środa, 23 grudnia 2020

Spływy kajakowe i rafting w Europie

Spływ kajakowy to jeden z najaktywniejszych sposobów na spędzanie letniego czasu. Każdy spływ, choćbyśmy nawet tą samą trasę pokonywali kolejny raz, stanowi niesamowitą przygodę i podróż przez nieznane obszary, bo za każdym razem pogoda, poziom wody, nurt są inne, a tym samym, inny jest sposób obcowania z naturą.

Spływy kajakowe zawsze wiodą  urokliwymi szlakami, przepięknie zlokalizowanymi wśród soczystej przyrody, z zaplanowanymi kąpielami lub nie zawsze mile widzianymi wywrotkami – czy to na jeziorze,  czy na rzece, czas płynie wartko a wieczorem zawsze jest co opowiadać przy wspólnym ognisku.

 Rafting_em_Brotas

Spływ  Drawą na Pojezierzu Pomorskim

Drawa jest jedną z rzek Pojezierza Pomorskiego o I klasie czystości wody. Jest jedyną nizinną rzeką, jaką może poszczycić się nasz kraj, która posiada około 20 kilometrowy odcinek o charakterze  górskim, gdzie nawet wytrawni wioślarze muszą mocno się starać, by utrzymać kajak w ryzach. Spływ kajakowy  tą rzeką każdemu dostarczy niezapomnianych wrażeń, zarówno przyrodniczych, jak i sportowych i architektonicznych - przy brzegach rzeki stoją stuletnie młyny  i inne budynki hydrotechniczne, które wymuszają przenosiny kajaka „suchą stopą” po lądzie. Odcinek Drawieńskiego Parku Narodowego, gdzie niedozwolona jest ingerencja ludzka i zwalone w poprzek rzeki drzewa tworzą swoisty tor przeszkód,  jest najpopularniejszą trasą kajakową w Polsce. Rzeka słynie z tego, że w swoich młodzieńczych latach wielokrotnie spływał tu Karol Wojtyła – dlatego obecnie  szlak nosi  imię Jana Pawła II.

Spływ w Norwegii na Lofotach lub po Nærøyfjord wpisanym na Listę UNESCO

Norwegia, a szczególnie fiordy, są od lat na liście dziesięciu państw, w których najlepiej jest uprawiać kajakarstwo. Szczególnie polecane są wyprawy na Lofoty – na górzysty archipelag znajdujący się na granatowym morzu, gdzie wyprawy kajakowe często połączone są z wędrówkami po górach i wspinaczką. Miejsce to łączy dwie skrajności: piękne, dzikie pustkowia i cywilizację znajdującą się niemal na wyciągnięcie ręki.

Nærøyfjord z kolei to jeden z fiordów w pobliżu Bergen (zwanego bramą do fiordów). Mimo, iż wody w tamtych rejonach należą do bardzo zimnych, tereny obfitują w niesamowite widoki i idealne warunki do wiosłowania. Istnieje tam wiele wypożyczalni kajaków, sprzęt można wynająć  na kempingach, czy w biurach informacji turystycznej.    W ofercie biur jest także wycieczka wioślarska połączona z przyuczeniem dla początkujących.

Pogoda w Norwegii bywa bardzo zmienna, rano może być słonecznie, by już w południe wiał silny wiatr i padał deszcz. Dlatego tak istotne jest, by zanim wyruszymy na wodę, zerknąć na  prognozę pogody i być przygotowanym na zawrócenie z trasy nawet przed czasem. Zawsze należy mieć kapok i przeciwdeszczową kurtkę!

Kajakiem przez przełom rzeki  Verdon we  Francji

Na południu Francji rzeka Verdon przepływa przez masywny wąwóz będący najgłębszym kanionem w Europie. Pionowe ściany skalne wznoszą się tu miejscami na wysokość 700 metrów na odcinku liczącym 21 kilometrów. Na dnie szerokość kanionu waha się od 6 do 100 metrów i właśnie pokonywanie, a czasem niemal przeciskanie się kajakiem pomiędzy skalnymi ścianami, stanowi jedną z największych atrakcji Prowansji. Sezon trwa tu od początku kwietnia do końca września – wtedy to przybywają  amatorzy wodnych przygód, którzy spływają rzeką w kajaku, pontonami  lub na tratwach. Pobliskie biura usytuowane nad rzeką lub w miejscowościach Castellane i La Palud oferują zorganizowane wyprawy. O ile początkowy odcinek przełomu rzeki może przepłynąć w kajaku niemal każdy, o tyle za przepłynięcie całego kanionu powinni brać się jedynie doświadczeni kajakarze, gdyż jednoznacznie określa on kajakowe umiejętności delikwenta. Trasa wiodąca wzdłuż całej rzeki Verdon  stanowi skalny labirynt, gdzie kajak miejscami przeciska się przez wąskie gardło, miniaturowe wodospady i wystające z rzeki skały oraz jaskinię, która pozostawia niezapomniane wrażenie. Stare, długie na cztery metry kajaki, ledwo mieściły się w krętych i wąskich przejściach pomiędzy skałami, dlatego teraz na trasie używa się  krótkich polietylenowych kajaków, które o wiele sprawniej się przeprawiają. Druga część kanionu, choć bardziej niebezpieczna, staje się powoli terenem dużej aktywności dla turystów miłujących canyoning i skałki. Zorganizowane grupy coraz liczniej nadjeżdżają do tej dawnej enklawy ciszy, gdzie człowiek miał dużą pokorę wobec sił i ogromu natury. Dla ceniących  spokój  lepszą porą na spływy będzie wiosna, kiedy wąwóz odwiedzany jest jedynie przez kajakarzy i  zagorzałych wędkarzy.

Rafitng  w okolicy miasteczka Marmaris w Turcji

W Turcji, w miejscowości Marmaris, w wielu biurach turystycznych proponowane są atrakcje raftingowe, stawiane są tylko dwa warunki: trzeba mieć ukończone 14 i dysponować kilkudziesięcioma euro. Jak to w Turcji bywa, tu o wszystko trzeba się targować. Zorganizowana wycieczka, obejmująca dojazd na miejsce, spływ i obiad kosztować może ok. 40 euro, ale równie dobrze sam rafting, albo cena gdy ośmielimy się targować, spaść może do 15 euro za osobę. Wycieczki warto wykupić na mieście, bo te oferowane w hotelach, przez rezydentów, są droższe.

Rafting, to spływ wartką, górską rzeką na pontonie - klasyfikowany jest jako sport ekstremalny, dlatego każdy uczestnik przed spływem wypełnia stosowny formularz. W  Marmaris spływy nie są niebezpieczne, każdy otrzymuje kamizelkę i kask oraz zostaje dokładnie pouczony, jak należy się zachować  na pontonie, oraz jak poza nim, po wywrotce - ryzyko  ograniczone jest do minimum, które daje ludziom frajdę i podnosi adrenalinę.

Załoga  pontonu liczy od 8 do 10 osób, w tym w każdej ekipie jest przeszkolony pracownik, który pomaga  sterować wiosłami, ale też dba o zadowolenie turystów, i od czasu do czasu specjalnie naprowadza ponton  na  skały albo (przypadkowo) wrzuca jakąś ładną dziewczynę do wody. Generalnie, niemal każdy ląduje w wodzie, co najmniej raz.

Spływy są nagrywane przez zainstalowane na trasie kamery. Po skończonej zabawie można kupić film i zdjęcia.  Cena płyty DVD to około  20 euro, a za trzy zdjęcia zapłacić trzeba 10 euro. Jeżeli zbierzemy grupę znajomych w jednym pontonie to może warto rozważyć zakup i podzielić koszty…

Wiosłowanie po morzu, rzece, jeziorze czy kanionie – to zupełnie odmienne zadanie, ale każde z nich daje wyjątkowo bliski, choć nie bezpośredni,  kontakt z wodą i naturą. Jest to dobry czas, by w ciszy poobserwować ptaki, owady i dziką przyrodę, co nie dla wszystkich z nas jest możliwe na co dzień. Zarówno Polska, jak i okoliczne kraje oferują nam szerokie wody jezior i rzek, na których warto popróbować swoich sił.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz