piątek, 27 czerwca 2014

Tanie linie lotnicze - szanse i zagrożenia

Tanie linie lotnicze - szanse i zagrożenia


Autor: Dam Kat


2009 rok to trudny okres dla przewoźników, szczególnie tanich lini lotniczych. Czy kryzys pozwoli odnaleźć słuszną ścieżkę? Czy kończy się era latania do Anglii i Irlandii?


Tanie linie lotnicze mają przed sobą trudny rok, trudny szczególnie na polskim niebie. Rok 2008 przyniósł kryzys w branży lotniczej. Jednakże spadająca cena ropy w niewielkim stopniu poprawiła kondycje przewoźników low-cost. W dodatku zapotrzebowanie na tanie loty z Polski do Wielkiej Brytanii oraz Irlandii znacząco spadło. Ryanair wycofał swoje loty z Warszawy do Dublina, Wizzair zakończył przeloty do Bournemouth. Tanie linie lotnicze easyjet nie latają już z Warszawy do Bristolu. Takich zamykanych tras na wyspy jest coraz więcej. Zanosi się na stabilizacje w tanich przelotach. Polacy już tak masowo nie podróżują do pracy jak jeszcze rok temu. Obecnie tanie linie lotnicze będą skupiać się na kierunkach typowo turystycznych. Wizzair ogłosił tanie przeloty Poznań – Burgas, niestety zawieszając loty Wrocław – Dortmund. Tanie linie lotnicze Poznań jakoś nie pokochały, tanich lotów ciągle jak na lekarstwo, przeloty do Burgas są i tak drogie bo to miejsca w systemie charter-mix. Tanie linie lotnicze Poznań–Londyn oferują najczęściej – Ryanair potrafi latać nawet dwa razy w ciągu dnia, dodatkowo tanie bilety lotnicze z Poznania do Londyn Luton oferuje Wizzair. W 2009 roku czeka kryzys w Warszawie. Zarządcy lotniska zdecydowali o zamknięciu terminalu Etiuda i przeniesieniu wszystkich tanich linii do terminalu T2. Decyzja spowoduje wzrost cen biletów lotniczych, ponieważ korzystanie z nowego terminalu łączy się z podwyżką opłat lotniskowych. Ryanair słusznie głosił, że dla Warszawy musi zostać wybudowane oddzielne, tanie lotnisko – właśnie dla linii niskokosztowych takich jak Wizzair, Easyjet, Norwegian, Aerlingus, Germanwings czy właśnie ryanair .
Podobnie wygląda na południu Polski – najlepszym rozwiązaniem dla pasażerów byłoby podzielenie ról portów lotniczych w Pyrzowicach i Balic. Katowickie lotnisko idealnie nadaje się dla tanich linii, natomiast krakowskie mogłoby stać się miejscem docelowym dla biznesu i tradycyjnych przewoźników. Obecnie porty rywalizują o każdego przewoźnika.


Yannkes Polska

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz