżu Barcelony, to okazja do spędzenia błogich wakacji nad morzem, jak również do poszukania relaksu w aktywnym wypoczynku, a jeżeli i tego będzie mało, to pobyt w Hiszpanii urozmaici z pewnością dwu lub trzydniowe zwiedzanie wspaniałej stolicy Katalonii czyli Barcelony.

Urwiste i strome klify na Costa del Maresme to raj dla paralotniarzy którzy właśnie tutaj znajdują idealne warunki do uprawiania swego ulubionego sportu. Dla kontrastu, zaciszne i urokliwe zatoki gwarantują spokojny wypoczynek na plaży i opalanie z gwarancją stuprocentowego słońca niemal przez całe dnie w sezonie wakacyjnym.

Dla rodzin z małymi dziećmi oczywiście szerokie piaszczyste plaże z bezpiecznym łagodnym zejściem do morza. Ciepła woda Morza Śródziemnego to niekończące się kąpiele i zabawy w wodzie nie tylko dla najmłodszych.

Costa del Maresme to jedno z najmodniejszych ostatnio miejsc w Hiszpanii do spędzenia letniego urlopu. Świetne położenie sprawia, że oprócz Barcelony można zorganizować sobie turystyczno-krajoznawcze wycieczki do pobliskich miejscowości takich jak chociażby Calella czy Pineda de Mar.

Ta pierwsza słynie z pięknego i zabytkowego centrum miasteczka przesyconego kafejkami, barami i restauracjami w których kwitnie przede wszystkim życie wieczorno-nocne. Wygodne połączenie z Barceloną w postaci kolejki wąskotorowej zachęca do odwiedzenia największego monumentalnego miasta regionu.

Pineda de Mar to również rozrywkowa miejscowość. Dodatkowo można tutaj pojeździć konno, pograć w golfa oraz do bólu wypoczywać na wspaniałych plażach.


urlpotravel.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Last minute pułapką dla naiwnych?

Last minute pułapką dla naiwnych?


Autor: Szymon Machniewski2


Wyjazdy typu last minute cieszą się wśród fanów turystyki ogromnym zainteresowaniem. Możliwość korzystania z bardzo tanich wyjazdów zagranicznych przyciąga uwagę i powoduje, że polski turysta, czeka na ostatnią chwilę z rezerwacją takiego wyjazdu. Czy jednak last minute jest bezpieczne?


W internecie odnaleźć można całe mnóstwo opinii, które wskazują, że last minute to wielka pułapka na turystów. Przeglądając fora internetowe zobaczycie mnóstwo ciekawych pomysłów, które pochodzą najczęściej od niezadowolonych turystów. Jakie zatem najczęściej padają oskarżenia, w kierunku wyjazdów turystycznych last minute?

Turyści twierdzą, że w przypadku last minute, dużo większe jest prawdopodobieństwo nie otrzymania wolnego miejsca w hotelu. Biura podróży sprzedają wyjazdy na ostatnią chwilę i niestety, bardzo często potrafią się pomylić. Efektem podania złych ilości są zniszczone wakacje dla turysty, ale taka sytuacja może się zdążyć w przypadku każdego wyjazdu - nie tylko last minute.

Inną ciekawostką jest sugerowanie, że turyści, którzy wybiorą wyjazd last minute liczyć się muszą z otrzymaniem kiepskich pokojów w hotelu. Skoro zapłacili tak mało, to oznacz to, że przecież standard będzie dużo gorszy. Oczywiście nie jest to prawdą. Niższa cena last minute nie pochodzi od gorszego pokoju, ale z rozsądku biura podróży oraz hotelu! Obydwie te firmy oczekują, że uda się im się sprzedać wyjazd za jakąkolwiek cenę, byle tylko zapełnić miejsce. Przecież zawsze zajęte miejsce to dodatkowe środki dla biura podróży, a przecież ich zdobycie, wcale do prostych nie należy. Hotele również liczą na jak największą liczbę klientów. Dzięki temu właśnie wyjazdy last minute, do cudownych miejsc na świecie, są tak bardzo tanie.

Czy rok 2011 ponownie będzie obfitował w last minute? Po licznie wyjazdów, jakie biura podróży zdołały sprzedaż już teraz w styczniu, wywnioskować można, że wyjazdów w promocyjnych cenach będzie bardzo mało, ale tak naprawdę, trudno jest cokolwiek w tym zakresie przewidzieć.

Czy last minute ma również swoje minusy? Oczywiście. Przede wszystkim należy tutaj powiedzieć o konieczności rezerwowania wyjazdu w ostatniej chwili. Nie macie czasu na dokładne poznanie wszystkich ofert, gdyż już za kilka minut z danej promocji może skorzystać ktoś inny. Tym samym nie sprawdzicie dokładnie opinii na temat danego biura, hotelu czy kurortu. Czasami już po rezerwowaniu wyjazdów może okazać się, że dany hotel posiada fatalne opinie, ale udało się wam je odnaleźć dopiero po długich poszukiwaniach. Pamiętajcie zatem o ostrożności!


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Ciekawe wakacje na Istrii

Ciekawe wakacje na Istrii


Autor: scribulonek


Półwysep Istria to miejsce, do którego najszybciej dotrzemy, chcąc następnego dnia moczyć się w ciepłej morskiej wodzie. Nic dziwnego, że Polacy z południowych części kraju wybierają Istrię na cel swoich wakacji, w końcu można tam dotrzeć w tym samym czasie, co nad polski Bałtyk.


Miejscowościom nadmorskim w Polsce niczego nie można odmówić, ale wczasy nad ciepłym morzem mają swoje niezaprzeczalne zalety. Jakie więc atrakcje Istrii przyciągają do siebie tak wielu wczasowiczów, nie tylko zresztą z Polski? Ot, chociażby wiele zabytkowych miasteczek, rozsianych po całym półwyspie, nie tylko nad samym morzem z jednej i drugiej strony, ale także wewnątrz półwyspu. Te małe miasteczka, z krętymi wąskimi uliczkami, praniem suszącym się na sznurach rozwieszonych pomiędzy domami, otwartymi okiennicami mieszkań na parterze, to wszystko stwarza klimat bliskości i bezpieczeństwa, a także nostalgii za czymś nieuchwytnym, czymś, co nie jest dostępne w życiu pełnym pośpiechu i zabiegania o polepszenie bytu.

Ale Istria jest ciekawa także z innych względów, w każdej z tych sielsko wyglądających miejscowości natkniemy się na zabytki pochodzące nawet z czasów rzymskich, na bruk położony przed setkami lat, wyślizgany przez kolejne pokolenia turystów przechodzących nim w poszukiwaniu kolejnych wspaniałych zakątków. A do tego jest duża szansa, że natkniemy się na jeden z wielu organizowanych latem spektakli ulicznych w centrum Rovinja lub Porecia, ewentualnie Dzień Rybaka, święto osób trudniących się połowem ryb, czyli praktycznie wszystkich mężczyzn zamieszkujących okoliczne miejscowości nadmorskie.

Wielką przyjemnością jest uczestniczenie w takich imprezach, poznawanie tradycji i folkloru Istrii i w ogóle Chorwatów jest wspaniałą zabawą i możliwością nauczenia się czegoś nowego. Ludzie ci są bardzo otwarci, gościnni i żywiołowi, nigdzie więcej nie spotkamy tak wielu osób, które z radością śpiewają na cały głos podczas kąpieli w morzu, nie po to, by wzbudzić zainteresowanie pozostałych kąpiących się, ale dla własnej przyjemności. Jest to niezwykle inspirujące dla wszystkich, którzy w codziennym zabieganiu zapomnieli, co w życiu jest ważne, jakkolwiek by to nie zabrzmiało.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Austria, piękny kraj pięknych ludzi.

Austria, piękny kraj pięknych ludzi.


Autor: Ata


Wyjeżdżając z Polski w kierunku południowym, trochę zachodnio-południowym przejedziemy przez Niemcy. Ta podróż będzie szybka, gdyż wskoczymy na autostradę, przy której nie ma kompletnie nic do zobaczenia, więc człowiek nawet nie ma ochoty zwalniać.


Takim sposobem, w bardzo krótkim czasie znajdziemy się na terenie niedużego, ale jednocześnie bardzo pięknego państwa, czyli Austrii. Ten kraj, to nie tylko zapierająca dech w piersiach przyroda, ale również ciekawe i dobrze zachowane zabytki, czy całe miasta.

Przemierzając samochodem Europę, zatrzymując się w różnych miejscach, rozmawiając z miejscowymi ludźmi zauważymy bardzo szybko, że reakcje miejscowych są w każdym miejscu zupełnie inne. Jeśli liczymy na ciepłe i rodzinne przyjecie np. w Niemczech, to teoretycznie jest taka możliwość. Natomiast to, co nas ogromnie zadziwiło to niezwykle sympatyczni i kontaktowi Austriacy. Przejeżdżając przez Austrię wielokrotnie zatrzymywaliśmy się, żeby podziwiać, albo niesamowite widoki, albo zadziwiające budowle wkomponowane w tło i współgrające z otaczającą przyrodą, albo też zabytki architektury.

Olbrzymie wrażenie robi most pod Innsbruckiem zawieszony nad przepaścią, otoczony wysokimi górami. Most ma długość 820 metrów i zawieszony jest prawie 200 metrów nad rzeką. Na końcu mostu jadąc od Polski jest kompleksem restauracyjny z punktem widokowym, gdzie można zrobić piękne zdjęcia.

Droga przez Austrię jest ciekawa i całe szczęście, że są tam ograniczenia prędkości. Plan naszej wyprawy nie przewidywał noclegu w Austrii, ale kiedy zrobiło się już bardzo późno i ciemno, a do granicy było jeszcze parędziesiąt kilometrów postanowiliśmy poszukać noclegu. Nasz GPS pokazał najbliższy pensjonat i tam właśnie postanowiliśmy przenocować, ale było już po godzinie 22. Zaczęliśmy więc dobijać się do bramy szczelnie zamkniętego pensjonatu. Po pewnym czasie drzwi otworzyła miła Pani władająca biegle językiem angielskim i z wielkim zaskoczeniem zaprosiła nas do środka. Po chwili, jak już wyjaśniliśmy, że chcemy u niej przenocować Pani zaczęła nas przepraszać, że pensjonat jest nieprzygotowany, nie spodziewali się gości i jeśli bardzo chcemy to musimy chwilę poczekać. Chcieliśmy i to bardzo! W środku było czysto, miło i ciepło. Dom był przytulny, na tarasie mnóstwo kwiatów. Otrzymaliśmy pokoje dwuosobowe z łazienkami, czystą wykrochmaloną pościel, ręczniki i czekoladki na dobry sen. Rano obudził nas zapach kawy. W jadalni czekało na nas wspaniałe śniadanie. Okazało się, że właściciele mają własną winnicę i wyroby czekoladowe. Poranek spędziliśmy na długiej rozmowie z właścicielką, która opowiadała nam o swoje rodzinie, pracy i o produkcji wina. Kiedy wyszliśmy na zewnątrz dopiero spostrzegliśmy otaczający miejscowość widok. Wszędzie dookoła były winnice, rozciągające się na falistym terenie.

Trzeba przyznać, że po tych kilku dniach spędzonych w różnych państwach w towarzystwie Europejczyków, to właśnie Austriacy zrobili na nas najlepsze wrażenie. Noclegi w Austrii były zdecydowanie najlepsze i o połowę tańsze niż np. we Włoszech.Tam, nie tylko kraj jest piękny, tam również mieszkają piękni ludzie.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kościół św. Anny w Wilnie

Kościół św. Anny w Wilnie


Autor: Grażyna Hajdukiewicz


Kościół św. Anny znajduje się w malowniczym zakątku Wilna - stolicy Litwy, w pobliżu Wilenki, jest to jedna z najpiękniejszych świątyń gotyckich Litwy.


Kościół św. AnnyMówi się o niej „śpiewający kamień”, ponieważ zbudowana jest z 33 gatunków cegieł i ma piękną ażurowo - koronkową fasadę, na której budowniczy tej świątyni „napisał” nawet „litery”, gdyż gotycki łuk złożonych do modlitwy rąk często powtarzający się w wystroju zewnętrznym możemy skojarzyć z literą A (św. Anna), a dwa połączone łuki stanowią M (św. Maria - córka św. Anny).

To właśnie tę świątynię Napoleon chciał przenieść na dłoni do Paryża, chociaż rzeczywistość okazała się bardziej prozaiczna, podczas przemarszu wojsk francuskich przez Wilno w niej urządzono stajnie.

Kościół zbudowano w końcu XV w. wg projektu znanego architekta z Gdańska Michała Enkingera, jest to fundacja wielkiego księcia litewskiego Aleksandra Jagiellończyka. Z zewnątrz ma wszystkie elementy charakterystyczne dla gotyku: strzelające wysoko w niebo trzy lekkie i eleganckie wieżyczki, ornament łukowy, duże boczne okna. Jedyna nietypowość polega na tym, że to jest świątynia bardzo nieduża, jednonawowa, z wyodrębnionym prezbiterium (kościoły gotyckie były ogromne,w taki sposób pokazywały potęgę stwórcy).

Budowlę w 1564 r. zniszczył pożar, strawił dach, stropy, wewnętrzne wyposażenie. Po odbudowie wnętrze zostało otynkowane i pobielone, a sam kościół przekazano zakonnikom z pobliskiego klasztoru bernardynów. Kolejna przebudowa miała miejsce na początku XX w., dokonano jej pod kierownictwem architekta Józefa Piusa Dziekońskiego, wtedy wnętrze otrzymało wystrój neogotycki.

Wewnątrz na uwagę zasługują dwa osiemnastowieczne obrazy: ”MB z Dzieciątkiem” i „św. Jan Nepomucyn”. Zachował się również nagrobek Jakuba i Anny Naporkowskich zmarłych podczas zarazy w 1625 r.

Jedna z legend wileńskich mówi o tym, że budowę kościoła św. Anny rozpoczął mistrz Wojciech z Mińska, który miał córkę Marię i zięcia Jana. Po powrocie zza granicy, gdzie Jan się uczył sztuki budowlanej, zięć skrytykował teścia i powiedział, że teraz są inne tendencje w budownictwie. Mistrz Wojciech poczuł się obrażony i stwierdził, że skoro on nie potrafi, niech spróbuje zięć. Jan przystąpił do pracy i gdy świątynię zbudował, zaprosił żonę i Wojciecha obejrzeć ją. Mistrz z Mińska był zauroczony tym, co zobaczył, i rozumiał, że on na pewno nie potrafiłby stworzyć czegoś takiego. Do jego serca zakradła się ogromna zazdrość i kierując się nią Wojciech zrzucił Jana z rusztowań., który skonał u nóg stojącej niedaleko kościoła żony.

Z prawej strony świątyni widoczna jest neogotycka dzwonnica z drugiej połowy XIX w., zbudowana wg projektu rosyjskiego architekta Nikołaja Czagina, w niej się znajdują tzw. Schody Chrystusowe-marmurowe stopnie, w których za szkłem były relikwie św. Krzyża. Schody prowadzą do kaplicy Mitkiewiczów przed kościołem bernardynów i w dawnych czasach wierni wchodzili po nich na kolanach. W czasach Związku Radzieckiego nie były one dostępne dla ludzi, natomiast świątynia była czynna, msze dawniej i teraz są odprawiane w języku litewskim.

Kościół św. Anny znajduje się przy ul. Maironio, jest tu dość intensywny ruch i to stanowi ogromne niebezpieczeństwo dla zabytkowej budowli, ponieważ zaczynają pękać ściany.

Do wnętrza gotyckiej „perły” Wilna nie zawsze mogą trafić turyści, gdyż świątynia często bywa zamknięta,ale lubować się jej zewnętrzną krasą można zawsze,tylko trzeba być w mieście nad Wilią.


Grażyna Hajdukiewicz www.wilno.name

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

O czym pamiętać ubezpieczając auto w UK

O czym pamiętać ubezpieczając auto w UK


Autor: Jacek Stanisławski


Ubezpieczenie samochodu w UK, to często spory problem dla imigrantów, ciężki zwłaszcza dla kieszeni. Nie pomaga nieznajomość języka, mało kto zna obowiązujące przepisy, a nawet podstawowe zasady kierujące udzielaniem ubezpieczeń motoryzacyjnych.


Ci, którzy są pewni, że nie poradzą sobie z brytyjskim konsultantem, ani nie wypełnią wyceny online, mogą skorzystać z usług "polskiej" firmy. Należy jednakże pamiętać, że tak naprawdę nie ma w Wielkiej Brytanii polskich ubezpieczycieli. Ubezpieczenia samochodowe dla Polaków w UK przeprowadzają brokerzy, względnie agenci lub po prostu polskie działy firm brytyjskich. Co zresztą w niczym nie umniejsza ich wartości. Zarówno w firmie "polskiej" jak i brytyjskiej, wycena jest bezpłatna i niezobowiązująca. Inaczej w rzetelnej firmie być nie może.
Jednak nie wszyscy ubezpieczyciele w UK honorują polskie zniżki. Internetowe porównywarki cen o tym nie informują. Owszem, może uda nam się zrobić wycenę, a nawet wykupić ubezpieczenie, ale zostanie ono zawieszone, kiedy nie będziemy w stanie dosłać potwierdzenia zniżek brytyjskich.
Co kupujemy
Podstawowe rodzaje ubezpieczeń, to: Third Party Only, które odpowiada polskiemu OC; Third Party Fire and Theft, czyli OC oraz ubezpieczenie od kradzieży i pożaru; Comprehensive, to jest polskie Autocasco. Uwaga! Żadne z nich z reguły nie obejmuje Breakdown Cover, czyli pomocy na drodze. To usługa, którą wykupujemy oddzielnie.
Polisom często towarzyszą serwisy dodatkowe. Czasami w cenie, a czasami za dodatkowe kilkadziesiąt funtów na rok można dokupić sobie Legal Cover, czyli pomoc prawną w razie wypadku. Wspomniane Breakdown Cover, czyli ubezpieczenie od awarii samochodu, występuje w różnych wariantach, w zależności od zakresu pomocy.
Od czego zależy cena polisy? Przede wszystkim od posiadanych zniżek za bezszkodową jazdę. Ważne jest czy kierowca ma na koncie wypadki lub inne roszczenia odnotowane w ciągu ostatnich pięciu lat. Liczy się bardzo wiek kierowcy. Do 25. roku życia polisy są droższe Wiele zależy też od miejsca zamieszkania. Adres w "złej" okolicy może spowodować, że ubezpieczenie jest droższe o połowę, w porównaniu do dzielnicy "dobrej".
Pomóc lub zaszkodzić może dodanie dodatkowych kierowców. Osoby poniżej 25. roku życia raczej nam nie pomogą. Kobieta, jako drugi kierowca, może natomiast wpłynąć na dodatkową zniżkę. Dalej - typ samochodu, wartość, pojemność silnika oraz gdzie samochód jest trzymany w nocy. Najlepiej, aby stał w garażu.
Aby korzystać ze zniżek za bezszkodową jazdę, musimy posiadać dokument od poprzedniego ubezpieczyciela. Dokument wydany nie wcześniej, niż w ciągu ostatnich 2 lat, po angielsku (może być tłumaczenie), na nasze nazwisko, z wyszczególnioną liczbą lat bezszkodowej jazdy.
Jeżeli jesteśmy pewni, ze mamy zniżki, a nie mamy jeszcze dokumentu - nie ma problemu. Od momentu wykupienia ubezpieczenia, mamy dwa tygodnie na ściągnięcie dokumentu.
Wykupione online ubezpieczenie auta w UK może być ważne od dowolnego momentu (w przyszłości), nawet od zaraz.
Bądź gotowy
Przed wypełnieniem wyceny online lub rozmową z konsultantem przygotuj następujące rzeczy: prawo jazdy (chodzi o datę wydania), dokładny adres, nr telefonu, nr rejestracyjny auta, datę zakupu auta, ile mil rocznie przejeżdżasz (mniej więcej), ile masz lat udokumentowanej, bezszkodowej jazdy (No Claim Bonus, No Claim Discount), datę urodzenia swoja pewnie znasz, więc pamiętaj o dacie urodzenia ewentualnego drugiego kierowcy, nr telefonu, adres e-mail.
Pamiętaj, że w UK w praktyce nie możesz nie mieć telefonu, czy e-maila. Brak tych informacji uniemożliwia zakup polisy.
Kiedy wykupujesz polisę miej przy sobie detale karty płatniczej oraz w przypadku płatności stałym przelewem (direct debit) potrzebny będzie sort code i account nr (numer konta). Na później przygotuj dokumenty świadczące o "no claim bonus" (bezszkodowa jazda) - będą one potrzebne w razie zniżki, wysyłasz je później do ubezpieczyciela.


Jacek Stanisławski
www.autopolisa.co.uk

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wypoczynek dla polskich seniorów, program Travel Senior - Hiszpania

Wypoczynek dla polskich seniorów, program Travel Senior - Hiszpania


Autor: Nemunas


Drugi już sezon pod hasłem Travel Senior w pełni. Polscy turyści korzystają z możliwości taniego wypoczynku na południu Hiszpanii. Co kryje się za ofertą wypoczynku dla polskich seniorów?


Program Travel Senior to możliwość skorzystania z atrakcyjnego cenowo wyjazdu na Costa del Sol i na Costa de la Luz w miesiącach, gdy w powyższych regionach nie ma ruchu turystycznego. Program ten obecnie ma drugą edycję i z jednej strony pozwala polskim seniorom (osobom, które ukończyły 55 lat) na wypoczynek w Hiszpanii w okresie wrzesień - kwiecień/maj a z drugiej strony ratuje hiszpańskie miejsca pracy i stymuluje rozwój turystyki przyjazdowej do Hiszpanii.

Ciekawa a przy tym niedroga oferta turystyczna (koszt około 1700 - 1900 PLN za 7 noclegów - w zależności od terminu pobytu) to prawdziwa okazja dla tych wszystkich, którzy marzą o wakacjach w ciepłym klimacie w czasie, gdy w Polsce pogoda nie sprzyja aktywności fizycznej. Czy wiedzą Państwo, że na Costa de la Luz w listopadzie temperatura w ciągu dnia sięga +21 stopni C a średnia ilość godzin słonecznych to 8 godzin dziennie? Pamiętając, jak wygląda polska jesień w listopadzie - nie trzeba większej rekomendacji.

Wypoczynek seniorów w Hiszpanii odbywa się w dość ekskluzywnych warunkach: hotele czterogwiazdkowe (standardowo jest to pokój 2-osobowy), wyżywienie w formie bufetu 3 x dziennie w tym woda i wino gratis, dwie wycieczki półdniowe w cenie oraz przelot samolotem rejsowym z Warszawy (lub innego miasta w Polsce) oraz transfery w Hiszpanii.

Co więcej - oferta jest tak skonstruowana, że wraz z 1 seniorem (czyli osobą, która ukończyła 55 lat) bez dodatkowych opłat może podróżować osoba młodsza i nawet niekoniecznie spokrewniona z seniorem. W praktyce jednak często z tej formy korzystają małżeństwa, w których tylko jeden z małżonków przekroczył 55 lat, albo też np. babcia (lub dziadek) z wnukiem/wnuczką. W pokoju 2 - osobowym można dokwaterować jeszcze jedną osobę (przy czym aby można było skorzystać ze zniżki za 3 miejsce w pokoju - dwie pierwsze muszą być seniorami).

Oferta ta - często nazywana ofertą dla emerytów nie jest zawężana tylko do emerytów. W Polsce mężczyzna w wieku 55 lat to człowiek w sile wieku, jeszcze pracujący - zatem słowo "senior" jest tu bardziej trafne.

Ofertę sprzedaje kilka biur w Polsce - zapraszam do dalszej lektury informacji o programie Travel Senior.


Autor oferuje swoje usługi pilockie dla grup zorganizowanych głównie do krajów Europy Wschodniej (promuje Łotwę i Estonię jako atrakcyjne kierunki wyjazdów), dodatkowo promuje usługi turystyczne w Internecie i wspiera promocję turystyki w Internecie.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Grecja - sielankowa kolebka cywilizacji

Grecja - sielankowa kolebka cywilizacji


Autor: mackymac


Grecja - hasło z podręczników historii? W antycznych dekoracjac znajdziesz tam mnóstwo słońca i życia. Na pewno nie będzie to wizyta w muzeum.


GrecjaGrecja, chyba niezależnie od poziomu oczytania, kojarzy się z początkami cywilizacji. Tam ma swoje źródła nasza kultura i ciężko o tym zapomnieć decydując się na wizytę w tym kraju. Oczywiście nie oznacza to, iż wybieramy się na wycieczkę do muzeum. Nobliwe antyczne ruiny wyrastają w słonecznej krainie zamieszkanej przez lud beztroski i gościnny.

Wielkim bogactwem Grecji jest to, że oferuje nam mnóstwo historii, a jednocześnie walory śródziemnomorskiego kurortu. Zajmuje bardzo zróżnicowaną geograficznie krainę. Już chociażby sam fakt, że dzieli się na część kontynentalną (południe Półwyspu Bałkańskiego) oraz wyspiarską (Morze Egejskie, Jońskie i Śródziemnomorskie) gwarantuje bogactwo krajobrazu. Napotkamy tu na skaliste szczyty, piaszczyste plaże, na równiny wypełnione bogatą roślinnością, na gaje oliwne, pomarańczowe oraz na winnice (warto skosztować wytwarzanego w nich wina!).

Kuchnia grecka jest dostosowana do tutejszego klimatu. Sporo jest prostych, lekkostrawnych potraw, które nie obciążają zbytnio żołądka i pozwalają cieszyć się energią oraz lekkością. Ze zdziwieniem odkryjesz, iż na świeżym powietrzu, pośród pięknego krajobrazu tego zakątka globu, cudem kulinarnym wydaje się jedzenie chociażby takie jak chleb z oliwą. Rzecz jasna oliwa jest najwyższej jakości, a chleb to lokalny wypiek. Taki posiłek koniecznie wzbogacić należy warzywami, które także pochodzą z miejscowych hodowli.

W Grecji znajdziesz mnóstwo zabytków. Także tych dobrze znanych z lekcji historii. Są to np. świątynia Ateny oraz świątynia Zeusa, obydwie zlokalizowane w stolicy, czyli w Atenach. Wszędzie rzucają się w oczy charakterystyczne, jasne budynki z wapienia. W Mykonos trafisz na olśniewające bielą fasad miasto, w którym łatwo się zagubić – budowano je tak, aby było zagadką dla piratów. Dlatego wygląda jak labirynt.

Ludność tej krainy jest przyjazna i gościnna. Ceny są zróżnicowane. W turystycznych zagłębiach miejscowi oczywiście nauczyli się korzystać z napływu turystów. Łatwo więc zostać przysłowiowo „złupionym”. Jednak jeżeli się dobrze poszuka i potarguje, ceny nie odbiegają od naszych rodzimych.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Rodzaje wiz do Indii

Rodzaje wiz do Indii


Autor: Aneta Bre


Jeśli wybieramy się do Indii konieczne jest wyrobienie wizy. Istnieje jednak szereg rodzajów wiz i jej rodzaj zależy od celu, w jakim wybieramy się do tego kraju.


Pierwszym z rodzajów wizy do Indii jest wiza turystyczna (jedno- , dwu- lub wielokrotnego wjazdu)

Czas oczekiwania na wizę: teoretycznie 1 tydzień a w praktyce często 3 – 4 dni robocze.

Czas na jaki wiza jest wydawana to maksimum 3 miesiące w zależności od czasu trwania podróży. Wiza ważna jest od dnia wydania, a nie przyjazdu do Indii.

Ambasada wymaga aby na minimum 2 tygodnie przed lotem aplikować o wizę i warto tego przestrzegać zwłaszcza w sezonie, kiedy jest bardzo dużo aplikujących.

Wiza turystyczna jest nieprzedłużalna.

Kolejnym rodzajem wizy do Indii jest wiza biznesowa.

Czas na jaki wiza jest wydawana to maksimum 3 miesiące (wiza wielokrotnego wjazdu). Ambasada wymaga aby na minimum 2 tygodnie przed lotem aplikować o wizę.

Wiza służbowa.

Czas na jaki wiza jest wydawana to 6 miesięcy (wiza wielokrotnego wjazdu).

Wiza „entry”.

Wydawana w innym celu niż studia, turystyka, biznes i tranzyt. Wydaje się ją najczęściej na konferencje, badania naukowe, występy artystyczne, udział w olimpiadach sportowych, itp. czas na jaki wiza jest wydawana: maksymalnie 3 miesiące (jednorazowy wjazd); czas oczekiwania na wizę: teoretycznie 2 tygodnie a w praktyce czasami dłużej, wszystko zależy od strony indyjskiej i jej potwierdzeń organizatora i jednocześnie zapraszających.

Wiza tranzytowa.

Ważna jest 15 dni od momentu jej wydania.Czas oczekiwania na wizę: teoretycznie 1 tydzień a w praktyce często 3 – 4 dni robocze. Ambasada wymaga aby na minimum 2 tygodnie przed lotem aplikować o wizę. Wiza ta jest nie tylko dla marynarzy lecących odbierać statki.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wiza do Rosji - wciąż potrzebna...

Wiza do Rosji - wciąż potrzebna...


Autor: Aneta Bre



Mimo bliskiego położenia oraz bliskich stosunków polityczno- gospodarczych z Rosją, polscy obywatele wciąż potrzebują wizy, by legalnie przebywać na terytorium Rosji. Istnieje obecnie kilka rodzajów wiz, o które możemy się starać w zależności od tego, jaki jest cel naszej podróży.


Wizy do Rosji, które są dostępne to:

WIZA TURYSTYCZNA /NA VOUCHER/
Może być 1-krotna lub 2-krotna do 30 dni jest wydawana na podstawie vouchera. Voucher mogą wystawiać tylko rosyjskie firmy turystyczne oraz hotele, które zarejestrowały się w MSZ FR i otrzymały numer referensu.

WIZA TRANZYTOWA
1-krotna lub 2-krotna jest wydawana na podstawie kserokopii wizy docelowej (jeżeli taka wiza jest wymagana) lub kserokopii biletu. Wiza tranzytowa umożliwia tranzyt przez terytorium Rosji w ciągu 10 dni w każdą stronę.
Uwaga! Konsulat FR w Gdańsku odmawia wydania wiz tranzytowych przez obwód Kaliningradzki.

WIZA BIZNESOWA
Tak zwana SŁUŻBOWA - KOMERCZESKAJA - DEŁOWAJA 1-krotna, 2-krotna lub wielokrotna na: 30, 90, 180 lub 365 dni jest wydawana na podstawie zaproszenia Departamentu Federalnych Służb Migracyjnych FR. Wymagany jest oryginał zaproszenia (żółty druk A5 ze znakami wodnymi).

WIZA DLA KIEROWCY
1-krotna do 30 dni, 2-krotna do 90 dni lub wielokrotna do 365 dni jest wydawana na podstawie następujących dokumentów:
- zaświadczenie o zatrudnieniu kierowcy (np. z ZMPD),
- ksero poprzedniej wizy (w przypadku wizy wielokrotnej).

WIZA PRYWATNA
Typy wiz: 1-krotna lub 2-krotna do 90 dni jest wydawana na podstawie zaproszenia od obywatela Rosji, zaproszenie wystawia Departament Federalnych Służb Migracyjnych FR. Wymagany jest oryginał zaproszenia (żółty druk ze znakami wodnymi).

WIZA DLA DZIECI

Jeśli dziecko ma własny paszport: wiza dla dziecka wydawana jest w takim trybie jak dla dorosłych.
Wydanie wizy biznesowej dla dziecka jest możliwe jedynie przy zamawianiu wizy biznesowej dla jednego z rodziców z jednoczesnym wpisaniu danych tego dziecka w trakcie zamawiania dla jednego z rodziców zaproszenia z Ministerstwa Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej.

Powodzenia w zdobywaniu wizy do Rosji!




Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dla dalekich podróżników - wizy!

Dla dalekich podróżników - wizy!


Autor: Aneta Bre


Polska stała się członkiem strefy Schengen w 2007 roku, od tego czasu nie potrzebujemy wizy by podróżować po krajach będących członkami Unii Europejskiej. Jednakże celami podróży zawodowych czy rekreacyjnych Polaków coraz częściej stają się kraje mające do tej pory status egzotycznych.


By poruszać się po Kuwejcie, Chinach czy Mongolii potrzebna nam jest wiza. Z próbą zdobycia wizy często kojarzy nam się jeszcze obraz tego procederu pochodzący z poprzedniego ustroju gospodarczego w Polsce- czekanie w długich kolejkach oraz gąszcz biurokratycznych przepisów- utrudnień. By taki obraz wizowy zmienić portal http://www.aina.pl/ wyrobi dla nas wizę do wszystkich krajów objętych obowiązkiem wizowym. Obsługuje mieszkańców całej Polski oraz obcokrajowców.

Wyrobienie wizy zatem nigdy już nie będzie dla nas problemem. Serwis oferuje szczegółowe informacje dotyczące kosztów wyrobienia wizy w danym kraju oraz promocji i zniżek np. dla studentów czy podróżujących w celach biznesowych. Portal proponuje kompleksową ofertę dla osób, które wybierają się do danego kraju- załatwi nam również hotel oraz środek transportu do naszego miejsca destynacji. Jedną z największych zalet serwisu są proponowane ceny. Szczególnie gdy skorzystamy z kilku usług równocześnie, to wymagana opłata będzie dla nas bardzo atrakcyjna.

Myślę, że portal może nam zaoszczędzić wiele czasu oraz niepotrzebnych stresów związanych z planowaniem podróży do krajów pozostających w ruchu wizowym. Ponadto na stronie internetowej portalu możemy zadać pytanie dotyczące naszej wizy czy podróży, na które szybko dostaniemy trafną odpowiedź.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Egipt - dla aktywnych i leniuchów

Egipt - dla aktywnych i leniuchów


Autor: mackymac


Egipt ma wiele do zaoferowania. I nie są to tylko piramidy. Bogactwem tego kraju jest także położenie - wspaniała pogoda, piękne rafy koralowe. Do tego dochodzą duże, tętniące życiem miasta, które dostarczą nam mnóstwo rozrywki.


EgiptEgipt - gdy słyszymy tę nazwę, przed oczyma staje nam pustynia, palące słońce i piramidy. To kraj, który w oczach i wyobrażeniach turystów często ginie w cieniu swojej historii. Więcej wiemy co tam się działo przed tysiącami lat, niż co się dzieje obecnie. Ten stan rzeczy jest zmieniany głównie dzięki relacjom przekazywanym przez tych, którzy spędzili tam wakacje. W ostatnim czasie jest to jedno z popularniejszych miejsc na zagraniczne wycieczki.

Na jego rosnącą popularność wpływ mają nie tylko naturalne walory, ale też działania władz i lokalnego biznesu podnoszące turystyczną atrakcyjność regionu. Egipt jest dobrym miejscem zarówno dla miłośników aktywnego wypoczynku, jak i osób, które chcą poleniuchować. Ci pierwsi, oprócz zwiedzania, mogą nurkować na oszałamiająco pięknych rafach koralowych. Zwolennicy bezczynnego wypoczynku znajdą spełnienie swych marzeń na słonecznych plażach. Jednym i drugim będzie sprzyjać pogoda. Roczna ilość opadów jest tu liczona w milimetrach. Temperatura... jest po prostu gorąco. Zimą słupek rtęci potrafi minąć punkt 25 stopni Celsjusza, dla wody - 20 stopni. Nie ma się więc co martwić o pogodę. Warto jednak być rozsądnym i chronić się przed nadmiarem słońca.

Decydując się na wizytę w tym kraju, powinniśmy rozważnie wybrać miejsce noclegu. Jeżeli nie będziemy z niego zadowoleni, może to nam odebrać wiele z przyjemności wycieczki. Należy pamiętać, że w miejscowościach z ożywionym ruchem turystycznym, ludzie bawią się do rana. Warto o tym pamiętać - nocując w centrum możemy mieć problemy z zaśnięciem... Poza tym większość dobrych hoteli posiada prywatne plaże, przeznaczone tylko dla ich gości. To ciężki do przecenienia luksus, który oszczędzi nam przeciskania się przez zatłoczone wybrzeża w poszukiwaniu choć skrawka wolnego miejsca.

Podczas wizyty w Egipcie nie tylko możemy poznać jego historię (niepowtarzalne zabytki, sławetne piramidy oraz otwarte dla turystów stanowiska archeologiczne), ale przede wszystkim zetkniemy się z jego teraźniejszością. W końcu to państwo to nie muzealne ruiny, ale żyjąca społeczność. Chcąc ją obserwować powinniśmy zagłębić się w któreś z miast.

Kair to stolica Egiptu. Szesnastomilionowa metropolia jest wypełniona historią i nowoczesnością. Zachwyca kontrast jaki tworzy z otaczającą go pustynią. Dużym ośrodkiem jest też Hurghada (Ghardaga), miasto położone nad brzegiem Morza Czerwonego. Znajdziemy tam ogromny bazar, na którym w małych sklepikach kupimy dosłownie wszystko, od rękodzielnictwa, przez przyprawy, po pamiątki. W innej dzielnicy trafimy na mnóstwo restauracji, pubów i dyskotek. Transport to między innymi wieloosobowe taksówki. Zatrzymują się na życzenie. Jeżeli oprócz nas w środku jedzie jeszcze kilka osób, opłata nie będzie wygórowana. Poza tym do Hurghady przylega wspaniała rafa koralowa z mnóstwem wraków zatopionych statków.

W pobliżu Kairu znajduje się miasteczko i region będące wizytówką Egiptu. Mianowicie Giza. Tu znajdują się największe (ale nie najstarsze) piramidy. Obszar ten, pierwotnie rolniczy, w ostatnim okresie całkowicie się przeobraził, przystosowując się do obsługi ogromnego ruchu turystycznego.

Podróżując po Egipcie trzeba pamiętać o pewnej cesze tutejszej kultury. Otóż przyjęte jest, że w wielu sklepach ceny towarów i usług nie są podane. Trzeba o nie pytać, a wysokość opłaty jest uzależniona od... narodowości klienta! Poza tym targowanie się jest w dobrym tonie. Wypada negocjować cenę. No i warto - może ona spaść nawet o połowę. Skoro już mowa o pieniądzach, należy wspomnieć o bakszyszu. Tak się tutaj nazywa coś w rodzaju napiwku, niewielkie, zazwyczaj dodatkowe wynagrodzenie jakie się komuś wypłaca za wykonanie usługi. Liczą na niego nie tylko kelnerzy i barmani, ale też Egipcjanie, których np. poprosimy o zrobienie zdjęcia.


Artykuł jest inspirowany tekstem z serwisu www.turist.com.pl .

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Norwegia - mroźna kraina bogów

Norwegia - mroźna kraina bogów


Autor: mackymac


Szukając terenów nie tkniętych cywilizacją, na których będziesz mógł stawić wyzwanie swojej silnej woli, udaj się do Norwegii. To kraina piękna i bezlitosna. Zapamiętasz ją jako coś kompletnie odmiennego od innych obszarów świata.


Dla tych, którzy na wakacje nie lubią męczyć się upałami, dobrą propozycją jest Norwegia. Dosyć mroźny, północny kraj ma wiele do zaoferowania. Między innymi urzekające piękno przyrody i krajobrazu. O każdej porze roku kuszą nas one innym czarem i, gwarantuję Wam, wrażenia zawsze są wręcz wstrząsające.

Królestwo Norwegii (Tak! Ten kraj ma króla. Obecnie jest nim Harald V.) jest położone na Półwyspie Skandynawskim. Pod względem gęstości zaludnienia stoi wyżej tylko od Islandii. Oznacza to, iż jest to kraina pełna otwartych krajobrazów, nie zakłóconych obecnością człowieka i jego dzieł. Ludność jest skupiona głównie w południowych regionach. Północ zaś to dzicz - piękna, niebezpieczna, bogata w zwierzynę i naturalne surowce.

Jednym z najbardziej charakterystycznych elementów norweskiej geografii są fiordy. To głębokie, wąskie zatoki wrzynające się głęboko w ląd. Otoczone są górskimi zboczami, które sięgają wysokości nawet 1000 m! Jest to niesamowity widok, swoją bezwzględną wzniosłością wspaniale pasujący do mroźnego klimatu tego regionu. Oprócz estetycznych wzruszeń fiordy mogą nam dostarczyć nie lada rozrywki. Są niezwykle bogatymi łowiskami. Za pomocą wędki możemy tam wyciągnąć prawdziwą bestię, walka z którą będzie niezapomnianym wrażeniem.

Norwegia jest krajem górzystym. Aż 32% jej powierzchni znajduje się ponad granicą wzrostu drzew. Oznacza to, iż jest ona idealnym celem wyjazdu wakacyjnego dla tych, którzy lubią górskie wspinaczki. To raj dla miłośników aktywnej turystyki. Z norweskich szczytów można podziwiać niepowtarzalne widoki - fiordy, fieldy, wodospady oraz pozostałości po lodowcach. Surowy urok tej krainy wzbudza podziw, ale też trwogę i respekt. Ten drugi zresztą słusznie. Na norweskich szlakach trzeba zachować rozsądek. Chociażby dlatego, że w niektórych rejonach kraju temperatura potrafi spadać poniżej 30 stopni Celsjusza.

Norwegowie to dumny naród, zahartowany życiem w ciężkich warunkach (zaskakująca może być chociażby informacja, że tereny uprawne to zaledwie... 3% obszaru tego kraju!). Wymagające otoczenie wyrobiło w nich praktyczność i zaradność. Nie lubią bezczynności, pracują ciężko i solidnie, świetnie się też organizują w grupie. Będąc tam pamiętaj, że niespełna pięciomilionowy naród traktuje swój kraj jak wspólny dom. Uszanuj to.


Tekst inspirowany artykułem ze strony relacjezwakacji.pl.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Chorwacja - niezapomniane wakacje za rozsądną cenę

Chorwacja - niezapomniane wakacje za rozsądną cenę


Autor: mackymac


Szukasz miejsca, gdzie będziesz mogła spędzić niezapomniane wakacje, a jednocześnie nie chcesz wydać fortuny? Chorwacja może być dobrym rozwiązaniem. To kraj o wyjątkowych walorach turystycznych i w miarę niskich cenach.


W ostatnich latach Polacy stają się coraz aktywniejszymi turystami. Co prawda nasze płace nie dorównują europejskim, jednak znajdujemy rozwiązanie tego problemu. Wystarczy za cel zagranicznej wycieczki obrać miejsce, które nie ma zaporowych cen, do tego dorzucić pomysł na tani transport i nocleg i mamy wakacje zorganizowane, jak to się mówi, „po kosztach".

Jednym z krajów przyciągających mniej zamożnych wycieczkowiczów jest Chorwacja. Jednak nie dajmy się zwieść - tanie nie oznacza gorsze. Wczasy nad morzem w tym regionie to niesamowite wrażenia, nie ustępujące temu, co może nam zaoferować dużo droższe kurorty np. Zachodniej Europy.

Odwiedzając Chorwację zyskujemy możliwość wypoczywania na niepowtarzalnym wybrzeżu jakim jest tam ograniczone Morze Adriatyckie. Nazywa się ono dalmatyńskim, od historycznej nazwy tej krainy - Dalmacji. Jego unikatową cechą jest mrowie równoległych do linii brzegowej, podłużnych wysepek. Jest ich ponad tysiąc! Tylko 70 zamieszkanych, więc terenu do eksploracji jest mnóstwo. Wybierz się tam, jeżeli kręci Cię turystyka aktywna.

Pamiętaj jednak, że Chorwacja to nie tylko unikatowe w skali światowej plaże. Znajdziesz tam dużo więcej atrakcji: parki narodowe, zabytki, przepiękne okolice i miasta o wyjątkowej architekturze i atmosferze. Jest to także raj dla lubiących żeglarstwo. Jeżeli masz swoją łajbę (lub ją wynajmiesz), Chorwacja udostępnia Ci bardzo dobrze rozwiniętą bazą portów i przystani jachtowych. A to wszystko za niewygórowane ceny.

Kraj ten ma też oczywiście sporo do zaoferowania tym, którzy nad zwiedzanie miejsc i budynków przedkładają obserwację i poznawanie lokalnej kultury. W regionach przylegających do wybrzeża dominują wpływy śródziemnomorskie (jest nawet zwyczaj robienie sjesty!). Północ kraju ukształtowała się zaś w cieniu europejskich mocarstwa i, co może wielu zaskoczyć, nawet trochę przypomina Polskę. Zwiedzając te obszary warto skosztować, nawet z ciekawości, lokalnej kuchni. Typowe chorwackie dania regionalne to potrawy z ryb, baraniny lub dziczyzny.


Artykuł powstał na podstawie tekstu z portalu www.turist.com.pl.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wizy

Wizy


Autor: Agata Chmielowiec


Zbliżają się wakacje, a wraz z nimi urlop i zagraniczne wyjazdy turystyczne. Często jednakże o takim wyjeździe musimy pomyśleć parę miesięcy wcześniej, by móc odpowiednio wcześnie załatwić wszystkie formalności.


Zbliżają się wakacje, a wraz z nimi urlop i zagraniczne wyjazdy turystyczne. Często jednakże o takim wyjeździe musimy pomyśleć parę miesięcy wcześniej, by móc odpowiednio wcześnie załatwić wszystkie formalności. Niekiedy taką formalnością jest wiza, która jest dokumentem uprawniającym nas do przekroczenie granicy lub pobyt na terenie obcego nam państwa. Jest to po prostu pisemne zezwolenie wystawiane cudzoziemcom przez przedstawicielstwa dyplomatyczne lub konsularne (konsulaty) tegoż państwa do którego chcemy się wybrać. Decydując się na wyjazd do takiego kraju, musimy również zastanowić się jakie rodzaju wiza jest nam potrzebna (istnieją dwie kategorie wiz: imigracyjne i nieimigracyjne). Oczywiście o tym, czy wiza jest nam potrzebna w podróży do konkretnego państwa, decydują indywidualne umowy międzynarodowe między konkretnymi krajami lub organizacjami międzynarodowymi (takimi jak Unia Europejska). Ponadto umowa ta ma charakter zmienny - nie jest ustalana "raz na zawsze".
Jednakże nie ma obawy! Nie do każdego państwa jest ona potrzebna. Wizy są wymagane (dla obywateli RP) w przeważającej mierze w wielu krajach Azji i Afryki. Natomiast w Ameryce Północnej tylko w USA i Kubie, w Ameryce Południowej w Wenezueli, Surinam, na Jamajce i Gujanie. Jeśli chodzi o kraje europejskie to odpowiednio w Turcji, Rosji i Białorusi. Natomiast jeśli chodzi o kontynent Australia i Oceania, to wizy potrzebne są do krajów: Tonga, Papu Nowa Gwinea, Palau, Nauru, Mikronezja, Fidżi i Australia.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Cała prawda o zabójstwach w kolei transsyberyjskiej

Cała prawda o zabójstwach w kolei transsyberyjskiej


Autor: agnieszka_ch


Czy kolej transsyberyjska tak naprawdę jest niebezpieczna, a podróż nią oznacza ostatnią podróż w życiu, a przynajmniej nóż w plecach i zrabowany bagaż. Według reportaży Piotra Bikonta tak.


Czy kolej transsyberyjska tak naprawdę jest niebezpieczna, a podróż nią oznacza ostatnią podróż w życiu, a przynajmniej nóż w plecach i zrabowany bagaż. Według reportaży Piotra Bikonta tak. Zarówno on, jak wiele innych artykułów na ten temat przedstawiają nam kolej transsyberyjską jako miejsce grasujących bandytów, którzy bezlitośnie ograbiają, po czym mordują pasażerów. Nie ma skąd uzyskać pomocy, dlatego, że obsługa wagonów to także bandyci, tyle tylko, że w służbowych uniformach. Kelnerzy w wagonie restauracyjnym również nie robią sobie nic z pasażerów i traktują ich tak samo podle, często nawet skacząc po głowach. Z dalszych relacji Bikonta ukazuje się równie obrzydliwe wnętrze pociągu, które w połączeniu z bandą brutali i żądnych krwi złodziei tworzy w wyobraźni odbiorców naprawdę przerażający obraz kolei transsyberyjskiej. Tymczasem rzeczywistość jest diametralnie inna. Począwszy od wagonów, które są czyste (a na pewno prezentują lepszy standard niż nasze rodzime PKP), poprzez obsługę, która jest całkowicie normalna i uprzejma, kończąc na bandytyzmie, którego przejawy są naprawdę rzadkie, a na pewno nie kończą się morderstwami. W każdym pociągu jedzie patrol milicji, który łatwo w razie czego wezwać. Oczywiście warto pilnować pieniędzy i dokumentów, ale takie przypadki kradzieży zdarzają się nawet w tramwajach więc nie jest to niczym nadzwyczajnym. A zatem najwyższa pora żeby obalić mit morderczej kolei transsyberyjskiej, bo jedyne co mordercze to czas podróży przez Syberię i ceny posiłków.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Spacer po Berlinie

Spacer po Berlinie


Autor: Aga M.


Hm? Berlin? Co tu warto zobaczyć? Ciężkie pytanie! Łatwiej byłoby powiedzieć raczej, czego nie warto albo gdzie nie iść. Nie roztrząsając tego tematu, powiem zatem krótko, co w Berlinie zobaczyć trzeba?!


Cel pierwszy - Brama Brandenburska przy Placu Paryskim, kawałek dalej Reichstag - siedziba parlamentu niemieckiego. Tu, warto wejść na słynną szklaną kopułę. Wspaniały widok, wejście darmowe jednak trzeba odstać swoje w długiej kolejce i poddać się kontroli przez służbę ochronną. Nie zniechęcajcie się jednak, kolejka posuwa się bardzo szybko. W tej okolicy zobaczymy również słynną „pralkę" kanclerza - tak pocznie berlińczycy nazywają siedzibę władz Niemiec, oraz nowy Hauptbahnhof, który jest największym na świecie dworcem kolejowym o formie wieżowej.

W dzielnicy Mitte zaliczyć trzeba, choć jedno muzeum na słynnej Museumsinsel - Wyspie Muzeów. Tutaj polecam Neues Museum oraz Alte Nationalgalerie z dziełami wielu znanych twórców. W tym zakątku nie należy pominąć pięknego placu Gendarmenmarkt, a stamtąd, na skróty, już niedaleko na ulicę Friedrichstrasse do Muzeum Muru Berlińskiego „Checkpoint Charlie". Cała historia muru i słynnego przejścia granicznego kontrolowanego po wojnie przez U.S. Army. Ciekawe zdjęcia i pamiątki.

Dla tych, którzy lubią na świat patrzyć z góry, proponuję przyjrzeć się panoramie miasta ze szczytu wieży telewizyjnej - Fernsehturm znajdującej się przy Alexanderplatz. Dla wielu jednak ciekawsza okaże się przechadzka po nowoczesnej dzielnicy, wybudowanej od podstaw w ciągu ostatnich dziesięciu lat - Potsdamerplatz. Plac Poczdamski to fascynująca architektura, która zapiera dech w piersiach. Nowoczesne rozwiązania wynikające z połączenia szkła, metalu i wody sprawiają, że turysta ma wrażenie przebywania w scenerii filmu SF. Jeśli wybierzecie się tam o zmroku, zauważycie dodatkowe efekty świetlne, które tylko podkreślają niesamowitość tego miejsca.

W pobliżu Placu Poczdamskiego znajduje się filharmonia i coś dla miłośników sztuki - Neue Nationalgalerie. Ta niepozorna budowla, w swoich podziemiach kryje stałą ekspozycję sztuki XX wieku - m.in. Picasso, Ernst, Dali, Miró, Heckel.

Jeśli ktoś ma nadal ochotę na spacer, to warto, przechodząc park Tiergarten, dojść do wielkiego ronda z kolumną zwycięstwa (Siegesaeule), na którą można wejść krętymi schodami. Idąc dalej zobaczy się siedzibę prezydenta Niemiec - Schloss Bellevue. Przy odrobinie szczęścia można natrafić na jakąś zaszczytną głowę państwa, jest to bowiem, miejsce częstych spotkań różnych światowych polityków. Tu jednak trzeba być wyjątkowo „grzecznym" gdyż obserwują nas już z daleka dziesiątki kamer. Będąc na Tiergarten warto też zobaczyć Halę kongresową (Kongresshalle) oraz wielkie Zoo istniejące od 1844 r.

Warte odwiedzenia jest również historyczne już lotnisko Tempelhof, które w czasie zimnej wojny odegrało dla Berlina zachodniego znaczącą rolę. W 2008 r. zostało niestety zamknięte.

Będąc w zachodniej części miasta nie można przepuścić odwiedzenia Zamku Charlottenburg (Schloss Charlottenburg), gdzie znajduje się wiele sal wystawowych i muzeów oraz wspaniałe ogrody, bogate w różnego rodzaju roślinność. Kupując bilet, warto wydać trochę więcej i skorzystać ze zniżki na oglądanie całego kompleksu. Wstęp do ogrodów jest bezpłatny.

Berlin, to niesamowicie fascynujące miasto, które codziennie proponuje nowe, inne atrakcje. Opisanie niemieckiej stolicy w kilku, kilkunastu zdaniach nie jest możliwe, gdyż jest to temat-rzeka. Oprócz zabytków, Berlin oferuje liczne imprezy na świeżym powietrzu, festiwale, koncerty no i oczywiście, zakupowy szał!


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Hiszpania wakacje na Balearach

Hiszpania wakacje na Balearach


Autor: Stasiu Kumkowski


Hiszpania wakacje na Balearach to oryginalny pomysł na wakacje. Klimat gorący, pikantne potrawy i hiszpańskie wino o niesamowitym aromacie. Każde biuro podrozy oferuje wiele ciekawych opcji wyjazdów do Hiszpanii


Formentera bywa nazywana klejnotem Balearów, wyspą szczęścia i indywidualistów. Ma zaledwie 89 kilometrów kwadratowych powierzchni, a jej linia brzegowa liczy 69 kilometrów długości. Formenterę na stałe zamieszkuje zaledwie 7600 osób. To idealne miejsce wakacje dla osób szukających ciszy i spokoju, Hiszpania wakacje jest idealna dla tych którzy kochają naturę, idylliczne krajobrazy oraz bliski kontakt z przyrodą. Przepiękne widoki powodują, że przenosimy się w zupełnie inny wymiar rzeczywistości, są tu bajkowe plaże ze złocistym piaskiem, oraz morze mieniące się barwami zieleni i turkusu. Większość hoteli na wyspie to własność mieszkańców, często jest to rodzinny interes, dlatego panuje tu niezwykle przyjazna, rodzinna atmosfera. Na Formenterze można zarówno leniuchować opalając się na złotej plaży lub kapiąc w ciepłym morzu jak i aktywnie spędzić czas. Można się tu wybrać na wycieczki rowerowe lub piesze, albo skorzystać z bogatej oferty sportów wodnych. Pływanie oraz nurkowanie to najczęstsza forma spędzania czasu na tej wysepce. Dziś kiedy wszyscy chcą wygrać z czasem, kiedy superszybkie pociągi przewożą ludzi z jednego końca kraju w drugi w bardzo krótkim czasie, samoloty przenoszą nas z jednego miejsca półkuli na drugi w ciągu kilkunastu godzin wciąż istnieje miejsce gdzie poczucie odległości tak naprawdę nie istnieje. To właśnie Formentera, jeden z niewielu zakątków gdzie można zwolnić tempo dnia codziennego, odłożyć zegarek na bok i cieszyć się chwilą. Formentera to miejsce, które z sukcesem opiera się technice, elektronice i wirtualnej rzeczywistości. Na jej rajskich plażach można odetchnąć od zgiełku wielkich miast i po prostu wypocząć. Co ciekawe dla wielu turystów, którzy zwiedzają wyspę bardzo często jedynym środkiem transportu jest rower, ponieważ lokalne władze utworzyły tzw. zielone drogi, gdzie pojazdy motorowe nie mają wstępu.Ale takie podóże egzotyczne warto odbyć. Jedną z najciekawszych tras jest Camino Romano czyli droga rzymska, która oprócz znaczenia historycznego gwarantuje również niezapomniane widoki na wyspę i jej okolice. W czasie takiej wycieczki można lepiej poznać ten zielony zakątek i zwiedzić miejsca, do których nie dotrzemy samochodem.


Stasiu Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.